-
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
2024-06-13
2024-06-15
2024-06-09
2024-06-03
2024-06-01
2024-05-27
2024-05-23
2024-03-28
2024-02-28
Niby historia jakich wiele, ale jest w niej coś przyciągającego, podnoszącego na duchu. Miejscami smutna, miejscami przesłodzona, idealna na wieczorny relaks i walkę z chandrą.
Niby historia jakich wiele, ale jest w niej coś przyciągającego, podnoszącego na duchu. Miejscami smutna, miejscami przesłodzona, idealna na wieczorny relaks i walkę z chandrą.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-06
"Nie, nie palimy tu książek. To...to w końcu Ameryka (..). Nie palimy naszych książek, powtarza ona. Przerabiamy je na masę papierniczą. To dużo bardziej cywilizowane, nie? Rozcieramy je na miazgę i robimy z niej papier toaletowy. Tymi książkami ktoś już dawno temu podtarł sobie zadek".
Od czasów "Szczygła" nie przeczytałam tak trafnego opisu Ameryki.
Chyba nie będzie zaskoczeniem, jeśli napiszę, że "Nasze zaginione serca" absolutnie mnie oczarowały i szturmem zajęły miejsce w topce. Ta historia była niezwykle wciągająca, angażująca, ale również przygnębiającą, zwłaszcza jeśli uświadomimy sobie, że w odróżnieniu od innych dystopii, część wydarzeń tu opisywanych miała rzeczywiście miejsce.
"Nie, nie palimy tu książek. To...to w końcu Ameryka (..). Nie palimy naszych książek, powtarza ona. Przerabiamy je na masę papierniczą. To dużo bardziej cywilizowane, nie? Rozcieramy je na miazgę i robimy z niej papier toaletowy. Tymi książkami ktoś już dawno temu podtarł sobie zadek".
Od czasów "Szczygła" nie przeczytałam tak trafnego opisu Ameryki.
Chyba nie będzie...
2024-05-11
Na przestrzeni lat powstało wiele książek o dystopiach, wymyślonych światach i rzeczywistościach. A co z internetową rzeczywistością, z którą wszyscy na co dzień mamy kontakt? Nathan Devers zabiera nas w brawurową podróż do Antyświata i skłania do refleksji nad sztucznym życiem, które jest kreowane w mediach i kierunkiem, w którym ono zmierza.
Wizja jest niezwykle plastyczna i intrygująca i pomimo, że akcja książki nie rozwija się spektakularnie, a główny bohater nie jest szczególnie sympatyczny, w pewnym momencie zorientowałam się, że całkiem zatopiłam się w Antyświecie i śledzę losy Vangela. Lektura tej książki to wysublimowana przyjemność, kawałek świetnej, współczesnej literatury, z wieloma odwołaniami do kultury i sztuki, i znanych postaci, nierzadko z kompleksem boga (czy tylko ja mam jednoznaczne skojarzenia z postacią Adriena?). Nie mogę również nie wspomnieć o przepięknym wydaniu tej książki!
Na przestrzeni lat powstało wiele książek o dystopiach, wymyślonych światach i rzeczywistościach. A co z internetową rzeczywistością, z którą wszyscy na co dzień mamy kontakt? Nathan Devers zabiera nas w brawurową podróż do Antyświata i skłania do refleksji nad sztucznym życiem, które jest kreowane w mediach i kierunkiem, w którym ono zmierza.
Wizja jest niezwykle...
2024-05-19
2024-05-16
2024-05-15
2024-05-05
2024-05-04
2024-04-21
2024-04-18
2024-04-12
2024-04-09
Książka z serii "szybko się czyta, jeszcze szybciej zapomina". Bardzo zawiodłam się na zakończeniu, chętnie je z kimś przedyskutuję 😀.
Książka z serii "szybko się czyta, jeszcze szybciej zapomina". Bardzo zawiodłam się na zakończeniu, chętnie je z kimś przedyskutuję 😀.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to