Opinie użytkownika
W przeciwieństwie do pierwszej części, którą pochłonęłam błyskawicznie, drugą co rusz odkładałam na dłużej bo mnie zwyczajnie nudziła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW ogóle nie mogłam się przedrzeć przez pierwszą część aż do [SPOILER] porwania żony. Wtedy dopiero w moim odczuciu akcja nabrała tempa i dopiero wtedy zaczęłam czytać z wypiekami na twarzy. Wcześniej męczyłam książkę ponad tydzień. Końcówka ją na szczęście uratowała, ale trochę odczekam przed sięgnięciem po drugi tom.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZabierałam się do tej książki trzy razy, trudno było przebrnąć przez początek, ale potem było coraz lepiej. Zakończenie natomiast strasznie pobieżne i "po łebkach", jakby autora gonił deadline a miał napisane tylko 3/4 książki. Z tego powodu pozostał lekki niedosyt.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie dajcie się zwieść, to opowiadanie wydane w formie książki. Czas czytania podany na tej stronie znacznie zawyżony ze względu na format książki, wielkość czcionki i wszystkie ozdobniki. To jest godzina czytania, maksymalnie półtora.
Wszystkie części powinny być wydane jako jedna pozycja - inaczej traktuję to jak skok na kasę. Mój egzemplarz wyłowiłam z kosza w...
Świetne, wielowymiarowe postacie. Fajnie, że książka nie trzyma się tylko jednego wątku (głównego, kryminalnego), ale przy okazji roztrząsa prywatne sprawy i kawałek życia śledczych. Są dzięki temu bliżsi i prawdziwsi. Jedno nie daje mi spokoju, bo chyba w końcu nigdzie nie było wyjaśnione - skąd znajomi na facebooku ? (bez spojlerów ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDokładnie to, co w przedmowie - kawałek internetu (czytaj: treść dostępna za darmo) wydrukowana na papierze. Nie kupiłabym raczej, ściągnęłam w ramach abonamentu w ebooku i tylko dlatego przeczytałam w tej formie. Lektura na 2-3 godziny.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie wiem, jak ta książka znalazła się na moim czytniku - prawdopodobnie losowo ją ściągnęłam bo spodobała mi się okładka albo opis na legimi. Komedia romantyczna (według okladki) to nie jest gatunek, po jaki zazwyczaj sięgam, więc być może moja ocena nie jest sprawiedliwa, być może jest to perełka wśród romantycznych komedii a ja się po prostu nie znam.
Zacznę od tego, że...
Mam dwie teorie, jak powstała ta książka.
Pierwsza teoria - było sobie opowiadanie, ale wydawca bardzo mocno zażyczył sobie pełnometrażowej książki i kazał na kolanie dopisać więcej zdań i szczegółów. Niestety nie żadnych przemyśleń ani wewnętrznych monologów, ale po prostu szczegółów. Ile kosztowało pokrycie dachu, jakie narzędzia zapakowali panowie wykonujący pokrycie...
Pratchett niezmiennie najlepszy na jesienną chandrę. Kiedy dorosnę, chcę zostać Nianią Ogg.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytałam wcześniej Sławka Michorzewskiego i odpowiada mi to absurdalne poczucie humoru (jeśli przyjmiemy, że to bajka, nie traktujemy nic z tego co się wydarzyło poważnie), ale ta książka mnie trochę wymęczyła, zwłaszcza końcówka. Lekki przesyt.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBez wątku "żywego" obrazu powieść wcale nie straciłaby na wartości, a może nawet paradoskalnie mogłaby zyskać. Świetnie opisane psychologiczne zależności przemocowego związku, świetny obraz psychopaty, tylko to fantasy w tym wszystkim mi nie podeszło. Miałam wrażenie, że wątek obrazu został dodany po to, żeby łatwo było uśmiercić Normana. Był na tyle przebiegły, silny i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDruga powieść Macieja Marcisza po niezwykle udanym debiucie. "Książka o przyjaźni" opowiada o chwili, w której orientujesz się, że z przyjaciółmi na dobre i złe z liceum łączy was już niewiele, prawe nic. Rozczarowanie? Porażka? Tragedia? Czy element dorastania, dojrzewaniia i odnajdywania siebie? Przeczytajciie, fajne i bezpretensjonalne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBilly Summers to książka niezła. Obiecywano mi jednak, że będzie to western i King nie pokusi się o wrzucanie wątków paranormalnych, natomiast znalazł się wątek dotyczący Hotelu Panorama i obrazu przedstawiającego zwierzęta wycięte z żywopłotu. Sam wątek nie wniósł niczego do fabuły, był jedynie nawiązaniem do Lśnienia, autor znany jest zresztą z tego, że wplata różne...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie do końca mi ta książka podeszła, męczyłam ją dość długo. Sprawiała wrażenie, jakby była pisana dla nastolatków (gdyby nie kilka przekleństw, ale niezbyt soczystych). Dość naiwna i szablonowa. W walce dobra ze złem dobrzy są niemal aniołami, a źli są zepsuci do cna. Zakończenie bez sensu. Warsztatowo kiepska, ale widziałam gorsze.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka "rozkręcała się" bardzo powoli. Dwie - jak mogłoby się wydawać - odrębne historie, oddzielone w czasie o trzydzieści lat. Na początku nie wiedziałam, kto jest kim, postacie nakreślone były bardzo pobieżnie, potem zrozumiałam, że to prawdopodobnie dlatego, żebym nie przywiązywała się do żadnej - bohaterowie w większości po kolei umierali. Mniej więcej w połowie akcja...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrudno nie oceniać tej książki przez pryzmat innych, bo Małecki przyzwyczaił mnie do pewnej jakości, tutaj czegoś mi niestety zabrakło. Szkoda mi trochę, bo o ile poprzednie książki trochę odkrywałam, to tej już towarzyszył spory szum medialny i spore oczekiwania po tych wszystkich zachwyconych recenzjach. Być może to po prostu nie moja historia, być może to pompowanie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytanie książek Żulczyka jest trochę jak oglądanie filmów Smarzowskiego. Nie podoba ci się to, co widzisz, ale wiesz, że to jest prawdziwe. Bardzo dobra, prawdziwa, smutna książka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Srogi gniot.
Na początku było śmiesznie, kierowca z umiejętnościami godnymi Jamesa Bonda, zabili go i uciekł, wrzucony do kontenera Caritasu wydostał się z niego (jak???) i wrócił przez garaż (czemu nie frontem???) żeby powiadomić swoją chlebodawczynię, że oto jej córka została porwana, ale niech się nie lęka, bo kierowca jest właściwie eks-agentem specjalnym i...