-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant6
Biblioteczka
2015-12-23
2015-12-28
2017-12-05
2017-12-08
Ta książka będzie chyba najlepszą jaką przeczytałam w tym roku, choć niemrawy początek powieści tego nie zapowiadał. Jest to debiut tego autora, moim zdaniem bardzo udany. Po trochę nudnawym początku bohater zaczyna swoją podróż śladem bocianów. Od tego momentu książka tak bardzo mnie wciągnęła,że nie zauważyłam upływających godzin. Trzymała mnie w napięciu do samego końca. Jedyne czego żałuję to tego, że tak się ociągałam z jej przeczytaniem.
Ta książka będzie chyba najlepszą jaką przeczytałam w tym roku, choć niemrawy początek powieści tego nie zapowiadał. Jest to debiut tego autora, moim zdaniem bardzo udany. Po trochę nudnawym początku bohater zaczyna swoją podróż śladem bocianów. Od tego momentu książka tak bardzo mnie wciągnęła,że nie zauważyłam upływających godzin. Trzymała mnie w napięciu do samego końca....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-09
Kolejna książka Alex Kavy za mną. Cieszę,że zaczęłam od cyklu z Creedem i jego psami bo jednak do agentki O'Dell można się zrazić. Naprawdę myślałam,że nie będzie jej w książce. Nie wiem co takiego jest w tej agentce, że mnie tak irytuje. Jej postać odrzuca mnie od samego początku. Płynna i dynamiczna akcja to coś co lubię i coś co ta książka mi zapewniła. Niestety, bohaterowie nadal są z papieru (poza Creedem oczywiście, którego bardzo lubię). Już nie liczę na to, że w ''Epidemii'' nie będzie O'Dell - Kava wciska ją dosłownie wszędzie.
Kolejna książka Alex Kavy za mną. Cieszę,że zaczęłam od cyklu z Creedem i jego psami bo jednak do agentki O'Dell można się zrazić. Naprawdę myślałam,że nie będzie jej w książce. Nie wiem co takiego jest w tej agentce, że mnie tak irytuje. Jej postać odrzuca mnie od samego początku. Płynna i dynamiczna akcja to coś co lubię i coś co ta książka mi zapewniła. Niestety,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-13
Masterton po raz kolejny mnie nie zachwyca. Oczekiwałam po tej książce więcej napięcia, którego przez całą książkę było jak na lekarstwo. Pomysł z demonami Indian skojarzył mi się z serią Manitou tego samego autora. Przez moment zastanawiałam się nawet czy nie czytam jakiejś nowej części cyklu Manitou. Niestety jest to druga z kolei książka Mastertona po której oczekiwałam wiele a się zawiodłam.
Masterton po raz kolejny mnie nie zachwyca. Oczekiwałam po tej książce więcej napięcia, którego przez całą książkę było jak na lekarstwo. Pomysł z demonami Indian skojarzył mi się z serią Manitou tego samego autora. Przez moment zastanawiałam się nawet czy nie czytam jakiejś nowej części cyklu Manitou. Niestety jest to druga z kolei książka Mastertona po której oczekiwałam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-13
Bardzo dobrze opowiedziana historia. Może trochę za długa ale na pewno nie nudna. Akcja rozwija się powoli, autorka równie powoli buduje napięcie, które pod koniec książki wybucha niczym bomba atomowa. Na początku to wszystko może wydać się trochę pogmatwane ale w miarę rozwoju akcji wszystkie wątki stopniowo się ze sobą łączą i krzyżują. Jest to dobra książka i z wielką ochotą sięgnę po trzecią, ostatnią już część tej serii.
Bardzo dobrze opowiedziana historia. Może trochę za długa ale na pewno nie nudna. Akcja rozwija się powoli, autorka równie powoli buduje napięcie, które pod koniec książki wybucha niczym bomba atomowa. Na początku to wszystko może wydać się trochę pogmatwane ale w miarę rozwoju akcji wszystkie wątki stopniowo się ze sobą łączą i krzyżują. Jest to dobra książka i z wielką...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-23
Jest to krótka książeczka w której naprawdę dużo się dzieje. I tym razem nie zdołałam poprawne wskazać mordercy. Czytałam ją z zapartym tchem, zastawiając się kto będzie następna ofiarą nieuchwytnego mordercy. Wiem, że książki tej autorki nie są długie jednak wydaje mi się, że w tej powieści wszystko działo się za szybko i to jest dla mnie minus. Ale ogólnie książkę oceniam na plus.
Jest to krótka książeczka w której naprawdę dużo się dzieje. I tym razem nie zdołałam poprawne wskazać mordercy. Czytałam ją z zapartym tchem, zastawiając się kto będzie następna ofiarą nieuchwytnego mordercy. Wiem, że książki tej autorki nie są długie jednak wydaje mi się, że w tej powieści wszystko działo się za szybko i to jest dla mnie minus. Ale ogólnie książkę oceniam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-24
Nie ma nad czym się zachwycać. Książka jest przewidywalna, akcja jest sztucznie podtrzymywana a samo zakończenie jest nudne, przydługawe i pozostawia wiele do życzenia. Liczyłam na coś mocnego a a otrzymałam gniota. Lubię mocne horrory ale ten pozostawił po sobie jakiś niesmak.
Nie ma nad czym się zachwycać. Książka jest przewidywalna, akcja jest sztucznie podtrzymywana a samo zakończenie jest nudne, przydługawe i pozostawia wiele do życzenia. Liczyłam na coś mocnego a a otrzymałam gniota. Lubię mocne horrory ale ten pozostawił po sobie jakiś niesmak.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-25
Nie mam bladego pojęcia co mogę napisać na temat tej książki. Rozwiązanie bardzo tajemniczego morderstwa w pociągu ''wbiło mnie w fotel''. Nigdy w życiu nie wpadłabym na to jak dojść do tego, kto zabił. Owszem, miałam pewne przypuszczenia co do mordercy i tego co wydarzyło się podczas postoju Orient Expressu ale w tym przypadku rozwiązanie całej tej sprawy przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Naprawdę, nie bez powodu Agatha Christie jest nazywana królową kryminału. Polecam, nawet tym, którzy na co dzień kryminałów nie czytają.
Nie mam bladego pojęcia co mogę napisać na temat tej książki. Rozwiązanie bardzo tajemniczego morderstwa w pociągu ''wbiło mnie w fotel''. Nigdy w życiu nie wpadłabym na to jak dojść do tego, kto zabił. Owszem, miałam pewne przypuszczenia co do mordercy i tego co wydarzyło się podczas postoju Orient Expressu ale w tym przypadku rozwiązanie całej tej sprawy przerosło moje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-27
Jedna ze słabszych książek A.Christie. Przez pierwszą połowę książki akcja jest mdła, monotonna. W pewnym momencie miałam ochotę nawet porzucić czytanie tej książki i wrócić do niej kiedy indziej. Dopiero gdy do akcji wkroczył Herkules Poirot, książka zaczęła się rozkręcać. Pozostali bohaterowie zlewają się w jedną, szarą masę. Nie polecam na pierwsze spotkanie z autorką.
Jedna ze słabszych książek A.Christie. Przez pierwszą połowę książki akcja jest mdła, monotonna. W pewnym momencie miałam ochotę nawet porzucić czytanie tej książki i wrócić do niej kiedy indziej. Dopiero gdy do akcji wkroczył Herkules Poirot, książka zaczęła się rozkręcać. Pozostali bohaterowie zlewają się w jedną, szarą masę. Nie polecam na pierwsze spotkanie z autorką.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-29
Spodziewałam się chyba czegoś odrobinę lepszego. Na początku ta książka wydała mi się słabym horrorem klasy B - młodzi ludzie na wycieczce w lesie i zło, którego nie są świadomi. Ostatecznie nie okazała się taka zła. Tomek i Karolina bardzo mnie na początku irytowali. Jedno obrażało się na drugie o byle głupoty. Zachowywali się bardziej jak nastolatki niż jak dorośli ludzie. Autor subtelnie wprowadzał klimat grozy by na koniec przyprawić mnie o naprawdę szybsze bicie serca. Zakończenie odrobinę mnie rozczarowało ale nie będę ukrywać, że końcówka była w tej książce najlepsza. Jestem zdania, że wyjaśnienie tych wszystkich zjawisk było takie... za bardzo udziwnione. Szkoda, że autor tak nierówno rozłożył napięcie w książce. Wtedy byłaby jeszcze lepsza.
Spodziewałam się chyba czegoś odrobinę lepszego. Na początku ta książka wydała mi się słabym horrorem klasy B - młodzi ludzie na wycieczce w lesie i zło, którego nie są świadomi. Ostatecznie nie okazała się taka zła. Tomek i Karolina bardzo mnie na początku irytowali. Jedno obrażało się na drugie o byle głupoty. Zachowywali się bardziej jak nastolatki niż jak dorośli...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-29
Trochę obawiam się czwartej części tego cyklu, która ma wyjść w przyszłym roku. ''Epidemia'' jest trochę słabą książką. Nie czułam napięcia jakie towarzyszyło mi chociażby przy lekturze ''Mrocznego tropu''. Ta sprawa z tym wirusem wydała mi się trochę naciągana. Creed jest jak zwykle bohaterem na poziomie a Maggie oczywiście musiała mnie wkurzać. Niby ta pozycja nie jest zła ale mogłaby być lepsza.
Trochę obawiam się czwartej części tego cyklu, która ma wyjść w przyszłym roku. ''Epidemia'' jest trochę słabą książką. Nie czułam napięcia jakie towarzyszyło mi chociażby przy lekturze ''Mrocznego tropu''. Ta sprawa z tym wirusem wydała mi się trochę naciągana. Creed jest jak zwykle bohaterem na poziomie a Maggie oczywiście musiała mnie wkurzać. Niby ta pozycja nie jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-30
Tym razem książka z Maggie O'Dell bardzo mi się podobała. Nie denerwowała mnie jej osoba jak to miało miejsce w serii z Creedem. Książka cały czas trzymała mnie w napięciu, bohaterowie nie byli ludzikami z kartonu. Akcja była przemyślana, cały czas coś się działo. Mam nadzieję, że inne książki z serii o Maggie utrzymają ten poziom - poprzeczka jest ustawiona bardzo wysoko.
Tym razem książka z Maggie O'Dell bardzo mi się podobała. Nie denerwowała mnie jej osoba jak to miało miejsce w serii z Creedem. Książka cały czas trzymała mnie w napięciu, bohaterowie nie byli ludzikami z kartonu. Akcja była przemyślana, cały czas coś się działo. Mam nadzieję, że inne książki z serii o Maggie utrzymają ten poziom - poprzeczka jest ustawiona bardzo wysoko.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-31
To chyba najsłabsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Podobno jest to thriller. Jednak ja zamiast ciągłego i narastającego napięcia czułam ciągłe i narastające znużenie. Kompletnie nie wiedziałam co się w tej książce naprawdę wydarzyło. Nie miałam pojęcia kto jest kim i jaką rolę odgrywa w tej książce. Główna bohaterka była tak irytująca, że miałam ochotę wyrzucić czytnik za okno. Mam nadzieję, że powiedzenie : ''Jaki Sylwester taki cały rok'' w tym przypadku się nie sprawdzi.
To chyba najsłabsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Podobno jest to thriller. Jednak ja zamiast ciągłego i narastającego napięcia czułam ciągłe i narastające znużenie. Kompletnie nie wiedziałam co się w tej książce naprawdę wydarzyło. Nie miałam pojęcia kto jest kim i jaką rolę odgrywa w tej książce. Główna bohaterka była tak irytująca, że miałam ochotę wyrzucić czytnik...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-04
Książka do jednorazowego przeczytania. Te opowiadania są tak słabe, że nie jestem w stanie powiedziec o czym były a skończyłam je czytać chwilę temu. Nie polecam tego zbioru niedokończonych historyjek nawet największym fanom autorki.
Książka do jednorazowego przeczytania. Te opowiadania są tak słabe, że nie jestem w stanie powiedziec o czym były a skończyłam je czytać chwilę temu. Nie polecam tego zbioru niedokończonych historyjek nawet największym fanom autorki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-29
Spodziewałam się czegoś dużo lepszego. Czegoś bardziej wciągającego. Tymczasem nudziłam się strasznie. Dłużąca się fabuła pozwalała mi momentami zwalczać bezsenność. Oczekiwałam rasowego dochodzenia prowadzonego przez śledczego z policji a dostałam amatorskie śledztwo jakiegoś dziennikarzyny. Marek Bener do mnie nie przemawia, irytuje mnie strasznie. Pozostałe części wysłucham tylko po to, by dowiedzieć się co się stało z Agatą bo wątek jej zniknięcia najbardziej mnie w tej książce interesował.
Spodziewałam się czegoś dużo lepszego. Czegoś bardziej wciągającego. Tymczasem nudziłam się strasznie. Dłużąca się fabuła pozwalała mi momentami zwalczać bezsenność. Oczekiwałam rasowego dochodzenia prowadzonego przez śledczego z policji a dostałam amatorskie śledztwo jakiegoś dziennikarzyny. Marek Bener do mnie nie przemawia, irytuje mnie strasznie. Pozostałe części...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-29
Książka na temat której naprawdę nie mam zielonego pojęcia co napisać. Nie wiem nawet jak ją ocenić. Z jednej strony jestem odrobinę zawiedziona. Nie ma tu trzymającej w napięciu akcji ani klasycznego dochodzenia. Przez to ten utwór miał najpierw wylądować na półce ''Wielkie rozczarowania''. Jednak książka nie pozwalała mi o sobie zapomnieć i pewnie wywoła u mnie książkowego kaca. Z niewiadomego dla mnie powodu ten kryminał przyciągał mnie jak magnes. Zresztą, nie jestem do końca pewna czy można tę opowieść nazwać kryminałem. ''Czarne jak moje serce'' nie jest typową powieścią kryminalną ze Skandynawii. Miałam wrażenie, że czytam dramat napisany prozą. Historia napisana przez Tuomainena wywołała we mnie uczucia, których nawet nie umiem zdefiniować.
Każdą książkę którą czytam przyporządkowuję w głowie do ''skali'' o odpowiednim kolorze, na kryminały przypada kolor niebieski. Kryminały lekkie, które nie potrafią mnie poruszyć/wciągnąć trafiają na kolor jasnoniebieski a te najmocniejsze na kolor granatowy/prawie czarny. Im bardziej intensywniejszy kryminał tym ciemniejszy ''odcień''. O ile większość kryminałów nie zmienia znacząco swojego ''odcienia'' w trakcie czytania, o tyle ''Czarne jak moje serce'' zrobiło to dosyć drastycznie. Z lektury, która mnie nudziła (i była ''jasnoniebieska'') nagle stała się utworem, który nie pozwolił mi złapać tchu(czyli zrobiła się''granatowa''). Jest to chyba ledwie druga książka w tym roku, która zrobiła na mnie takie wrażenie. Piszę tę recenzję na drugi dzień po skończeniu tej książki i nadal mam problem by ubrać tę recenzję w słowa. Zakończenie powieści wstrząsnęło mną. Nigdy nie obstawiłabym tej osoby na mordercę. Ostatnie trzy strony miały tak bardzo ponury klimat, że cieszyłam się, że to już koniec. Ta książka miała dwa ''elementy'', które normalnie by mnie denerwowały: narrację pierwszoosobową oraz przeskoki czasowe w fabule. Tutaj jednak nie powodowały u mnie rozdrażnienia. Nie miałam problemu by orientować się w przeskokach czasowych. Oj, chyba długo jeszcze będę pod wrażeniem...
Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę a teraz niech stanie na półce z ulubionymi książkami...
Książka na temat której naprawdę nie mam zielonego pojęcia co napisać. Nie wiem nawet jak ją ocenić. Z jednej strony jestem odrobinę zawiedziona. Nie ma tu trzymającej w napięciu akcji ani klasycznego dochodzenia. Przez to ten utwór miał najpierw wylądować na półce ''Wielkie rozczarowania''. Jednak książka nie pozwalała mi o sobie zapomnieć i pewnie wywoła u mnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-31
Spodziewałam się dużo lepszych opowiadań. Ogólnie mam wrażenie, że pani Christie nie umiała pisać opowiadań. Nie mogłam się wczuć w te opowiadania, nie zaciekawiły mnie. I przyznam szczerze - spodziewałam się dużo więcej świątecznej atmosfery. Myślałam, że te opowiadania będą dłuższe. Żadna z tych opowiastek nie wprowadziła mnie w klimat świąt i żadna z nich nie zapadła mi w pamięć. Jutro nie będę już o nich pamiętać.
Spodziewałam się dużo lepszych opowiadań. Ogólnie mam wrażenie, że pani Christie nie umiała pisać opowiadań. Nie mogłam się wczuć w te opowiadania, nie zaciekawiły mnie. I przyznam szczerze - spodziewałam się dużo więcej świątecznej atmosfery. Myślałam, że te opowiadania będą dłuższe. Żadna z tych opowiastek nie wprowadziła mnie w klimat świąt i żadna z nich nie zapadła mi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-03
Nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej czytałam mniej kryminalny kryminał. Płytka historia o... Właśnie nie bardzo pamiętam o czym a skończyłam tę książkę ledwie kilka dni temu. "Jezioro krwi i łez" było tak słabe, że aż nie wiem co o nim napisać...
Nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej czytałam mniej kryminalny kryminał. Płytka historia o... Właśnie nie bardzo pamiętam o czym a skończyłam tę książkę ledwie kilka dni temu. "Jezioro krwi i łez" było tak słabe, że aż nie wiem co o nim napisać...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jestem zdania, że ta książka spokojnie zamknęłaby się w 300 - 400 stronach gdyby usunięto z niej wszystko co zbędne. Ten kryminał był nudny,rozwleczony, było w nim za dużo wątków. Nienawidzę gdy w kryminale pojawia się romans. Kryminał traci wtedy bardzo w moich oczach. Jedynymi bohaterami, którzy się wybijali na tle szarej masy reszty postaci byli Hubert i Lena, których bardzo polubiłam. Pozostali byli papierowi, bez charakterów. Nie wiem czy sięgnę jeszcze po książki Bondy. Rozczarowała mnie i nie rozumiem dlaczego jest nazywana królową polskiego kryminału. Może gdy przeczytam inne jej książki to zmienię zdanie bo pierwsze spotkanie z nią wypadło słabo.
Jestem zdania, że ta książka spokojnie zamknęłaby się w 300 - 400 stronach gdyby usunięto z niej wszystko co zbędne. Ten kryminał był nudny,rozwleczony, było w nim za dużo wątków. Nienawidzę gdy w kryminale pojawia się romans. Kryminał traci wtedy bardzo w moich oczach. Jedynymi bohaterami, którzy się wybijali na tle szarej masy reszty postaci byli Hubert i Lena, których...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to