Paweł Oksanowicz

- Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura obyczajowa, romans, biografia, autobiografia, pamiętnik, publicystyka literacka, eseje, biznes, finanse, filozofia, etyka, popularnonaukowa, opowiadania, powieści dla dzieci
- Urodzony: 1970 (data przybliżona)
Urodzony w 1970 roku, dziennikarz radiowy i telewizyjny, autor książek.
Ukończył kulturoznawstwo na Uniwersytecie Łódzkim. Od 2000 roku pracował w warszawskim Radiu Kolor, gdzie prowadził m.in. audycję Muzyczne popołudnie. Od 28 września 2006 roku do 31 sierpnia 2009 roku był dziennikarzem RMF FM. Na antenie krakowskiej rozgłośni prowadził programy w godzinach 21:00-1:00, 1:00-4:00 oraz 4:00-6:00. Wspólnie z Tomaszem Olbratowskim i Przemysławem Skowronem był gospodarzem niedzielnej audycji Wolne żarty. Następnie był dziennikarzem Radia PiN. Współpracował także z telewizją RTL7 i TVP.
Jako autor książek debiutował w 2004 roku powieścią Ostatnia prawdziwa historia miłosna. 1 października 2008 roku ukazała się następna książka Pawła Oksanowicza Zlew. Poza tym jest autorem Kra Kra Krakowskiego Kryminału (2012), współautorem książek biograficznych: Stanisław Mikulski. Niechętnie o sobie (2012) oraz Jutro w Nowym Jorku (2015) o ojcu Paczkomatów InPost Rafale Brzosce.
- 318 przeczytało książki autora
- 491 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Jej marzenie zyskiwało charakter projekcji, zupełnie niepotrzebnie obciążanej defetyzmem.
Jej marzenie zyskiwało charakter projekcji, zupełnie niepotrzebnie obciążanej defetyzmem.
Emilia poczuła się zawstydzona swoim skromnym ubraniem, makijażem, który już zniknąć od początku dnia. Pozostała jej tylko zwykła serdeczność na zabicie poczucia swojej prowincjonalności w ich wielkomiejskim towarzystwie. Zaproponowała. że przygotuje gościom w kuchni coś do picia.
Emilia poczuła się zawstydzona swoim skromnym ubraniem, makijażem, który już zniknąć od początku dnia. Pozostała jej tylko zwykła serdecznoś...
Rozwiń ZwińSami sobie budujemy przeszkody, których później nie możemy przeskoczyć.
Sami sobie budujemy przeszkody, których później nie możemy przeskoczyć.
DYSKUSJE