Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Warto przeczytać tę książkę dla samej podróży przez światy i losy - a wszystko za sprawą plastyczności języka wspomnianej w poprzednich komentarzach. Jednak puenta czy zakończenie zbija z tropu - rozczarowując, że autor tak właśnie zakończył tę historię.

Warto przeczytać tę książkę dla samej podróży przez światy i losy - a wszystko za sprawą plastyczności języka wspomnianej w poprzednich komentarzach. Jednak puenta czy zakończenie zbija z tropu - rozczarowując, że autor tak właśnie zakończył tę historię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Reportaż otwierający oczy na pewne problemy na drodze, a co więcej to się po prostu dobrze czyta. Polecam.

Reportaż otwierający oczy na pewne problemy na drodze, a co więcej to się po prostu dobrze czyta. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytadło - czytasz i zapominasz. Niczym się ta powieść nie wyróżnia spośród dziesiątek innych thrillerów, choć można się oderwać i zrelaksować.

Czytadło - czytasz i zapominasz. Niczym się ta powieść nie wyróżnia spośród dziesiątek innych thrillerów, choć można się oderwać i zrelaksować.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepszym podsumowaniem książki jest to, którego używa sam autor - jest to mozaika różnych historii, perspektyw ukazania Grecji, daleka od przysłowiowych wakacji all inclusive.

Najlepszym podsumowaniem książki jest to, którego używa sam autor - jest to mozaika różnych historii, perspektyw ukazania Grecji, daleka od przysłowiowych wakacji all inclusive.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejne czytadło od Stephena Kinga, nie jest to 'Cmętarz zwieżąt' czy 'Worek kości'.

Kolejne czytadło od Stephena Kinga, nie jest to 'Cmętarz zwieżąt' czy 'Worek kości'.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zupełnie nie moja bajka, ciężko mi uwierzyć w tak duży wpływ przepływu energii wewnątrz organizmu na biomechanikę czy schorzenia, jak opisuje to autor.

Zupełnie nie moja bajka, ciężko mi uwierzyć w tak duży wpływ przepływu energii wewnątrz organizmu na biomechanikę czy schorzenia, jak opisuje to autor.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Seria 'Rodzina Dollangangerów' jest trochę pogięta, włącznie z tomem drugim. Natomiast nadal to się dobrze czyta, choć nie ma tam ani zaskakującego plot twistu czy unikalnego podejścia do bohaterów - ot czytadło.

Seria 'Rodzina Dollangangerów' jest trochę pogięta, włącznie z tomem drugim. Natomiast nadal to się dobrze czyta, choć nie ma tam ani zaskakującego plot twistu czy unikalnego podejścia do bohaterów - ot czytadło.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ot czytdało jakich wiele, polecam wyłącznie dla zabicia czasu. Najlepiej jako audiobook.

Ot czytdało jakich wiele, polecam wyłącznie dla zabicia czasu. Najlepiej jako audiobook.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając opinie dot. tej powieści wielokrotnie spotkałam się z zarzutem, że autorka po prostu opisuje swoje codziennie życie bez dzieci, co czyni ją nudną i bezwartościową. Przyznam jednak, że dla mnie było to całkiem ciekawe, miałam realną szansę by zobaczyć jak faktycznie wygląda życie bezdzietnika, co myśli i jakie argumenty upewniają go w powziętej decyzji. Doceniam, że autorka nie namawia do swojego podejścia, a wyłącznie dzieli się swoim procesem decyzyjnym i jego konsekwencjami. Nie jest to rewolucyjna czy otwierająca oczy pozycja, nadal jednak warta przeczytania.

Czytając opinie dot. tej powieści wielokrotnie spotkałam się z zarzutem, że autorka po prostu opisuje swoje codziennie życie bez dzieci, co czyni ją nudną i bezwartościową. Przyznam jednak, że dla mnie było to całkiem ciekawe, miałam realną szansę by zobaczyć jak faktycznie wygląda życie bezdzietnika, co myśli i jakie argumenty upewniają go w powziętej decyzji. Doceniam, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor przez całą książkę używa dosadnych, czasem wulgarnych słów, co jest trochę irytujące. Mimo wszystko łatwo się to czytało, poruszono kilka ważnych problemów, a co ważniejsze podano również parę rozwiązań. Nawet jeśli komuś nie podoba się język czy forma przekazu, myślę że warto sięgnąć po tę powieść by rozszerzyć swoje horyzonty i zerknąć na ratownictwo z innej perspektywy.

Autor przez całą książkę używa dosadnych, czasem wulgarnych słów, co jest trochę irytujące. Mimo wszystko łatwo się to czytało, poruszono kilka ważnych problemów, a co ważniejsze podano również parę rozwiązań. Nawet jeśli komuś nie podoba się język czy forma przekazu, myślę że warto sięgnąć po tę powieść by rozszerzyć swoje horyzonty i zerknąć na ratownictwo z innej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pretensjonalna i inflantylna proza, nie można tego nawet zaliczyć to ciekawego fantasy.

Pretensjonalna i inflantylna proza, nie można tego nawet zaliczyć to ciekawego fantasy.

Pokaż mimo to

Okładka książki Pokonać mur. Wspomnienia Marina Abramović, James Kaplan
Ocena 8,1
Pokonać mur. W... Marina Abramović, J...

Na półkach: ,

Świetnie się czytało tę książkę, nie tylko poznałam Marinę jako artystkę, ale również jako człowieka. Rys autobiograficzny z tłem historyczno-kulturowym Serbii pozwolił mi spojrzeć na Marinę z innej perspektywy. Doceniam szczerość i otwartość w dzieleniu się swoimi doświadczeniami. Polecam, nawet jeśli nie jest się fanem zagadnienia performancu.

Świetnie się czytało tę książkę, nie tylko poznałam Marinę jako artystkę, ale również jako człowieka. Rys autobiograficzny z tłem historyczno-kulturowym Serbii pozwolił mi spojrzeć na Marinę z innej perspektywy. Doceniam szczerość i otwartość w dzieleniu się swoimi doświadczeniami. Polecam, nawet jeśli nie jest się fanem zagadnienia performancu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy obraz roli kobiety w kulturze koreańskiej opisany przez pryzmat jednostkowej historii. Zaskakujące jak wiele problemów można również zidentyfikowac w kulturze europejskiej.

Ciekawy obraz roli kobiety w kulturze koreańskiej opisany przez pryzmat jednostkowej historii. Zaskakujące jak wiele problemów można również zidentyfikowac w kulturze europejskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Smutna książka o 'zepsutych' ludziach, których zepsuła bieda i nieszczęście.

Smutna książka o 'zepsutych' ludziach, których zepsuła bieda i nieszczęście.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oczekiwałam szerszej perspektywy w ujęciu sytuacji kobiet w Omanie, powyższa książka jest nastawiona na jeden konkretny aspekt - kobiety w związkach małżeńskich. Brak tej książce kulturowego wprowadzenia i rysu socjologicznego. Mimo wszystko warta przeczytania.

Oczekiwałam szerszej perspektywy w ujęciu sytuacji kobiet w Omanie, powyższa książka jest nastawiona na jeden konkretny aspekt - kobiety w związkach małżeńskich. Brak tej książce kulturowego wprowadzenia i rysu socjologicznego. Mimo wszystko warta przeczytania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dłużyła się ta powieść będąca próbą pokazania Niemców podczas drugiej wojny z innej perspektywy. Nie przemówiła do mnie niestety, choć tytuł chwytliwy. Dałam się na niego złapać.

Dłużyła się ta powieść będąca próbą pokazania Niemców podczas drugiej wojny z innej perspektywy. Nie przemówiła do mnie niestety, choć tytuł chwytliwy. Dałam się na niego złapać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To jest książka na poprawę humoru, gdy potrzeba uwierzyć że jest jeszcze jakieś dobro na świecie.

To jest książka na poprawę humoru, gdy potrzeba uwierzyć że jest jeszcze jakieś dobro na świecie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moja opinia może nie być obiektywna, bo jestem pasjonatką kultury chińskiej. Zatem przez pryzmat moich zainteresowań, 'Dzikie łabędzie' to powieść kultowa. Maoistyczne Chiny, komunizm opowiedziany bez ogródek, narratorka która mimo konotacji rodzinnych w sposób rzetelny opowiada niesamowitą rodzinną historię - mnie więcej nie potrzeba. Nawet nie wiem kiedy zleciało mi 600 stron. Bardzo polecam, choćby po to by zobaczyć jak niezłomny potrafi byc gatunek ludzki. Kiedyś do niej wrócę, to pewne.

Moja opinia może nie być obiektywna, bo jestem pasjonatką kultury chińskiej. Zatem przez pryzmat moich zainteresowań, 'Dzikie łabędzie' to powieść kultowa. Maoistyczne Chiny, komunizm opowiedziany bez ogródek, narratorka która mimo konotacji rodzinnych w sposób rzetelny opowiada niesamowitą rodzinną historię - mnie więcej nie potrzeba. Nawet nie wiem kiedy zleciało mi 600...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przeczytałam z ciekawości, chcąc zobaczyć jak wygląda pisarstwo Montgomery poza Anią z Zielonego wzgórza. Ta powieść to czytadło na poprawę humoru, ja bawiłam się dobrze. Valency jawi się jako sympatyczna bohaterka, która uwalnia się okowów schematycznego, ciasnego światopoglądu wziętego z domu rodzinnego i żyje po swojemu. Współczesnym również przyda się taki wzorzec.

Książkę przeczytałam z ciekawości, chcąc zobaczyć jak wygląda pisarstwo Montgomery poza Anią z Zielonego wzgórza. Ta powieść to czytadło na poprawę humoru, ja bawiłam się dobrze. Valency jawi się jako sympatyczna bohaterka, która uwalnia się okowów schematycznego, ciasnego światopoglądu wziętego z domu rodzinnego i żyje po swojemu. Współczesnym również przyda się taki wzorzec.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka to raczej felieton, aniżeli rzetelna analiza tematu w oparciu o aspekty psychologiczne, socjologiczne czy filozoficzne.
To co wyróżnia tę książkę, to część poświęcona wywiadom z bezdzietniami - poznamy proces decyzyjny, powody, a także codziennie życie osoby żyjącej bez potmostwa - i to w gruncie rzeczy jest najcenniejszy wkład.

Ta książka to raczej felieton, aniżeli rzetelna analiza tematu w oparciu o aspekty psychologiczne, socjologiczne czy filozoficzne.
To co wyróżnia tę książkę, to część poświęcona wywiadom z bezdzietniami - poznamy proces decyzyjny, powody, a także codziennie życie osoby żyjącej bez potmostwa - i to w gruncie rzeczy jest najcenniejszy wkład.

Pokaż mimo to