Dużo mądrości i powiastek z życia autora. Lekka lektura, warto przeczytać i przemyśleć przesłanie zawarte w każdym z rozdziałów.

Dużo mądrości i powiastek z życia autora. Lekka lektura, warto przeczytać i przemyśleć przesłanie zawarte w każdym z rozdziałów.

Całkiem przypadkiem natknęłam się na ten tytuł, przeszukując wyprzedażowe pudła na zakupach w biedronce. I ogromnie cieszę się, że zawiesiłam uwagę właśnie na tym tytule i finalnie udałam się z nim do kasy.
To wspaniała książka, w której poznajemy sympatycznego mężczyznę, najpierw jako faceta sukcesu, a następnie zabiera nas w podróż do świata mnichów, którym zostaje. Porzuca wszystko to co miał, oddaje swoje rzeczy, dobytek i zostaje mnichem. Jego życie wywraca się do góry nogami. To wspaniała historia o człowieku, niezwykle mądrym i ciepłym, który dzieli się z nami swoimi przeżyciami, myślami, ważnymi momentami i rozmowami. To książka przy której uśmiechniesz się ciepło, poczujesz spokój, ale także zadumasz na chwilę i wzruszysz.

Całkiem przypadkiem natknęłam się na ten tytuł, przeszukując wyprzedażowe pudła na zakupach w biedronce. I ogromnie cieszę się, że zawiesiłam uwagę właśnie na tym tytule i finalnie udałam się z nim do kasy.
To wspaniała książka, w której poznajemy sympatycznego mężczyznę, najpierw jako faceta sukcesu, a następnie zabiera nas w podróż do świata mnichów, którym zostaje....

Książka ciekawa skłaniająca do refleksji nad swoim życiem i spojrzeniem wgłąb siebie.

Książka ciekawa skłaniająca do refleksji nad swoim życiem i spojrzeniem wgłąb siebie.

Niech was nie zwiedzie tytuł, ponieważ Bjorn był faktycznie mnichem przed 17 lat, ale w moim odczuciu nie to jest puentą samą w sobie, lecz to jak szukał siebie, drogi od osiągnięcia "quan". Książka jest o obawach jakie wszyscy mamy, ale również pięknych chwilach... o tym, że życie składa się z tych dobrych i gorszych momentów i to nas buduje, sprawia, że stajemy się silniejsi. Czy potraficie czasami odpuścić i nie karać się zbyt sroga w przypadku potknięć lub niepowodzeń ? Sam mam z tym czasami problem, choć widzę poprawę. Warto poświecić te kilka godzin i ruszyć w podróż z autorem, a poźniej w głąb siebie

Niech was nie zwiedzie tytuł, ponieważ Bjorn był faktycznie mnichem przed 17 lat, ale w moim odczuciu nie to jest puentą samą w sobie, lecz to jak szukał siebie, drogi od osiągnięcia "quan". Książka jest o obawach jakie wszyscy mamy, ale również pięknych chwilach... o tym, że życie składa się z tych dobrych i gorszych momentów i to nas buduje, sprawia, że stajemy się...

Niezwykła książka. Bardzo mądra i refleksyjna, zawierająca wiele cytatów, które można sobie zawiesić w domu czy biurze i spogladać na nie, aby nie popadaly w zapomnienie. Jak choćby:: ''Nie wierz swoim myślom'' albo ''Możesz się mylić'' czy nieco humorystyczne: ''Może tak, może nie''. Autor ksiązki zmarl jakieś 2 lata po szwedzkim wydaniu na ''diabelską'' chorobę ALS, czyli stwardnienie zanikowe boczne. W styczniu 2022.
Zastanawiałem się, kiedy pisal o ciele jako ''kosmicznym skafandrze'', który dostajemy od losu/stwórcy/ przeznaczenia niejako w prezencie, czy rzeczywiscie jest to aż tak definitywne, jak kreśli sam autor. Byc może jednak mamy jakiś, chociażby minimalny, wpływ na stan tego ''skafandra''. Podczas lektury nasuwało mi się mnóstwo tego typu pytań. A chyba właśnie tego poszukuję w literaturze: wiedzy i właśnie jakiegoś intelektualnego impulsu, zachęty do myślenia. Można sobie z drugiej strony postawic pytanie: jak potoczyłoby się życie Björna, gdyby nie zszedł ze ''słusznej'' drogi i nie zdecydował na życie leśnego mnicha w Tajlandii. Być może to sposób życia, odżywiania (1 posilek dziennie) sprawił, że zapadl najpierw na zaburzenia krzepliwości krwi, a potem na ASL. Odpowiedzi na te pytania oczywiście nie poznamy, jednakowoż niepewność zawsze pozostanie.
Rzadko oceniam książki aż tak wysoko. Bez wątpienia ''Mądrość mnicha'' nie jest jakimś literackim majstersztykiem, ale jest to pozycja na wskroś przesycona mądrością, a także skłaniajaca do refleksji. Jeden mały minus za to, że ksiązka jest zwyczajnie za krótka. Brakuje przede wszystkim dłuższego potraktowania 17 lat spędzonych w klasztorze. Tak czy siak dla mnie ksiązka wybitna. Polecam serdecznie!

Niezwykła książka. Bardzo mądra i refleksyjna, zawierająca wiele cytatów, które można sobie zawiesić w domu czy biurze i spogladać na nie, aby nie popadaly w zapomnienie. Jak choćby:: ''Nie wierz swoim myślom'' albo ''Możesz się mylić'' czy nieco humorystyczne: ''Może tak, może nie''. Autor ksiązki zmarl jakieś 2 lata po szwedzkim wydaniu na ''diabelską'' chorobę ALS, czyli...

Natthiko („Ten, który wzrasta w mądrości”) trafił do klasztoru leśnego Wat Pah Nanachat w 1992 roku. Przez siedemnaście lat żył wśród tajskich buddystów, medytując i przestrzegając dwustu siedmiu zaleceń, które musiał nauczyć się recytować z pamięci. Jak wyglądało jego przeistoczenie z wykształconego ekonomisty przez postulanta, do nowicjusza, a następnie do prawdziwego mnicha z nadanym mu imieniem Natthiko? Co spowodowało, że ze szwajcarskiego miasta pełnego bodźców trafił do tajlandzkiej dżungli cichej i oddalonej od wszystkich wygód współczesnego świata?
Autor podzielił się swoją historią, wyjaśnił jak żyją i myślą buddyści. O ile świat byłby piękniejszy, gdybyśmy potrafili wyciszać swoje myśli. Najważniejszą sztuką jest oddychać więcej, a myśleć mniej. Pokazał na czym polega wybaczanie, życie w zgodzie ze sobą i drugim człowiekiem:
„Nie chodzi więc o to, aby wyzbyć się emocji, które postrzegamy jako negatywne czy trudne. Ważne, żebyśmy przestali się z nimi identyfikować i nie pozwalali, żeby w nas zamieszkiwały, a wtedy nie są w stanie nas skrzywdzić ani zmusić do zrobienia rzeczy, których byśmy później pożałowali” (str. 197)

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/KsiazkaZamiastKwiatka/photos/a.967792129913564/8722847407741292/

Natthiko („Ten, który wzrasta w mądrości”) trafił do klasztoru leśnego Wat Pah Nanachat w 1992 roku. Przez siedemnaście lat żył wśród tajskich buddystów, medytując i przestrzegając dwustu siedmiu zaleceń, które musiał nauczyć się recytować z pamięci. Jak wyglądało jego przeistoczenie z wykształconego ekonomisty przez postulanta, do nowicjusza, a następnie do prawdziwego...

Znakomita książka, na pewno jeszcze wielokrotnie do niej będę wracać.

Znakomita książka, na pewno jeszcze wielokrotnie do niej będę wracać.

Mądrość mnicha to opowieść, której narratorem jest Björn Natthiko Lindeblad.
Björn opowiada nam swoją historię. Zaczyna od tego, jak praca nie sprawiała mu przyjemności i postanowił ją rzucić. Po tym wyrusza w podróż, bierze udział w kursie medytacyjnym, a ostatecznie dociera do leśnego klasztoru. Opowiada o zwyczajach i zasadach tam panujących, wtrąca swoje myśli, cytaty, wypowiedzi mnichów, opisuje swój pobyt tam.
Autor przedstawia ciekawostki i zagadnienia związane z buddyzmem, opisuje hierarchię klasztoru i rolę poszczególnych mnichów w nim.

Ciekawa historia, ale jednak brakowało mi w niej czegoś. Pozostawia niedosyt. Jak na kilkanaście lat spędzonych w klasztorze Björn mało o tym wspomina. Bardziej skupia się na swojej drodze do zostania buddyjskim mnichem i przeżyciach po opuszczeniu klasztoru, które też wpłynęły na jego życie. Książkę czyta się szybko, ponieważ zawiera lekko ponad 200 stron, jednak nie znajdziecie w niej za wiele na temat życia mnicha, nie poszerzymy też swojej wiedzy na temat buddyzmu. Historia na pewno może dać nam do myślenia, czegoś nauczyć czy pokazać podejście do świata w innych kulturach. Utrzymana jest raczej w poważnym tonie więc próżno szukać w niej humoru czy rozrywki.

Mądrość mnicha to opowieść, której narratorem jest Björn Natthiko Lindeblad.
Björn opowiada nam swoją historię. Zaczyna od tego, jak praca nie sprawiała mu przyjemności i postanowił ją rzucić. Po tym wyrusza w podróż, bierze udział w kursie medytacyjnym, a ostatecznie dociera do leśnego klasztoru. Opowiada o zwyczajach i zasadach tam panujących, wtrąca swoje myśli, cytaty,...

Uroczych anegdot, humoru oraz buddyjskich nauk trudno tutaj szukać, za to bez problemu znajdziemy nadużywane słowo "Zachód".
Plus za niespotykane w Polsce podejście do śmierci, przytoczone w jednej z opisywanych sytuacji.

Uroczych anegdot, humoru oraz buddyjskich nauk trudno tutaj szukać, za to bez problemu znajdziemy nadużywane słowo "Zachód".
Plus za niespotykane w Polsce podejście do śmierci, przytoczone w jednej z opisywanych sytuacji.

🌟Poruszająca do łez biografia autora,która skrywa sekrety z jego życia.
Autor opisuje swoje życie oraz powody swojej decyzji o zostanie Mnichem-zakonnikiem w buddyjskim klasztorze.
Zaczął nowe życie-nowe imię-nowe zasady-nowy świat.

Czytamy mnóstwo refleksji i mądrości życiowych,które zrozumiał i doświadczył 📚
Jedna z jego mądrości:
„Będziesz wiedział wszystko,
co potrzebujesz wiedzieć,
kiedy będziesz potrzebował to wiedzieć”…

💦Dowiadujemy się o przyczynach powrotu do swojego kraju po 17 latach jako Mnich i rozpoczęciu życia od nowa….
Biografia porusza i daje do myślenia——skłania do refleksji nad swoim życiem.
Książka jest źródłem mądrości,które mogą pomóc odnaleźć swoją drogę w życiu ——trzeba się w nią wsłuchać i wprowadzić w swoje życie,aby być w pełni spełnionym ♥️♥️♥️

🌟Poruszająca do łez biografia autora,która skrywa sekrety z jego życia.
Autor opisuje swoje życie oraz powody swojej decyzji o zostanie Mnichem-zakonnikiem w buddyjskim klasztorze.
Zaczął nowe życie-nowe imię-nowe zasady-nowy świat.

Czytamy mnóstwo refleksji i mądrości życiowych,które zrozumiał i doświadczył 📚
Jedna z jego mądrości:
„Będziesz wiedział wszystko,
co...