Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Temat poruszany przez książkę jest bardzo istotny. Niestety, z treści wylewa się tyle żółci i uprzedzeń autora, że nie da się jej czytać. Uważam, że książka jest wręcz szkodliwa bo zamiast przedstawiać problem w sposób rzetelny i poważny umniejsza jego istotności poprzez osobliwą, dziwaczną, pełną obrzydliwości i budzącą niesmak fabułę.

Temat poruszany przez książkę jest bardzo istotny. Niestety, z treści wylewa się tyle żółci i uprzedzeń autora, że nie da się jej czytać. Uważam, że książka jest wręcz szkodliwa bo zamiast przedstawiać problem w sposób rzetelny i poważny umniejsza jego istotności poprzez osobliwą, dziwaczną, pełną obrzydliwości i budzącą niesmak fabułę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dla osób z otwartym umysłem. Auto lekkim piórem i w zwięzły sposób opisuje historię religii. Na końcu natomiast dostajemy wspaniałą epifanię na temat Boga, z którą, jako niestrudzony poszukiwacz, zgadzam się w całej rozciągłości.

Książka dla osób z otwartym umysłem. Auto lekkim piórem i w zwięzły sposób opisuje historię religii. Na końcu natomiast dostajemy wspaniałą epifanię na temat Boga, z którą, jako niestrudzony poszukiwacz, zgadzam się w całej rozciągłości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu opinii na temat książki pani profesor Robin Wall Kimmerer, miałem ogromne nadzieje gdy ją kupowałem. Niestety, bardzo się rozczarowałem. Momentami nie mogłem wyjść z podziwu, że akademik może być tak bardzo uprzedzony i niesprawiedliwy w swych osądach. Dodatkowo pani profesor, zupełnie nie potrafiła wyjść poza to co wszyscy dzisiaj słyszymy. Nie potrafiła znaleźć nowych idei i rozwiązań poza te, które na siłę wciska się szaremu człowiekowi. Żałuję, ponieważ temat naszego stosunku do jedynej Planety, która nas żywi i daje schronienie, jest bardzo ważny i nie powinien być postrzegany przez pryzmat osobistych uprzedzeń i animozji. Powinien być zawsze ujęty w szerokim kontekście, sprawiedliwie dla każdego i z miłością.

Po przeczytaniu opinii na temat książki pani profesor Robin Wall Kimmerer, miałem ogromne nadzieje gdy ją kupowałem. Niestety, bardzo się rozczarowałem. Momentami nie mogłem wyjść z podziwu, że akademik może być tak bardzo uprzedzony i niesprawiedliwy w swych osądach. Dodatkowo pani profesor, zupełnie nie potrafiła wyjść poza to co wszyscy dzisiaj słyszymy. Nie potrafiła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Okrutnie nudna.

Okrutnie nudna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekkie pióro powoduje, że książkę czyta się bez żadnego wysiłku. Niestety, książka jest również zupełnie nijaka. Miałem wrażenie jakbym czytał opis gameplaya jakiejś gry i to z dość płytką fabułą. Jak dla mnie szkoda tracić czasu na książkę skoro sam mógłbym poznać fabułę grając w grę osobiście.

Lekkie pióro powoduje, że książkę czyta się bez żadnego wysiłku. Niestety, książka jest również zupełnie nijaka. Miałem wrażenie jakbym czytał opis gameplaya jakiejś gry i to z dość płytką fabułą. Jak dla mnie szkoda tracić czasu na książkę skoro sam mógłbym poznać fabułę grając w grę osobiście.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W mojej opinii książka jest zbyt prosta. Właściwie jest to zbiór opowiadań. Czytałem parę książek Pilipiuka i niestety ta, w mojej ocenie, jest najgorsza.

W mojej opinii książka jest zbyt prosta. Właściwie jest to zbiór opowiadań. Czytałem parę książek Pilipiuka i niestety ta, w mojej ocenie, jest najgorsza.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mega męcząca książka właściwie o niczym.

Mega męcząca książka właściwie o niczym.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor jest jak malarz, który wymyślił sobie że zbuduje dom namalowany na swoim obrazie zupełnie nie przejmując się szczegółami. Nie interesują go takie zagadnienia jak: konstrukcja, skąd wziąć materiały na budowę, jak poprawnie postawić mury i je zadaszyć, jak zrobić przyłącza, jak położyć elektrykę itd. Uważa, że skoro ktoś tam na świecie postawił swój dom to on sam też może to zrobić. Wystarczy sama idea. Mało tego uważa, że w przyszłości szczegółowa wiedza nie będzie potrzebna i będzie się liczyć jedynie kreatywność i empatia. Dla mnie wiele wniosków jest po prostu absurdalne, za daleko posunięte w wyobrażeniach i wskazuje na to, że autor wogole nie zastanawia się nad szczegółami. Wisieńką na torcie jest bezpośrednie odwołanie się do słów Marksa i to w sposób nie budzący żadnej wątpliwości co autor myśli o tych słowach. Zagadką jednak pozostanie wizja autora według której rządy w przyszłości będą musiały bardzo mocno "współpracować" z korporacjami co w oczywisty sposób stoi w sprzeczności do idei Marksa. Czyżby autor chciał zamaskować swoje prawdziwe idee?

Autor jest jak malarz, który wymyślił sobie że zbuduje dom namalowany na swoim obrazie zupełnie nie przejmując się szczegółami. Nie interesują go takie zagadnienia jak: konstrukcja, skąd wziąć materiały na budowę, jak poprawnie postawić mury i je zadaszyć, jak zrobić przyłącza, jak położyć elektrykę itd. Uważa, że skoro ktoś tam na świecie postawił swój dom to on sam też...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Byłem bardzo pozytywnie nastawiony i bardzo ciekawy gdy zaczynałem czytać Żelaznego Jana. Niestety, bardzo mocno się rozczarowałem. Po około 30-tu procentach zrozumiałem, że zupełnie nie wiem o czym autor pisał i co chce przekazać. Jeśli miałbym podsumować lekturę jednym słowem, wybrałbym "mętna". W mojej opinii lektura jest bardzo mętna. Niby coś da się z niej wyciągnąć ciekawego ale gdy czyta się tekst dalej, zaraz zapomina się o co właściwie chodziło.

Byłem bardzo pozytywnie nastawiony i bardzo ciekawy gdy zaczynałem czytać Żelaznego Jana. Niestety, bardzo mocno się rozczarowałem. Po około 30-tu procentach zrozumiałem, że zupełnie nie wiem o czym autor pisał i co chce przekazać. Jeśli miałbym podsumować lekturę jednym słowem, wybrałbym "mętna". W mojej opinii lektura jest bardzo mętna. Niby coś da się z niej wyciągnąć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak dużego rozczarowania, po prostu, się nie spodziewałem. Już po dwudziestym procencie czytałem książkę z myślą, że musi w końcu mnie czymś zaskoczyć, bo przecież opowiadanie zostało napisane przez autora cyklu "Wspomnienie o przeszłości ziemi". Niestety, moje nadzieje okazały się złudne. Gdybym trafił na "Mrówki i dinozaury" przed "Problem trzech ciał", po lekturze pierwszej nie sięgnąłbym po drugą.

Tak dużego rozczarowania, po prostu, się nie spodziewałem. Już po dwudziestym procencie czytałem książkę z myślą, że musi w końcu mnie czymś zaskoczyć, bo przecież opowiadanie zostało napisane przez autora cyklu "Wspomnienie o przeszłości ziemi". Niestety, moje nadzieje okazały się złudne. Gdybym trafił na "Mrówki i dinozaury" przed "Problem trzech ciał", po lekturze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa teoria przedstawiona w bardzo przystępny sposób. Szkoda tylko, że książka zawiera bardzo mało ćwiczeń.

Ciekawa teoria przedstawiona w bardzo przystępny sposób. Szkoda tylko, że książka zawiera bardzo mało ćwiczeń.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka naprawdę ma potencjał. Tłumaczy jak działa seksualność kobiety i mężczyzny. Niestety cały efekt psuje brak obiektywności autorki. Szczególnie irytują próby utwierdzania w nowoczesnych i popularnych w niektórych kręgach poglądach, a także usilne dostosowanie wniosków z przytoczonych faktów i badań do usprawiedliwienia różnych dziwacznych zachowań.

Książka naprawdę ma potencjał. Tłumaczy jak działa seksualność kobiety i mężczyzny. Niestety cały efekt psuje brak obiektywności autorki. Szczególnie irytują próby utwierdzania w nowoczesnych i popularnych w niektórych kręgach poglądach, a także usilne dostosowanie wniosków z przytoczonych faktów i badań do usprawiedliwienia różnych dziwacznych zachowań.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie przedstawia żadnych nowości. Nie dostarcza żadnego nowego spojrzenia na temat zdrad. Skończyłem ją czytać w połowie ponieważ, najzwyczajniej w świecie, żal mi było na nią tracić czas. Wydaje mi się, że osoby empatyczne, najzwyczajniej w świecie, nie potrzebują tej lektury natomiast te, bardziej egocentryczne, nie będą potrafiły lub nie będą chciały, jej zrozumieć.

Książka nie przedstawia żadnych nowości. Nie dostarcza żadnego nowego spojrzenia na temat zdrad. Skończyłem ją czytać w połowie ponieważ, najzwyczajniej w świecie, żal mi było na nią tracić czas. Wydaje mi się, że osoby empatyczne, najzwyczajniej w świecie, nie potrzebują tej lektury natomiast te, bardziej egocentryczne, nie będą potrafiły lub nie będą chciały, jej zrozumieć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podejmowałem parę prób przeczytania Diaspory. Za każdym razem kończyłem poirytowany i zły. Utwór jest tak udziwniony i niesłychanie skomplikowany, że nie da się go czytać. Może gdyby książka zawierała wyjaśnienia pewnych słów, zwrotów i myśli autora można by było podejmować próbę pełnego zrozumienia przedstawionego świata a tak po prostu się to nie opłaca bo pytań jest coraz więcej a odpowiedź lub wyjaśnienia brak.

Podejmowałem parę prób przeczytania Diaspory. Za każdym razem kończyłem poirytowany i zły. Utwór jest tak udziwniony i niesłychanie skomplikowany, że nie da się go czytać. Może gdyby książka zawierała wyjaśnienia pewnych słów, zwrotów i myśli autora można by było podejmować próbę pełnego zrozumienia przedstawionego świata a tak po prostu się to nie opłaca bo pytań jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja. Książka opisuje czym jest pozytywne warunkowanie a także zawiera ćwiczenia z wyjaśnieniami jak je wykonać krok po kroku.

Bardzo ciekawa pozycja. Książka opisuje czym jest pozytywne warunkowanie a także zawiera ćwiczenia z wyjaśnieniami jak je wykonać krok po kroku.

Pokaż mimo to

Okładka książki Praktyka czyni mistrza. Wzorce, inspiracje i praktyki rzemieślników programowania Dave Hoover, Adewale Oshineye
Ocena 7,1
Praktyka czyni... Dave Hoover, Adewal...

Na półkach:

Z punktu widzenia programisty zajmującego się profesjonalnie programowaniem od 2010r. stwierdzam, że książka jest słaba. Przez pierwsze 20% dowiadujemy się co książka będzie zawierać i dla kogo jest przeznaczona. Kolejne części niosą niewiele przydatnych informacji i napewno nie takich, których rozgarnięty człowiek się nie domyśla.

Z punktu widzenia programisty zajmującego się profesjonalnie programowaniem od 2010r. stwierdzam, że książka jest słaba. Przez pierwsze 20% dowiadujemy się co książka będzie zawierać i dla kogo jest przeznaczona. Kolejne części niosą niewiele przydatnych informacji i napewno nie takich, których rozgarnięty człowiek się nie domyśla.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzecia odsłona Mitów medycznych, które mogą zabić. Tak jak w poprzednich częściach w książce znajdziemy informacje na temat badań a także płynących z nich wniosków, które mogą poprawić jakość naszego życia. Trzecia część jest bardziej zwarta. Zawiera mniej powtarzających się wniosków. To sprawia, że czyta się ją jeszcze lepiej i łatwiej zapamiętuje ważne informacje niż, miało to miejsce, w poprzednich częściach.

Trzecia odsłona Mitów medycznych, które mogą zabić. Tak jak w poprzednich częściach w książce znajdziemy informacje na temat badań a także płynących z nich wniosków, które mogą poprawić jakość naszego życia. Trzecia część jest bardziej zwarta. Zawiera mniej powtarzających się wniosków. To sprawia, że czyta się ją jeszcze lepiej i łatwiej zapamiętuje ważne informacje niż,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka poprzez opisanie konkretnych przypadków klinicznych i badań naukowych pokazuje, że mózg jest plastyczny i tłumaczy co to dla nas oznacza. Książka warta każdej sekundy spędzonej na jej czytaniu ponieważ może pomóc w samorozwoju a także daje nadzieje na poprawę jakości życia w problemach zdrowotnych.

Książka poprzez opisanie konkretnych przypadków klinicznych i badań naukowych pokazuje, że mózg jest plastyczny i tłumaczy co to dla nas oznacza. Książka warta każdej sekundy spędzonej na jej czytaniu ponieważ może pomóc w samorozwoju a także daje nadzieje na poprawę jakości życia w problemach zdrowotnych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawy poradnik ukazujący, na niekoniecznie prawdziwych ale za to wiarygodnych przykładach, jak funkcjonujemy i w jaki sposób to nasze funkcjonowanie możemy poprawić. Nie brakuje małych wpadek jak np. twierdzenie, że jeśli będziemy intensywnie myśleć o ćwiczeniu palca to jego masa mięśniowa się zwiększy, ale w porównaniu do całości nazwałbym je "smaczkami":-)

Bardzo ciekawy poradnik ukazujący, na niekoniecznie prawdziwych ale za to wiarygodnych przykładach, jak funkcjonujemy i w jaki sposób to nasze funkcjonowanie możemy poprawić. Nie brakuje małych wpadek jak np. twierdzenie, że jeśli będziemy intensywnie myśleć o ćwiczeniu palca to jego masa mięśniowa się zwiększy, ale w porównaniu do całości nazwałbym je "smaczkami":-)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Większość książki zajmują bardzo proste rozważania filozoficzne, które można by skrócić do krótkich frazesów takich jak "zaakceptuj siebie", "zaakceptuj rzeczywistość", "stań się tym co robisz", "rób to co lubisz a czego nie tego nie rób" itd. Jednym z "ciekawych" wywodów jest utrata i powrót energii. Np. patrząc na róże możemy, jakoby stracić energię lub ja odzyskać. Niestety argumentacja w tym aspekcie jest mocno niezrozumiała. Ponadto czytając książkę nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że autor jest jakimś natchnionym guru - jednym z tych których czujesz, że coś jest nie tak. Dużo ciekawszą pozycja w mojej opinii, jest "Medytacja dzień po dniu" Ch. Andri.

Większość książki zajmują bardzo proste rozważania filozoficzne, które można by skrócić do krótkich frazesów takich jak "zaakceptuj siebie", "zaakceptuj rzeczywistość", "stań się tym co robisz", "rób to co lubisz a czego nie tego nie rób" itd. Jednym z "ciekawych" wywodów jest utrata i powrót energii. Np. patrząc na róże możemy, jakoby stracić energię lub ja odzyskać....

więcej Pokaż mimo to