Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Stowarzyszenie Srok to tajna organizacja, która chroni Illmen Hall od lat. Tym razem członkowie grupy muszą zmierzyć się z największym zagrożeniem. W poprzednie wakacje zginęła jedna z uczennic Lola. Policja zakwalifikowała to jako wypadek. Kiedy pojawia się tajemniczy podcast uczniowie zaczynają kwestionować werdykt i... szukać mordercy Loli. Własnego śledztwa podejmują się Audrey i Ivy. Chociaż początkowo nie mogą się dogadać to wspólny wróg motywuje je do podjęcia współpracy.

Na wstępie mszę powiedzieć, że tom 1 i 2 są w zasadzie jak jeden tom. Myślę, że książka została podzielona w ten sposób, żeby czytelnik nie dostał do ręki 700 stron. Pierwsza część zadaje masę pytań, a druga stara się znaleźć na nie odpowiedzi. Część druga wypada przy jedynce trochę blado. Oczekiwałam plot twistów, a tak na prawdę otrzymjemy tylko jeden ( chociaż powalający).

Całą akcja utrzymana się w stylistyce dark academia, stare korytarze, biblioteki i wszechobecny mrok. To estetyka mojego życia więc czytanie sprawiło mi ogromną przyjemność. Opis bazy Srok był po prostu niewiarygodny, chciałabym zobaczyć to miejsce na własne oczy. Akcja pierwszego tom toczy się wokół śmierci Loli i a tak strasznie żałuję, że nie możemy jej tak na prawdę poznać czytając. Znamy ją tylko z opisów jej bliskich, jest cieniem, który snuje się po Illuen Hall. Myślę, że jest należy jej się własne opowiadanie albo nowela. 🖤🤎🖤

Stowarzyszenie Srok to tajna organizacja, która chroni Illmen Hall od lat. Tym razem członkowie grupy muszą zmierzyć się z największym zagrożeniem. W poprzednie wakacje zginęła jedna z uczennic Lola. Policja zakwalifikowała to jako wypadek. Kiedy pojawia się tajemniczy podcast uczniowie zaczynają kwestionować werdykt i... szukać mordercy Loli. Własnego śledztwa podejmują...

Stowarzyszenie Srok to tajna organizacja, która chroni Illmen Hall od lat. Tym razem członkowie grupy muszą zmierzyć się z największym zagrożeniem. W poprzednie wakacje zginęła jedna z uczennic Lola. Policja zakwalifikowała to jako wypadek. Kiedy pojawia się tajemniczy podcast uczniowie zaczynają kwestionować werdykt i... szukać mordercy Loli. Własnego śledztwa podejmują się Audrey i Ivy. Chociaż początkowo nie mogą się dogadać to wspólny wróg motywuje je do podjęcia współpracy.

Na wstępie mszę powiedzieć, że tom 1 i 2 są w zasadzie jak jeden tom. Myślę, że książka została podzielona w ten sposób, żeby czytelnik nie dostał do ręki 700 stron. Pierwsza część zadaje masę pytań, a druga stara się znaleźć na nie odpowiedzi.

Całą akcja utrzymana się w stylistyce dark academia, stare korytarze, biblioteki i wszechobecny mrok. To estetyka mojego życia więc czytanie sprawiło mi ogromną przyjemność. Opis bazy Srok był po prostu niewiarygodny, chciałabym zobaczyć to miejsce na własne oczy. Akcja pierwszego tom toczy się wokół śmierci Loli i a tak strasznie żałuję, że nie możemy jej tak na prawdę poznać czytając. Znamy ją tylko z opisów jej bliskich, jest cieniem, który snuje się po Illuen Hall. Myślę, że jest należy jej się własne opowiadanie albo nowela. 🖤🤎🖤

Stowarzyszenie Srok to tajna organizacja, która chroni Illmen Hall od lat. Tym razem członkowie grupy muszą zmierzyć się z największym zagrożeniem. W poprzednie wakacje zginęła jedna z uczennic Lola. Policja zakwalifikowała to jako wypadek. Kiedy pojawia się tajemniczy podcast uczniowie zaczynają kwestionować werdykt i... szukać mordercy Loli. Własnego śledztwa podejmują...

Po rewolucji magia została zakazana, a czarownice stały się wrogami nr 1 Republiki. Polowania na wiedźmy stają się normą i tylko wyjątkowo odważne osoby starają się je chronić. Jedną z takich osób jest Rune, która jest Szkarłatną Ćmą. Czarownicą, którą chce dodawać każdy stróż prawa. Tylko nieliczni znają tożsamość Szkarłatnej Ćmy i do tej właśnie grupy chce należeć Gideon. Mężczyzna za wszelką cenę chce dorwać osobę kryjącą się za tym pseudonimem i skazać. Problem polega na tym, że podejrzenia padają na ukochaną jego brata, a żeby Gideon mógł odkryć prawdę musi zbliżyć do dziewczyny bardziej niż miałby na to ochotę. 💓🦋

Nie mam żadnych zastrzeżeń do tej książki ( ok mam jedno, ale to zaraz). Autorka wykreowała świat w którym używanie magii ma swoje konsekwencje i wymaga fizycznego poświęcenia. Podoba mi się to, wreszcie jakaś logika po tych wszystkich powieściach, w których magia jest wszechmocna i dana raz na zawsze. Kolejnym plusem jest relacja głównych bohaterów. W każdej scenie z Rune i Gideonem iskrzy i czytelnik nie ma pewności, czy zaraz rzucą sobie do gardeł czy zaczną się całować ( czy jedno i drugie). ♥️💀
Jedynym minusem książki jest... Alex.💙 Chłopak stara się być uroczym muzykiem romantykiem, ale friends zone aż bije z każdej jego interakcji z Rune. Ona traktuje go raczej jak brata i finalnie postać Alexa zanika w starciu z charyzmatycznym Gideonem. Ok popatrzmy prawdzie w oczy Alex nie ma podjazdu do Gideona. #teamgideon

Co mam wam jeszcze powiedzieć? Może tylko tyle, że na prawdę świetnie się bawiłam i czekam na więcej.

Po rewolucji magia została zakazana, a czarownice stały się wrogami nr 1 Republiki. Polowania na wiedźmy stają się normą i tylko wyjątkowo odważne osoby starają się je chronić. Jedną z takich osób jest Rune, która jest Szkarłatną Ćmą. Czarownicą, którą chce dodawać każdy stróż prawa. Tylko nieliczni znają tożsamość Szkarłatnej Ćmy i do tej właśnie grupy chce należeć...

Jest rok 1973. Aleksandra zmuszona jest porzucić życie w Grecji i zamieszkać w Anglii. Na szczęście w tym trudnym czasie może liczyć na pomoc przyjaciół i... tajemniczego B., który mocą muzyki oczarował jej serce. 🐚🌊🇬🇷

Współcześnie... Pracowniczka galerii sztuki Ella dowiaduje się, że jej bliska krewna została adoptowana. Tropy zostawione przez biologiczną matkę prowadzą do dalekiej Grecji. Kobieta postanawia ruszyć w nieznane i odszukać swoje korzenie. 🇬🇧💂🏼

bardzo lubię książki Sorai Lane za to, że można czytać je w dowolne kolejności, a i ta będą tworzyły piękną całość. Seria Utracone córki opowiada o niezwykłych kobietach, które los wystawił na ciężką próbę. Rozsiane po świecie starają się odnaleźć swoją tożsamość. 📖📚

CÓRKA Z GRECJI zapowiadała się bardzo ciekawie. Rok temu odwiedziłam ten kraj, więc mam w pamięci świeże obrazy morza i gór. Możecie, więc się domyślać jak bardzo się zdziwiłam, kiedy 3/4 książki rozgrywał się w Anglii... Do tego wszystkiego fabuła była dość płaska i niewymagająca. Książki Sorai są dość proste fabularnie, ale w dwóch poprzednich był w tym jakiś urok, a z historiami z przed lat łączyła się jakaś tragiczna opowieść. Tym razem miałam ochotę wstrząsnąć porządnie Aleksandrą, żeby szła za głosem serca, a nie za tłumem... odczuwałam irytacje czytając. 💓🌸

Podsumowując, niestety uważam, że to najsłabszy tom z serii. Chociaż bardzo lubię @sorayalaneauthor , zawsze chętnie odpisuje na moje wiadomości i udziela odpowiedzi na pytania. jest przemiłą osobą i na pewno przeczytam jej następne książki.💗💗💗

Jest rok 1973. Aleksandra zmuszona jest porzucić życie w Grecji i zamieszkać w Anglii. Na szczęście w tym trudnym czasie może liczyć na pomoc przyjaciół i... tajemniczego B., który mocą muzyki oczarował jej serce. 🐚🌊🇬🇷

Współcześnie... Pracowniczka galerii sztuki Ella dowiaduje się, że jej bliska krewna została adoptowana. Tropy zostawione przez biologiczną matkę prowadzą...

Karou czuje się wyjątkowo samotna, pomimo, że właśnie teraz znajduje się wśród swoich. Dziewczyna została rezurekcjonistka i pomaga armii chimer wrócić do życia. Jej zadaniem jest kontynuowanie misi Brimstone’a i ratowanie dusz wojowników. Nie czuje się jednak szczęśliwa. Jej serce rozdarte jest pomiędzy powinnością wobec swoich, a uczuciem do pięknego anioła.🌌💙🦋

Znowu zadam to pytanie(!) Dlaczego wcześniej nie trafiłam na tą serię? Przecież o jest stworzone dla mnie! Wyobraźcie sobie taką sytuację, jesteście na pustyni, wchodzicie do samotnego namiotu, a tam niebieskooka wiedźma otoczona dymem z kadzidła tworzy nowe ciała dla chimer wojowników. Brzmi jak fabuła genialnej książki i tak jest. Drugi tom serii to pustynia, dym, brzęk kości i napięcie, które towarzyszy bohaterom na każdym kroku. Ach!!! Bardzo cieszę się, że pomimo, że jesteśmy daleko od Pragi to Zuza podróżuje razem z Karou. Zuza to moja ulubiona postać. Jest zabawna i jest lalkarką ( tak... tworzy lalki... bajer wiem). 💗🌸

Już nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam kolejny tom. Muszę koniecznie iść do biblioteki i ogarnąć wcześniejsze wydanie XD Nie wytrzymam bez tej historii do premiery nowego wydania!

Karou czuje się wyjątkowo samotna, pomimo, że właśnie teraz znajduje się wśród swoich. Dziewczyna została rezurekcjonistka i pomaga armii chimer wrócić do życia. Jej zadaniem jest kontynuowanie misi Brimstone’a i ratowanie dusz wojowników. Nie czuje się jednak szczęśliwa. Jej serce rozdarte jest pomiędzy powinnością wobec swoich, a uczuciem do pięknego anioła.🌌💙🦋

Znowu...

Jedyne Ocalałe to kobiety, które przetrwały wielkie tragedie. Masakry, zamachy... 🔪

Lis była pierwsza, przetrwała masakrę w akademiku i po latach pomaga innym młodym ocalałym. Takim jak Sam, która jako jedyna przeżyła atak seryjnego mordercy. Jest jeszcze Quincy, której udało się uciec z rąk szaleńca. Po latach Quincy chce zmienić swoje życie i przestać być ofiarą, właśnie wtedy jak grom z jasnego nieba spada na nią śmierć Lisy. Jakby tego było mało w mieszkaniu Quincy zaczyna pomieszkiwać Sam. Z czasem na światło dzienne zaczynają wychodzić mroczne fakty w życia ocalałych. 👩🏻👩🏾🧑🏼

Bardzo martwiłam się, że to będzie jedna z tych słabych książek Sagera. Autor ma to do siebie, że jego książki mają tylko dwa warianty
a) książka ma genialne zakończenie, a końcowe plot twisty mają własne plot twisty.
b) treść książek jest mega, ale zakończenie jest taki, że ma się ochotę pisać zażalenie do Sagera.

Całe szczęście to jest wariant a). Sager stworzył świetną i klimatyczną treść , która kończy się w bardzo zaskakujący sposób. Podoba mi się podejście do klasycznych horrorów i pokazanie tego co dzieje się z tą jedną ocalałą osobą. Pokazane zostały problemy z powrotem do normalności i walka z poczuciem winy. Na pewno sięgnę po kolejną książkę Sagera, bo zaskakuje mnie za każdym razem ( oby częściej było to pozytywne zaskoczenie). ♥️📖

Jedyne Ocalałe to kobiety, które przetrwały wielkie tragedie. Masakry, zamachy... 🔪

Lis była pierwsza, przetrwała masakrę w akademiku i po latach pomaga innym młodym ocalałym. Takim jak Sam, która jako jedyna przeżyła atak seryjnego mordercy. Jest jeszcze Quincy, której udało się uciec z rąk szaleńca. Po latach Quincy chce zmienić swoje życie i przestać być ofiarą,...

Charlie zaczyna pierwszą klasę liceum. Jest zamknięty w sobie, jego ukochany brat wyjechał na studia , a siostra traktuje go oschle. Jedynym pocieszeniem chłopaka stają się listy pisane do Najlepszego Przyjaciela. Wiadomości stają dla Charliego swego rodzaju terapią, nastolatek może dzięki temu zmierzyć się ze swoimi wątpliwościami i emocjami. 🤎🧱

To kolejny tytuł, który pominęłam będąc nastolatką. To był błąd. Czytając teraz książkę przeznaczoną dla młodszego czytelnika czuję, że dużo tracę. Jako osoba dorosła mam już jakieś doświadczenia i inną wrażliwość. Wydaje mi się, że gdyby nastoletnia Emilia przeczytała ZALETY BYCIA NIEWIDZIALNYM to mogłoby pomóc jej we wkroczeniu w dorosłość. 🤎🧱
Jeśli jesteście młodymi osobami i szukacie wartościowych lektur to koniecznie sięgnięcie po książkę o Charliem. Warto pamiętać jednak, że książka dotyka trudnych tematów. Jest sporo TW takich jak przem00c, toksyczne relacje, ab00rcja...
Jeśli jesteście wrażliwymi osobami to trzeba mieć na względzie te aspekty 🥰

Charlie zaczyna pierwszą klasę liceum. Jest zamknięty w sobie, jego ukochany brat wyjechał na studia , a siostra traktuje go oschle. Jedynym pocieszeniem chłopaka stają się listy pisane do Najlepszego Przyjaciela. Wiadomości stają dla Charliego swego rodzaju terapią, nastolatek może dzięki temu zmierzyć się ze swoimi wątpliwościami i emocjami. 🤎🧱

To kolejny tytuł, który...

Każdy chce pracować w Galerii snów DallerGuta. To renomowana placówka zajmująca się tworzeniem oraz sprzedażą snów. Kiedy Penny dostaje te pracę jest pełna nadziei i oczekiwań. Nie wie jeszcze w co się pakuje! Okazuje się, że praca w branży sennej to ciężki kawałek chleba...💓

Zawód miesiąca... serio. 😭 Zaczynając czytanie miałam wielkie oczekiwania. Naczytałam się samych pozytywnych opinii i nie brałam pod uwagę, że mi się nie spodoba, a tu klops. Jeśli czytaliście INSTYTUT ABSURDU to koncept GALERII jest podobny. Jest jakiś sklep, magiczny budynek, w którym główna bohaterka znajduje pracę i przeżywa różne przygody. Każdy rozdział to inna historia, całość tworzy raczej zbiór opowiadań. Problem polegał na tym, że książka była zwyczajnie nudna. Nic nie wiem o postaciach pracujących w GALERII ( ich charaktery są płaskie jak naleśniki). Strasznie mi szkoda, że to wszystko tak wypadło. Oczekiwałam czegoś więcej. 🥺

Każdy chce pracować w Galerii snów DallerGuta. To renomowana placówka zajmująca się tworzeniem oraz sprzedażą snów. Kiedy Penny dostaje te pracę jest pełna nadziei i oczekiwań. Nie wie jeszcze w co się pakuje! Okazuje się, że praca w branży sennej to ciężki kawałek chleba...💓

Zawód miesiąca... serio. 😭 Zaczynając czytanie miałam wielkie oczekiwania. Naczytałam się samych...

Dex szukają swojego miejsca na ziemi i postanawiają zostać mnichem herbacianymi, mimo że nigdy wcześniej tego nie robili. Nowe doświadczenia wpływają na Dex, które zaczynają podróżować po Pandze, świecie, który powstał na gruzach dawnej cywilizacji. Na swojej drodze Dex spotykają Mszaczek. Mszaczek to robot, które staje się idealnym towarzyszem podróży. Służy pomocą, dobrym słowem i wsparciem. Wspólnie Dex i Mszaczek odkrywają tajemnice świata i ludzkiej ( a także robociej) egzystencji.



Pierwszą rzeczą, którą chcę poruszyć jest kwestia zaimków zastosowanych przez autorkę. Jak mogliście zauważyć pisząc o Dex w streszczeniu użyłam liczby mnogiej. Tak osoby tłumaczące na język polski przetłumaczyły zaimki they them jakimi posługuje się Dex.

Cała historia toczy się w świecie zbudowanym na tym co zostało po wcześniejszej cywilizacji. Ludzie starają się żyć w zgodzie z naturą i unikają maszyn. jest to spowodowane buntem robotów i uzyskaniem przez nie świadomości.

W tym postapokaliptyczmym świecie, żyją sobie Dex. Podróżują, piją herbatę, rozmyślają i to samo w sobie jest bardzo wyciszające dla czytelnika. Pozwala oderwać się od codziennych rozmyślań i zaraża spokojem. Kiedy w historii pojawia się Mszaczek czytelnicy dostają dodatkowo dużą dawkę humoru.

Obie części serii ( PSALM DLA ZBUDOWANYCH W DZICZY oraz MODLITWA ZA NIEŚMIAŁE KORONY DRZEW) to spójna historia i równie dobrze mogłaby być jedną książką. Więc radzę od razu zakupić oba tomy.

Dex szukają swojego miejsca na ziemi i postanawiają zostać mnichem herbacianymi, mimo że nigdy wcześniej tego nie robili. Nowe doświadczenia wpływają na Dex, które zaczynają podróżować po Pandze, świecie, który powstał na gruzach dawnej cywilizacji. Na swojej drodze Dex spotykają Mszaczek. Mszaczek to robot, które staje się idealnym towarzyszem podróży. Służy pomocą, dobrym...

Dex szukają swojego miejsca na ziemi i postanawiają zostać mnichem herbacianymi, mimo że nigdy wcześniej tego nie robili. Nowe doświadczenia wpływają na Dex, które zaczynają podróżować po Pandze, świecie, który powstał na gruzach dawnej cywilizacji. Na swojej drodze Dex spotykają Mszaczek. Mszaczek to robot, które staje się idealnym towarzyszem podróży. Służy pomocą, dobrym słowem i wsparciem. Wspólnie Dex i Mszaczek odkrywają tajemnice świata i ludzkiej ( a także robociej) egzystencji.



Pierwszą rzeczą, którą chcę poruszyć jest kwestia zaimków zastosowanych przez autorkę. Jak mogliście zauważyć pisząc o Dex w streszczeniu użyłam liczby mnogiej. Tak osoby tłumaczące na język polski przetłumaczyły zaimki they them jakimi posługuje się Dex.

Cała historia toczy się w świecie zbudowanym na tym co zostało po wcześniejszej cywilizacji. Ludzie starają się żyć w zgodzie z naturą i unikają maszyn. jest to spowodowane buntem robotów i uzyskaniem przez nie świadomości.

W tym postapokaliptyczmym świecie, żyją sobie Dex. Podróżują, piją herbatę, rozmyślają i to samo w sobie jest bardzo wyciszające dla czytelnika. Pozwala oderwać się od codziennych rozmyślań i zaraża spokojem. Kiedy w historii pojawia się Mszaczek czytelnicy dostają dodatkowo dużą dawkę humoru.

Obie części serii ( PSALM DLA ZBUDOWANYCH W DZICZY oraz MODLITWA ZA NIEŚMIAŁE KORONY DRZEW) to spójna historia i równie dobrze mogłaby być jedną książką. Więc radzę od razu zakupić oba tomy.

Dex szukają swojego miejsca na ziemi i postanawiają zostać mnichem herbacianymi, mimo że nigdy wcześniej tego nie robili. Nowe doświadczenia wpływają na Dex, które zaczynają podróżować po Pandze, świecie, który powstał na gruzach dawnej cywilizacji. Na swojej drodze Dex spotykają Mszaczek. Mszaczek to robot, które staje się idealnym towarzyszem podróży. Służy pomocą, dobrym...

Isla nie jest już tą samą bojaźliwą księżniczką co kiedyś. Doświadczenia z wyspy Lightlark zmieniły ją w wojowniczkę. Musi zmierzyć się z mocą, którą zdobyła i nauczyć się ją kontrolować. Dzięki pomocy najbliższych dziewczyna będzie mogła szkolić się na przywódczynię, która poprowadzi swoich poddanych do wojny. Straszliwej wojny, która ma ogarnąć świat. 💎👑

Wiecie jak to jest z drugimi tomami, nie zawsze trafiają w gusta fanów. Często jest tak, że pierwsza część jest WOW, a kolejna zanudza. W tym przypadku ( na szczęście) tak nie jest. Miałam w planie, że będę czytać NIGHTBANE tydzień, ponad 400 stron, romantasy... przeważnie czytam takie rzeczy długo. A tu proszę! Zaskoczenie! Jak się zabrałam za wczoraj rano to skończyłam dziś przed południem. Kosmos! Czytanie tego tomu mogę porównać z oglądaniem serialu... dobrego serialu. Chcecie ogarnąć jeden odcinek przed snem, a kończycie o 3 rano z końcówką sezonu. Więcej takich powieści proszę... chociaż nie... nie wiem jak moje oczy zniosą kolejny nocny maraton czytania...🤣

Isla nie jest już tą samą bojaźliwą księżniczką co kiedyś. Doświadczenia z wyspy Lightlark zmieniły ją w wojowniczkę. Musi zmierzyć się z mocą, którą zdobyła i nauczyć się ją kontrolować. Dzięki pomocy najbliższych dziewczyna będzie mogła szkolić się na przywódczynię, która poprowadzi swoich poddanych do wojny. Straszliwej wojny, która ma ogarnąć świat. 💎👑

Wiecie jak to...

Tekla ma przeciętne życie. Praca, narzeczony, domowa rutyna. Jej hobby są okazjonalna magia świec, afirmacja i wiara w kobiecą energię. Jednak przez przypadek kobieta zostaje okrzyknięta prawdziwą wiedźmą. Nawet jej matka, zagorzała katoliczka zaczyna wierzyć, że jej córka zawarła pakt z mrocznymi siłami. Prawda jest jedna taka, że to szyszko zbieg okoliczności. Prawda? 🔮

Wyobraźcie sobie fabułę serialu Ranczo, ale Lucy jest domorosłą czarownicą urządzającą sabaty u księdza na ogrodzie. Michałowa podrywa weterynarza, a Solejukowa za pomocą magii chce wykończyć męża. Ta książka taka jest. Strasznie nie lubię jak w książce opisywane są wiejskie klimaty, zaściankowość, gwara... ale tu wszystko się klei. Tekla jest dziewczyną z miasta, która wracając na wieś styka się z murem zabobonów i ciemnoty. Nie stara się z tym walczyć na siłę, a edukować, pokazywać wiejskim kobietom, że prawdziwa magia to ich własna siła.

🕵🏼‍♂️Spodobał mi się też wątek kryminalny, do tego stopnia, że kończąc lekturę miałam wrażenie, że w mojej książce brakuje z... 50 stron? Wygląda jednak na to, że autorka nie daje odpowiedzi na wszystkie pytania i będę musiała czekać na kolejny tom. Najgorzej!!!! 🤣

Tekla ma przeciętne życie. Praca, narzeczony, domowa rutyna. Jej hobby są okazjonalna magia świec, afirmacja i wiara w kobiecą energię. Jednak przez przypadek kobieta zostaje okrzyknięta prawdziwą wiedźmą. Nawet jej matka, zagorzała katoliczka zaczyna wierzyć, że jej córka zawarła pakt z mrocznymi siłami. Prawda jest jedna taka, że to szyszko zbieg okoliczności. Prawda?...

Ta książka nie ma początku… ta książka nie ma końca. To ty decydujesz, gdzie zaczynasz.

Opowiem ci jak ja czytałam DOM KLEPSYDRY.

ROK 18 Pod niebieską okładką kryje się historia Simeona, młodego lekarza który przybywa na wieś opiekować się chorym wujem. Dom na wsi jest piękny, wysokie sufity przestronne pokoje… tylko ta tafla szkła dzieląca salon na dwie części… i kobieta zamknięta za szybą. Simeon dowiaduje się, że mieszkanka celi to Florance kobieta, która odbywa tu swego rodzaju karę za zabójstwo męża.

ROK 1939 Kiedy obróci się książkę z drugiej strony znajdziemy historię ambitnego początkującego aktora. XYZ poznaje wysoko postawionego Olivera, który wplątuje o w rodzinną tajemnicę. Przed dwudziestoma laty porwano brata Olivera, Alexandra. Czy to możliwe, że zbrodnia łączy się z mroczną historią z końca XIX wieku?

Lubię takie ciekawostki takie jak ta. Książki które puszczają oczko do czytelnika. Zaczęłam lekturę od niebieskiej strony i utonęłam w tej niezwykłe historii. Pokochałam Florance i żywo interesowałam się tym, czy uda jej się opuścić osobliwe więzienie. Przełom wieków XIX i XX to mój ulubiony czas w historii, a jeśli takiej opowieści towarzyszy mrok to brzmi jak połączenie idealne.

Trochę martwiłam się, czy dam radę wkręcić się w uzupełniające się książki, kiedy obrócę książkę i zacznę czytać drugą historię. Początkowo było ciężko ale po 40 stronach nastąpiło takie KLIK i obie części powieści połączyły się a ja zaczęłam czerpać przyjemność z odnajdywania ester eggów.

Myślę, że DOM KLEPSYDRY nie jest dla każdego bo to bardzo oryginalna pozycja. Jeśli jesteście wymagający i lubicie pomyśleć nad tym co czytacie to polecam z całego serducha.

Ta książka nie ma początku… ta książka nie ma końca. To ty decydujesz, gdzie zaczynasz.

Opowiem ci jak ja czytałam DOM KLEPSYDRY.

ROK 18 Pod niebieską okładką kryje się historia Simeona, młodego lekarza który przybywa na wieś opiekować się chorym wujem. Dom na wsi jest piękny, wysokie sufity przestronne pokoje… tylko ta tafla szkła dzieląca salon na dwie części… i...

Kiedy Cassie była mała ktoś zabił jej mamę. Ciała nie odnaleziono, ale eksperci byli pewni. Nikt kto stracił tyle krwi nie mógł przeżyć. Po latach dziewczyna wiedzie całkiem przeciętne życie. Mieszka z babcią, a popołudniami pracuje w restauracji. Pewnego dnia jeden z gości zostawia na stoliku wizytówkę zaadresowaną właśnie do Cassie. Tak zaczyna się jej nowe życie. Życie agentki FBI...


Wiecie, ja jestem starą wygą jeśli chodzi o kryminały. Znam różne kombinacje zwrotów akcji, a winnego wyczuwam już z dwudziestej strony, więc jest dla mnie normalnym, że THE NATURALS mnie niczym nie zaskoczyło. Nie oznacza to, że książka była zła. Absolutnie! To pełna dynamiki powieść akcji przeznaczona dla osób 15+. Myślę, że gdybym dała ją mojej młodszej kuzynce to przez tydzień słuchałbym jej zachwytów. Książka jest wznowieniem wydania z 2013 rok i czuć tu vibe tych lat. Są telefony z przyciskami !

Zaciekawiła mnie postać Cassie i chciałabym więcej dowiedzieć się o jej przeszłości, dlatego pewnie sięgnę po kolejny tom.

Kiedy Cassie była mała ktoś zabił jej mamę. Ciała nie odnaleziono, ale eksperci byli pewni. Nikt kto stracił tyle krwi nie mógł przeżyć. Po latach dziewczyna wiedzie całkiem przeciętne życie. Mieszka z babcią, a popołudniami pracuje w restauracji. Pewnego dnia jeden z gości zostawia na stoliku wizytówkę zaadresowaną właśnie do Cassie. Tak zaczyna się jej nowe życie. Życie...

🌹Rose jest księżniczką. Od najmłodszych lat była wychowywana na władczynię. Chwilę przed jej osiemnastymi urodzinami życie dziewczyny drastycznie się zmienia. Rose zostaje porwana i wywieziona na pustynię. Od tej pory ma dwa wyjścia, może poddać się woli porywacza i współpracować albo uciec i próbować poradzić sobie na pustyni.

🔮Wren, jest siostrą bliźniaczką Rose, ale dziewczyny się nie znają. Wren została wychowana przez czarownice i teraz dziewczyna chce odzyskać ziemie swoich przodków. Dla swojej społeczności nie cofnie się przed niczym... nawet morderstwem.

Poezja! jak ja się przy tym fantastycznie bawiłam! Plot twisty, przemiany postaci, charakterystyczni bohaterowie! To wszystkie element, które są dla mnie ważne przy wyborze książki. Martwiłam się, że przez objętość ( ponad 500 stron) czytanie będzie mi się dłużyć. Nie było tak, BLIŹNIACZE KORONY to dynamiczna powieść z zakończeniem jak połączenie ostatniej sceny ze SHREKA 1 i końcówki OKRUTNEGO KSIĘCIA. Miazga!

Czytajcie to !!!!!!

🌹Rose jest księżniczką. Od najmłodszych lat była wychowywana na władczynię. Chwilę przed jej osiemnastymi urodzinami życie dziewczyny drastycznie się zmienia. Rose zostaje porwana i wywieziona na pustynię. Od tej pory ma dwa wyjścia, może poddać się woli porywacza i współpracować albo uciec i próbować poradzić sobie na pustyni.

🔮Wren, jest siostrą bliźniaczką Rose, ale...

Nadbrzeżnik 🏝️ to postać z bałtyckich legend. Wedle jednej z nich brodaty mężczyzna przyozdobiony muszlami i glonami miał porywać marynarzy. W latach 9 na wybrzeżu chodziły plotki, ze mityczny stwór morduje kobiety, ale to się skończyło, ucichło… do czasu. Tajemnicze zbrodnie wracają ze zdwojoną siłą. Ten sam schemat co przed laty. Makabryczne miejsca zbrodni i podpis sprawcy, naszyjnik z muszelek. Do pomocy przy śledztwie została zaangażowana śledcza z archiwum X Lena… W trakcie trwania sprawy okazuje się, że przeszłość kobiety może być związana z tajemnicą Nadbrzeżnika 🐚🌊

Lubię takie tajemnicze historie, których akcja po części dzieje się lata temu, a po części we współczesności. Ostatnio mam też fazę na tematy zimnych północnych mórz, oglądam rolki i filmiki z połowów tuńczyków, o napadach piratów itp. NADBRZEŻNIK łączy oba te tematy. Książka jest naprawdę przyjemna i myślę, że spodoba się fanom kryminałów. Nie jest to jakaś odkrywcza czy przełomowa historia, ale dobre i mroczne czytadełko. Zwróćcie uwagę na TW, bo chyba nie są wypisane na początku przem00c wobec dzieci i kobiet.

Nadbrzeżnik 🏝️ to postać z bałtyckich legend. Wedle jednej z nich brodaty mężczyzna przyozdobiony muszlami i glonami miał porywać marynarzy. W latach 9 na wybrzeżu chodziły plotki, ze mityczny stwór morduje kobiety, ale to się skończyło, ucichło… do czasu. Tajemnicze zbrodnie wracają ze zdwojoną siłą. Ten sam schemat co przed laty. Makabryczne miejsca zbrodni i podpis...

Pewnego dnia Yeong-ju przyszła do głowy pewna myśl. A gdyby tak otworzyć księgarnie? Tak powstało Hyunam-dong, miejsce przepełnione książkami, kawą i pozytywną energią. Właścicielka dokłada wszelkich sił nie tylko do tego by zmaksymalizować sprzedaż, ale przede wszystkim inwestuje w komfort odwiedzających. Rozmowy, warsztaty i spotkania autorskie odmieniają życie niejednego gościa Hynam- dong 🇰🇷

Muszę was zmartwić. Nie podobało mi się. Chyba za bardzo napaliłam się na tę książkę przed lekturą. Wyobrażałam sobie lekką historię o miłości i książkach, a dostałam coś bardzo odmiennego. 💜
WITAJCIE W KSIĘGARNI HYUNAM-DONG to nic innego jak książka filozoficzna. Składa się przede wszystkim z refleksji nad ludzkim życiem ulokowanym w przestrzeni jaką jest księgarnia. W sklepiku swoje miejsce na ziemi znajdują : chłopak, który po studiach nie może znaleźć pracy, sfrustrowany pisarz, zbuntowany nastolatek i jego matka, kobieta, która rzuciła męczącą pracę i oczywiście właścicielka, która zaczyna wszystko od nowa. wiem komu mogłaby się spodobać ta książka, osobom, które lubią czytać poradniki. To jest coś jak poradnik ubrany w fabularną otoczkę. Myślę, że książka w rzeczywistości nie jest złą lekturą, po prostu nie jestem w kręgu jej odbiorców.

Pewnego dnia Yeong-ju przyszła do głowy pewna myśl. A gdyby tak otworzyć księgarnie? Tak powstało Hyunam-dong, miejsce przepełnione książkami, kawą i pozytywną energią. Właścicielka dokłada wszelkich sił nie tylko do tego by zmaksymalizować sprzedaż, ale przede wszystkim inwestuje w komfort odwiedzających. Rozmowy, warsztaty i spotkania autorskie odmieniają życie niejednego...

Kiedyś Aurelia miała na siebie inny plan. Chciała być magiczką i czarować ale sytuacja materialna zmusiła ją do zmiany planów. Teraz pracuje w piekarni i jedyne czego chce to stabilizacji. Pewnego dnia do sklepu wpada poszukiwaczka przygód Iliana, która namawia Aurelię na współpracę. Pozornie zwykłe spotkanie zmienia życie obu dziewczyn i sprawia, że pakują się w wielki dworski spisek.



Lubię styl pisania Emmy Mills jej książki są lekkie i czyta się je szybko. Dokładnie tak było w tym przypadku. COŚ JAKBY MAGIA to jednotonówka o prostej fabule. Zadaniem głównych bohaterek jest ocalenie księcia i odeskortowanie go do zamku. Po drodze ekipa ratunkowa musi zmierzyć się z niebezpieczeństwami i magicznymi stworami. Chyba nie jestem grupą docelową tej powieści. Jak na mój gust to książka dla nastolatków ( powiedzmy 14+). Prosta fabuła i nieskomplikowany świat coś w sam raz dla osoby która zaczyna swoją przygodę z fantastyką.

Wolę historie z rozbudowanymi portretami psychologicznymi a niestety tu jest płasko :(

Kiedyś Aurelia miała na siebie inny plan. Chciała być magiczką i czarować ale sytuacja materialna zmusiła ją do zmiany planów. Teraz pracuje w piekarni i jedyne czego chce to stabilizacji. Pewnego dnia do sklepu wpada poszukiwaczka przygód Iliana, która namawia Aurelię na współpracę. Pozornie zwykłe spotkanie zmienia życie obu dziewczyn i sprawia, że pakują się w wielki...

Dwa wieki temu Napoleon Trzeci zlecił zrobienie dla swojej żony Eugenii wyjątkowych bransolet. Nieziemsko drogie, jedyne w swoim rodzaju były nie tylko ozdobą, skrywały wielką tajemnicę.

XXI wiek młody chłopak o nazwisku Argylle wstępuje do agencji wywiadowczej. Razem ze swoimi towarzyszami bierze udział w kradzieży legendarnych bransoletek. Okazuje się, że artefakty łączą się z zaginioną przez latami Bursztynową Komnatą. Argylle musi podjąć walę i odnaleźć komnatę nim zrobią to jego wrogowie.



Motywacją do sięgnięcia po tę książkę była teoria spiskowa, o której możecie poczytać w jednej z ostatnich rolek. Chciałam sprawdzić, czy na prawdę szum wokół książki jest uzasadniony. Czy na prawdę jest tak dobra jak wszyscy mówią.

Średnio lubię szpiegowskie klimaty. Widziałam tylko jeden film o Jamesie Bondzie XD. To dużo mówi o moim stosunku do tego tematu. Po ARGYLLE sięgnęłam z głupia i nie trafiło w moje gusta. Co chwilę zmienia się miejsce akcji, cały czas, gdzieś biegną. Raz jesteśmy w Grecji, raz w Monte Carlo, a raz w... Polsce. Bohaterów jest tyle, że ja nie mogę... zapamiętanie ich wszystkich graniczyło z cudem. Przez pociętą fabułę nie mogłam się z nikim zżyć. Jedynym plusem książki jest sam ARGYLLE i to tylko dlatego, że jest w moim typie. Pewnie obejrzę ekranizację, wydaje mi się, że tego typu dynamiczne treści lepiej wypadają na ekranie niż na papierze.

Dwa wieki temu Napoleon Trzeci zlecił zrobienie dla swojej żony Eugenii wyjątkowych bransolet. Nieziemsko drogie, jedyne w swoim rodzaju były nie tylko ozdobą, skrywały wielką tajemnicę.

XXI wiek młody chłopak o nazwisku Argylle wstępuje do agencji wywiadowczej. Razem ze swoimi towarzyszami bierze udział w kradzieży legendarnych bransoletek. Okazuje się, że artefakty...

Najgorzej jest wtedy, gdy okłamują cię najbliżsi. Wtedy dojście do prawdy boli najbardziej. Valea jest wiccantką, magiczną istotą żyjącą w zgodzie z naturą. Niestety, po śmierci rodziców musiała uciekać ze swojego świata i obecnie mieszka wśród śmiertelników. Ma pracę i plany na przyszłość, które zostają zniweczone w przeciągu jednej nocy. Nocy w trakcie, której zaufała nieznajomemu. od tej pory życie dziewczyny wywraca się o 180 stopni, a ona sama zmuszona jest wrócić w rodzinne strony. Czy ta decyzja każe się dla niej korzystna? czy uda jej się ocalić życie?
🦋🔮🪄
Odkąd na koncie Marah zobaczyłam tę książkę wiedziałam, że muszę ją przeczytać. To ciekawa historia pełna dynamiki i magii, z własną mitologią i doborowym gronem bohaterów. Tutaj szczególnie trzeba pochylić się ku postacią drugoplanowym. wyszły obłędnie. Każda z nich zasługuje na własną odrębną powieść. Moim faworytem jest Magnus. Jeśli raz przeczyta się o tej postaci ciężko jest ją wyrzucić z pamięci. Jest mądry, charakterny i charyzmatyczny. Jaka szkoda, że... a ja już lepiej nic nie mówię.

Przeczytajcie sami 🤭

Najgorzej jest wtedy, gdy okłamują cię najbliżsi. Wtedy dojście do prawdy boli najbardziej. Valea jest wiccantką, magiczną istotą żyjącą w zgodzie z naturą. Niestety, po śmierci rodziców musiała uciekać ze swojego świata i obecnie mieszka wśród śmiertelników. Ma pracę i plany na przyszłość, które zostają zniweczone w przeciągu jednej nocy. Nocy w trakcie, której zaufała...