Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna książka pokazująca na praktycznych przykładach jak powinno się prowadzić social media.

Świetna książka pokazująca na praktycznych przykładach jak powinno się prowadzić social media.

Książka bardzo dobra, ale argumentów już dużo znałem z książek innych autorów jak np "To wspaniałe chrześcijaństwo" Souzy. Lennox jak przystało na profesora matematyki ośmiesza ateistów takich jak Dawkins właśnie za pomocą często matematycznych prawdopodobieństw. 8/10

Książka bardzo dobra, ale argumentów już dużo znałem z książek innych autorów jak np "To wspaniałe chrześcijaństwo" Souzy. Lennox jak przystało na profesora matematyki ośmiesza ateistów takich jak Dawkins właśnie za pomocą często matematycznych prawdopodobieństw. 8/10

Bardzo mało przydatnych informacji do wykorzystania.

Bardzo mało przydatnych informacji do wykorzystania.

Genialna książka i szczególnie można polecić w dzisiejszych czasach :) Mnóstwo argumentów na korzyść wiary i chrześcijaństwa.

Genialna książka i szczególnie można polecić w dzisiejszych czasach :) Mnóstwo argumentów na korzyść wiary i chrześcijaństwa.

Książka przedstawia co się dzieje w dzisiejszych czasach i dlaczego cywilizacja zachodnia, która kiedyś rządziła całym światem i wyznaczała trendy dziś co raz częściej przypomina coś słabego..Niestety, ale marksizm kulturowy dotarł już do Polski co pokazało np wprowadzenie skandalicznej karty LGBT przez lewicowego prezydenta Warszawy. Przekroczenie progu wyborczego przez partie Wiosny w ostatnich wyborach do europarlamentu również nie jest dobre dla nas wszystkich.. i pokazuje jak marksizm się rozpycha w Polsce. Pozostaje mieć nadzieje, że kiedyś wróci do normy wszystko.

Książka przedstawia co się dzieje w dzisiejszych czasach i dlaczego cywilizacja zachodnia, która kiedyś rządziła całym światem i wyznaczała trendy dziś co raz częściej przypomina coś słabego..Niestety, ale marksizm kulturowy dotarł już do Polski co pokazało np wprowadzenie skandalicznej karty LGBT przez lewicowego prezydenta Warszawy. Przekroczenie progu wyborczego przez...

Po każdym rozdziale przeczytanym stawiałem TAK lub NIE. Co oznaczało, że albo się zgadzam z autorem książki lub nie. Zgodziłem się aż 11 razy. Nie zgodziłem 3 razy i 4 razy nie dałem nic ponieważ rozdział do końca nie przekonywał mnie ani w jedną stronę ani w drugą. Chciałbym omówić może rozdziały z którymi się nie zgadzam bo z którymi się zgadzam to nie ma po co więcej dodawać.

Pierwszy rozdział z którym się nie zgadzam to pierwszy.

Autor tutaj chciał wykazać, że szczęście jest najważniejsze wśród biznesmenów. Ze sportowcami się zgadzam bo talent trzeba mieć mimo wszystko, żeby osiągnąć coś w sporcie a z talentami fizycznymi się rodzimy, ale jak to jest z tymi biznesmenami?

Autor pisze, że biznesmeni mają szczęście, że znaleźli się np. w odpowiednim czasie i miejscu i dlatego, że znaleźli się w odpowiednim czasie i miejscu osiągnęli sukces. Również pisze, że we śnie wpadli na odpowiedni pomysł haha. To znalezienie się w odpowiednim miejscu i czasie nie jest w większości przypadków kwestią szczęścia dlatego, że żeby tak się wstrzelić z pomysłem zdecydowana większość przedsiębiorców zamożnych po prostu próbowała bardzo wiele rzeczy, których nie wychodziło i dopiero za którymś razem się wstrzelili. Bill Gates, który jest podawany za przykład w tej książce jest jednym z niewielu, którym firma wyszła od razu. Wielu miliarderów i milionerów bankrutowało mnóstwo razy zanim się znaleźli w tym odpowiednim miejscu i czasie. Strzelenie się w odpowiedni czas i miejsce to kwestia analizy rynku też co będzie się sprzedawać i na co będzie popyt a nie kwestia szczęścia. A z tymi pomysłami, które przytrafiają się podczas snu to szkoda gadać bo nie znam nikogo komu by się takie coś przytrafiło. Wydaje mi się, że gadanie o bogatej osobie, która sama doszła do majątku, że miała szczęście jest obrazą takiej osoby.

Drugi rozdział z którym się nie zgadzam to drugi rozdział.

Dziwny ten rozdział był i mało konkretów. Sprawa wygląda trochę jak w poprzednim więc za dużo nie będę się powtarzał. Gdyby większość bogatych ludzi się poddało od razu to byśmy mieli na świecie mniej o jakieś 99 % miliarderów i multimilionerów.

Ostatni rozdział z którym się nie zgodziłem to rozdział 13 .

Autor chce tutaj dość wyraźnie podkreślić, że interpretacja tego co nam się przytrafia to mało ważna rzecz a dużo ważniejszą rzeczą jest to co nam się przytrafia. Mogę tutaj odesłać do świetnej książki "Subtelnie mówię F..." Marka Mansona, który w fajny sposób też wyjaśnia ten temat. Manson mówi, że bardzo łatwo jest obrażać się na karty, które otrzymujemy w życiu i nic z tym nie robić i myśleć jak to byłoby fajnie jak byśmy np urodzili się w innym kraju albo innej rodzinie. Jednak prawdziwą sztuką jest przyjąć karty, które otrzymujemy i zrobić coś z tym. Dowodem mimo wszystko są ludzie z biednych krajów, którzy coś tam osiągają.

6/10

Po każdym rozdziale przeczytanym stawiałem TAK lub NIE. Co oznaczało, że albo się zgadzam z autorem książki lub nie. Zgodziłem się aż 11 razy. Nie zgodziłem 3 razy i 4 razy nie dałem nic ponieważ rozdział do końca nie przekonywał mnie ani w jedną stronę ani w drugą. Chciałbym omówić może rozdziały z którymi się nie zgadzam bo z którymi się zgadzam to nie ma po co więcej...

Były fragmenty, że czasami miałem wrażenie, że książka nie ma za dużo wspólnego z omówieniem kapitalizmu. 6/10

Były fragmenty, że czasami miałem wrażenie, że książka nie ma za dużo wspólnego z omówieniem kapitalizmu. 6/10

To prawda co ktoś napisał już w komentarzu, że jest to marksistowska propaganda. Według Maxa Kolonko marksizm kulturowy jest bardziej niebezpieczny niż komunizm i ma rację. Autor książki ma strasznie lewicowe poglądy i gadanie o jakimś dochodzie gwarantowanym to bzdury i głupoty. Walenie w chrześcijaństwo bez pisania, że to kraje chrześcijańskie tak na prawdę stworzyły świat i dały możliwości to oczywiście też głupota. Nie daje 1/10 bo parę zdań ciekawych w książce można znaleźć.

To prawda co ktoś napisał już w komentarzu, że jest to marksistowska propaganda. Według Maxa Kolonko marksizm kulturowy jest bardziej niebezpieczny niż komunizm i ma rację. Autor książki ma strasznie lewicowe poglądy i gadanie o jakimś dochodzie gwarantowanym to bzdury i głupoty. Walenie w chrześcijaństwo bez pisania, że to kraje chrześcijańskie tak na prawdę stworzyły...

Jak na książkę motywacyjną dla początkujących - OK, ale brak praktycznych porad.

Jak na książkę motywacyjną dla początkujących - OK, ale brak praktycznych porad.

Prawdopodobnie najważniejsza książka w moim życiu. Nie jest to tylko książka biznesowa, ale jest to też strategia życiowa. Czytałem ją trzy razy i na pewno kilka razy jeszcze przeczytam bo za każdym razem znajduje coś nowego. Bardzo fajne przykazania za którymi możemy sprawdzić czy nasz biznes będzie zyskowny. Książka wypełniona też dobrym humorem. Niszczy GURU typu kiyosaki i innych krętaczy którzy dorobili się na innych rzeczach niż opowiadali. Też podobało mi się jak wypowiadał się o ludziach w MLM gdzie powiedział całą prawdę, że nie jest to najlepszy sposób na "biznes" - w sumie ciężko to biznesem nazwać heh. No i ostatnie jakieś 100 stron to praktyczny poradnik jak prowadzić firmę ; budowanie marki, trochę marketingu , dawanie wartości itp. Polecam każdemu bo to nie jest typowa książka rozwoju osobistego - serio :)

Prawdopodobnie najważniejsza książka w moim życiu. Nie jest to tylko książka biznesowa, ale jest to też strategia życiowa. Czytałem ją trzy razy i na pewno kilka razy jeszcze przeczytam bo za każdym razem znajduje coś nowego. Bardzo fajne przykazania za którymi możemy sprawdzić czy nasz biznes będzie zyskowny. Książka wypełniona też dobrym humorem. Niszczy GURU typu...

Ogółem czasami banały i nudy, ale jednak parę zdań i przemyśleń genialnych jak np: Pracuj nad firmą a nie w firmie.

Ogółem czasami banały i nudy, ale jednak parę zdań i przemyśleń genialnych jak np: Pracuj nad firmą a nie w firmie.

Książkę się czyta szybko i lekko co jest dużym plusem jak na ekonomiczną książkę. Opisuje podstawy ekonomiczne jakie każdy powinien wiedzieć. Polecam ludziom o lewicowych poglądach, żeby trochę zmądrzeć :)

Książkę się czyta szybko i lekko co jest dużym plusem jak na ekonomiczną książkę. Opisuje podstawy ekonomiczne jakie każdy powinien wiedzieć. Polecam ludziom o lewicowych poglądach, żeby trochę zmądrzeć :)

Nie znajdziemy tu kroków jakich trzeba zrobić, żeby być miliarderem jak Mark, ale na pewno dużo przemyśleń jest wartych.

Nie znajdziemy tu kroków jakich trzeba zrobić, żeby być miliarderem jak Mark, ale na pewno dużo przemyśleń jest wartych.

Po tej książce można spokojnie stwierdzić, że modele biznesowe są lepsze niż biznes plany które są już raczej formą przestarzałą.

Po tej książce można spokojnie stwierdzić, że modele biznesowe są lepsze niż biznes plany które są już raczej formą przestarzałą.

10/10
Mnóstwo porad dotyczących jak ulepszyć swoje życie. Najbardziej spodobała mi się filozofia, że systemy > cele . Prawda też powiedziana, że pasja to bzdura :)

10/10
Mnóstwo porad dotyczących jak ulepszyć swoje życie. Najbardziej spodobała mi się filozofia, że systemy > cele . Prawda też powiedziana, że pasja to bzdura :)

O tej ekonomii wdzięczności tyle tu napisane co nic..

O tej ekonomii wdzięczności tyle tu napisane co nic..

Książka jest rewelacyjna. Pokazuje jak powinna wyglądać obsługa klienta w dzisiejszych czasach i czym jest świetna kultura firmy.

Książka jest rewelacyjna. Pokazuje jak powinna wyglądać obsługa klienta w dzisiejszych czasach i czym jest świetna kultura firmy.

Bardzo ciężko się to czyta jak na pozycje biznesową . Za bardzo korporacyjny język .

Bardzo ciężko się to czyta jak na pozycje biznesową . Za bardzo korporacyjny język .