rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Gdy słyszysz przeraźliwy krzyk, masz dwa wyjścia: ruszyć na pomoc lub uciekać przed zagrożeniem."
Którą opcję wybierzcie?

Nathaniel, główny bohater "Cichej Arii' bez zastanowienia rzucił się w fale wzburzonego oceanu. Mimo, że sam mógł stracić życie, ratuje tonącą dziewczynę, jak się okazuje to Brook, była dziewczyna brata Nate. Data, w której targnęła się na swoje życie nie jest przypadkowa - to trzecia rocznica wypadku łodzi Cichej Arii. Co wydarzyło się pamiętnej nocy, czy Brook targają wyrzuty sumienia? Dowiecie się z książki @nataliapalonek

To moje drugie spotkanie z piórem autorki a obie książki czytałam w dość krótkim odstępie czasu. Mimo, że "Nieustanna gra pozorów" bardzo mi się podobała to "Cicha Aria" jest zdecydowanie bardziej dopracowana. Pióro Natalii ewoluuje zarówno pod względem stylu, fabuły i budowy postaci. Książka jest wciągająca i nieprzewidywalna. Ciekawe zwroty akcji sprawiają, że jest też nieodkładalna. Autorka świetnie zbudowała postacie. Nathaniel jest bystry, wytrwały w dążeniu do celu, odważny i uczuciowy. Ale nie tylko postacie pierwszoplanowe są tak dobrze przemyślane. Bardzo lubię nieoczywistych bohaterów więc bardzo podobała mi się kreacja rodziców Nate oraz Brook. Kolejnym atutem książki jest przedstawienie relacji między postaciami. Między Nate'm a jego dziewczyną czy jego rodzicami. Autorka koncentruje się zarówno na pozytywnych jak i negatywnych powiązaniach interpersonalnych: zakochaniu, braterskiej miłości czy też dystansie emocjonalnym i manipulacji.
Nie zapominajmy jednak, że "Cicha Aria" to nie tylko książka obyczajowa ale też świetny, trzymający w napięciu thriller z wartką akcją i zaskakującym zakończeniem.

"Gdy słyszysz przeraźliwy krzyk, masz dwa wyjścia: ruszyć na pomoc lub uciekać przed zagrożeniem."
Którą opcję wybierzcie?

Nathaniel, główny bohater "Cichej Arii' bez zastanowienia rzucił się w fale wzburzonego oceanu. Mimo, że sam mógł stracić życie, ratuje tonącą dziewczynę, jak się okazuje to Brook, była dziewczyna brata Nate. Data, w której targnęła się na swoje życie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

15/04 miał premierę "Kolekcjoner strzał" @perfumo_cristian wydany w self publishigu, przez pasjonata literatury hiszpańskojęzycznej Piotra Jarco. Piotr jest twórcą projektu @autornia_com gdzie dzieli się z nami swoją miłością do autorów niezależnych. Gorąco zachęcam do odwiedzenia jego strony bo czeka tam na Was wiele niespodzianek.

Wracając do książki - "Kolekcjoner strzał" to książka która łączy w sobie cechy kryminału, powieści detektywistycznej i thrillera. W spokojnym argentyńskim miasteczku zostaje brutalnie zamordowany Julio Ortega. Do rozwiązania sprawy zostaje przydzielona kryminolog Laura Badia. Ponieważ przy zwłokach znaleziono bardzo nietypowy grot strzały do pomocy w rozwiązaniu zagadki zaproszono także słynnego archeologa. Okazuje się, że ofiara była w posiadaniu legendarnej i bezcennej kolekcji grotów strzał. Czy zatem morderstwo miało motyw rabunkowy? Tę zagadkę musicie odkryć wraz z Laurą.

"Kolekcjoner strzał" ma wszystkie niezbędne cechy rasowego kryminału. Świetnie zbudowana intryga, która daje nam możliwość odkrywania wraz z bohaterką kolejnych elementów w układance. Wątki, które zwodzą nas i naprowadzają na fałszywe tropy.
Ambiwalentnych bohaterów - wyraziste postacie o ciekawych ale niejednoznacznych cechach charakteru. Choćby sama Laura, która ukrywa prawdę o swoim związku z ofiarą.
Przemyca również niezwykle fascynującą historię plemienia Tehuelczy, szalenie urzekające opisy przyrody tak dla nas odległych i niesamowitych regionów. A co najważniejsze niespodziewane i zaskakujące zakończenie.
Polecam wszystkim fanom kryminału.

15/04 miał premierę "Kolekcjoner strzał" @perfumo_cristian wydany w self publishigu, przez pasjonata literatury hiszpańskojęzycznej Piotra Jarco. Piotr jest twórcą projektu @autornia_com gdzie dzieli się z nami swoją miłością do autorów niezależnych. Gorąco zachęcam do odwiedzenia jego strony bo czeka tam na Was wiele niespodzianek.

Wracając do książki - "Kolekcjoner...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Księstwo różanego krzyża" to drugi tom serii "Psy Pana" i jest bezpośrednią kontynuacją przygód bohaterów. Katarzyna znalazła schronienie w Lejdzie gdzie rozwija swoje zdolności. Schenk służy Wilhelmowi Heskiemu i na jego rozkaz bada tajemniczą barierę, która niespodziewanie pojawiła się w Niemczech. Dominik na zlecenie swojego zwierzchnika przemierza Europę w poszukiwaniu Katarzyny.
Drugi tom czytało mi się zdecydowanie lepiej. Myślę, że to po części zasługa tego, iż mamy wykrystalizowanych głównych bohaterów a liczba postaci pobocznych a trudnych niderlandzkich i niemieckich nazwiskach nie jest już tak duża.
Katarzyna jest obecnie moją ulubioną bohaterką kobiecą. Świetnie ewoluowała z przestraszonej i nieświadomej nastolatki stałą się kobietą ambitną i świadomą swej wartości. Trochę podstępną i sprytną na miarę czasów, w których żyje. Dużą sympatią darzę również Dominika, który wydaje mi się postacią po części tragiczną. Jeśli chodzi o Schenka to, mimo iż nie zaskarbił sobie mojej sympatii, czekam na kontynuację jego wątku.
Tło historyczne jest dość mocno podkreślone, natomiast nie tak nachalnie jak w pierwszym tomie.
Autor ma bardzo przyjemne pióro, język oddaje klimat tamtych czasów co pozwala zanurzyć się w historii.
Jestem bardzo ciekawa w jakim kierunku potoczą się losy bohaterów w trzeciej części.
Współpraca recenzencka z @wydawnictwosqn

"Księstwo różanego krzyża" to drugi tom serii "Psy Pana" i jest bezpośrednią kontynuacją przygód bohaterów. Katarzyna znalazła schronienie w Lejdzie gdzie rozwija swoje zdolności. Schenk służy Wilhelmowi Heskiemu i na jego rozkaz bada tajemniczą barierę, która niespodziewanie pojawiła się w Niemczech. Dominik na zlecenie swojego zwierzchnika przemierza Europę w poszukiwaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Na skraju" to historia Ristena, najemnika który po pokonaniu lokalnego rzezimieszka trafia na dwór księcia Terelen. Wdzięczny książę nagradza Ristena i jednocześnie proponuje mu wyruszenie na tajemniczą wyprawę wraz z jego wojskiem. Wyprawa jest długa i żmudna a Ristenowi ciężko jest znaleźć na niej swoje miejsce. Po pokonaniu potwora szybko zostaje awansowany, niestety w skutek swojej impulsywności równie szybko zostaje z wojska wydalony i znów musi wędrować w poszukiwaniu zajęcia. Podczas wędrówki Risten zostaje zaatakowany przez niedźwiedzia, rannego najemnika znajdują driady i wbrew swojemu prawu postanawiają zabrać go do Raju. W trakcie rekonwalescencji Risten zbliża się do Ilyanny, driady która go uratowała. Mimo wszystkich różnic tych dwoje zaczyna coś do siebie czuć. Czy związek na przekór wszystkiemu jest możliwy?

Marcin Bień zabiera nas w swej książce w niesamowitą podróż przez nieznane krainy, wiedzie nas na spotkanie z przerażającymi bestiami, daje chwilę oddechu w idyllicznym Raju by znów wypędzić nas w poszukiwaniu przeznaczenia wraz z Ristenem. Mimo, że fabuła toczy się niespiesznie to w książce ani przez chwilę nie wieje nudą. Autor buduje napięcie i atmosferę tajemnicy w każdym fragmencie książki. Kreacja głównego bohatera jest fascynująca. Risten to człowiek skomplikowany, z solidnym zapleczem psychologicznym, otoczony aurą tajemniczości i magii choć sam nie do końca zdaje sobie z tego sprawę. Kolejny plusem książki jest język. Bardzo podobała mi się zmiana narracji między pierwszą a drugą częścią. Z ostrego, żołnierskiego języka okraszonego rubasznym żartem na sielankowy, łagodny a miejscami infantylny styl. Co sprawia, że jeszcze wiarygodniej zanurzamy się w tej historii.
"Na skraju" to rewelacyjny debiut, który z pewnością trafi w serca miłośnikom fantastyki.

"Na skraju" to historia Ristena, najemnika który po pokonaniu lokalnego rzezimieszka trafia na dwór księcia Terelen. Wdzięczny książę nagradza Ristena i jednocześnie proponuje mu wyruszenie na tajemniczą wyprawę wraz z jego wojskiem. Wyprawa jest długa i żmudna a Ristenowi ciężko jest znaleźć na niej swoje miejsce. Po pokonaniu potwora szybko zostaje awansowany, niestety w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogarnięte wojną trzydziestoletnią Niemcy, gdzie wszystkie strony konfliktu szukają skutecznego sposobu na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Czy taką tajemną bronią może okazać się grafianka Katarzyna von Beserer. Skąd nagłe zainteresowanie nastolatką tak wielu posłańców?
W tym samym czasie tajemniczy Dominikanin szuka sekretnych manuskryptów po ogarniętej wojną Rzeszy. Zakonnik władający tajemniczymi mocami? Czy to dar Boga czy dzieło szatana? Co wydarzy się gdy ścieżki tej dwójki nagle się złączą?

W pierwszym rozdziale książki autor zasypuje nas mnóstwem bohaterów o niemieckich i holenderskich nazwiskach - myślałam, że nigdy się w tym nie połapię. Na szczęście nie było tak strasznie. W miarę gdy fabuła skupia się na głównych postaciach, obco brzmiące nazwiska nie przeszkadzają już w zagłębieniu się w wir wydarzeń. A wydarzeń jest tu wiele: pościgi, ucieczki, bitwy a to wszystko okraszone odrobiną magii.
Od pierwszych stron poczułam sympatię do Katarzyny. Na początku to zagubiona nastolatka, która nie wie czy jest przeklęta czy pobłogosławiona tajemniczym darem, genialnie ewoluuje wraz z rozwojem historii. Jest sprytna, inteligentna i charyzmatyczna. Zresztą wszyscy bohaterowie są bardzo fajnie nakreśleni i każdy z nich wnosi wartość do książki.
Jak na fantastykę to samego motywu fantasy mamy w tej części niewiele ale ten zabieg sprawia, że jesteśmy jeszcze bardziej ciekawi rozwoju historii.
Myślę, a nawet wiem, że "Psy Pana" to wstęp to świetniej książki z gatunku historical fantasy i ogromnie się cieszę, że od razu mogłam sięgnąć po drugi tom.

Ogarnięte wojną trzydziestoletnią Niemcy, gdzie wszystkie strony konfliktu szukają skutecznego sposobu na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Czy taką tajemną bronią może okazać się grafianka Katarzyna von Beserer. Skąd nagłe zainteresowanie nastolatką tak wielu posłańców?
W tym samym czasie tajemniczy Dominikanin szuka sekretnych manuskryptów po ogarniętej wojną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po tragicznej śmierci ukochanego Joanna May dotarła na skraj swojej rozpaczy. Stamtąd droga prowadzi tylko w jedną stronę... w przepaść. I właśnie ta sekunda z cytatu ratuje ją przed podjęciem ostatecznego kroku. Na jej szlaku w kierunku nicości staje niebieskooki wędrowiec. Kilka wspólnie spędzonych godzin w górach rozbudza w niej uczucia, o których dawno zapomniała. Artur wydaje się być jej bratnią duszą i mimo, to że widzieli się raptem kilka godzin Joanna nie potrafi przestać o nim myśleć.

To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki ale z pewnością nie ostatnie. Dawno żadna książka nie wzbudziła we mnie takich emocji, nie potrafię Wam powiedzieć ile razy zdarzyło mi się zapłakać. Natalia Kulpińskia świetnie potrafi przenieść na papier uczucia, zarówno te złe i smutne jak i dobre. Bardzo podoba mi się sposób w jaki autorka kreuje bohaterów, są bardzo realni ze swoimi wadami, zaletami, lękami i problemami. To opowieść nie tylko o rodzącej się miłości ale także o przyjaźni, rodzinie, na którą można liczyć w trudnych chwilach i o pasji do gór. Tatry są nie tylko tłem ten historii ale nieodłącznym elementem fabuły. Każdy rozdział rozpoczyna się piękny cytatem związanym z górami i subtelną grafiką. A cała książka jest wydana z ogromną starannością.
"W ciszy gór" to znakomita i pełna emocji powieść, która przenosi nas w serce majestatycznych Tatr. Książka Natalii Kulpińskiej jest tak cudowna i niesamowicie wnikliwa, że nie będziecie w stanie jej odłożyć. Gwarantuję, że będziecie śmiać się i płakać poznając wzloty i upadki bohaterki.

Po tragicznej śmierci ukochanego Joanna May dotarła na skraj swojej rozpaczy. Stamtąd droga prowadzi tylko w jedną stronę... w przepaść. I właśnie ta sekunda z cytatu ratuje ją przed podjęciem ostatecznego kroku. Na jej szlaku w kierunku nicości staje niebieskooki wędrowiec. Kilka wspólnie spędzonych godzin w górach rozbudza w niej uczucia, o których dawno zapomniała. Artur...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli lubicie sięgać po thrillery medyczne z przyjemnością przedstawię Wam w kilku słowach 💊"Działania niepożądane"
💊@thomasarnold.pisarz_official

Adam Drzewiecki jest dobrze sytuowanym farmaceutą -prowadzi sieć aptek; rozwodnikiem lecz nie narzeka na brak zainteresowania u płci przeciwnej. Jego życie toczy się dość stabilnym torem. Co jakiś czas odwiedza matkę - Marię, którą umieścił w luksusowym domu spokojnej starości. Niestety zachowanie Pani Marii staje się coraz bardziej niepokojące. Opowiada synowi o koszmarach i omamach, często ma zaburzenia pamięci i towarzyszy jej paraliżujący strach przed śmiercią. Podczas jednej z wizyt Adam zauważa w lekach matki tabletkę, której nie zna a jej wygląd nie zgadza się z opisem leków. Zaniepokojony syn postanawia bliżej przyjrzeć się terapii. Im bardziej drąży temat spotyka go coraz więcej niebezpiecznych sytuacji. W prywatny śledztwie pomaga mu Dawid Razler, którego mama była sąsiadką Marii Drzewickiej.

Thomas Arnold w swej książce funduje nam prawdziwy rollercoster wrażeń. Mamy tu wszystko co mogłoby posłużyć do scenariusza filmu sensacyjnego: ciekawie zbudowane postacie z solidnym zapleczem emocjonalnym, strzelaniny, pościgi samochodowe oraz świetnie skonstruowaną intrygę. Język autora jest lekki, pełen swady a czasem zabawnego sarkazmu. Mimo, że książka ma 600 stron czyta się ją z zapartym tchem a dzięki zaskakującym zwrotom akcji strony same nam umykają.
Poza warstwa typowo rozrywkową, książka porusza również problem biznesu farmaceutycznego bezwzględnie nastawionego na zysk, gdzie nie liczy się pacjent tylko zasobność jego portfela.
Szczególną sympatią darzyłam Panią Marię, jej historia jest piękna, tragiczna i bardzo poruszająca.

To było moje pierwsze spotkanie z książkami autora ale mam nadzieję, że nie ostatnie.
Współpraca reklamowa @thomasarnold.pisarz_official

Jeśli lubicie sięgać po thrillery medyczne z przyjemnością przedstawię Wam w kilku słowach 💊"Działania niepożądane"
💊@thomasarnold.pisarz_official

Adam Drzewiecki jest dobrze sytuowanym farmaceutą -prowadzi sieć aptek; rozwodnikiem lecz nie narzeka na brak zainteresowania u płci przeciwnej. Jego życie toczy się dość stabilnym torem. Co jakiś czas odwiedza matkę - Marię,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana jest w formie pamiętnika, który opisuje nam życie Hani. Młodej mężatki z dwójką dzieci i porządnym mężem. No właśnie porządnym bo nie bije, nie pije i przynosi wypłatę do domu. Niestety bohaterce czegoś w życiu brakuje, gdzieś między pracą, sprzątaniem, gotowaniem, opieką nad dziećmi i kiepskim seksem zatraciła samą siebie. I wtedy pojawia się on - Tomek, niebieskooki przystojny i czuły. Bezbłędnie odczytuje pragnienia Hani, wykazuje zainteresowanie, prawi komplementy - daje to czego w małżeństwie Hania nie doświadcza. Niewinna znajomość przeradza się w romans a Hania coraz bardziej zatraca się w kłamstwach. Jak odnajdzie się w życiu na "dwa fronty" dowiecie się z książki.

Książka jest bardzo dobrze napisanym debiutem. Ma przemyślaną fabułę, miejscami zabawną, miejscami sarkastyczną, czasem smutną, nie stroni również od pikantnych scen. Fabula jest bardzo dojrzała, porusza wiele uniwersalnych tematów społecznych. Pytania dotyczące ludzkich wyborów, sensu życia w nieszczęśliwym małżeństwie, miłości i trudnych relacji są obecne na każdej stronie. A to sprawia, że "Gdyby dzisiaj było wczoraj" jest nie tylko przyjemną lektura ale również prowokująca do refleksji.
Jeśli chodzi o bohaterów to mam w stosunku do nich bardzo mieszane uczucia Hania, mimo, że jest nieszczęśliwa nie robi nic by zmienić swoje życie. Rozczarowuje mnie jej brak zdecydowania. Chciałby "mieć ciastko i zjeść ciastko". A tak się po prostu nie da. Gdy myślę o Tomku to coś mi w tym człowieku nie pasuje. Nie potrafię tego zwerbalizować ale intuicja mi podpowiada, że nie jest dobrym człowiekiem. Cóż mam nadzieję, że przekonam się o tym w następnej części książki.
Gdybym miała wymienić to co mi w książce nie pasowało to byłyby zdrobnienia - jak na mój gust autorka ich nadużywa. Celowo zatem piszę Tomek a nie Tomeczek bo mi to do niego nie pasuje 😉

Dziękuję za egzemplarz do recenzji autorce.

Książka napisana jest w formie pamiętnika, który opisuje nam życie Hani. Młodej mężatki z dwójką dzieci i porządnym mężem. No właśnie porządnym bo nie bije, nie pije i przynosi wypłatę do domu. Niestety bohaterce czegoś w życiu brakuje, gdzieś między pracą, sprzątaniem, gotowaniem, opieką nad dziećmi i kiepskim seksem zatraciła samą siebie. I wtedy pojawia się on - Tomek,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

William Waters dorastał w domu bez miłości a śmierć siostry położyła się cieniem na całym jego życiu. Jako dziecko nigdy nie czuł się kochany, jako nastolatek nie potrafił odnaleźć się w grupie rówieśniczej. Dopiero na studiach William spotyka pierwszych przyjaciół i Julię Padavano. Wraz z Julią do jego samotnego życia wkracza cała jej rodzina - rodzina, której William nigdy nie doświadczył. Mimo, że siostry Padavano są tak różne, wydają się być nierozłączne. Rodzina Padavano przyjęła Williama z otwartymi ramionami ale jego demony nie dają o sobie zapomnieć.

"Witaj piękna" to to głęboko wzruszająca opowieść o rodzinie, stracie i przebaczeniu. Ann Napolitano umiejętnie tworzy wielowymiarowe postacie, każda z sióstr jest inna i wywołuje u czytelnika inne emocje. Ja osobiście nie polubiłam się z Julią, uważam że jest egocentryczna i despotyczna. Nie liczyła się z emocjami Williama a potem Alice. Ale to tylko świadczy o kunszcie autorki i tym jak bardzo potrafi manipulować emocjami czytelnika.
Ann Napolitano posługuje się pięknym, lirycznym językiem i bardzo realistycznie przedstawia dynamikę relacji rodzinnych. Książka porusza ważne tematy takie jak depresja, wybaczanie, siła ludzkiego ducha czy brak akceptacji. Zmusza czytelnika do refleksji i z pewnością może prowokować emocje przy których przydadzą się chusteczki. Czytelnikom poszukującym mądrej i poruszającej literatury zdecydowanie polecam tę pozycję.
Współpraca z @wydawnictwootwarte

William Waters dorastał w domu bez miłości a śmierć siostry położyła się cieniem na całym jego życiu. Jako dziecko nigdy nie czuł się kochany, jako nastolatek nie potrafił odnaleźć się w grupie rówieśniczej. Dopiero na studiach William spotyka pierwszych przyjaciół i Julię Padavano. Wraz z Julią do jego samotnego życia wkracza cała jej rodzina - rodzina, której William...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Katrelowi Calaveras udaje się odeprzeć jednoczesny atak na Bezprawie i samego Cristiano. Niestety nie obywa sie bez ofiar. Cristano wraca ranny do domu. Widząc męża tak bliskiego śmierci Natalia w końcu daje upust swoim emocjom. Otacza go troską i miłością. Bohaterowie stają się sobie tak bliscy jak nigdy dotąd. Lecz życie wśród karteli nie pozwala im na sielankę. Cristiano wciąż dąży do odkrycia prawdy o morderstwie Bianki Cruz nawet kosztem życia i bezpieczeństwa swoich ludzi a Belmonte-Ruiz nie dają o sobie zapomnieć. Kiedy wydaje się już, że wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu Cristiano i Natalia zostają brutalnie rozdzieleni. Czy tych dwoje zasługuje na happy end?

"Brutalne triumfy" to historia pełna emocji, które autorka z łatwością przenosi na czytelnika. Od pierwszych stron jesteśmy wciągnięci w wir namiętności, manipulacji, zdrady i tajemnic. Styl pisania jest płynny i żaden z trzech tomów nie odstaje od innych. Bohaterowie są świetnie nakreśleni. Natalia, która mnie irytowała w pierwszych tomach ewoluuje i staje się zdecydowaną, mądra kobietą, która trwa przy swoim mężu i przyjmuje odpowiedzialność, którą niesie ze sobą bycie żoną szefa kartelu. Jessica Hawkins umiejętnie manipuluje emocjami czytelników, podsuwając nam zaskakujące rozwiązania i nieoczekiwane momenty.
Polecam serię wszystkim miłośnikom romansów mafijnych z wątkiem slow-burn poszukującym mocnych i emocjonalnych książek.

Współpraca reklamowa z @wydawnictwopapieroweserca

Katrelowi Calaveras udaje się odeprzeć jednoczesny atak na Bezprawie i samego Cristiano. Niestety nie obywa sie bez ofiar. Cristano wraca ranny do domu. Widząc męża tak bliskiego śmierci Natalia w końcu daje upust swoim emocjom. Otacza go troską i miłością. Bohaterowie stają się sobie tak bliscy jak nigdy dotąd. Lecz życie wśród karteli nie pozwala im na sielankę. Cristiano...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Los już dwa razy złączył nasze ścieżki i wierzę, że da nam kolejną szansę. Nawet jeśli miałoby to trwać milion lat, zaczekam."

Dzięki uprzejmości Zosi Pławiak w moje ręce trafił ostatnio egzemplarz jej debiutanckiej książki "Midnight blue". Muszę przyznać, że to jeden z najlepszych debiutów które czytałam nie tylko w tym roku.

Bohaterem książki jest Rawoon; młody, pełen pasji fotograf, który był świadkiem śmierci swojej przyjaciółki Mari. Po tym tragicznym wydarzeniu Rawoon wyjeżdża do Pragi, niestety zmiana otoczenia nie pomaga odzyskać mu równowagi psychicznej i zamiast żyć po prostu wegetuje.
Pewnego dnia dostaje zlecenie na wykonanie sesji zaręczynowej na moście Karola. Dziewczyna do złudzenia przypomina Mari. Czy to możliwe, że ona wcale nie zginęła tamtego dnia? Rawoon bez zastanowienia rzuca wszystko i wraca do Korei by odkryć co wydarzyło się dziesięć lat temu. Aby znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania będzie musiał stawić czoła wielu przeciwnościom.

Midnight blue to piękna i bardzo smutna książka. Bohaterowie, nie tylko ci pierwszoplanowi, są świetnie wykreowani. Suzy i Rawoon są wielowymiarowi, pełni rozterek, obaw i targających nimi emocji. Emocji, które udzielają się czytelnikowi. Razem z nimi odczuwamy ból, brak nadziei ale również kibicujemy rodzącemu się między nimi uczuciu. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona z jaką dojrzałością i empatią autorka opisuje relacje międzyludzkie zarówno te nasycone miłością jak i te toksyczne. Mimo, że fabuła toczy się dość nieśpiesznie z ogromną niecierpliwością przewracamy kolejne kartki by odkryć tajemnice wraz z Rawoonem.

Midnight blue to prawdziwa perełka wśród literatury młodzieżowej. Piękna i bardzo dojrzała opowieść o miłości, stracie, depresji i walce o własne szczęście.

"Los już dwa razy złączył nasze ścieżki i wierzę, że da nam kolejną szansę. Nawet jeśli miałoby to trwać milion lat, zaczekam."

Dzięki uprzejmości Zosi Pławiak w moje ręce trafił ostatnio egzemplarz jej debiutanckiej książki "Midnight blue". Muszę przyznać, że to jeden z najlepszych debiutów które czytałam nie tylko w tym roku.

Bohaterem książki jest Rawoon; młody, pełen...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chester Bennett i Tony Angel - dwa charaktery, dwie osobowości jedno ciało. Jak to możliwe?
Chester agent FBI od czterech lat infiltruje środowisko włoskiej mafii w Bostonie pod pseudonimem Tony Angel. W swoim gangsterskim wydaniu jest informatykiem, który pomaga przechwytywać gangsterom ciężarówki z najrozmaitszymi ładunkami. Jego bezpośredni szef Marco nie tylko uważa go na bardzo dobrego przyjaciela ale również dzięki niemu awansował w strukturach mafii. Tony zdobywa zaufanie samego bossa Russo, który zaprzysięga go na żołnierza mafii. Tony wykorzystuje sytuację by zbliżyć się do córki Russo - Marie. Podejrzewa ja o posiadanie informacji, które pomogą mu rozpracować członków mafii ale również zamierza ja wykorzystać do podłożenia podsłuchu w domu Russo. Niestety sytuacja komplikuje się ponieważ uczucia Tonego czy też Chestera wymykają się spod kontroli.
Czy Chesterowi uda się zapanować nad emocjami?
Czy jego niebezpieczna misja zakończy się sukcesem?

Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że debiutancka powieść Arii May wpadła w moje ręce. Dawno nie czytałam tak dobrej książki o mafii
Tony Angel jest dopracowany w każdym szczególe, autorka przeprowadziła bardzo solidny reaserch, podpiera się faktami
i autentycznymi postaciami co sprawia że cała fabuła nabiera bardzo solidnego realizmu. Dialogi są błyskotliwe, prowadzone ze swadą i fantazją. Postacie bardzo realnie zbudowane, nie ma tam miejsca na przypadkowe cechy charakteru wszystko ma swoje miejsce, swój czas i swój powód, nawet jeśli jeszcze nie został przed nami odkryty.
Sylwetka Chestera/Tonego to mój ulubiony gatunek bohatera – człowiek z dylematem moralnym, szarpany przez emocje, nieoczywisty i głęboko nieszczęśliwy.
Wśród tylu książek mafijnych, przesyconych przewidywalna fabułą i sexem ta książka to prawdziwa perełka.
Z niecierpliwością czekam na kontynuację losów Tonego.

Chester Bennett i Tony Angel - dwa charaktery, dwie osobowości jedno ciało. Jak to możliwe?
Chester agent FBI od czterech lat infiltruje środowisko włoskiej mafii w Bostonie pod pseudonimem Tony Angel. W swoim gangsterskim wydaniu jest informatykiem, który pomaga przechwytywać gangsterom ciężarówki z najrozmaitszymi ładunkami. Jego bezpośredni szef Marco nie tylko uważa go...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Człowiek pozbawiony nadziei staje się albo marionetką w rękach silniejszych, albo szaleńcem."
Book morning kochani 📖
Dziś przychodzę do Was z moją opinią o drugiej części serii o Zaślepionych @marcin.halski.autor.

Po dramatycznym zakończeniu pierwszego tomu nasi bohaterowie zostają rozdzieleni. Los Heniego pozostaje nieznany, ciężarna Soni jest uwięziona w lochach Walmii, której Król zamierza poświęcić ją i jej dziecko do eksperymentów. Skalp wciąż pała żądzą zemsty doprowadzając do brzemiennych w skutkach wypadków. Zdezorientowani, po zagładzie oazy, zaślepieni tułają się po świecie atakując kolejne ludzkie osady. Tymczasem w podziemnych tunelach Walmii zbiera się grupa ludzi, którzy chcą zmian, do swego stowarzyszenia werbują nadwornego alchemika Marika, ponieważ ma on dostęp do Sonii. Czy tym razem uda się znaleźć antidotum na zaślepienie?

Kontynuacja serii o Zaślepionych zaczyna się z wysokiego C a potem jest jeszcze lepiej. Mimo, że wciąż jednym z przewodnich motywów jest motyw drogi to w tej części jest on znacznie bardziej dynamiczny. Na bohaterów na każdym kroku czycha niebezpieczeństwo, wokół same tajemnice a wewnątrz walka emocji. Autor świetnie kreuje postacie - są nietuzinkowe, pełne targających nimi uczuć i dylematów moralnych. Ta książka to nie tylko gratka dla fanów fantasy, postapo czy survivalu. To także refleksja nad tym dokąd zmierza świat i ludzkość w swoim pędzie do posiadania i ingerowania w naturę.
"Kres Zaślepionych" to mroczna, depresyjna i pełna skrajnych emocji literatura. Autor wyjaśnia wiele wątków z pierwszego tomu a jednocześnie zostawia nas z koleinymi zagadkami i w oczekiwaniu na kontynuację.
Ja z niecierpliwością czekam na tom trzeci a Wam polecam do tej pory nadrobić zaległości i przeczytać oba tomy, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście 😉

"Człowiek pozbawiony nadziei staje się albo marionetką w rękach silniejszych, albo szaleńcem."
Book morning kochani 📖
Dziś przychodzę do Was z moją opinią o drugiej części serii o Zaślepionych @marcin.halski.autor.

Po dramatycznym zakończeniu pierwszego tomu nasi bohaterowie zostają rozdzieleni. Los Heniego pozostaje nieznany, ciężarna Soni jest uwięziona w lochach Walmii,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🎨 Aleksander jest bardzo uzdolnionym uczniem Liceum Plastycznego w Supraślu. W klasie maturalnej do szkoły dołącza nowa uczennica - Ida. Dziewczyna jest tajemnicza i efemeryczna co niezmiernie pociąga interowertycznego Aleksandra. Młodzi, w tajemnicy przed wszystkimi, zaczynają się spotykać. Spędzają ze sobą cudowne chwile, Aleksander maluje Idę a jego uczucie do niej z każdą chwilą jest coraz głębsze.

🎨Druga linia czasowa narracji przenosi nas do roku 2014, kiedy uczniowie Liceum Plastycznego spotykają się na zjeździe absolwentów. Aleksander jest znanym malarzem, wracając do Supraśla ma nadzieję znaleźć odpowiedzi na nurtujące go od wielu lat pytanie "Dlaczego Ida zakończyła ich związek bez słowa?".

🎨Patrycja Pelica odtworzyła w tej książce niesamowity klimat lat dziewięćdziesiątych. Z każdej kartki emanuje zarówno polska jak i zagraniczna muzyka, która doskonale wprowadza nas w nastrój powieści. A jest to opowieść piękna ale niezmiernie smutna. Aleksander został skrzywdzony i cierpienie po stracie Idy położyło się cieniem na całym jego dorosłym życiu. Dawno nie czytałam książki napisanej z perspektywy tak uczuciowego mężczyzny. Z eksytacją przewracałam kolejne kartki by zrozumieć motywacje Idy i kiedy myślałam, że udało mi się już rozgryźć tę tajemnicę, autorka po raz kolejny mnie zaskoczyła.
🎨 Do napisania tej książki natchnęła autorkę wizyta w Supraślu. Miałam okazję odwiedzić to miasto oraz okolice, które są wspomniane w powieści co dodatkowo wpłynęło na mój odbiór tej historii. Podlasie ma swój tajemniczy urok.
🎨Mam nadzieję, że książka ta trafi do wielu czytelników ponieważ to piękna historia o miłości, wytrwałości i uporze w dążeniu do celu.

🎨 Aleksander jest bardzo uzdolnionym uczniem Liceum Plastycznego w Supraślu. W klasie maturalnej do szkoły dołącza nowa uczennica - Ida. Dziewczyna jest tajemnicza i efemeryczna co niezmiernie pociąga interowertycznego Aleksandra. Młodzi, w tajemnicy przed wszystkimi, zaczynają się spotykać. Spędzają ze sobą cudowne chwile, Aleksander maluje Idę a jego uczucie do niej z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Miłość(...) budzi nas do życia, porusza najczulsze struny w nas samych. Jest pełna ognia, pasji, (...) bywa też bolesna, trudna i raniąca."


🪽Ona - Liwia - dobrze wychowana dziewczyna z bogatej, warszawskiej rodziny. Uczy się w ostatniej klasie liceum i marzy o studiach filmowych i pisaniu scenariuszy. By uwierzyć w swoje możliwości i uporać się z zastojem zapisuje się na kurs "Wyzwolenie artysty".
🪽On - Anton - ponadprzeciętnie przystojny blondyn. Początkujący model i aspirujący fotograf. Marzy o własnym studiu fotograficznym, karierze w stylu american dream i wyrwaniu się z prowincji. Udział w kursie wygrywa w konkursie. Na pierwszych zajęciach zwraca uwagę na Liwię, jej przepiękne włosy. Wyobraża sobie, że sesja z nią otworzy mu drzwi do kariery.
Czy obojgu uda się spełnić marzenia?

🪽Często oceniamy książki po okładce a ludzi po pozorach i o tym właśnie jest ta książka. Nie tylko mówi jak często się nimi kierujemy i upraszczamy świat ale także sprawia że sami popadamy w pułapkę stereotypów. W zależności, od którego bohatera zaczniemy czytać, wyrobimy sobie zdanie o drugim. Pokuszę się o stwierdzenie, że to nie tylko książka ale pewnego rodzaju doświadczenie socjologiczne.
"Broken wings" to genialny debiut, powiew nowości. Z olbrzymią mądrością opowiada o współczesnych problemach: samotności, stracie, tolerancji, poszukiwaniu siebie. Uczula nas jak różnie możemy zrozumieć intencje innych przez to, że zgubiliśmy gdzieś zdolność rozmawiania kosztem porozumiewania się za pomocą komunikatorów.

Żałuję tylko jednej rzeczy, że nie mogę zapomnieć tej książki i zacząć jej od nowa z drugiej strony i z innej perspektywy przeżyć te wszystkie emocje.

"Miłość(...) budzi nas do życia, porusza najczulsze struny w nas samych. Jest pełna ognia, pasji, (...) bywa też bolesna, trudna i raniąca."


🪽Ona - Liwia - dobrze wychowana dziewczyna z bogatej, warszawskiej rodziny. Uczy się w ostatniej klasie liceum i marzy o studiach filmowych i pisaniu scenariuszy. By uwierzyć w swoje możliwości i uporać się z zastojem zapisuje się na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same"
Siedemnastoletnia Hayley mieszka z ukochaną babcią. Jej cel w życiu jest bardzo prosty: zostać lekarzem tak jak jej nieżyjacy rodzice. Cały swój wolny czas poświęca nauce a jej determinacja jest godna podziwu. Wszystko komplikuje się gdy babci trafia do szpitala i nic nie wskazuje żeby miała go szybko opuścić. Hayley ma do wyboru rodzinę zastępczą albo ciotkę, z którą nigdy nie łączyły jej bliskie stosunki. Dziewczyna nie ma wyjścia, jedzie z ciotką do Nowego Jorku gdzie trafia do szkoły dla artystów. Problem w tym, że tam nauka nie jest na pierwszym miejscu. Ważniejsze są zajęcia wokalne, gra na instrumentach i taniec a Hayley już dawno przestała marzyć o byciu gwiazdą. Nie potrafi się tam odnaleźć, nie robi postępów i grozi jej wydalenie z placówki.
Czy uda jej się pogodzić to czego pragnie jej umysł z tym czego pragnie serce?

Kochani to jedna z najpiękniejszych książek w mojej biblioteczce i to nie tylko ze względu na tę bajeczną okładkę. To bardzo mądra i inspirująca historia o spełnianiu marzeń i dążeniu do celu lecz nie za wszelką cenę. Ta książka po prostu emanuje dobrą energią. Hayley to mądra, odpowiedzialna i bardzo ciepła osoba. Autorka cudownie opisuje wątek zakazanej miłości, jest on dyskretny, delikatny i genialnie uzupełnia fabułę.
Świetnie napisany Young adult bardzo cieszę się, że trafił w moje ręce i z wielką przyjemnością będę polecać nie tylko nastoletnim czytelnikom.

Współpraca recenzencka z @harpercollinspolska

"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same"
Siedemnastoletnia Hayley mieszka z ukochaną babcią. Jej cel w życiu jest bardzo prosty: zostać lekarzem tak jak jej nieżyjacy rodzice. Cały swój wolny czas poświęca nauce a jej determinacja jest godna podziwu. Wszystko komplikuje się gdy babci trafia do szpitala i nic nie wskazuje żeby miała go szybko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Brutalne zakończenia" jest drugą częścią serii "White Monarch". Swoją przygodę z Natalią i Cristiano zaczynamy dokładnie w tym momencie, w którym skończyła się pierwsza część. Więc jeśli jeszcze jej nie czytaliście to dalsza lektura tej recenzji popsuje Wam całą niespodziankę😉
🌹
🌹
Po ślubie Cristiano zabiera Natalię do Bezprawia gdzie ma być dobrą i posłuszną żoną. Lecz, kto czytał pierwszą część, wie, że Natalii nie da się tak łatwo ujarzmić. Sumienie nie pozwala jej poddać się rodzącemu się uczuciu, pożądaniu bo wciąż gdzieś w głębi duszy ma wątpliwości, czy Cristiano zabił jej matkę. Mimo, że wiele wskazuje, jej mąż nie jest jednak takim diabłem za jakiego go uważała, uparcie tkwi w swoich przekonaniach. A Cristiano nie tylko lubi swą złą sławę ale wręcz ją pielęgnuje. Dopóki Natalia nie zacznie zadawać właściwych pytań on nie zamierza niczego jej udowadniać.
🌹
"Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki". Ten cytat idealnie pasuje mi do fabuły książki. I choć Natalia okropnie działała mi na nerwy, jest dziecinna, uparta i irytująca to uważam, że "Brutalne zakończenia" są jedna z lepszych książek mafijnych, które czytałam. Już od pierwszej części byłam team Cristiano więc bardzo podobało mi się, że ten tom bardziej skupia się na nim. Jest bardzo dojrzałym, mądrym i uparcie dążącym do celu mężczyzną. Ten tom jest bardziej statyczny, niż poprzednia część ale ani przez chwilę nie będziecie się nudzić a fabuła pochłonie Was od pierwszych stron. Natomiast zakończenie wbije Was w fotel. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.
🌹
Współpraca recenzencka z @niegrzeczneksiazki

"Brutalne zakończenia" jest drugą częścią serii "White Monarch". Swoją przygodę z Natalią i Cristiano zaczynamy dokładnie w tym momencie, w którym skończyła się pierwsza część. Więc jeśli jeszcze jej nie czytaliście to dalsza lektura tej recenzji popsuje Wam całą niespodziankę😉
🌹
🌹
Po ślubie Cristiano zabiera Natalię do Bezprawia gdzie ma być dobrą i posłuszną żoną. Lecz,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ayana mieszka i pracuje w slumsach Nowego Jorku. Każdy jej dzień do samotna walka o przetrwanie. Pewnego dnia zostaje porwana i zmuszona do walk na śmierć i życie z innymi wilczycami. Z niewoli ratuje ja Donovan wraz ze swoimi towarzyszami. Wilki zabierają ją do posiadłości gdzie alfa proponuje jej pracę. Czy Ayana odnajdzie się w stadzie i nowej rzeczywistości dowiecie się już z książki.

Co prawda moimi ulubionymi postaciami fantastycznymi są wampiry ale z przyjemnością czytam książki o wilkołakach. A tę książkę zdecydowanie czytało się z przyjemnością. Postać Ayany jest świetnie zbudowana. To kobieta pełna rozterek, skrzywdzona przez z życie a z drugiej strony silna i potrafiąca zadbać o siebie. Bardzo jej kibicowałam przez całą książkę. Watek romantyczny jest bardzo fajnie poprowadzony nie jest ani nachalny ani przewidywalny. Dodatkowo mamy intrygująca tajemnicę i świetnie zakończenie.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Ayana mieszka i pracuje w slumsach Nowego Jorku. Każdy jej dzień do samotna walka o przetrwanie. Pewnego dnia zostaje porwana i zmuszona do walk na śmierć i życie z innymi wilczycami. Z niewoli ratuje ja Donovan wraz ze swoimi towarzyszami. Wilki zabierają ją do posiadłości gdzie alfa proponuje jej pracę. Czy Ayana odnajdzie się w stadzie i nowej rzeczywistości dowiecie się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Amelia jedzie do Włoch na ślub przyjaciółki. Przed samą ceremonią panna młoda zaczyna panikować i prosi Amelię o pomoc w ucieczce. Dziewczyny zamieniają się sukniami, Alicja ucieka a Amelia staje twarzą w twarz z Panem młodym Enzo Moretti. Enzo nie jest przyzwyczajony, że nie dostaje tego czego chce a brak żony pokrzyżowałby jego plany. I tak z pistoletem przystawionym do głowy, Amelia zostaje żoną włoskiego mafiozy, trafiając w sam środek mafijnych potyczek i walk o wpływy.

Książka od pierwszych stron rzuca nas w wir wydarzeń, nie ma tu miejsca na przydługie wstępy czy opisy. Przez ponad 400 stron po prostu się "dzieje". Mamy tu wątek strangers to lovers, tajemniczego brata oraz mafijne porachunki. A do tego prawie cała akcja toczy się w moich ukochanych Włochach. Autorka fajnie wykreowała bohaterów, mają naprawdę solidnie zbudowane podłoże psychologiczne i historię swoich doświadczeń.
Nie ukrywam, że gdzieś tam z tyłu głowy, pojawiły się pewne skojarzenia z "365 dni" ale "Rekompensata" jest napisana zdecydowanie lepszym językiem, jest zdecydowanie bardziej elegancka i subtelna.
Gratuluję autorce fajnego debiutu i czekam na więcej😉

Amelia jedzie do Włoch na ślub przyjaciółki. Przed samą ceremonią panna młoda zaczyna panikować i prosi Amelię o pomoc w ucieczce. Dziewczyny zamieniają się sukniami, Alicja ucieka a Amelia staje twarzą w twarz z Panem młodym Enzo Moretti. Enzo nie jest przyzwyczajony, że nie dostaje tego czego chce a brak żony pokrzyżowałby jego plany. I tak z pistoletem przystawionym do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mirka pracuje w prowincjonalnej gazecie i na jej zlecenie ma napisać serię artykułów reklamowych o ośrodku wypoczynkowym w Trzcinicach. Podczas spaceru poznaje studentów, którzy opowiadają jej o tajemniczym grobowcu w pobliskim lesie. Mirka uważa, że to idealny pomysł na promocję ośrodka, ten koncept spotyka się ze zdecydowanym sprzeciwem wydawcy i właściciela. Mimo to dziewczyna wybiera się ze studentami do lasu, ich wycieczka poprzedzona jest małym "beforem" z alkoholem i narkotykami. Z nocnej wyprawy wraca sama, nie pamięta co się stało. A zaginięciem studentów zajmuje się policja. Co wydarzyło się w lesie?

Fabuła książki toczy się dwutorowo, z jednej strony jeśmy świadkami wydarzeń w Trzcinicach a w drugim wątku dowiadujemy się co doprowadziło do tego, że Mirka z świetnego specjalisty od PR została dziennikarzem w podrzędnej gazecie.
Uwielbiam tak wykreowanych bohaterów jak Mirka, pełnych wewnętrznych konfliktów i rozterek moralnych. Zresztą drugoplanowe postacie są równie interesujące.
Autorka świetnie przedstawia również atmosferę Trzcinic: dusznej mieściny, która kryje wiele tajemnic. Piękne mazurskie krajobrazy kontrastują ze złem kryjącym się w ludziach.
"Od ognia piekielnego" to kompilacja kryminału, thrillera z elementami, która z pewnością dostarczy wam wielu wrażeń.

Mirka pracuje w prowincjonalnej gazecie i na jej zlecenie ma napisać serię artykułów reklamowych o ośrodku wypoczynkowym w Trzcinicach. Podczas spaceru poznaje studentów, którzy opowiadają jej o tajemniczym grobowcu w pobliskim lesie. Mirka uważa, że to idealny pomysł na promocję ośrodka, ten koncept spotyka się ze zdecydowanym sprzeciwem wydawcy i właściciela. Mimo to...

więcej Pokaż mimo to