rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ostatnio złapałam "fazę" na czytanie książek o podobnej tematyce. Najpierw były "Kwiaty na poddaszu", a potem już poszło serią. Właśnie w ten oto sposób trafiłam na ten tytuł.
Czytłam też książkę z tej samej serii, więc sądziłam, że w tak jak i w tamtej będzie mnogość brutalnych scen i opisów. Pomyliłam się. Jest tak prawdopodobnie dlatego, że nie jest to już autobiografia, lecz jedynie wyznania opiekunki bohatera książki.
Za co bym dała plus? Dlaczego aż tak wysoko oceniłam ten tytuł? Generalnie za żywy i genialny język. Można było się zagłębić na kilka godzin w lekturze i wcale nie czuć zmęczenia.
Chcę jeszcze dodać, że spodobało mi sie poczucie humoru samych postaci, ale także i wzruszyły mnie sceny nawracania się Chłopca.
Jeżeli już ktoś myśli o zakończeniu, to i tak nie będzie w stanie się go domyśleć. Dlaczego? Bo książka jest oparta na faktach, a życie nie zawsze ma piękny i kolorowy scenariusz dla każdego człowieka.

Ostatnio złapałam "fazę" na czytanie książek o podobnej tematyce. Najpierw były "Kwiaty na poddaszu", a potem już poszło serią. Właśnie w ten oto sposób trafiłam na ten tytuł.
Czytłam też książkę z tej samej serii, więc sądziłam, że w tak jak i w tamtej będzie mnogość brutalnych scen i opisów. Pomyliłam się. Jest tak prawdopodobnie dlatego, że nie jest to już autobiografia,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ta jest niezaprzeczalnie ambitna i mówi o ważnych rzeczach w życiu człowieka. Za to ją cenie. Żałuję tylko, że nie jest napisana w przystępniejszy sposób. Usypiała mnie jak żadna inna.

Książka ta jest niezaprzeczalnie ambitna i mówi o ważnych rzeczach w życiu człowieka. Za to ją cenie. Żałuję tylko, że nie jest napisana w przystępniejszy sposób. Usypiała mnie jak żadna inna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam czytać książki, przy których mam ten niepokojący ścisk w brzuchu. Kiedy mam ochotę przeskoczyć o kilka linijek dalej, żeby tylko się dowiedzieć jak dalej potoczy się akcja. Wtedy cały świat znika, bo ja MUSZĘ się dowiedzieć co słychać u głównego bohatera.
Ta książka właśnie taka jest!
Główną bohaterką jest młoda stażystka w pewnym szpitalu, ma cudownego narzeczonego - również lekarza, dach nad głową i cele w życiu. Jej jedynymi problemami są "wory" pod oczami i stercząca grzywka. Do dnia kiedy wszystko staje na głowie, a ona zostaje uwikłana w niebezpieczny proceder. Kto za tym wszystkim stoi? Co z tego ma? Komu można ufać?
Mimo, że autorka umieściła liczne opisy szpitalnego otoczenia, to książka ma wartką akcję. W pewnym sensie czułam się jakbym była na planie „Chirurgów”. Cały czas coś się dzieje i pojawiają się kolejne pytania bez odpowiedzi.
Gorąco polecam.

Uwielbiam czytać książki, przy których mam ten niepokojący ścisk w brzuchu. Kiedy mam ochotę przeskoczyć o kilka linijek dalej, żeby tylko się dowiedzieć jak dalej potoczy się akcja. Wtedy cały świat znika, bo ja MUSZĘ się dowiedzieć co słychać u głównego bohatera.
Ta książka właśnie taka jest!
Główną bohaterką jest młoda stażystka w pewnym szpitalu, ma cudownego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Popełniłam ogromny błąd i winię za niego tylko siebie. Miałam w pokoju włąśnię tą książkę i jej ekranizację. Stanęłam przed dylematem, z czym w pierwszej kolejności mam się zapoznać i na moją zgubę wybrałam film. Skutek jest taki, że książka mimo ciekawej fabuły nudzi mnie - została doskonale zekranizowana, przez co znam z góry jej treść.
Mimo wszystko muszę powiedzieć, że jest warta polecenia, gdyż jej autor posiada świetny styl pisania.

Popełniłam ogromny błąd i winię za niego tylko siebie. Miałam w pokoju włąśnię tą książkę i jej ekranizację. Stanęłam przed dylematem, z czym w pierwszej kolejności mam się zapoznać i na moją zgubę wybrałam film. Skutek jest taki, że książka mimo ciekawej fabuły nudzi mnie - została doskonale zekranizowana, przez co znam z góry jej treść.
Mimo wszystko muszę powiedzieć, że...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Proste sytuacje nie do rozwiązania. 39 opowiadań filozoficznych Roberto Casati, Achille Varzi
Ocena 6,7
Proste sytuacj... Roberto Casati, Ach...

Na półkach:

Doceniłam zaledwie kilka opowiadań z 39. Głównie spodobało mi się pierwsze i to dzięki niemu wzięłam się za czytanie tej książki.

Doceniłam zaledwie kilka opowiadań z 39. Głównie spodobało mi się pierwsze i to dzięki niemu wzięłam się za czytanie tej książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przypadek sprawił, że zapoznałam się z całą historią za pomocą filmu. Następnie sięgnęłam po książę. Nie wiem czy to dobrze, czy też źle, lecz mnie wydaje się to całkowicie obojętne w tym wypadku.

Kolejna książka o wampirach może wydawać się nużąca i oklepana (chyba każdy natknął się na wapiro-manie, która z czasem - dziękuję za to - przemija). Jednak jak w każdej regułce pojawia się wyjątek i oto drodzy państwo, jest on. Książka ta jest jak objawienie po przeczytaniu sagi "Zmierzchu" i wpadnięcie na "Wywiad z wampirem". Cudowne uczucie, polecam każdemu czytelnikowi.

"Wpuść mnie" przedstawia kilka historii początkowo pozornie zupełnie niemających żadnego powiązania. Jednak z każdą stroną czytelnik zaczyna łączyć wszystkie fakty w całość. Wyłania się wtedy legenda wampira zdolnego do uczuć, lecz także i do zemsty. Każdy ma kilka twarzy, czyż nie?
Książka ta niesie też kilka przesłań o przyjaźni i swoistego rodzaju miłości między wampirem a człowiekiem:
"-Oskarze, nie pozwól im. Słyszysz? Nie pozwól im. [...] Musisz im oddać. [...] -Tak. Ale jeśli oni.. -Wtedy Ci pomogę. -Ty? Przecież ty jesteś... -Potrafię, Oskarze. To... Potrafię", oraz przyjaźni czysto ludzkiej: "Ludzie mieli tak cholernie dużo PRZYJACIÓŁ, szastali tym słowem. On miał jednego, jedynego i właśnie mu go odebrał jakiś zimnokrwisty drań."
Dla kogoś spragnionego Szekspirowskich dialogów są fragmenty "Romeo i Julia" zastosowane do przedstawienia ciężkiej doli wampira.
Dla mnie dużym atutem tej książki jest masa genialnych opisów sytuacji tak, że każdy może się wczuć w sytuację i wyobrazić sobie, że jest w miejscu akcji. Polecam.
Ps. Kwas nie powinien być jedyną alternatywą...

Przypadek sprawił, że zapoznałam się z całą historią za pomocą filmu. Następnie sięgnęłam po książę. Nie wiem czy to dobrze, czy też źle, lecz mnie wydaje się to całkowicie obojętne w tym wypadku.

Kolejna książka o wampirach może wydawać się nużąca i oklepana (chyba każdy natknął się na wapiro-manie, która z czasem - dziękuję za to - przemija). Jednak jak w każdej regułce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Duma jest nieodłącznym towarzyszem każdego człowieka. Wędruje razem z nim przez świat i można powiedzieć, że jest pewnego rodzaju przyjaciółką, której rady można brać pod uwagę, bądź nie. A uprzedzenie? Występuje w zależności od sytuacji i charakteru danej postaci.

U głównej bohaterki duma była silnie związana z drugim - już wyżej wymienionym - uczuciem. Jednak uprzedzenie by nie wystąpiło gdyby nie przedziwny splot wydarzeń i nieporozumień.
Pojawia się też miłość i jej odcienie, jako podstawowy fundament tej książki. Wokół niego krąży cała fabuła zahaczając o śmiesznostki społeczeństwa zaściankowego i wielkich bogaczy.
Osobiście znalazłam kilka wielobarwnych postaci i ogrom genialnych dialogów z ich udziałem. Polecam.

Duma jest nieodłącznym towarzyszem każdego człowieka. Wędruje razem z nim przez świat i można powiedzieć, że jest pewnego rodzaju przyjaciółką, której rady można brać pod uwagę, bądź nie. A uprzedzenie? Występuje w zależności od sytuacji i charakteru danej postaci.

U głównej bohaterki duma była silnie związana z drugim - już wyżej wymienionym - uczuciem. Jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu tej lekutury szkolnej doszłam do niosku, że do pewnych książek trzeba dorosnąć. Kiedy kilka lat temu byłam zmuszona do jej przeczytania, męczyłam się nad nią okropnie. Teraz mam zupełnie odmienne zdanie. Sądzę, że jest to najlepsza książka okresu romantyzmu.

Po przeczytaniu tej lekutury szkolnej doszłam do niosku, że do pewnych książek trzeba dorosnąć. Kiedy kilka lat temu byłam zmuszona do jej przeczytania, męczyłam się nad nią okropnie. Teraz mam zupełnie odmienne zdanie. Sądzę, że jest to najlepsza książka okresu romantyzmu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nim sięgniesz po tą książkę powinieneś zadać sobie kilka podstawowych pytań: kochasz wampiry?, jesteś przesłodką nastolatką? jesteś wrażliwy?.
Jeśli na któreś z powyższych pytań odpowiedziałeś twierdząco, to nie otwieraj tej lektury. Gdy jednak sprzeciwisz się temu zaleceniu, to ucierpisz na tym wyłącznie Ty, bo jest to wyrafinowanie okrutne dzieło lit. amerykańskiej.
Liczę, że tym wstępem zniechęciłam już nieodpowiednie osoby do dalszego czytania. Teraz mogę zabrać się za recenzję.

Napisaniem wstępu zajął się sam Stephen King, co według mnie daje już sporo do myślenia. Gdyby książka była kiepska, to po co by się za to brał?
Akcja tej powieści zaczyna się spokojnie i niewinnie, jedynie autor sygnalizuje czytelnikowi żeby miał się na baczności i aby był w pełni skupiony. Z każdą stroną rośnie napięcie, strach o dziewczynę z sąsiedztwa oraz zniesmaczenie ludzką naturą. Mam wrażenie, że już nigdy nie zapomnę tej książki i jej przesłania. Jakiego przesłania? Przeczytaj... dowiesz się. Osobiście nie chcę być oskarżana o niszczenie przyjemności czytania.

P.S uważaj na lustra... mówią więcej niż Ci się wydaje.

Nim sięgniesz po tą książkę powinieneś zadać sobie kilka podstawowych pytań: kochasz wampiry?, jesteś przesłodką nastolatką? jesteś wrażliwy?.
Jeśli na któreś z powyższych pytań odpowiedziałeś twierdząco, to nie otwieraj tej lektury. Gdy jednak sprzeciwisz się temu zaleceniu, to ucierpisz na tym wyłącznie Ty, bo jest to wyrafinowanie okrutne dzieło lit....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna i lekka. Takie powinny być wszyskie lektury szkolne.

Przyjemna i lekka. Takie powinny być wszyskie lektury szkolne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jesteś miłośnikiem filozofii? Nie dotykaj tej książki. Zanudzi Cię jak żadna inna i sprawi, że będziesz mieć ochotę pozbyć się jej jak naszybciej i jak najbardziej efektownie.

Nie jesteś miłośnikiem filozofii? Nie dotykaj tej książki. Zanudzi Cię jak żadna inna i sprawi, że będziesz mieć ochotę pozbyć się jej jak naszybciej i jak najbardziej efektownie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miłość - jedno słowo, a tysiące barw, odcieni i kompozycji. Kiedyś przeczytałam w pewnej książce, że to uczucie jest dla słabych, bo dzięki niemu wierzymy, że jesteśmy komuś potrzebni, że ktoś nas pragnie… Może i po części jest to prawdą, ale co z tego? Ważne, że dzięki temu ludziom żyje się lepiej.

„Odette i inne historie miłosne” to książka zawierająca osiem baśniowych opowieści o miłości, gdzie każda z nich jest w pewien sposób wyjątkowa i niepowtarzalna. W lekturze tej spotykamy postacie zmęczone tym silnym uczuciem, obojętnych mu i całkowicie oddanych. Widzimy milionerki, oddane matki, zrozpaczone kochanki, tajemnicze księżniczki… Nasuwa się pytanie o zakończenie tych historii i która z tych postaw jest prawidłowa w szarym i codziennym życiu. Otóż nie ma reguły i to E.E. Schimitt stara się nam – czytelnikom – przekazać.

Będąc w trakcie lektury starałam wyłapać się najciekawsze cytaty, by móc je potem przytoczyć, ale gdybym chciała to uczynić, musiałabym przepisać całą książkę. Dlatego też odpuściłam sobie wypisywanie fragmentów, bo nie na tym polega recenzja.

Warto docenić także mistrzowskie dialogi, poczucie humoru i oddanie uczuć na papier głównych bohaterów. Polecam.

Miłość - jedno słowo, a tysiące barw, odcieni i kompozycji. Kiedyś przeczytałam w pewnej książce, że to uczucie jest dla słabych, bo dzięki niemu wierzymy, że jesteśmy komuś potrzebni, że ktoś nas pragnie… Może i po części jest to prawdą, ale co z tego? Ważne, że dzięki temu ludziom żyje się lepiej.

„Odette i inne historie miłosne” to książka zawierająca osiem baśniowych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

A co jeśli Śmierć też ma serce? Co jeśli cierpi razem z umierającym człowiekiem i z delikatnością motyla odbiera jego duszę?
"Złodziejka Książek" jest wyjątkową lekturą, do przeczytania jednym tchem. Narratorem jest właśnie Śmierć, która opowiada o losach pewnej dziewczynki z niesamowitą wolą walki o lepsze jutro, wplatając w to własne spostrzeżenia i komentarze. Opowiada kiedy się z nią osobiście "widziała" i jak różne mieli spojrzenia na dane fakty, na podstawie jej pamiętnika.
Dzięki Markusowi Zusak czytelnik może poznać czasy II Wojny Światowej, ale nie od tej strony co zwykle. Opowieść jest ukazana z punktu widzenia szarego społeczeństwa Niemieckiego, które nie do końca pojmuje działania Hitlera. Gdy już zrozumie... jest zbyt późno... Część z nich zaczyna widzieć, że Żydzi, to też ludzie o takim samym prawie do życia. Tylko co z tego, kiedy Śmierć zebrała już tysiące dusz, a tyle jeszcze przed nią "nieustającej pracy"?
Czarny humor, świetne dialogi, wartka akcja oraz ważne tematy poruszane w tej książce sprawiają, że jest ona godna polecenia.

A co jeśli Śmierć też ma serce? Co jeśli cierpi razem z umierającym człowiekiem i z delikatnością motyla odbiera jego duszę?
"Złodziejka Książek" jest wyjątkową lekturą, do przeczytania jednym tchem. Narratorem jest właśnie Śmierć, która opowiada o losach pewnej dziewczynki z niesamowitą wolą walki o lepsze jutro, wplatając w to własne spostrzeżenia i komentarze. Opowiada...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu kolejnej książki Jodi Picoult narzuca mi się pytanie: czemu znowu sąd?! W każdej lekturze tej autorki jaką do tej pory przeczytałam, pojawia się właśnie ten organ władzy. Zastanawia mnie czy w innych ten element znowu się pojawi... Ale co tam, czas pokaże.
Teraz czas zająć się obiektywną (takie jest założenie, ale zazwyczaj recenzje są subiektywne)oceną tego "dzieła". Autorka zajęła się ponownie problemem pewnego dziecka, lecz tym razem sprawa się tyczy chłopca szykowanego już od przedszkola. Przez całe swoje życie doświadczał przykrości na zróżnicowanym poziomie. Pewnego dnia jego psychika zbuntowała się i postać ta (już jako nastolatek) wkracza do szkoły by zabić swoich prześladowców. Tylko co się tak naprawdę stało w gmachu szkolnym? Zakończenie zaskakuje.
A co mi się podobało w tej książce? Liczne dialogi (lektura bez dialogów wydaje się być strasznie sucha) i sytuacje przedstawione z perspektywy kilku osób. To ważne, bo przecież każdy zapamiętuje inaczej każde wydarzenie. Kolejny plus? Ciekawe osobowości będące postaciami zarówno pierwszoplanowymi jak u drugoplanowymi.
Tylko trudno w tej książce dopatrzeć się "happy endu"....
Polecam.

Po przeczytaniu kolejnej książki Jodi Picoult narzuca mi się pytanie: czemu znowu sąd?! W każdej lekturze tej autorki jaką do tej pory przeczytałam, pojawia się właśnie ten organ władzy. Zastanawia mnie czy w innych ten element znowu się pojawi... Ale co tam, czas pokaże.
Teraz czas zająć się obiektywną (takie jest założenie, ale zazwyczaj recenzje są subiektywne)oceną tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja opinia nie będzie zbyt rozwinięta: za dużo narratora, za mało dialogu.

Moja opinia nie będzie zbyt rozwinięta: za dużo narratora, za mało dialogu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Już bardzo długi czas poszukiwałam tą książkę po różnych bibliotekach. Gdy wreszcie mi się udało, z zapartym tchem przeczytałam jej opis na tylniej okładce. Po "wchłonięciu" ostatniej opinii "The Times", już wiedziałam, że jest to lektura, która mnie wciągnie. Tak też się stało.:)
Z każdą stroną przekonywałam się, że genialny autor (narrator) pokazuje całą akcję książki, jak i również wciąga do niej czytelnika. Sprawia, że nie tylko czuje się on obecny podczas puszczania latawców w zimowych zawodach, ale i ma ochotę samemu za "ostatnim latawcem" pobiec ile tylko ma sił.
Sama lektura opowiada o miłości i jej przeróżnych odcieniach oraz o kłamstwie jako kradzieży prawdy. Pokazuje jak szczery, lojalny i oddany może być przyjaciel i jak bardzo można się na nim zawieźć. Ważną nauką w tej książce jest też sztuka wybaczania.
Gorąco polecam.

Już bardzo długi czas poszukiwałam tą książkę po różnych bibliotekach. Gdy wreszcie mi się udało, z zapartym tchem przeczytałam jej opis na tylniej okładce. Po "wchłonięciu" ostatniej opinii "The Times", już wiedziałam, że jest to lektura, która mnie wciągnie. Tak też się stało.:)
Z każdą stroną przekonywałam się, że genialny autor (narrator) pokazuje całą akcję książki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Brakuje mi słów, by w pełni opisać magię tej książki. Posiada ona niesamowitą moc i wielką głębię oraz siłę przekazu.
Główna bohaterka, Myszka, jest dzieckiem z zespołem downa. Jej rodzice przeżywają ogromny szok, gdy dowiadują się na co cierpi ich potomek. Wtedy w ich zaplanowanym życiu zaczynają pojawiać się schody, po których każde z nich wspina się swoim tempem.
Gorąco polecam.

Brakuje mi słów, by w pełni opisać magię tej książki. Posiada ona niesamowitą moc i wielką głębię oraz siłę przekazu.
Główna bohaterka, Myszka, jest dzieckiem z zespołem downa. Jej rodzice przeżywają ogromny szok, gdy dowiadują się na co cierpi ich potomek. Wtedy w ich zaplanowanym życiu zaczynają pojawiać się schody, po których każde z nich wspina się swoim tempem....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nigdy w życiu nie czytałam tak naiwnej i sztucznej książki. W pewnych momentach wybuchałam niedowierzającym śmiechem. Wydaje mi się jednak, że nie taką reakcję czytelnika chciał osiągnąć autor. Włożyłabym tą książkę na półkę "fantastyka". Dlaczego? Oto cała historia: Francuzka staruszka i Amerykanin w średnim wieku i ich namiętna miłość, która stara się pokonać jej ślepotę. Nie polecam.

Nigdy w życiu nie czytałam tak naiwnej i sztucznej książki. W pewnych momentach wybuchałam niedowierzającym śmiechem. Wydaje mi się jednak, że nie taką reakcję czytelnika chciał osiągnąć autor. Włożyłabym tą książkę na półkę "fantastyka". Dlaczego? Oto cała historia: Francuzka staruszka i Amerykanin w średnim wieku i ich namiętna miłość, która stara się pokonać jej ślepotę....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna z części opowiastek o legendarnym już egzorcyście. Jakub pokazuje tutaj swoją nową twarz, nowe poczucie humoru, a jego perypetie chwilami bawią do łez. Polecam:)

Kolejna z części opowiastek o legendarnym już egzorcyście. Jakub pokazuje tutaj swoją nową twarz, nowe poczucie humoru, a jego perypetie chwilami bawią do łez. Polecam:)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to książka typowa dla stylu pisania Dana Browna. Mnóstwo zagadek, wiele wątków i zawiłości. Pierwszy czarny charakter okazuje się być niewinny, a ten najbardziej niepozorny ponosi za wszystko odpowiedzialność. Więc jaki wniosek się teraz nasuwa? Jest to książka z całą pewnością zaskakująca.
Mnie osobiście podobają się też krótkie rozdziały jakie autor zastosował. Ułatwiało mi to czytanie i sprawiło przyjemniejszym.
Cała historia opowiada o Narodowej Agencji Bezpieczeństwa, która czuwa nad całym swoim społeczeństwem. Robi to, mimo że z czasem ma przez to coraz więcej przeciwników. Polecam.

Jest to książka typowa dla stylu pisania Dana Browna. Mnóstwo zagadek, wiele wątków i zawiłości. Pierwszy czarny charakter okazuje się być niewinny, a ten najbardziej niepozorny ponosi za wszystko odpowiedzialność. Więc jaki wniosek się teraz nasuwa? Jest to książka z całą pewnością zaskakująca.
Mnie osobiście podobają się też krótkie rozdziały jakie autor zastosował....

więcej Pokaż mimo to