-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2017-12-01
2017-12-15
2017-12-02
2017-07-23
2017-06-02
2017-04-08
2017-10-15
2017-11-01
2017-10-08
2017-11-08
2017-10-28
2017-10-02
2017-10-16
2017-09-12
2017-08-22
2017-08-10
2017-08-03
2017-08-01
2017-07-24
Początkowo czytając, byłem zdziwiony, że książka zebrała sporo nieprzychylnych komentarzy. Ciekawa,wciągająca fabuła, opowiedziana z perspektywy osób biorących w niej udział. Zrozumiałem zarzuty w momencie wdrażania w życie przez bohaterów, swoich seksualnych fantazji.. Strasznie trąciło to "50-cioma Twarzami.." czy innym soft-erotykiem dla damskiej części czytelników. Uważam, że tematu seksu jest już zwyczajnie za dużo....w literaturze,kinie czy ogólnie w przestrzeni publicznej. Na szczęście dla "Lokatorki" fabuła i clue nie opierają się głownie na tym temacie i zasadniczo inne wątki przykrywają sprawy fantazji seksualnych. Dobry, w miarę logiczny, bez tony tak powszechnego ostatnio absurdu, kryminał.
Początkowo czytając, byłem zdziwiony, że książka zebrała sporo nieprzychylnych komentarzy. Ciekawa,wciągająca fabuła, opowiedziana z perspektywy osób biorących w niej udział. Zrozumiałem zarzuty w momencie wdrażania w życie przez bohaterów, swoich seksualnych fantazji.. Strasznie trąciło to "50-cioma Twarzami.." czy innym soft-erotykiem dla damskiej części czytelników....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07-16
Ostatnio rzadko mi się zdarza, chęć przyznania 8 gwiazdek, najzwyklejszemu w świecie kryminałowi. A w tym przypadku, przez cały czas lektury, taki zamiar miałem. Zdanie zmieniłem dosłownie w końcówce, a dokładnie rzecz biorąc przez zakończenie. Miałem napisać ogólnie co, ale nie chcę w żaden sposób, nawet drobny spojlerować.
Sama książka, jest naprawdę świetnie napisanym, wspomnianym już kryminałem, w którym narrację prowadzi kilka osób związanych z fabuła. Akcja jest wciągająca a zwroty zaskakujące. Wszystkie postacie mają wyraziste charaktery a przedstawione wydarzenia,działania i decyzje, bronią się logicznie (tylko do jednej rzeczy się przyczepiłem, a lubię to robić ;)) co się ostatnio co raz rzadziej spotyka.
To pierwsza powieść Petera Swansona która czytałem ale na pewno nie ostatnia, bo autor przykuł nią moją uwagę i polecam każdemu miłośnikowi literatury sensacyjnej - nie zawiedzie się ;)
Ostatnio rzadko mi się zdarza, chęć przyznania 8 gwiazdek, najzwyklejszemu w świecie kryminałowi. A w tym przypadku, przez cały czas lektury, taki zamiar miałem. Zdanie zmieniłem dosłownie w końcówce, a dokładnie rzecz biorąc przez zakończenie. Miałem napisać ogólnie co, ale nie chcę w żaden sposób, nawet drobny spojlerować.
Sama książka, jest naprawdę świetnie napisanym,...
Kolejna część perypetii p. mecenas Chyłki za mną. Mimo, że wątek kryminalno-detektywistyczny nie jest aż tak fascynujący jak to było przy pierwszych tomach, to cały czas saga trzyma przyzwoity, bardzo dobry poziom. Niektóre z posunięć bohaterów, mogą wydawać się mogą lekko absurdalne, jakby autor tworzył w ten sposób punkty wyjściowe do kolejnych części, lecz mimo wszystko wychodzi mu to świetnie i sprawia, że z niecierpliwością czekam na kolejne tomy.
Czytając, za każdym razem zastanawiam się, czy podziwiać Oryńskiego czy współczuć mu tych klapek na oczach..... Dla mnie Chyłka to nie dość, że taka Femme Fatale, to jeszcze skupiona na sobie egocentryczka, z którą na dłuższą a nawet krótszą metę nie wyobrażam sobie relacji partnerskiej.... Ta niewątpliwa miłość Zordona do niej, ociera się wręcz o jakiś platoniczny absurd. Cierpliwość którą prezentuje bohater, jest możliwa chyba tylko w fikcji literackiej tudzież filmowej. Poza tym praktycznie wszystkie problemy których on doświadcza są bezpośrednio lub pośrednio związane z Chyłką, jej decyzjami i w ogóle jestestwem.
Dlatego jestem ciekaw, czy autor, dla chłopakowi w końcu uwolnić się (skoro zrobił już pierwszy krok na samym końcu tej części) od tego "krzyża" którym jest dla niego uczucie do Chyłki..
Kolejna część perypetii p. mecenas Chyłki za mną. Mimo, że wątek kryminalno-detektywistyczny nie jest aż tak fascynujący jak to było przy pierwszych tomach, to cały czas saga trzyma przyzwoity, bardzo dobry poziom. Niektóre z posunięć bohaterów, mogą wydawać się mogą lekko absurdalne, jakby autor tworzył w ten sposób punkty wyjściowe do kolejnych części, lecz mimo wszystko...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to