-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
O jakże mnie ta książka przeczołgała. Gdyby nie fakt, że tylko ją miałam pod ręką i długie godziny siedzenia w szpitalu, to dawno rzuciłabym w kąt. Historia spragnionej miłości, samotnej, dojrzałej kobiety, która dała się owinąć dookoła palca i leci na kasę, zostawiając wszystkich bliskich dla jakiegoś gnojka, nijak nie budzi we mnie współczucia. Bez szału
O jakże mnie ta książka przeczołgała. Gdyby nie fakt, że tylko ją miałam pod ręką i długie godziny siedzenia w szpitalu, to dawno rzuciłabym w kąt. Historia spragnionej miłości, samotnej, dojrzałej kobiety, która dała się owinąć dookoła palca i leci na kasę, zostawiając wszystkich bliskich dla jakiegoś gnojka, nijak nie budzi we mnie współczucia. Bez szału
Pokaż mimo toWidać że autorka to całkiem bystra babka, tylko szkoda, że uważa iż atutem jego utworu jest nieskończona ilość przekleństw, wyrażająca nędzna osobowość bohaterki. O patoseksualności nie chce mi się wypowiadać, bo ten bełkot nie powinien stać nawet obok przeciętnego erotyka. Książka niskich lotow
Widać że autorka to całkiem bystra babka, tylko szkoda, że uważa iż atutem jego utworu jest nieskończona ilość przekleństw, wyrażająca nędzna osobowość bohaterki. O patoseksualności nie chce mi się wypowiadać, bo ten bełkot nie powinien stać nawet obok przeciętnego erotyka. Książka niskich lotow
Pokaż mimo toZacznę od tego, że nigdy nie przeczytałam książki od początku do końca. Jestem rodzicem i psychologiem. Do książki podchodzę jak do encyklopedii. Mam problem z dzieckiem, szukam wieku rozwojowego i czytam jakie zachowania towarzyszą konkretnemu wiekowi. Zasady żywienia i wychowania na przestrzeni ostatnich 30 lat uległy zmianie i widzę to choćby na przestrzeni ostatnich 10 lat zaleceń kierowanych do najstarszego dziecka i zaleceń stosowanych wobec najmłodszego. Po co zaprzątać sobie głowę metodami sprzed 30lat. Ale uniwersum książki to opisanie normy rozwojowej dla danego okresu. Ileż to razy czułam ulgę i olśnienie, że super to właśnie ten okres, kiedy zachowanie, dziecka jest naturalnym etapem rozwojowym i za chwilę wygaśnie na rzecz innego kryzysu, z którym będziemy się borykać kolejne kilka miesięcy. Podręczniki akademickie nie opisują tych procesów tak obrazowo, tu nie raz myślałam, że ktoś właśnie patrzy na moje dziecko i opisuje jego trudności.
Zacznę od tego, że nigdy nie przeczytałam książki od początku do końca. Jestem rodzicem i psychologiem. Do książki podchodzę jak do encyklopedii. Mam problem z dzieckiem, szukam wieku rozwojowego i czytam jakie zachowania towarzyszą konkretnemu wiekowi. Zasady żywienia i wychowania na przestrzeni ostatnich 30 lat uległy zmianie i widzę to choćby na przestrzeni ostatnich 10...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10
W przeciwieństwie do pozostałych książek Miłoszewskiego, które zaczyna się czytać i nie wiadomo kiedy same się kończą, tę trzeba chcieć przeczytać. Tematyka która mnie kompletnie nie interesuje, podana w Bezcenny sposób.
W przeciwieństwie do pozostałych książek Miłoszewskiego, które zaczyna się czytać i nie wiadomo kiedy same się kończą, tę trzeba chcieć przeczytać. Tematyka która mnie kompletnie nie interesuje, podana w Bezcenny sposób.
Pokaż mimo toŚwietny i niebanalny pomysł na boharerów. Czyta się szybko i lekko i choć zakonczenie jest przewidywalne to bardzo mi się podobała ostatnia rozmowa.
Świetny i niebanalny pomysł na boharerów. Czyta się szybko i lekko i choć zakonczenie jest przewidywalne to bardzo mi się podobała ostatnia rozmowa.
Pokaż mimo to2019-07-21
Między momentami niesamowitego napięcia, długie opisy dywagacji pokreconego doktora i jego specyficznego toku myślenia doprowadzały mnie do zwątpienia czy dotrwam do końca. Pomysł na książkę ciekawy, bogata wiedza naukowa autora naprawdę godna pochwały. Niemal do końca czułam napięcie typując mordercę, ale koniec to już sceny niemal z powieści sf i brakowalo mi tam tylko gwiezdnego wojownika. W sumie to jestem rozbita, że straciłam czas na takie bzdury.
Między momentami niesamowitego napięcia, długie opisy dywagacji pokreconego doktora i jego specyficznego toku myślenia doprowadzały mnie do zwątpienia czy dotrwam do końca. Pomysł na książkę ciekawy, bogata wiedza naukowa autora naprawdę godna pochwały. Niemal do końca czułam napięcie typując mordercę, ale koniec to już sceny niemal z powieści sf i brakowalo mi tam tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to
Od dawna czaiłam się na tę książkę, czytałam fragmenty na medonecie i liczyłam na zupełnie inna zawartość. Autor chyba nie ukończył swojej terapii, o której kilkukrotnie wspomina. Tekst pełen wulgarności i frustracji oraz przeceniania własnej wartości jako jednostki. Yankowi brakuje pokory i szacunku dla odmienności światopoglądowej, ostro identyfikuje się politycznie, wrzuca ludziom od foliarzy wyrażając swoją nienawiść do nierozumnych, wszędzie widzi wyłącznie same złe rozwiązania odgórne. Książka napisana chaotycznie, wrzucone własne foty samouwieobieńcze bez konkretnego przekazu czy nawiązania do czytanego tekstu. Tekst jako tekst lekki, ciekawe pojedyncze historię ale sama książka to zwyczajne pompowanie własnego ego
Od dawna czaiłam się na tę książkę, czytałam fragmenty na medonecie i liczyłam na zupełnie inna zawartość. Autor chyba nie ukończył swojej terapii, o której kilkukrotnie wspomina. Tekst pełen wulgarności i frustracji oraz przeceniania własnej wartości jako jednostki. Yankowi brakuje pokory i szacunku dla odmienności światopoglądowej, ostro identyfikuje się politycznie,...
więcej Pokaż mimo to