-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Biblioteczka
2021-05-12
2021-04-29
2021-04-19
2021-04-11
2021-04-04
2021-04-02
Myślę nad sensowną opinią pod tą książką, bo prawda jest taka, że żadna książka w podobnym stopniu mnie nie zdołowała. Opis jest jasny, nieobleczony w piękne metafory przedstawia zwyczajny trud życia. Nie można odmówić tego, że jest to powieść tendencyjna, a główna postać nie jest sama w sobie szczególnie rozbudowana, przez całą akcję nie dowiadujemy się o niej zbyt wiele oprócz samego położenia w jakim w tej chwili się znajduje. Czemu więc tak mocno poruszyła mnie akcja powieści? Głównie dlatego, że wyniesiona na główny plan, nazywana w tamtym czasie, kwestia kobieca wydaje mi się nie poruszyła się do tej pory w stopniu dostatecznym. Nierówności społeczne? O tak, z pewnością nadal to mamy.
Myślę nad sensowną opinią pod tą książką, bo prawda jest taka, że żadna książka w podobnym stopniu mnie nie zdołowała. Opis jest jasny, nieobleczony w piękne metafory przedstawia zwyczajny trud życia. Nie można odmówić tego, że jest to powieść tendencyjna, a główna postać nie jest sama w sobie szczególnie rozbudowana, przez całą akcję nie dowiadujemy się o niej zbyt wiele...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-31
Nie jest prostym zadaniem streścić tę książkę w kilku zdaniach, a tym bardziej streścić wszystkie emocje przeżyte na tych ośmiuset stronach. Jako że to moje pierwsze spotkanie z prozą Manna, jestem oczarowana tym z jaką sprawnością potrafi opisywać w jednej książce elementy medycyny, filozofii, polityki i innych dziedzin, które można byłoby wyszczególnić, a ukute w książce postrzeganie czasu jest wręcz magicznie. Tak więc - to, co chciałabym zrobić z tą powieścią to przeczytać ją jeszcze raz, ale nie wiem czy mam na to tyle czasu!
Nie jest prostym zadaniem streścić tę książkę w kilku zdaniach, a tym bardziej streścić wszystkie emocje przeżyte na tych ośmiuset stronach. Jako że to moje pierwsze spotkanie z prozą Manna, jestem oczarowana tym z jaką sprawnością potrafi opisywać w jednej książce elementy medycyny, filozofii, polityki i innych dziedzin, które można byłoby wyszczególnić, a ukute w książce...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-21
Pouczająca książka, chociaż fabuła czasem kręci i trudno się odnaleźć w którym miejscu historii w danym momencie znajduje się czytelnik. Chciałoby się, żeby treść nie splatała się z prawdą, bo przykrą perspektywą wydają mi się żyjące wiecznie faszystowskie idee.
Pouczająca książka, chociaż fabuła czasem kręci i trudno się odnaleźć w którym miejscu historii w danym momencie znajduje się czytelnik. Chciałoby się, żeby treść nie splatała się z prawdą, bo przykrą perspektywą wydają mi się żyjące wiecznie faszystowskie idee.
Pokaż mimo to2021-03-14
W książce przystępnie przedstawione są dualistyczne techniki argumentacji, cele dyskursów i teorie prawdy. Jako filozoficzny laik polecam.
W książce przystępnie przedstawione są dualistyczne techniki argumentacji, cele dyskursów i teorie prawdy. Jako filozoficzny laik polecam.
Pokaż mimo to2021-02-28
Czytałam, po zmierzeniu się z jedną trzecią części powieści dopadło mnie zwątpienie, czy na pewno powinnam czytać ją dalej. (Tu uprzedzam - nie żałuję, że postanowiłam ją dokończyć.) Nie jest to lektura, którą czyta się szybko i przyjemnie. Wydaje mi się być raczej należącą do tych, które wymagają odpowiedniego wyciszenia i otwarcia się na emocje, które nawet nie wypływają z samej treści, ale dziwnie nieuchwytne pojawiają się między wierszami. Oprócz uczuciowego przeładowania, które jest zagwarantowane -czasami miałam wrażenie, że wypływający ze stron smutek obejmował mnie fizycznie - można tu znaleźć wiele fragmentów skłaniających do refleksji na temat samotności, śmierci, lęku czy miłości. I jak pięknie te wszystkie pojęcia są rozłożone na pomniejsze ich rodzaje, części, odcienie! Ach, co jeszcze na koniec muszę dodać - czytałam w wydaniu, w którym treść poprzedzona jest wstępem Mieczysława Jastruna, polecam go nie pomijać, bo jest równie piękny jak reszta książki i pomógł mi otworzyć się na tę poetycką prozę.
Czytałam, po zmierzeniu się z jedną trzecią części powieści dopadło mnie zwątpienie, czy na pewno powinnam czytać ją dalej. (Tu uprzedzam - nie żałuję, że postanowiłam ją dokończyć.) Nie jest to lektura, którą czyta się szybko i przyjemnie. Wydaje mi się być raczej należącą do tych, które wymagają odpowiedniego wyciszenia i otwarcia się na emocje, które nawet nie wypływają...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-23
Przyjemne, lekkie czytadełko o psie. Można znaleźć tu kilka wtrąceń o przekroju londyńskiego społeczeństwa, co działa pozytywnie na treść.
Przyjemne, lekkie czytadełko o psie. Można znaleźć tu kilka wtrąceń o przekroju londyńskiego społeczeństwa, co działa pozytywnie na treść.
Pokaż mimo to2021-02-23
O jak chciałabym wierzyć, że w części ta powieść jest grubą nicią szytą ironią na temat życia kobiet z ich egzaltowanym, młodym stosunkiem do mężczyzn! Czy mam tego pewność - raczej nie. Czasami męczący bywa przebijający się przez całą treść motyw przeciwstawienia intelektualizmu do miłości. Ale czym w tej książce jest miłość? Trudno stwierdzić, żeby miała tu ona przedstawioną jedynie pozytywną wartość. Poprzez splatanie się losów kolejnych postaci dostrzec można raczej jej tragizm i wypływającą z niej siłę, która wykrada część życia, pozbawiając jednostki ich charakterystycznych przemyśleń a również i zmusza do przeżywania, wydaje się niezasłużonego, cierpienia. To, co mnie najbardziej zaintrygowało (czy też przybiło) w książce, to ukazanie spektrum relacji między kobietami, których nawet przyjaźnie wydają się być niepełne w stosunku do przyjaźni mężczyzna-kobieta, a samo spojrzenie kobiety na kobietę często nie ukrywa w sobie pewnej dozy pogardy. Podsumowując - polecam, ale raczej do krytycznego spojrzenia niż wzięcia treści jako przewodnika po tym jak powinno wyglądać życie towarzyskie.
O jak chciałabym wierzyć, że w części ta powieść jest grubą nicią szytą ironią na temat życia kobiet z ich egzaltowanym, młodym stosunkiem do mężczyzn! Czy mam tego pewność - raczej nie. Czasami męczący bywa przebijający się przez całą treść motyw przeciwstawienia intelektualizmu do miłości. Ale czym w tej książce jest miłość? Trudno stwierdzić, żeby miała tu ona...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-21
Świat w powieści jest okropnym miejscem, a na dodatek postaci w nim się pojawiające wcale nie są od niego lepsze. Ludzie przepełnieni lękiem przed władzą balansują na skraju szaleństwa bądź próbują dostosować się do niej, co również nie poprawia ich sytuacji. A totalitaryzm reguluje nawet dostęp do miłości, co szczególnie uderzyło mnie podczas czytania. Książki nie ustawię gdzieś wśród ulubionych pozycji, jednak na pewno jest ona warta uwagi.
Świat w powieści jest okropnym miejscem, a na dodatek postaci w nim się pojawiające wcale nie są od niego lepsze. Ludzie przepełnieni lękiem przed władzą balansują na skraju szaleństwa bądź próbują dostosować się do niej, co również nie poprawia ich sytuacji. A totalitaryzm reguluje nawet dostęp do miłości, co szczególnie uderzyło mnie podczas czytania. Książki nie ustawię...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-16
Poemat o miłości i śmierci, zawiera on dokładnie to, co sugeruje tytuł. Mnie nie zachwyciło, jednak na pewno przyjemnie brzmią słowa spisane w tym krótkim utworze.
Poemat o miłości i śmierci, zawiera on dokładnie to, co sugeruje tytuł. Mnie nie zachwyciło, jednak na pewno przyjemnie brzmią słowa spisane w tym krótkim utworze.
Pokaż mimo to2021-02-15
Wojna w tej książce wydaje się być tylko grą, w której możemy zdobyć kolejne odznaczenia, na które część osób spojrzy z uznaniem, a część na ich widok uśmiechnie się z ulitowaniem. Generalnie czyta się dość szybko, chociaż niektóre co bardziej makabryczne sceny powodują chęć przerwania lektury i oderwania się od tego, że faktycznie ta wojna odbyła również się w rzeczywistości, a nie jest jedynie czymś skonstruowanym przez autora. Zastanawiam się czy Böll miał w zamiarze pozostawić silne moralizatorskie przesłanie w lekturze o tym jak to wojna nie ma większego sensu i w większości odrywa jedynie ludzi od przedwojennej codzienności, bo bez głębszej analizy to jest pierwsze co rzuca mi się na myśl po przeczytaniu. Polecam, pewnie kiedyś wrócę do tej pozycji.
Wojna w tej książce wydaje się być tylko grą, w której możemy zdobyć kolejne odznaczenia, na które część osób spojrzy z uznaniem, a część na ich widok uśmiechnie się z ulitowaniem. Generalnie czyta się dość szybko, chociaż niektóre co bardziej makabryczne sceny powodują chęć przerwania lektury i oderwania się od tego, że faktycznie ta wojna odbyła również się w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-13
Osobliwy sposób opisu sprawia, że początkowo trudno odnaleźć się w przedstawionej historii, ale w pewnym momencie wszystkie te wątki zaczynają powracać i chociaż częściowo zlewać się ze sobą. Świat i bohaterowie w książce - są tym co najgorsze. Chciałoby się im współczuć ze względu na rzeczywistość ich otaczającą, ale to oni samodzielnie wbijają ostatnie szpilki w serce czytelnika.
Osobliwy sposób opisu sprawia, że początkowo trudno odnaleźć się w przedstawionej historii, ale w pewnym momencie wszystkie te wątki zaczynają powracać i chociaż częściowo zlewać się ze sobą. Świat i bohaterowie w książce - są tym co najgorsze. Chciałoby się im współczuć ze względu na rzeczywistość ich otaczającą, ale to oni samodzielnie wbijają ostatnie szpilki w serce...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-11
Zakochałam się w sposobie narracji użytym w tej książce, krótkie rozdziały splatające się z kolejnymi porami roku nadają baśniowy wymiar losom bohaterów, a barwne i zarazem zwięzłe opisy zarówno postaci jak i otaczającej ich przyrody pozwalają na doskonałe odwzorowanie scenerii oczami wyobraźni. Drugi aspekt, którym ta pozycja mocno u mnie zapunktowała jest umieszczenie silnego poczucia absurdu gdzieś jeszcze w cesarskich czasach, nie jest co coś czego się spodziewałam. No i już ostatnie - zakończenie książki nakłoniło mnie do wytężenia swoich ostatnich neuronów, co zawsze wydaje mi się pozytywem.
Zakochałam się w sposobie narracji użytym w tej książce, krótkie rozdziały splatające się z kolejnymi porami roku nadają baśniowy wymiar losom bohaterów, a barwne i zarazem zwięzłe opisy zarówno postaci jak i otaczającej ich przyrody pozwalają na doskonałe odwzorowanie scenerii oczami wyobraźni. Drugi aspekt, którym ta pozycja mocno u mnie zapunktowała jest umieszczenie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Lektura ze względu na swoją małą objętość mocno znaczeniowo skondensowana. Przyjemne aby pobudzić się do myślenia wieczorem.
Lektura ze względu na swoją małą objętość mocno znaczeniowo skondensowana. Przyjemne aby pobudzić się do myślenia wieczorem.
Pokaż mimo to