-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-01-27
2023-05-07
2020-05-31
2014-05-08
- Dlaczego nazywasz się Człowiek...
i to wszystko? myślałem, że sam na to wpadniesz, w końcu sprytny z ciebie gość. w moim plemieniu tradycyjnie nadajemy imiona od pierwszej rzeczy, jaką zobaczy matka, kiedy wyjrzy z tipi po porodzie. Człowiek-Wiadro to skrócona forma od Człowiek Wylewający Wiadro Wody na Dwa Psy.
- Miałeś pecha - uznał Windle.
nie było tak źle, odparł Człowiek-Wiadro. mój brat bliźniak to naprawdę ma czego żałować, żeby nadać mu imię, matka wyjrzała dziesięć sekund wcześniej.
Windle zastanowił się.
- Nie mów, sam spróbuję zgadnąć - powiedział. - Dwa Psy, Które się Gryzą?
Dwa Psy, Które się Gryzą? się Gryzą?! zawołał Człowiek-Wiadro. rany, oddałby prawą rękę, żeby się nazywać Dwa Psy, Które się GRYZĄ.
- Dlaczego nazywasz się Człowiek...
i to wszystko? myślałem, że sam na to wpadniesz, w końcu sprytny z ciebie gość. w moim plemieniu tradycyjnie nadajemy imiona od pierwszej rzeczy, jaką zobaczy matka, kiedy wyjrzy z tipi po porodzie. Człowiek-Wiadro to skrócona forma od Człowiek Wylewający Wiadro Wody na Dwa Psy.
- Miałeś pecha - uznał Windle.
nie było tak źle, odparł...
2014-07-12
Jeden z najlepszych kryminałów Agathy Christie jaki czytałam - i jeden z najlepszych w ogóle. W napięciu trzyma nie tylko fakt, że nie znamy mordercy (i prędko nie poznamy), ale również pytania - czy wszyscy obecni na wyspie zginą? I w jakiej kolejności? Ostatni pozostały przy życiu powinien być mordercą, nieprawdaż? A może jednak nie? Może jest jeszcze ktoś, o istnieniu kogo nie wiemy? Pikanterii dodaje fakt, że każdy z tymczasowych mieszkańców odciętej od świata wyspy ma na koncie przynajmniej jedno morderstwo, mniej lub bardziej wyrachowane - więc każdy może być psychopatą, który postanowił wykończyć resztę towarzystwa. Przeczytałam jednym tchem i polecam.
Jeden z najlepszych kryminałów Agathy Christie jaki czytałam - i jeden z najlepszych w ogóle. W napięciu trzyma nie tylko fakt, że nie znamy mordercy (i prędko nie poznamy), ale również pytania - czy wszyscy obecni na wyspie zginą? I w jakiej kolejności? Ostatni pozostały przy życiu powinien być mordercą, nieprawdaż? A może jednak nie? Może jest jeszcze ktoś, o istnieniu...
więcej mniej Pokaż mimo to2010-01-01
2011-12-01
2013-12-19
2013-10-24
2010-01-01
2009-01-01
2012-01-21
Moje pierwsze spotkanie z autorem. W końcu książka, która mnie naprawdę wciągnęła. Nic tu nie jest bez sensu, nic tu nie jest naciągane, wszystko napisane właściwie do bólu prostym językiem, a jednocześnie ta prostota nie jest banalna. Wzruszyłam się.
Na pewno sięgnę po więcej książek autora. Polecam.
Moje pierwsze spotkanie z autorem. W końcu książka, która mnie naprawdę wciągnęła. Nic tu nie jest bez sensu, nic tu nie jest naciągane, wszystko napisane właściwie do bólu prostym językiem, a jednocześnie ta prostota nie jest banalna. Wzruszyłam się.
Pokaż mimo toNa pewno sięgnę po więcej książek autora. Polecam.