Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka bardzo mi się podobała. Jeszcze nigdy nie miałam okazji czytać powieści poruszającej wątek nielegalnych imigrantów oraz deportacji, a "Słońce też jest gwiazdą" zawiera w sobie właśnie tą problematykę. Przy okazji jest to naprawdę interesująca historia miłości dwóch nastolatków z różnych światów. Czy da się kogoś rozkochać w niespełna 24 godziny? Według mnie - tak, Daniel- jeden z głównych bohaterów tej książki też tak myśli. Mnie przekonał, ale czy uda mu się przekonać Natashę?

Książka bardzo mi się podobała. Jeszcze nigdy nie miałam okazji czytać powieści poruszającej wątek nielegalnych imigrantów oraz deportacji, a "Słońce też jest gwiazdą" zawiera w sobie właśnie tą problematykę. Przy okazji jest to naprawdę interesująca historia miłości dwóch nastolatków z różnych światów. Czy da się kogoś rozkochać w niespełna 24 godziny? Według mnie - tak,...

Sięgając po tę pozycję liczyłam na kryminalną historię z domieszką młodzieńczej historii miłosnej, jednak, na minus tej pozycji, młodzieńcze zakochanie zdetronizowało wątek sensacyjny. Sam motyw historii (E)Stelli jest bardzo intrygujący i miał duży potencjał - nastolatka, która musi porzucić całe swoje dotychczasowe życie, szkołę, znajomych, rodzinę, ponieważ została objęta programem ochrony świadków i musi zmierzyć się z konsekwencjami czynów podjętych przez jej matkę. To historia, która wzbudza ciekawość i powinna trzymać w napięciu, jednak rozwijająca się przez ponad połowę książki relacja Estelli i nowo poznanego chłopaka całkowicie przesuwa na drugi plan wątek kryminalny. Mimo to, książkę czyta się dość szybko, lekko i całkiem przyjemnie.

Sięgając po tę pozycję liczyłam na kryminalną historię z domieszką młodzieńczej historii miłosnej, jednak, na minus tej pozycji, młodzieńcze zakochanie zdetronizowało wątek sensacyjny. Sam motyw historii (E)Stelli jest bardzo intrygujący i miał duży potencjał - nastolatka, która musi porzucić całe swoje dotychczasowe życie, szkołę, znajomych, rodzinę, ponieważ została...

Całkiem przyjemna i ciekawa książka młodzieżowa, która porusza dość ciężki temat, którym jest presja. Niekiedy mimo wielu starań, ciężko jest sprostać wygórowanym oczekiwaniom rodziców, którzy marzą o jak najlepszych ocenach swojego dziecka czy też pójściu na tą samą uczelnię co oni. Ponadto czas licealny, to czas dojrzewania, w którym ciało każdego nastolatka się zmienia - niekoniecznie w sposób taki, jakby tego oczekiwał. Problemy z akceptacją, zerwanie długoletnich przyjaźni oraz panika przed zbliżającymi się egzaminami SAT to tylko kilka spraw, którym musi stawić czoła główna bohaterka. Jak daleko jest w stanie posunąć się, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki? A co, jeśli ktoś dowie się o jej sekretach i będzie ją szantażował? Może jednak nie powinna wziąć tej tabletki...

Całkiem przyjemna i ciekawa książka młodzieżowa, która porusza dość ciężki temat, którym jest presja. Niekiedy mimo wielu starań, ciężko jest sprostać wygórowanym oczekiwaniom rodziców, którzy marzą o jak najlepszych ocenach swojego dziecka czy też pójściu na tą samą uczelnię co oni. Ponadto czas licealny, to czas dojrzewania, w którym ciało każdego nastolatka się zmienia -...

Pomimo, że motyw nawiedzonego domu jest dość oklepany-ja się wystraszyłam!
Wielu czytelników zapewne chciałoby zamieszkać w domu, który jest otoczony przyrodą- nie ma wścibskich sąsiadów zaglądających przez płot, pies sąsiadki z naprzeciwka nie ujada od rana - istny raj na ziemi. Jednak każde miejsce, każdy budynek skrywa pewne tajemnice - te radosne, jak oświadczyny czy też uniesienia miłosne, ale również kłótnie czy też śmierć. Niestety Cold Hill House zalicza się do posiadłości owianej mrocznymi tajemnicami, z którymi muszą się zmierzyć nowi mieszkańcy tego domu, którzy nie są tam mile widziani...

Pomimo, że motyw nawiedzonego domu jest dość oklepany-ja się wystraszyłam!
Wielu czytelników zapewne chciałoby zamieszkać w domu, który jest otoczony przyrodą- nie ma wścibskich sąsiadów zaglądających przez płot, pies sąsiadki z naprzeciwka nie ujada od rana - istny raj na ziemi. Jednak każde miejsce, każdy budynek skrywa pewne tajemnice - te radosne, jak oświadczyny czy...

Książkę czytało się bardzo przyjemnie i jest to pozycja, po którą powinni sięgnąć zarówno młodzi czytelnicy jak i rodzice, bo to właśnie presja ze strony bliskich, otoczenia może być zapalnikiem, który rozpocznie łańcuch prowadzący do depresji i samobójstwa. Jestem całkiem zadowolona z zakończenia tego cyklu. Co prawda, w głębi serca liczyłam, że więcej "wspomnień" zostanie uratowanych, jednak autorka miała inny pomysł na bohaterów. Miłość jest ważna-w każdym wieku, ale w obliczu tak wielkich tragedii, które otaczają bohaterów, uważam, że rozterki miłosne nastolatków, powinny być zrzucone trochę na dalszy plan.
W pierwszej części tego cyklu została opisana epidemia, która przyczyniła się do masowych samobójstw wśród nastolatków. Program od początku stara się "pomóc" osobom, które mają skłonności samobójcze, poprzez wymazywanie złych wspomnień, ale teraz Program idzie o krok dalej. Teraz, oprócz wspomnień możesz stracić całe swoje życie, całe "swoje ja". Dlaczego i w jaki sposób? Program posuwa się do diametralnego kroku-lobotomii, wśród osób, które ponownie pojawiają się w ośrodku, ale sprawiają "kłopoty". Jednak okazuje się, że jest nadzieja-istnieje tabletka, która przywraca usunięte wspomnienia. Ale czy zażycie jej i przypomnienie sobie tylu traumatycznych wspomnień jest dobrym rozwiązaniem, czy może jednak będzie gorsze niż Program? Przed taką zagwostką stają bohaterowie tej części. Na dodatek, po piętach depczą im agenci...

Książkę czytało się bardzo przyjemnie i jest to pozycja, po którą powinni sięgnąć zarówno młodzi czytelnicy jak i rodzice, bo to właśnie presja ze strony bliskich, otoczenia może być zapalnikiem, który rozpocznie łańcuch prowadzący do depresji i samobójstwa. Jestem całkiem zadowolona z zakończenia tego cyklu. Co prawda, w głębi serca liczyłam, że więcej...

Życie nie zawsze jest usłane różami, są gorsze i lepsze dni, jednak tych gorszych zaczyna być coraz więcej i więcej. W USA z dnia na dzień coraz więcej nastolatków przytłacza otaczająca ich rzeczywistość, czują się bezradni i postanawiają targnąć się na swoje życie.A Ty, jak byś zareagował, gdyby nagle Twoi rówieśnicy zaczęli popełniać samobójstwo? Gdyby ktoś bliski, jak Twój brat, z wesołego chłopaka stał się emocjonalnym wrakiem człowieka, co byś zrobił gdybyś go stracił...
Jednak nastolatkowie, którzy stracili swoich bliskich, tracą coś jeszcze- część siebie. Dlaczego? Otóż Program, obejmuje swoim działaniem, osoby, które są zagrożone "epidemią". A czym dokładniej jest Program? Tego nie wie nikt, wiadomo tylko, że po wyjściu z ośrodka, osoby poddane leczeniu nie przypominają siebie, nie poznają swoich dawnych znajomych i swojego odbicia w lustrze...Jak uratować wspomnienia i samego siebie? Czy jest jakiś sposób, a jeśli tak, to jaką cenę jesteś w stanie zapłacić za "swoje ja"?

Życie nie zawsze jest usłane różami, są gorsze i lepsze dni, jednak tych gorszych zaczyna być coraz więcej i więcej. W USA z dnia na dzień coraz więcej nastolatków przytłacza otaczająca ich rzeczywistość, czują się bezradni i postanawiają targnąć się na swoje życie.A Ty, jak byś zareagował, gdyby nagle Twoi rówieśnicy zaczęli popełniać samobójstwo? Gdyby ktoś bliski, jak...

Niesamowita, wciągająca historia od której nie można się oderwać. Po jej przeczytaniu przychodzi mi jedna myśl: All monsters are human.
Niektórym historia Grace i Jacka może wydawać się odrealniona, jak z filmu kryminalnego, jednak takie rzeczy dzieją się nieraz wokół nas, dlatego warto mieć oczy szeroko otwarte, bo jedno słowo, jeden gest może dać nam wskazówkę, że ktoś oczekuje naszej pomocy.
Jack i Grace to z pozoru szczęśliwe, młode małżeństwo-on jest cenionym prawnikiem, a ona elegancką panią domu. To była miłość od pierwszego wejrzenia-niespełna rok po poznaniu się stanęli na ślubnym kobiercu, więc Grace była pewna, że znalazła "tego jedynego", ale czy aby na pewno zdążyła go poznać w tak krótkim czasie? Dzisiaj każdy z nas, każdego dnia zakłada nowe maski-jedni tylko na chwilę by ukryć swój smutek a inni udają cały czas. Jednak nadchodzi taki moment, kiedy trzeba przestać udawać i taki moment nadszedł zaraz po ślubie Grace i Jack'a...
Dla wszystkich stanowią przykładne małżeństwo, które nie odstępuje siebie na krok, mają piękny dom, podróżują, czego chcieć więcej od życia? Jednak tylko Grace wie, czemu z dnia na dzień chudnie w oczach, dlaczego tak często "choruje" i nie może spędzić czasu ze znajomymi bądź rodziną bez towarzystwa Jacka. Tylko ona wie po co są kraty w sypialni, dlaczego jej torebka jest pusta i co skrywa czerwona piwnica...

Niesamowita, wciągająca historia od której nie można się oderwać. Po jej przeczytaniu przychodzi mi jedna myśl: All monsters are human.
Niektórym historia Grace i Jacka może wydawać się odrealniona, jak z filmu kryminalnego, jednak takie rzeczy dzieją się nieraz wokół nas, dlatego warto mieć oczy szeroko otwarte, bo jedno słowo, jeden gest może dać nam wskazówkę, że ktoś...

Po książkę sięgnęłam nie ukończywszy jeszcze pierwszej części. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron i z każdą kolejną chciałam wiedzieć co dalej. W końcu większość z nas chciałaby stać się na jeden dzień kimś innym, a główna bohaterka właśnie to robi.
W czasach szkolnych uwielbiałam grać w przedstawieniach i występować na deskach mojego miasteczkowego domu kultury. Mogłam być kurą, czarownicą, czy też chorą kobietą, ale czy potrafiłabym wcielić się w rolę zmarłego dziecka?-nie sądzę. Jednak właśnie to robi Quinlan McKee - pomaga przejść żałobę rodzinom pogrążonym w smutku po stracie najbliższych wcielając się w rolę zmarłej osoby. Czy udawanie kogoś innego od najmłodszych lat, może przyczynić się do zatracenia własnego ja? W końcu Quinlan przez większość czasu nosi peruki, soczewki kontaktowe i ubrania, które mają upodobnić ją do zmarłego członka rodziny. Nawet, gdy nie jest na zleceniu podświadomie zaczyna naśladować ludzi, którzy ją otaczają. Czy łatwo jest zatracić siebie, kiedy tak naprawdę przez większość życia jesteś kimś innym? A co, jeśli zmarła, miała życie o którym zawsze marzyłaś? Z takimi problemami mierzy się główna bohaterka "Remedium".

Po książkę sięgnęłam nie ukończywszy jeszcze pierwszej części. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron i z każdą kolejną chciałam wiedzieć co dalej. W końcu większość z nas chciałaby stać się na jeden dzień kimś innym, a główna bohaterka właśnie to robi.
W czasach szkolnych uwielbiałam grać w przedstawieniach i występować na...

Po przeczytaniu pierwszej części nie mogłam się doczekać kiedy sięgnę po kolejną książkę zawierającą losy Lary Jean. Oczywiście miałam obawy, czy "P.S. Wciąż cię kocham" wciągnie mnie tak jak poprzednia część, czy też czas poświęcony na przeczytanie tej książki będzie czasem straconym-jednak zaskoczyłam się pozytywnie.
Gdy wydaje się, że między Lara a Peterem zaczyna rodzić się prawdziwe uczucie, a ich związek zaczyna rozkwitać, w życiu Lary pojawia się ktoś jeszcze. Niespodziewanie dostaje odpowiedź na jeden ze swoich listów. Mimo upływu lat, adresat listu zajmuje dość ważne miejsce w sercu Lary-w końcu tworzyli całkiem zgraną paczkę w dzieciństwie, a teraz o sobie przypomina. Nie trudno się domyślić, że może to wpłynąć na związek Lary z Peterem, no i na dodatek ta Gen, która nie chce dać spokoju Peterowi. Czy Lara wytrzyma tą sytuację, a może niespełniona, młodzieńcza miłość sprzed lat zawróci jej w głowie ponownie?
Nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po ostatnią część tej trylogii-liczę, że i tym razem również się nie rozczaruję!

Po przeczytaniu pierwszej części nie mogłam się doczekać kiedy sięgnę po kolejną książkę zawierającą losy Lary Jean. Oczywiście miałam obawy, czy "P.S. Wciąż cię kocham" wciągnie mnie tak jak poprzednia część, czy też czas poświęcony na przeczytanie tej książki będzie czasem straconym-jednak zaskoczyłam się pozytywnie.
Gdy wydaje się, że między Lara a Peterem zaczyna rodzić...

Muszę przyznać, że jestem trochę rozczarowana tą książką. Co prawda "Dzień za dniem" jest lepszy od "Pewnego dnia", czyli książki poprzedzającej tę pozycję, jednak dalej nie czuję satysfakcji z przeczytanej treści. Miałam nadzieję, że w końcu czytelnicy dowiedzą się, dlaczego A jest taki jaki jest-skąd się wziął, czy jest wielu takich jak on? Niestety autor książki nie udziela odpowiedzi na te nurtujące pytania. Co prawda, możemy poznać X, który tak jak A zmienia swoje ciała, ale dokonuje tego w inny sposób i na innych zasadach, które są sprzeczne z moralnością A. Jednak, czy pozostanie dłużej w jednym ciele, tak jak robi to X, mogłoby zmienić życie A? Czy mógłby dzięki temu ułożyć sobie życie z Rhiannon? Jeśli chcecie znać odpowiedzi na te pytanie oraz dowiedzieć się, co dzieje się wtedy z osobą, której ciało jest "zamieszkiwane" przez kogoś innego, to sięgnijcie po ostatnią część tego cyklu.

Muszę przyznać, że jestem trochę rozczarowana tą książką. Co prawda "Dzień za dniem" jest lepszy od "Pewnego dnia", czyli książki poprzedzającej tę pozycję, jednak dalej nie czuję satysfakcji z przeczytanej treści. Miałam nadzieję, że w końcu czytelnicy dowiedzą się, dlaczego A jest taki jaki jest-skąd się wziął, czy jest wielu takich jak on? Niestety autor książki nie...

Jeszcze pare/parenaście lat temu, wizja przedstawiona w książce uchodziłaby za całkowite oderwanie od rzeczywistości, jednak patrząc na społeczeństwo, rozwój technologii, rozwiązania, które zostały opisane w książce Marca Elsberga są bardzo prawdopodobne. Cynthia jest kobietą, która w swoim życiu raczej stroni od technologii, nowoczesnych smartfonów i smartwatchów, które gromadzą nasze dane, pomimo tego iż jest dziennikarką, a te urządzenia ułatwiłyby jej życie. Dziś praktycznie każda osoba mająca dostęp do internetu, posiada konto na portalu społecznościowym, udostępnia swoje zdjęcia w sieci wraz z informacjami gdzie się znajduje czy też z kim jest. Nie czytając regulaminów, zatwierdzamy je, nie mając pojęcia jakie dane zostaną nam "skradzione", albo raczej dobrowolnie oddane do wglądu, tym portalom. A co gdybyśmy otrzymywali za to pieniądze? I na dodatek, powstałaby aplikacja, dzięki której moglibyśmy stać się lepszą wersją siebie? Podniesienie statusu społecznego, zyskanie miłości, poprawa ocen, lepsze zarobki...brzmi kusząco? Ale czy cena jest warta świeczki? Czy twórcy takich aplikacji, posiadający tyle naszych danych, są w stanie na nas wpływać, zmieniać nasz sposób myślenia? Właśnie na te pytania stara się odpowiedzieć Zero, jednak jego działania są dość ekstremalne, a każdy, zwłaszcza dziennikarze z Daily oraz rząd, chcą wiedzieć kto się kryje za tą postacią. Według Marca Elsberga oraz Zero-twórcy aplikacji mogą zmienić nasze życie o 180 stopni.ale aby dowiedzieć się w jaki sposób tego dokonują, musicie przeczytać "Zero".

Jeszcze pare/parenaście lat temu, wizja przedstawiona w książce uchodziłaby za całkowite oderwanie od rzeczywistości, jednak patrząc na społeczeństwo, rozwój technologii, rozwiązania, które zostały opisane w książce Marca Elsberga są bardzo prawdopodobne. Cynthia jest kobietą, która w swoim życiu raczej stroni od technologii, nowoczesnych smartfonów i smartwatchów, które...

"Każdego dnia" mnie oczarowało, zaź w przypadku "Pewnego dnia" czuję pewien niedosyt. Gdy dowiedziałam się, że jest to ta sama historia, pisana oczami Rhiannon, trochę się zawiodłam, jednak doszłam do wniosku, że każdy medal ma dwie strony, dlatego dałam szansę drugiej części historii A. W pewnych momentach, nie mogłam oderwać się od lektury, ponieważ pokazywały one perspektywę Rhiannon, jej rozterki, przemyślenia oraz całe zaplecze emocji, które towarzyszyły jej przy spotkaniach z A oraz rozwojem ich znajomości. Niestety, liczba powtarzających się słowo w słowo fragmentów z pierwszej części doprowadzała mnie do nudy. Jednak jeśli komuś przypadła do gustu historia A opowiedziana w "Każdego dnia", to zachęcam do sięgnięcia po "Pewnego dnia", by ujrzeć tą historię innymi oczyma.

"Każdego dnia" mnie oczarowało, zaź w przypadku "Pewnego dnia" czuję pewien niedosyt. Gdy dowiedziałam się, że jest to ta sama historia, pisana oczami Rhiannon, trochę się zawiodłam, jednak doszłam do wniosku, że każdy medal ma dwie strony, dlatego dałam szansę drugiej części historii A. W pewnych momentach, nie mogłam oderwać się od lektury, ponieważ pokazywały one...

Na początku obawiałam się, że będzie to kolejna książka z kategorii romansideł, jednak bardzo mile się zaskoczyłam. Autorka w swojej książce przedstawia losy nastolatki, która zaurocza się w młodym chłopaku - sąsiedzie z naprzeciwka, który jak się okazuje nie jest zwykłym chłopakiem z osiedla. Poznając jego, jego historie, zaczynają się do siebie zbliżać, ale czy takie zbliżenie w ich sytuacji jest dozwolone, moralne? Ponadto autorka porusza bardzo trudny temat, którym jest śmierć rodzica - Layken straciła ojca, Will dwoje rodziców. Na domiar złego, mama Layken skrywa przed dziećmi pewną tajemnicę, która ponownie przewróci życie tej rodziny do góry nogami..

Na początku obawiałam się, że będzie to kolejna książka z kategorii romansideł, jednak bardzo mile się zaskoczyłam. Autorka w swojej książce przedstawia losy nastolatki, która zaurocza się w młodym chłopaku - sąsiedzie z naprzeciwka, który jak się okazuje nie jest zwykłym chłopakiem z osiedla. Poznając jego, jego historie, zaczynają się do siebie zbliżać, ale czy takie...

Jest to kolejna książka o "wypożyczaniu ciała", którą miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Co prawda książka jest dość przewidywalna, ale czytało się ją bardzo szybko. Nawet jestem ciekawa jak potoczyły się dalcze losy głównej bohaterki, zwłaszcza, że w powieści zostały wspomniane inne, tajemnicze anioły. Niestety pozostałe części nie są przetłumaczone ja język polski, co jest rozczarowujące i zniechęca do sięgnięcia po "Mercy".
W tej książce istotą, która przejmuje życie innej osoby jest anioł, który był przez wiele lat różnymi osobami. Tym razem została młodą szkolną chórzystką, która na swej drodze spotyka czarującego i pełnego rozpaczy Ryana. Obiecywała sobie, że nie będzie już ingerować w czyjeś życie, będzie wiodła je schematycznie, jednak Ryan zmienia jej postrzeganie. Teraz Mercy pragnie pomóc Ryanowi odzyskać zaginioną siostrę. Ale czy angaż w tą sprawę jest na pewno bezpieczny?

Jest to kolejna książka o "wypożyczaniu ciała", którą miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Co prawda książka jest dość przewidywalna, ale czytało się ją bardzo szybko. Nawet jestem ciekawa jak potoczyły się dalcze losy głównej bohaterki, zwłaszcza, że w powieści zostały wspomniane inne, tajemnicze anioły. Niestety pozostałe części nie są przetłumaczone ja język...

Przed obejrzeniem serialu zdecydowałam w końcu sięgnąć po tę pozycję. Muszę przyznać, ze miałam dużo większe nadzieje względem tej książki. Już chyba dawno nie męczyłam się z jakimś tworem literackim tak bardzo jak z "Domem na Wzgórzu". być może nie przypadł mi dość chaotyczny styl pisania autorki.

Przed obejrzeniem serialu zdecydowałam w końcu sięgnąć po tę pozycję. Muszę przyznać, ze miałam dużo większe nadzieje względem tej książki. Już chyba dawno nie męczyłam się z jakimś tworem literackim tak bardzo jak z "Domem na Wzgórzu". być może nie przypadł mi dość chaotyczny styl pisania autorki.

Jest to kolejna książka tej autorki po którą sięgnęłam z zaciekawieniem i tym razem również się nie rozczarowałam. Oprócz historii miłosnej, i to nie jednej, czytelnicy mogą zapoznać się ze sposobem myślenia osób, których dotyka przemoc w związku - kłótnie, bicie itp. Czasem tak trudno jest odejść od osoby, która nas rani psychicznie i fizycznie, ponieważ wierzymy, że jutro będzie lepiej i że to wszystko jest naszą winą. Tak też czyniła mama głównej bohaterki. Ale czy Bloom spotykając na swojej drodze mężczyznę, który zaczyna przypominać jej ojca zacznie powielać błędy matki? Czy może jednak odpuści, bo prawdziwa miłość nie powinna krzywdzić? A jak odmieni się jej los, gdy na swej drodze spotka swoją pierwszą, młodzieńczą miłość? Zapraszam do lektury.

Jest to kolejna książka tej autorki po którą sięgnęłam z zaciekawieniem i tym razem również się nie rozczarowałam. Oprócz historii miłosnej, i to nie jednej, czytelnicy mogą zapoznać się ze sposobem myślenia osób, których dotyka przemoc w związku - kłótnie, bicie itp. Czasem tak trudno jest odejść od osoby, która nas rani psychicznie i fizycznie, ponieważ wierzymy, że jutro...

Jest to pierwsza książka związana z porwaniami, przetrzymywaniem ludzi, ale także i gwałtem, którą miałam okazję przeczytać. Powieść opowiada o losach Summer, która zostaje uwięziona razem z 3 innymi dziewczętami w piwnicy pewnego mężczyzny. Niektóre z dziewcząt są uwięzione już od kilku lat, widziały wiele i powoli zaczynają przyzwyczajać się do sytuacji tracąc nadzieję na ratunek z zewnątrz. Każde nieposłuszeństwo jest karane, a widok krwi staje się dla dziewczyn chlebem powszednim, ponieważ Clover nie tylko więzi młode dziewczyny, ale chce oczyścić świat z nierządu za pomocą morderstw pewnej grupy kobiet. Jakiej? Dowiecie się z książki.
Jest to jedna z tych książek, od których nie można się oderwać, ponieważ chcesz już wiedzieć jak skończy się ta historia. Czy dziewczętom uda się wydostać, a jeśli tak to czy będą w stanie powrócić do życia codziennego? I co najważniejsze, czy aby na pewno wszystkie pragną wolności czy jednak lata spędzone w "utopijnej rodzinie" wzbudziły w nich poczucie miłości do tyrana?

Jest to pierwsza książka związana z porwaniami, przetrzymywaniem ludzi, ale także i gwałtem, którą miałam okazję przeczytać. Powieść opowiada o losach Summer, która zostaje uwięziona razem z 3 innymi dziewczętami w piwnicy pewnego mężczyzny. Niektóre z dziewcząt są uwięzione już od kilku lat, widziały wiele i powoli zaczynają przyzwyczajać się do sytuacji tracąc nadzieję na...

Nie ma co za dużo rozprawiać na temat tej książki. Napiszę jedno: polecam z całego serca.
Piękna historia opowiadająca o trudach życia, pogodzeniu się ze stratą bliskich osób, rozpoczęciu całkowicie nowego życia, miłości wbrew pozorom zakazanej, przyjaźni, ale również o starości. Każdy z czytelników znajdzie coś dla siebie. No i na dodatek słonica Rosie, która urzekła nie jedno serce - moje skradła na pewno!

Nie ma co za dużo rozprawiać na temat tej książki. Napiszę jedno: polecam z całego serca.
Piękna historia opowiadająca o trudach życia, pogodzeniu się ze stratą bliskich osób, rozpoczęciu całkowicie nowego życia, miłości wbrew pozorom zakazanej, przyjaźni, ale również o starości. Każdy z czytelników znajdzie coś dla siebie. No i na dodatek słonica Rosie, która urzekła nie...

Jednak ja to mam w życiu dobrze. To jedna z myśli, która towarzyszyła mi po przeczytaniu tej książki. A jest bytem, który każdego dnia zmienia ciało-dziś jest wysokim blondynem, kapitanem drużyny piłkarskiej, jutro będzie szaloną szkolną artystką, a za tydzień młodym chłopakiem z biednego domu. A. nigdy nie miał prawdziwego przyjaciela, rodziny, nie ma też zbyt wielu własnych wspomnień. Namiastką tych rzeczy są bliscy osoby, w której ciele znajduje się danego dnia. Jednak jedną z najważniejszych zasad A. jest-brak ingerencji w życie prywatne danej osoby-odsuwa ważne decyzje, unika konfliktowych sytuacji i nigdy nie dopuszcza do zbyt intymnych kontaktów. Przez większość czasu udaje mu się "żyć" z dnia na dzień, jednak pewnego dnia poznaje Rhiannon, która odwraca jego świat do góry nogami. Czy będzie w stanie złamać dla niej swoje reguły? Czy powinien ingerować w jej życie, mimo dość znikomej szansy na przyszłość?
W porównaniu do A, mamy szczęście, ponieważ możemy budować relacje, patrzeć jak się one rozwijają i tworzyć wspomnienia, do których będziemy wracali w przyszłości. Mamy rodziny, przyjaciół, pasję, wiemy kim jesteśmy. I za to powinniśmy być wdzięczni.

Jednak ja to mam w życiu dobrze. To jedna z myśli, która towarzyszyła mi po przeczytaniu tej książki. A jest bytem, który każdego dnia zmienia ciało-dziś jest wysokim blondynem, kapitanem drużyny piłkarskiej, jutro będzie szaloną szkolną artystką, a za tydzień młodym chłopakiem z biednego domu. A. nigdy nie miał prawdziwego przyjaciela, rodziny, nie ma też zbyt wielu...

Tak jak początek książki sprawił mi miłe zaskoczenie, tak ostatnie 100 stron czytałam z myślą "kiedy to się skończy". Podobały mi się fragmenty przedstawiające rozmowy Igga z różnymi osobami, które uzewnętrzniały swoje pragnienia i dzięki rogom pokazywały swoją mroczną stronę.

Tak jak początek książki sprawił mi miłe zaskoczenie, tak ostatnie 100 stron czytałam z myślą "kiedy to się skończy". Podobały mi się fragmenty przedstawiające rozmowy Igga z różnymi osobami, które uzewnętrzniały swoje pragnienia i dzięki rogom pokazywały swoją mroczną stronę.