-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-11-12
2022-09-06
2021-07-05
2021-06-13
Postmodernistyczny instant classic. Zaskakująco przewrotny, błyskotliwie dekonstruujący gatunek, niepozbawiony dystansu, świadomie ogrywający schematy, jednocześnie podążajacy swoją scieżką i kłaniający się klasyce. Wychodzący poza ramy zwyczajnego horroru, a zarazem nie do końca opuszczający tereny, po których stąpali wcześniej słynni poprzednicy, pełen cytatów i nawiązań, które wykorzystuje do budowania własnego charakteru. Idealnie dobiera proporcje i wie, kiedy przystopować, a kiedy ruszyć akcję do przodu, kiedy oddać pałeczkę fanowskiej podjarce, a kiedy przemówić swoim głosem. To też horror na wskroś nowoczesny, śmiało korzystajacy z elementów współczesności, odbijając pełną bólu i mentalnego cierpienia, w pełni namacalną rzeczywistość w krzywym zwierciadle popkultury, gdzie rodzinna tragedia stanowi podwaliny pod potencjalny hit ramówki, a motywacje i zachowania poszczególnych bohaterów trudno zrozumieć, ale ciężko zignorować - przymus ekonomiczny, problemy małżeńskie, fanatyzm religijny, schizofrenia, chęć zaistnienia, udowodnienia własnej wartości jako rodzica, człowieka, duchownego.
Świetny pomysł na narrację, która grozę towarzyszącą rodzinie, zmagającej się z opętaniem/chorobą psychiczną przefiltrowuje przez wrażliwość 8-letniego dziecka. Całość, napisana w przystępnym, nastawionym na konkret stylu, do końca unika wchodzenia na ścieżkę jednoznacznej interpretacji wydarzeń, sprytnie wciąga czytelnika w bagno ambiwalencji i zostawia spore pole do analizy.
Doskonała, niegłupia rozrywka.
Postmodernistyczny instant classic. Zaskakująco przewrotny, błyskotliwie dekonstruujący gatunek, niepozbawiony dystansu, świadomie ogrywający schematy, jednocześnie podążajacy swoją scieżką i kłaniający się klasyce. Wychodzący poza ramy zwyczajnego horroru, a zarazem nie do końca opuszczający tereny, po których stąpali wcześniej słynni poprzednicy, pełen cytatów i nawiązań,...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-26
Krótka, ale intrygująca, doskonale wyważona, umiejętnie odkrywająca karty, pozostawiająca pole do interpretacji, bardzo dobra warsztatowo - tempo, zagadka, styl, dający się lubić, niejednoznaczny narrator. Sprawiła, że podwójnie żałuję, iż jak dotąd nie zapoznałem się z poprzednią powieścią Clarke. A tę serdecznie polecam.
Krótka, ale intrygująca, doskonale wyważona, umiejętnie odkrywająca karty, pozostawiająca pole do interpretacji, bardzo dobra warsztatowo - tempo, zagadka, styl, dający się lubić, niejednoznaczny narrator. Sprawiła, że podwójnie żałuję, iż jak dotąd nie zapoznałem się z poprzednią powieścią Clarke. A tę serdecznie polecam.
Pokaż mimo to2013
Gdybym miał silić się na filmowe porównania (Barker jako reżyser i scenarzysta by się chyba nie obraził), określiłbym zawarte tutaj opowiadania jako horrory klasy B nakręcone przez Artystę. W opowieściach Brytyjczyka krew, brutalność i makabra idą w parze ze znakomitym stylem i pracującą na pełnych obrotach zaskakującą, oryginalną, ale też momentami wręcz obsceniczną wyobraznią. Nie dziwi kultowy status, nie dziwi podziw wśród innych pisarzy grozy. Z niecierpliwością wypatruję tomów 4-6.
Gdybym miał silić się na filmowe porównania (Barker jako reżyser i scenarzysta by się chyba nie obraził), określiłbym zawarte tutaj opowiadania jako horrory klasy B nakręcone przez Artystę. W opowieściach Brytyjczyka krew, brutalność i makabra idą w parze ze znakomitym stylem i pracującą na pełnych obrotach zaskakującą, oryginalną, ale też momentami wręcz obsceniczną...
więcej Pokaż mimo to