-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-05-02
2024-05-01
Może nie do końca lekka, ale przyjemna lektura, do połknięcia jednym popołudniem.
Może nie do końca lekka, ale przyjemna lektura, do połknięcia jednym popołudniem.
Pokaż mimo to2024-04-28
Jest to na pewno jedna z najlepszych serii, jakie przeczytałam. Rzadko zdarza się, by historia zawarta w tak wielu tomach do końca była ciekawa. Z przyjemnością przeczytałam finał.
Jest to na pewno jedna z najlepszych serii, jakie przeczytałam. Rzadko zdarza się, by historia zawarta w tak wielu tomach do końca była ciekawa. Z przyjemnością przeczytałam finał.
Pokaż mimo to2024-04-25
Zakończenie było przewidywalne, ale dość przyjemne. Cała historia bardzo mi się podobała, ale ten ostatni tom był zbyt długi jak na ilość przedstawionych konkretów. No bo ile stron można szukać kota? Jak widać dużo ;) Więc trochę mi się dłużyło, ale ogólnie na plus.
Zakończenie było przewidywalne, ale dość przyjemne. Cała historia bardzo mi się podobała, ale ten ostatni tom był zbyt długi jak na ilość przedstawionych konkretów. No bo ile stron można szukać kota? Jak widać dużo ;) Więc trochę mi się dłużyło, ale ogólnie na plus.
Pokaż mimo to2024-04-18
Śliczna okładka i zaskakujące zakończenie, które wzbogaca sens fabuły. Jednak podczas lektury nie miałam uczucia, że koniecznie muszę wiedzieć co dalej...
Śliczna okładka i zaskakujące zakończenie, które wzbogaca sens fabuły. Jednak podczas lektury nie miałam uczucia, że koniecznie muszę wiedzieć co dalej...
Pokaż mimo to2024-04-16
Kolejną część wciąż czyta się lekko i przyjemnie. Trzeba trochę przymknąć oko na życie uczuciowo-seksualne bohaterki, żeby nie zwariować ;) Ale należy też przyznać, że przy tak długiej historii i tylu wątkach, wszystko fajnie trzyma się kupy :)
Kolejną część wciąż czyta się lekko i przyjemnie. Trzeba trochę przymknąć oko na życie uczuciowo-seksualne bohaterki, żeby nie zwariować ;) Ale należy też przyznać, że przy tak długiej historii i tylu wątkach, wszystko fajnie trzyma się kupy :)
Pokaż mimo to2024-04-12
Nie ma tu nic zaskakującego, ale jest dobrze napisana, szybko się czyta. Idealna na tzw "odmóżdżenie".
Nie ma tu nic zaskakującego, ale jest dobrze napisana, szybko się czyta. Idealna na tzw "odmóżdżenie".
Pokaż mimo to2024-04-08
Fabuła podobała mi się tak jak poprzednie części.
Tym razem jednak ciężej się czytało, ponieważ tekst napakowany jest literówkami i innymi błędami, które powinny zostać usunięte przed wydrukiem. Mam nadzieję, że kolejne części już nie mają tego problemu.
Fabuła podobała mi się tak jak poprzednie części.
Tym razem jednak ciężej się czytało, ponieważ tekst napakowany jest literówkami i innymi błędami, które powinny zostać usunięte przed wydrukiem. Mam nadzieję, że kolejne części już nie mają tego problemu.
2024-04-02
Szybko rozprawiłam się z drugim tomem i mam nadzieję, że będę mogła szybko sięgnąć po kolejny.
Pozostaję fanką!
Szybko rozprawiłam się z drugim tomem i mam nadzieję, że będę mogła szybko sięgnąć po kolejny.
Pozostaję fanką!
2024-03-29
Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN.
Rzadko sięgam po kryminały. Dlatego w moim odczuciu "Robaki w ścianie" to lektura zaczynająca się dość ciężko - z tego powodu troszkę ją sobie dawkowałam. Im dalej w las tym lepiej mi szło. Podobała mi się wielowątkowość i nienachalnie wplecione życie prywatne bohaterów. Zagadka kryminalna była interesująca, a kolejne jej elementy odpowiednio wprowadzane. Śledztwo (mimo, że nie znam się na tym w ogóle) wydawało się poprowadzone wiarygodnie.
Lata dziewięćdziesiąte - tylko to, że każdy palił papierosy gdzie tylko chciał wystarczyło żeby poczuć klimat tych osobliwych czasów :) Jednak nie zabrało innych kwestii, z którymi zmagało się w tamtym czasie społeczeństwo i było to równie wiarygodne.
Biorąc pod uwagę nie tylko fabułę, ale też język, styl i ogólną jakość tekstu - uważam, że był to zdecydowanie udany debiut autorki.
Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN.
Rzadko sięgam po kryminały. Dlatego w moim odczuciu "Robaki w ścianie" to lektura zaczynająca się dość ciężko - z tego powodu troszkę ją sobie dawkowałam. Im dalej w las tym lepiej mi szło. Podobała mi się wielowątkowość i nienachalnie wplecione życie prywatne bohaterów. Zagadka kryminalna była interesująca, a...
2024-03-27
Dopiero w tym roku zaczęłam przygodę z twórczością Anety Jadowskiej i jestem zachwycona. Historia Dory i jej przyjaciół bardzo mi się spodobała i na pewno sięgnę po kolejne części.
Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić - Dora bardzo chciała chronić Katię, która była jej najlepszą przyjaciółką, a jakoś zabrakło mi przedstawienia relacji między nimi.
Dopiero w tym roku zaczęłam przygodę z twórczością Anety Jadowskiej i jestem zachwycona. Historia Dory i jej przyjaciół bardzo mi się spodobała i na pewno sięgnę po kolejne części.
Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić - Dora bardzo chciała chronić Katię, która była jej najlepszą przyjaciółką, a jakoś zabrakło mi przedstawienia relacji między nimi.
2024-03-17
Dobrze napisana, ale momentami nudnawa. Nie trafił do mnie fenomen tej historii.
Dobrze napisana, ale momentami nudnawa. Nie trafił do mnie fenomen tej historii.
Pokaż mimo to2024-03-17
Bardzo przyjemna opowieść w świątecznym klimacie. Do "połknięcia" w jeden długi zimowy wieczór :)
Bardzo przyjemna opowieść w świątecznym klimacie. Do "połknięcia" w jeden długi zimowy wieczór :)
Pokaż mimo to2024-03-18
Nie jestem kociarą, mimo to bardzo spodobała mi się ta forma narracji. Mało tego - wydała mi się bardzo wiarygodna ;) Przyjemnie się czytało.
Nie jestem kociarą, mimo to bardzo spodobała mi się ta forma narracji. Mało tego - wydała mi się bardzo wiarygodna ;) Przyjemnie się czytało.
Pokaż mimo to2024-03-06
Uważam, że "Mszczuj" trzyma poziom całej serii. Wczułam się w ten świat i w bohaterów. Mam nadzieję, że na kolejną część nie będziemy musieli długo czekać.
Muszę tutaj przy okazji zaznaczyć, że należą się gratulacje i podziękowania dla Anny Szawiel, która jest fenomenalną lektorką i świetnie pasuje do Jagi - fantastyczny efekt, bardzo dobrze się tego słuchało.
Uważam, że "Mszczuj" trzyma poziom całej serii. Wczułam się w ten świat i w bohaterów. Mam nadzieję, że na kolejną część nie będziemy musieli długo czekać.
Muszę tutaj przy okazji zaznaczyć, że należą się gratulacje i podziękowania dla Anny Szawiel, która jest fenomenalną lektorką i świetnie pasuje do Jagi - fantastyczny efekt, bardzo dobrze się tego słuchało.
Wydaje mi się, że piątego tomu nie czyta osoba, której nie pochłonęły przygody Dory i nie akceptuje bohaterki z całym jej bagażem.
Kolejna, bardzo dobra część i ciekawe, nowe elementy magicznej układanki.
Wydaje mi się, że piątego tomu nie czyta osoba, której nie pochłonęły przygody Dory i nie akceptuje bohaterki z całym jej bagażem.
Pokaż mimo toKolejna, bardzo dobra część i ciekawe, nowe elementy magicznej układanki.