-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2023-12-18
2023-05-18
2023-07-24
2023-02-18
2023-01-10
Początek książki bardzo dobry. Autor omawia funkcjonowanie najpierw lewej, a następnie prawej pókuli mózgu a spostrzeżenia zgrabnie łączy ze wschodnią myślą. Potem jednak odbiega, według mnie trochę za bardzo, w stronę parapsychologii (vide przykład eksperymentu z kartami, w którym mamy w umyśle powtarzać "nie" albo "tak", co jakoby wpływa na wybór karty przez innego gracza), co we mnie akurat wzbudziło lekki niesmak.
Początek książki bardzo dobry. Autor omawia funkcjonowanie najpierw lewej, a następnie prawej pókuli mózgu a spostrzeżenia zgrabnie łączy ze wschodnią myślą. Potem jednak odbiega, według mnie trochę za bardzo, w stronę parapsychologii (vide przykład eksperymentu z kartami, w którym mamy w umyśle powtarzać "nie" albo "tak", co jakoby wpływa na wybór karty przez innego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-01-04
2022-09-08
2022-03-26
To nie jest kolejny poradnik z cyklu "jak żyć", z którego może coś tam się i wyciągnie żeby za chwilę o wszystkim zapomnieć. Dostajemy raczej ogólny zarys filozofii stoickiej a zaraz po tym przechodzimy do części praktycznej z konkretnymi wyzwaniami. Inspiruje, daje do myślenia; na pewno będę do niej wracać
To nie jest kolejny poradnik z cyklu "jak żyć", z którego może coś tam się i wyciągnie żeby za chwilę o wszystkim zapomnieć. Dostajemy raczej ogólny zarys filozofii stoickiej a zaraz po tym przechodzimy do części praktycznej z konkretnymi wyzwaniami. Inspiruje, daje do myślenia; na pewno będę do niej wracać
Pokaż mimo to2022-03-18
Piękny język i niesamowita atmosfera. W książce to krajobraz jest tak naprawdę głównym bohaterem, a kiedy Tokarczuk go opisuje to czuć zapach liści i mchu, słychać gruchanie na poddaszu i tu drugie, w płucach.. Ulega się temu dziwnemu napięciu na samym początku książki i jeszcze po jej przeczytaniu przez chwilę nie sposób się otrząsnąć.
Dla mnie literatura najwyższych lotów.
Piękny język i niesamowita atmosfera. W książce to krajobraz jest tak naprawdę głównym bohaterem, a kiedy Tokarczuk go opisuje to czuć zapach liści i mchu, słychać gruchanie na poddaszu i tu drugie, w płucach.. Ulega się temu dziwnemu napięciu na samym początku książki i jeszcze po jej przeczytaniu przez chwilę nie sposób się otrząsnąć.
więcej Pokaż mimo toDla mnie literatura najwyższych lotów.