-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2019-05
2023-03
Książka z '36 roku, która praktycznie nic nie straciła ze swojej aktualności, przemyślenia autora nie są jeszcze poparte badaniami a głównie spostrzeżeniami i biografiami znanych ludzi.
Dowiemy się z niej jak się kontaktować z innymi, jakie korzyści daje szczerość i szacunek dla innych i dlaczego to działa. Jak sprawić aby być lubianym przez innych i jakie mechanizmy za tym stoją. Co sprawia, że inni przekonują się do naszego sposobu myślenia i dlaczego za nami podążają, jak sprawić aby inni nasz pomysł uważali za swój i z energią za nim podążali. No i jak być skutecznym przywódcą.
A to wszystko w prostej i przyjemnej formie. Do książki można często wracać, przypominać sobie, bo każda rada każdy zakamarek książki jest cenny.
Gdyby to była lektura obowiązkowa w szkołach, to wszyscy bylibyśmy lepsi, bardziej zgrani i wiedzieli jak razem współdziałać, bo autor jest niezwykle przekonujący.
Gorąco polecam, absolutnie MUST READ. Nawet jak ktoś ma na koncie tony bardziej współczesnych książek, to naprawdę warto wybrać się w podróż w czasie i zetknąć z tą pozycją. Doskonałe uzupełnienie, bardzo odświeżające i niezwykle pozytywne doznanie.
Książka z '36 roku, która praktycznie nic nie straciła ze swojej aktualności, przemyślenia autora nie są jeszcze poparte badaniami a głównie spostrzeżeniami i biografiami znanych ludzi.
Dowiemy się z niej jak się kontaktować z innymi, jakie korzyści daje szczerość i szacunek dla innych i dlaczego to działa. Jak sprawić aby być lubianym przez innych i jakie mechanizmy za...
2023-01
Jest to książka poświęcona głównie autorowi. Opowiada nam jak dobrze potrafi opowiadać, jak skutecznie dociera do ludzi oraz jak dobrze nimi zarządza. Niezależnie od tego jak autor dużo o sobie opowiada jest specjalny rozdział w którym pracownik/współpracownik opisuje jak John jest doskonały w tym co robi. A muszę Wam zdradzić pewien sekret (jest to częste sformułowanie w tej książce), John wszystko co robi, robi doskonale.
W przerwach w którym nie czytamy o Johnie pojawiają się luźne i trzeba przyznać przekonujące rady dotyczące komunikacji. Np. jak ważne w komunikacji jest skupienie się na naszym rozmówcy, jak ważna jest skromność i nie skupianie się na sobie. Cała książka potwierdza to na każdym kroku.
Nawet jak polubimy Johna i chętnie poczytamy o jego zajebistej doskonałości, to wielka szkoda, że John swoje rady rozrzuca po całej książce, np. nawet jak sobie przypomnimy, że był fajny motyw, to ten motyw znajduje się gdzieś, często w wielu miejscach, bo John lubi powtarzać lepsze kwestie.
Ale mimo wszystko polecam. Bo książka rozszerza perspektywę, ja ją wysłuchałem jako audiobook w drodze do/z pracy. 30 min. z Johnem w tramwaju nie było czasem straconym.
Jest to książka poświęcona głównie autorowi. Opowiada nam jak dobrze potrafi opowiadać, jak skutecznie dociera do ludzi oraz jak dobrze nimi zarządza. Niezależnie od tego jak autor dużo o sobie opowiada jest specjalny rozdział w którym pracownik/współpracownik opisuje jak John jest doskonały w tym co robi. A muszę Wam zdradzić pewien sekret (jest to częste sformułowanie w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie wiem czy tak książka jest tylko rewelacyjna, czy rewelacyjna i genialna. Po płaszczykiem drewnianej i głupawej historyjki w prosty konkretny i nie budzący wątpliwości pokazany jest jeden z kluczowych mechanizmów, który decyduje jak reagujemy na otoczenie. Całość przekazywana powoli dobrze kontrolując napięcie, efekt jest taki, że nawet późno w nocy czytałem kolejne rozdziały z idiotyczną historyjką, aby odkryć kolejną oczywistej zależności, której z jakiegoś powodu wcześniej nie dostrzegałem.
Książka dużo wniosła w moje życie, ale niestety nie trwale, muszę do nie wracać co jakiś czas, bo szybko zapominam i wracamy na stare wyuczone tory.
Z książki się dowiemy, dlaczego Chuck, który robi wszystko jak należy, przeszedł wszystkie potrzebne szkolenia, zachowuje się zgodnie z najlepszymi wytrenowanymi wzorcami, ale ludzie go nie cierpią, nie osiąga celów. Pewnie Chuck myśli, że jest doskonały, tylko ci prości ludzie nie nadążają.
Teoria o sprzeniewierzeniu siebie, o wpadaniu w pułapką i o tym, że gdy tkwimy w pułapce wchodzimy w tryb usprawiedliwiania, tłumaczenia i szukania winny u innych. Gdy jesteśmy w pułapce, to chcemy aby inni też w niej tkwili. W pułapce nie skupiamy się na wynikach, za krat dbamy o własny status. A jak wyjść na wolność? No nie mogę spojlować ;)
I co najważniejsze, to nie są jakieś prawdy objawione, to prosto pokazany mechanizm, który nie powinien budzić kontrowersji (chyba, że się tkwi po uszy w wielokrotnej pułapce, wówczas przekaz może do nas nie trafić). Zabawne, że można przeczytać tony cegieł dot. rozwoju osobistego (mam to za sobą), a potem trafić na coś do przeczytania w 2h i dostać clue. Przydaje się nie tylko na linii szef-podwładni, ale też rodzic-dziecko, mąż-żona itp.
Nie wiem czy tak książka jest tylko rewelacyjna, czy rewelacyjna i genialna. Po płaszczykiem drewnianej i głupawej historyjki w prosty konkretny i nie budzący wątpliwości pokazany jest jeden z kluczowych mechanizmów, który decyduje jak reagujemy na otoczenie. Całość przekazywana powoli dobrze kontrolując napięcie, efekt jest taki, że nawet późno w nocy czytałem kolejne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-08
Jest to przepiękna książka, zgadzam się , że powinna być lekturą obowiązkową. I to w jak najwcześniejszym etapie nauczania, ewentualnie na jej podstawie powinien być opracowany dedykowany przedmiot. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że po wdrożeniu czy chociaż przekazaniu tego co opisuje Miłosz Brzeziński będziemy zdecydowanie lepsi. Im więcej będzie nas lepszych, to korzyść dla nas wszystkich. W opisywanym w książce efekcie klucza gęsiego, dlaczego gęsi potrafią a my ludzie mamy z efektywną współpracą tyle problemów?
Uwaga odnośnie kilku innych komentarzy (szczególnie z oceną <=7), to nie jest książka o głaskaniu czy small talkach, takie komentarze chyba pochodzą od osób, którzy albo przeczytali sam tytuł, albo kilka pierwszych stron.
Więc o czym jest? Ona jest o nas, o nas ludziach i naszych relacjach. Autor proponuje pewne podejście, do relacji między ludzkich (nie jest to odosobniona teoria, tylko skondensowana wiedza z dziesiątek publikacji). Jak one są dla nas ważne, nawet dla samotników i jak je budować. Jak te relacje do nas wracają, nie zawsze od razu i nie zawsze bezpośrednio. Prawie każda myśl jest wsparta jakimś eksperymentem, który wykazuje określone mechanizmy. I cały czas wisi podstawowe założenie z książki, że jak dolewamy innym czekolady, to ktoś zawsze doleje i nam - zgadzam się z tym w 100%. I chyba najważniejsze: jak zabójcza jest ignorancja i obojętność, czyli coś co towarzyszy nam dość często.
Ja z tej książki bardzo skorzystałem, poukładała mi wiele przemyśleń, otworzyła nowe pomysły, zainspirowała do innego działania. Mam po niej ogrom notatek i często do nich wracam, nawet po takie drobiazgi, jak prawić komplementy, których siła jest ogromna. Jak można komplementem sobie zaszkodzić, jak motywować zespół, czego unikać.
I na podsumowanie kilka cytatów:
"Nie próbuj robić wrażenia na innych, daj im zrobić wrażenie na sobie a będą ciebie kochać"
"Nie zaufam ci dlatego, że cię lubię, ale dlatego, że wiem, że ty lubisz mnie" - Prof.. Cialdini
"Jeżeli powtarzasz coś dziecku sto razy i ono ciągle nie rozumie, to które z was się wolniej uczy?"
"Dobre decyzje wynikają z doświadczenia, z kolei doświadczenie wynika ze złych decyzji." - ale mamy kulturę unikania złych decyzji…
Jest to przepiękna książka, zgadzam się , że powinna być lekturą obowiązkową. I to w jak najwcześniejszym etapie nauczania, ewentualnie na jej podstawie powinien być opracowany dedykowany przedmiot. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że po wdrożeniu czy chociaż przekazaniu tego co opisuje Miłosz Brzeziński będziemy zdecydowanie lepsi. Im więcej będzie nas lepszych, to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-08
Wartościowa pozycja, pokazuje, że emocje to uniwersalny język komunikacji niezależny od kultury, np. uśmiech w każdym miejscu na ziemi znaczy to samo. Dlatego warto poznać ten język, bo jest on szczery, prawdziwy i kompletny. Książka miejscami mało przyjemna w odbiorze, czasem ciężka ale tak wysoka ocena ze względu na bardzo dużą przydatność prezentowanego materiału.
Autor opisuje i przedstawia różne aspekty emocji i jak ważne jest ich rozumienie (nie mylić z kontrolą, bo to praktycznie nie jest możliwe a na pewno nie kończy się za dobrze).
Jednym z przykładów, który bardzo utkwił mi w pamięci, to mechanizm tzw. skryptów. Polega on na tym, że wiele naszych reakcji jest automatycznych w tym emocjonalnych. Ale dana reakcja może być bodźcem dla kolejnej reakcji też automatycznej, w efekcie czego jeden bodziec może wyzwalać cały łańcuch zdarzeń emocjonalnych. I to tłumaczy dlaczego ktoś może tak dziwnie reagować na określone zdarzenie, bo w tle był cały łańcuch reakcji a my widzimy tylko to ostatnie.
Wartościowa pozycja, pokazuje, że emocje to uniwersalny język komunikacji niezależny od kultury, np. uśmiech w każdym miejscu na ziemi znaczy to samo. Dlatego warto poznać ten język, bo jest on szczery, prawdziwy i kompletny. Książka miejscami mało przyjemna w odbiorze, czasem ciężka ale tak wysoka ocena ze względu na bardzo dużą przydatność prezentowanego materiału.
Autor...
2019-08
Stosuje mapy myśli na codzień w pracy i w życiu prywatnym od dawna. Dlatego też chętnie sięgnąłem po tę pozycję licząc na polepszenie swojego warsztatu.
Niestety głęboko się zawiodłem. W dużym skrócie (ale to nie spoiler) książka opowiada jakie mapy myśli są świetne i jak bardzo przewyższają liniowe notatki. Tymczasem książka ma postać liniowej notatki.
Przecież aż się prosi aby struktura książki oraz każdy rozdział był przedstawiony w postaci mapy a następnie tekst mógły rozwijać poszczególne sekcje. Wierząc w skuteczność metody, prezentowany w ten sposób materiał byłby czytelny i łatwy do zapamiętania. Więc albo autor sam nie jest przekonany do przedstawianych tez (w co wątpię) albo poszedł na łatwiznę.
Reasumując, książka jest chaotyczna, pełna ogólników, mało praktycznych rad, jest kilka przykładów ale dość luźno powiązanych z omawianymi zagadnieniami.
Więcej na ten tematu jest, tu z czym się zgadzam i polecam:
http://p-ni.pl/2019/08/25/refleksja-o-ksiazce-mistrzowskie-mapowanie-mysli-tony-buzan/
Stosuje mapy myśli na codzień w pracy i w życiu prywatnym od dawna. Dlatego też chętnie sięgnąłem po tę pozycję licząc na polepszenie swojego warsztatu.
Niestety głęboko się zawiodłem. W dużym skrócie (ale to nie spoiler) książka opowiada jakie mapy myśli są świetne i jak bardzo przewyższają liniowe notatki. Tymczasem książka ma postać liniowej notatki.
Przecież aż się...
Moim największym marzeniem zawodowym jest aby każdy z kim współpracuję - przeczytał tę książkę. Najlepiej ze dwa razy.
Jest wiele książek rozwojowych, sam napisałem już masę recenzji takich książek (zapraszam do mojej biblioteczki), ale ta jest absolutnie fundamentalna. Nawet nie jest istotne, czy ta książka jest dobra i jak dobra, ta książka to podstawa, fundament.
Stephen Covey doskonale dobrał te 7 punktów i przedstawił je w przemyślanej kolejności. Każdy nawyk to po prostu przepis kolejnego etapu, opisany, zilustrowany przykładami i z radami jak go wdrożyć. Każda książka rozwojowa jaką później przeczytacie, będzie rozwijać albo wspierać coś z tego co jest w tym fundamencie Coveya.
Nie tyle co polecam, co zachęcam, namawiam, lobbuję, błagam - przeczytaj tę książkę. Nie tylko ty staniesz się lepszy i efektywniejszy, ale także Twoje otoczenie:)
Moim największym marzeniem zawodowym jest aby każdy z kim współpracuję - przeczytał tę książkę. Najlepiej ze dwa razy.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest wiele książek rozwojowych, sam napisałem już masę recenzji takich książek (zapraszam do mojej biblioteczki), ale ta jest absolutnie fundamentalna. Nawet nie jest istotne, czy ta książka jest dobra i jak dobra, ta książka to podstawa,...