Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest piękna. Pokazuje jak to jest gdy stracisz kogoś bliskiego. Była bardzo romantyczna, śmieszna i zarazem seksowna jak było napisane na odwrocie. Myślę, że ona na zawsze zostanie w moim sercu oraz na liście moich ulubionych książek. Mam nadzieję, że uda mi się ją kupić w najbliższym czasie.

Książka jest piękna. Pokazuje jak to jest gdy stracisz kogoś bliskiego. Była bardzo romantyczna, śmieszna i zarazem seksowna jak było napisane na odwrocie. Myślę, że ona na zawsze zostanie w moim sercu oraz na liście moich ulubionych książek. Mam nadzieję, że uda mi się ją kupić w najbliższym czasie.

Ostatnio staram się czytać jak najwięcej książek fantasy. Nie uważam się za specjalistkę, ale z częścią tych popularnych serii troszkę się zapoznałam i myślę, że "Uczennica Maga" jest jedną z najlepszych książek fantastycznych na jakie trafiłam. To grube tomisko na początku mnie przeraziło, jednak gdy zaczęłam ją czytać, nawet się nie obejrzałam,a już sto stron przeleciało mi przed oczami. Ta książka pokazuje świat fantasy takim, jaki sobie zawsze wyobrażałam. No.. prawie, ale jest temu najbliżej :). Bohaterowie, pełne napięcia wydarzenia, nieposkromiona ciekawość... czułam, jakbym naprawdę tam była, ten świat mną zawładnął. Tu nie musiałam na siłę skupiać uwagi i powstrzymywać się przed myśleniem o niebieskich migdałach, to przychodziło samo. Tak więc, Trudi Canavan bardzo miło i ciepło mnie przywitała w swoich dziełach. To pierwsza jej książka, którą udało mi się pożreć, mam nadzieję, że już wkrótce spotkamy się znów i nadal w tych samych, dobrych stosunkach. Pierwszy tom już za nami i coś czuję, że się dogadamy pani Canavan. Także nie zrażajcie się grubością, może się okazać, że nawet się nie zorientujecie, kiedy będziecie czytać ostatni rozdział.

Ostatnio staram się czytać jak najwięcej książek fantasy. Nie uważam się za specjalistkę, ale z częścią tych popularnych serii troszkę się zapoznałam i myślę, że "Uczennica Maga" jest jedną z najlepszych książek fantastycznych na jakie trafiłam. To grube tomisko na początku mnie przeraziło, jednak gdy zaczęłam ją czytać, nawet się nie obejrzałam,a już sto stron przeleciało...

Myślę, że to najlepsza część jak do tej pory, czytało się ją jednym tchem i potrafiła zaskoczyć. Na pewno nikt się nie zawiedzie!

Myślę, że to najlepsza część jak do tej pory, czytało się ją jednym tchem i potrafiła zaskoczyć. Na pewno nikt się nie zawiedzie!

To była bardzo wzruszająca książka. Twarda dziewczyna a okazało się, że ma tyle serca i jest taka mądra. Książka była piękna. Teraz rzadko gdzie można taką znaleźć.

To była bardzo wzruszająca książka. Twarda dziewczyna a okazało się, że ma tyle serca i jest taka mądra. Książka była piękna. Teraz rzadko gdzie można taką znaleźć.

Ta książka była taka... inna, niespodziewana. Ale przeczytałam ją do końca. W głowie się nie mieści co się dzieje na tym świecie. Ta książka pokazała konsekwencje złych czynów...

Ta książka była taka... inna, niespodziewana. Ale przeczytałam ją do końca. W głowie się nie mieści co się dzieje na tym świecie. Ta książka pokazała konsekwencje złych czynów...

Książka naprawdę we mnie WTARGNĘŁA. Zaczęła mnie wysysać od środka. To bardzo dziwne uczucie. Pochłaniałam historię Donniego niczym spragniony wodę. Zapamiętam tę książkę na długo...

Książka naprawdę we mnie WTARGNĘŁA. Zaczęła mnie wysysać od środka. To bardzo dziwne uczucie. Pochłaniałam historię Donniego niczym spragniony wodę. Zapamiętam tę książkę na długo...

Jedna z najlepszych mang jakie czytałam. Jest taka... normalna. Przyznam, że nie podobały mi się niektóre idee autorki, wręcz mnie denerwowały, jednak sam pomysł przypadł mi do gustu. Irytował mnie też wszechobecny bałagan, naprawdę nie mogłam się połapać czy rzecz dzieje się teraz, czy to jej wspomnienia, czy może to już przyszłość. Dobra koniec z marudzeniem :P. Napisałam przecież że to jedna z najlepszych mang i na razie pokazałam ją z tej gorszej strony. Tematyka bardzo mnie zaskoczyła, teraz czytam mangi typu "Kuroshitsuji" czy "Alicja w krainie serc" więc takie coś to dla mnie spora odmiana. Ona dosłownie wkracza w bohaterkę, pokazując jej przeżycia, co bardzo pomaga z zżyć się z nią, przeżywać to co się tam dzieje. Właśnie przez to przeczytałam ją niemal w całości rano, dosłownie pochłaniałam jej historię momentami mówiąc "Co ty wyprawiasz dziewczyno?" albo "No masz szczęście :)". Zakończenie jest naprawdę piękne dzięki czemu jeszcze bardziej zostanie mi w pamięci. I na koniec trochę okroję słowa dziadka autorki: "Właśnie coś takiego chciałbym przeczytać".

Jedna z najlepszych mang jakie czytałam. Jest taka... normalna. Przyznam, że nie podobały mi się niektóre idee autorki, wręcz mnie denerwowały, jednak sam pomysł przypadł mi do gustu. Irytował mnie też wszechobecny bałagan, naprawdę nie mogłam się połapać czy rzecz dzieje się teraz, czy to jej wspomnienia, czy może to już przyszłość. Dobra koniec z marudzeniem :P. Napisałam...

To moje pierwszy spotkanie ze Sparksem. Już od dawna chciałam sięgnąć po którąś z jego książek. Akurat trafiło na tą :). Nie zawiodłam się. Historia była bardzo piękna. Wzruszyła mnie do głębi. Kiedy skończyłam z trudem powstrzymałam łzy. Na pewno do niej wrócę. Jest to po prostu niezwykła historia o zwykłej, dobrze wszystkim znanej miłości związanej z wiadomością z butelki. Jednak nigdy jej nie zapomnę, myślę, że jeszcze długo będę o niej rozmyślać.

To moje pierwszy spotkanie ze Sparksem. Już od dawna chciałam sięgnąć po którąś z jego książek. Akurat trafiło na tą :). Nie zawiodłam się. Historia była bardzo piękna. Wzruszyła mnie do głębi. Kiedy skończyłam z trudem powstrzymałam łzy. Na pewno do niej wrócę. Jest to po prostu niezwykła historia o zwykłej, dobrze wszystkim znanej miłości związanej z wiadomością z...

To dopiero moje drugie spotkanie ze Sparksem, zaczęłam od "Listu w butelce" i naprawdę bardzo mi się spodobała, dlatego postanowiłam sięgnąć po inną powieść tego pisarza, myśląc, że się nie zawiodę. I nie pomyliłam się. Nie tylko się nie rozczarowałam, ale również pokochałam bardzo tą książkę. Myślę, że to jedna z najlepszych powieści, jakie czytałam, na pewno na długo zostanie w moim sercu. Dlatego nie zwlekajcie, kiedy tylko zetkniecie się z tą książką, czytajcie. Na pewno się nie zawiedziecie.

To dopiero moje drugie spotkanie ze Sparksem, zaczęłam od "Listu w butelce" i naprawdę bardzo mi się spodobała, dlatego postanowiłam sięgnąć po inną powieść tego pisarza, myśląc, że się nie zawiodę. I nie pomyliłam się. Nie tylko się nie rozczarowałam, ale również pokochałam bardzo tą książkę. Myślę, że to jedna z najlepszych powieści, jakie czytałam, na pewno na długo...

Prawdę mówiąc nie spodziewałam się niczego wielkiego po tej książce. Okazało się, że bardzo się pomyliłam, aż za bardzo. Czytałam tę książkę dosłownie jednym tchem, tym bardziej że ostatnio zaczęłam się przekonywać do science fiction i antyutopii. Uważam, że to jedna z najlepszych książek na jakie mogłam trafić. Przeczytajcie, a nie zawiedziecie się, gwarantuję.

Prawdę mówiąc nie spodziewałam się niczego wielkiego po tej książce. Okazało się, że bardzo się pomyliłam, aż za bardzo. Czytałam tę książkę dosłownie jednym tchem, tym bardziej że ostatnio zaczęłam się przekonywać do science fiction i antyutopii. Uważam, że to jedna z najlepszych książek na jakie mogłam trafić. Przeczytajcie, a nie zawiedziecie się, gwarantuję.

Prawdę mówiąc czułam się w tej książce jak intruz. Do tego stopnia wkraczałam w życie bohaterów, że dosłownie nie mogłam w to uwierzyć. Znałam ich myśli, uczucia, wspomnienia... Tak jakbym naprawdę nimi była. Uważam, że to po prostu mistrzostwo. Autor tak mnie zmanipolował, że zaczęłam wnikać w postaci i wierzyć we wszystko co czytam. Jeśli inne książki Murakamiego takie są, to czytając je, pewnie nie będę potrafiła oddzielić fikcji od rzeczywistości. Jednak nie mogę się doczekać momentu, w którym wpadnie mi w ręce kolejna powieść tego niesamowitego Japończyka.

Prawdę mówiąc czułam się w tej książce jak intruz. Do tego stopnia wkraczałam w życie bohaterów, że dosłownie nie mogłam w to uwierzyć. Znałam ich myśli, uczucia, wspomnienia... Tak jakbym naprawdę nimi była. Uważam, że to po prostu mistrzostwo. Autor tak mnie zmanipolował, że zaczęłam wnikać w postaci i wierzyć we wszystko co czytam. Jeśli inne książki Murakamiego takie...

To moje drugie spotkanie z Musso. Po raz drugi się nie zawiodłam. Powieść urzeka swoim klimatem i charakterem. Postaci bardzo przypadły mi do gustu, szczególnie polubiłam Goodricha przez cierpliwość i spokój jakim był otoczony. Chyba najbardziej podobał mi się wątek, w którym Goodrich przygadał Vince'owi. Zaletą tej książki jest to, że mimo czyhającej tragedii bohaterowie potrafili się uśmiechać. W takich książkach to zawsze dodaje otuchy. Cała fabuła jest ciekawa i potrafiła zaskoczyć. Niestety, frajdę zepsuł mi opis książki wydrukowany na wkładce. Cała książka była tam streszczona w zaledwie paru zdaniach. Trochę się wkurzyłam, ale na szczęście nie wszystko zostało tam napisane. Nie traćcie nadziei! :) Polecam ją każdemu, od zagorzałych fanów Musso do osób, które dopiero zaczynają przygodę z tym gatunkiem. Myślę, że się nie rozczarujecie.

To moje drugie spotkanie z Musso. Po raz drugi się nie zawiodłam. Powieść urzeka swoim klimatem i charakterem. Postaci bardzo przypadły mi do gustu, szczególnie polubiłam Goodricha przez cierpliwość i spokój jakim był otoczony. Chyba najbardziej podobał mi się wątek, w którym Goodrich przygadał Vince'owi. Zaletą tej książki jest to, że mimo czyhającej tragedii bohaterowie...