Każdy jej strach Peter Swanson 6,6
Świetny tytuł, bardzo intrygujący i zapowiadający rasowy thriller " Każdy jej strach ". Okładka również pasująca do klimatu. I to by było na tyle, jeśli chodzi o pochwały. Dawno nie czytałam tak źle napisanej książki.
Początek nudny całkowicie bez polotu i zupełnie niezachęcający do tego, aby poznać ciąg dalszy. Napisany w formie relacji kilku osób, od których dowiadujemy się co się stało i dlaczego dwójka kluczowych bohaterów postanowiła zamienić się miejscem zamieszkania aż na pół roku.
Liczyłam na emocje i właściwie się ich doczekałam, ale innych niż oczekiwałam. Thriller to gatunek literacki, który mrozi nerwy, a po plecach przechodzą ciarki, strach, lęk, obawa, niepewność o dalsze losy bohaterów. Tu luzik. Wszystko jasne. O części drastycznych wydarzeń dowiadujemy się już w pierwszych rozdziałach, całe klu chwilę potem. O książce trudno powiedzieć, że jest przewidywalna, bo autor zdradza wszystkie tajemnice, ot tak, nie angażując w to czytelnika.
Fabuła przedstawiona jest z perspektywy czterech osób, ale na początku każdego rozdziału zabrakło informacji kto jest narratorem. Z jednej strony to frajda, bo sami musimy to odkryć, ale ja wolałabym, aby ta informacja była podana pod numerem rozdziału.
Doczytałam do końca, gdyż wciąż miałam nadzieję, że autor czymś mnie zaskoczy. Wielokrotnie w powieściach zdarzało się, że pod koniec akcja przybierała inny obrót sprawy i historia wyglądała inaczej niż podejrzewałam. Tu niestety, zabrakło zaskoczenia.
Fabuła oparta na schemacie, ale wypełniona akcją, z którą jak do tej pory się nie spotkałam. Mogło być ciekawie i rasowo, a wyszło licho i przeciętnie. Początkowe rozdziały wloką się niemiłosiernie, a dzieje się to za sprawą wewnętrznych monologów głównej bohaterki. Z czasem jest trochę lepiej i pojawia się iskierka nadziei na lepsze. Nowe miejsce, bohaterowie i morderstwo. Pomysł ciekawy, ale zawiodło wykonanie.
Mnie ta książka nie przekonała, a szkoda. Mimo wszystko nie zniechęcam Was przed sięgnięciem po tę lekturę, gdyż ile ludzi tyle gustów.