rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytalam w życiu. Dopieszczony w każdym calu majstersztyk czułości

Jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytalam w życiu. Dopieszczony w każdym calu majstersztyk czułości

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy wyzbyłam się snobistycznego podejścia do książki to lektura okazała się nie taka żenująca i prosta, jak myślałam. Nie sposób usprawiedliwić braków warsztatowych, ale sam pomysł z perspektywy socjologicznej pokazuje niezwykle ciekawe zjawisko funkcjonowania erotyki w literaturze - postawa badawcza i pytanie "dlaczego ta książka sprzedała się w milionach egzemplarzy?" mogą dać zaskakujące efekty. Oby więcej takich intrygujących dzieł (ale troszkę lepiej napisanych ;) )

Kiedy wyzbyłam się snobistycznego podejścia do książki to lektura okazała się nie taka żenująca i prosta, jak myślałam. Nie sposób usprawiedliwić braków warsztatowych, ale sam pomysł z perspektywy socjologicznej pokazuje niezwykle ciekawe zjawisko funkcjonowania erotyki w literaturze - postawa badawcza i pytanie "dlaczego ta książka sprzedała się w milionach egzemplarzy?"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spokojna, sentymentalna i cierpliwa - idealna na niespokojne czasy.

Spokojna, sentymentalna i cierpliwa - idealna na niespokojne czasy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część ostatniego rozdziału i epilog to jakieś nieporozumienie z rysem grafomańskim. Szkoda.

Druga część ostatniego rozdziału i epilog to jakieś nieporozumienie z rysem grafomańskim. Szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Obiecywała dużo, ale ostatecznie w finale rozczarowała. Być może zbyt dużo zaczęłam sobie wyobrażać w lekturze, ale po tym poznaje się dobrego pisarza - potrafi czytelnika zwodzić jednocześnie trzymając na krótkiej smyczy.

Obiecywała dużo, ale ostatecznie w finale rozczarowała. Być może zbyt dużo zaczęłam sobie wyobrażać w lekturze, ale po tym poznaje się dobrego pisarza - potrafi czytelnika zwodzić jednocześnie trzymając na krótkiej smyczy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę przekombinowana i jednocześnie naiwna. Trudno jest wydobyć potencjał z tej historii, na którą pomysłów było aż za dużo. Dobra do pociągu, ale życia nie zmieni.

Trochę przekombinowana i jednocześnie naiwna. Trudno jest wydobyć potencjał z tej historii, na którą pomysłów było aż za dużo. Dobra do pociągu, ale życia nie zmieni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana z niezwykłą wrażliwością, która mieści się w prostym języku mówiącym o trudnych sprawach. Fabuła jest niezwykle przystępna, nie jest to wyobrażenie o języku, nawykach i postawach współczesnych licealistów tylko wyważone oddanie pewnych motywów, struktur. Problemem dla mnie jest tożsamość tej lektury - z jednej strony chce być teen dramą, w której niesamowite powroty i przewroty zbliżają do siebie bohaterów, z drugiej - jest to poważna historia o poważnych problemach. Momentami autorka się gubi, raz chce użyć chwytów wszelkich harlequinów, a zaraz przypomina sobie, że trochę nie wypada. Bo czy można sensacyjnymi zwrotami akcji miłosnej i nie tylko pisać o problemie tożsamości i wykluczeniu? Czy problem gotowy jest na literacką trywializację? Tego lektura "Fanfika" nie powie, ale może pomóc przez swoje niezdecydowanie.

Książka napisana z niezwykłą wrażliwością, która mieści się w prostym języku mówiącym o trudnych sprawach. Fabuła jest niezwykle przystępna, nie jest to wyobrażenie o języku, nawykach i postawach współczesnych licealistów tylko wyważone oddanie pewnych motywów, struktur. Problemem dla mnie jest tożsamość tej lektury - z jednej strony chce być teen dramą, w której...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobre opowiadanie, ale trudne w odbiorze w języku polskim. Żeby uchwycić sens należy przynajmniej zapoznać się z główną formułą. Teksty teoretyczne trudne, ale rozszerzające perspektywę.

Bardzo dobre opowiadanie, ale trudne w odbiorze w języku polskim. Żeby uchwycić sens należy przynajmniej zapoznać się z główną formułą. Teksty teoretyczne trudne, ale rozszerzające perspektywę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Urzekła mnie konstrukcja pana Trąby oraz Jerzyka - postaci pośrednich, granicznych miedzy komizmem, a tragizmem, rzeczywistością a baśnią.

Urzekła mnie konstrukcja pana Trąby oraz Jerzyka - postaci pośrednich, granicznych miedzy komizmem, a tragizmem, rzeczywistością a baśnią.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ciekawa, można przeczytać, ale nie trzeba. Zaletą jest próba nakreślenia ogólnej sytuacji wyjściowej II RP, która później staje się podstawą do historii alternatywnej. Wadą jest mały wkład literacki, książka bardziej dla pasjonatów historii, nie literatury.

Książka ciekawa, można przeczytać, ale nie trzeba. Zaletą jest próba nakreślenia ogólnej sytuacji wyjściowej II RP, która później staje się podstawą do historii alternatywnej. Wadą jest mały wkład literacki, książka bardziej dla pasjonatów historii, nie literatury.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ważne kim był Weiser ani co lub czego nie potrafił. Ważne, że swoją osobą dał pretekst do stworzenia świata dzieciństwa jeszcze raz. Choć obraz jest niepełny, to nie można powiedzieć, że został utracony.

Nie ważne kim był Weiser ani co lub czego nie potrafił. Ważne, że swoją osobą dał pretekst do stworzenia świata dzieciństwa jeszcze raz. Choć obraz jest niepełny, to nie można powiedzieć, że został utracony.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część intrygująca, druga męcząca. Podjęta tematyka zachęca do wskoczenia w króliczą norę, ale tak podana potęguje zagubienie, a przez to irytację.

Pierwsza część intrygująca, druga męcząca. Podjęta tematyka zachęca do wskoczenia w króliczą norę, ale tak podana potęguje zagubienie, a przez to irytację.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jestem wstanie ocenić tej książki. Idea jest niezwykle ciekawa, a umieszczenie fabuły w świecie quasi Japonii, quasi Chin jest na gruncie europejskim niezwykle odświeżające - wraz z inną kulturą pojawia się inna społeczność, inna mentalność, inne rozumienie filozofii i etyki. Jednakże tak dużej dozy okrucieństwa się nie spodziewałam. Opisy wojennych mordów i gwałtów są straszne, momentami rodem wzięte z raportów z Auschwitz. Momentami miałam odruchy wymiotne. Po przeczytaniu pewnej sekwencji musiałam odpocząć, czułam się głęboko dotknięta, w szoku. Nie rozumiem dlaczego nikt nie oznaczył książki, jako nieodpowiedniej dla pewnej grupy wiekowej lub czytelników wrażliwych. Muszę "Wojnę makową" przetrawić, bo na razie odczuwam fizyczny dyskomfort z myślą o stojącym na półce drugim tomie.

Nie jestem wstanie ocenić tej książki. Idea jest niezwykle ciekawa, a umieszczenie fabuły w świecie quasi Japonii, quasi Chin jest na gruncie europejskim niezwykle odświeżające - wraz z inną kulturą pojawia się inna społeczność, inna mentalność, inne rozumienie filozofii i etyki. Jednakże tak dużej dozy okrucieństwa się nie spodziewałam. Opisy wojennych mordów i gwałtów są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka, która przybliża trudne tematy (filozofia państwa, prawa, psychologia) w prosty sposób. Książka jednak dla wytrwałych, bo poruszane tematy wcale nie są tak oczywiste, jak się wydają.

Bardzo dobra książka, która przybliża trudne tematy (filozofia państwa, prawa, psychologia) w prosty sposób. Książka jednak dla wytrwałych, bo poruszane tematy wcale nie są tak oczywiste, jak się wydają.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę gorsza od "Cudownego chłopaka". Historie tu przedstawione mają być pewnym uzupełnieniem historii głównej, ale naturalnie muszą biec swoimi ścieżkami. Nie zawsze te ścieżki są skonstruowane (fabularnie, akcyjnie, emocjonalnie) jak główna historia Augusta i to niestety czuć.

Trochę gorsza od "Cudownego chłopaka". Historie tu przedstawione mają być pewnym uzupełnieniem historii głównej, ale naturalnie muszą biec swoimi ścieżkami. Nie zawsze te ścieżki są skonstruowane (fabularnie, akcyjnie, emocjonalnie) jak główna historia Augusta i to niestety czuć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Absurdalne, ironiczne, gorzko-słodkie, po prostu niesamowite!

Absurdalne, ironiczne, gorzko-słodkie, po prostu niesamowite!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomimo powolnego rozwoju całej historii Geralta to "Chrzest ognia" jest (jak na razie) najciekawszą, i najdynamiczniejszą częścią przygód o wiedźminie.

Pomimo powolnego rozwoju całej historii Geralta to "Chrzest ognia" jest (jak na razie) najciekawszą, i najdynamiczniejszą częścią przygód o wiedźminie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tokarczuk wciąż w formie. Książka jest dowodem na jej bezkresną wrażliwość i umiejętność mieszania pewnych porządków. Nic w tej książce nie jest oczywiste, zacierają się granice między metafizyką, czasem, przestrzenią, baśnią, mitem, symbolem a światem ludzi. Każdy z bohaterów ma swój własny odrębny czas, co pozwala dokładnie przyjrzeć się człowiekowi w koncepcji pyłku kurzu na wstążce kosmosu. Prawiek jako centrum wszechświata to koncepcja zbudowana z rozmysłem, aby czytelnik nie zadawał pytań "jak to działa?" ani "dlaczego tak jest", tylko "kim jest Bóg?" oraz "kim jest człowiek?".

Tokarczuk wciąż w formie. Książka jest dowodem na jej bezkresną wrażliwość i umiejętność mieszania pewnych porządków. Nic w tej książce nie jest oczywiste, zacierają się granice między metafizyką, czasem, przestrzenią, baśnią, mitem, symbolem a światem ludzi. Każdy z bohaterów ma swój własny odrębny czas, co pozwala dokładnie przyjrzeć się człowiekowi w koncepcji pyłku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam książkę w pierwszym wydaniu. Tłumaczenie fatalne, a pióro tłumaczy toporne i bez stylu. Momentami gubiłam się, brnęłam, jak w gęstym bagnie od strony do strony. Chciałam przekonać wydawcę do reedycji z innym tłumaczem, ale chyba sami się zorientowali. Czytelników pierwszej edycji powinniście przeprosić - zmarnowany kawał dobrej literatury pociągowo/samolotowej. Tylko dla kotów chciałam czytać dalej i przeczytałam.

Czytałam książkę w pierwszym wydaniu. Tłumaczenie fatalne, a pióro tłumaczy toporne i bez stylu. Momentami gubiłam się, brnęłam, jak w gęstym bagnie od strony do strony. Chciałam przekonać wydawcę do reedycji z innym tłumaczem, ale chyba sami się zorientowali. Czytelników pierwszej edycji powinniście przeprosić - zmarnowany kawał dobrej literatury pociągowo/samolotowej....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czuć w tej książce Tokarczuk - duchowość, człowieczeństwo, małe gesty urastające do tworzących świat. Jest to książka, którą należy się delektować - każdym słowem, każdą metaforą. Nie ważne, czy bohaterowie znajdą Księgę czy nie - ważne kto i dlaczego po nią wyruszył. Nie jest to klasyczna fantastyka, ale nie jest też to powiastka filozoficzna. Tokarczuk zgrabnie łączy te dwie przestrzenie, od których trudno się oderwać.

Czuć w tej książce Tokarczuk - duchowość, człowieczeństwo, małe gesty urastające do tworzących świat. Jest to książka, którą należy się delektować - każdym słowem, każdą metaforą. Nie ważne, czy bohaterowie znajdą Księgę czy nie - ważne kto i dlaczego po nią wyruszył. Nie jest to klasyczna fantastyka, ale nie jest też to powiastka filozoficzna. Tokarczuk zgrabnie łączy te...

więcej Pokaż mimo to