Opinie użytkownika
„- Jak możesz być samotny? Masz przecież siebie. Jeżeli kiedyś zatracisz samego siebie, wówczas naprawdę będziesz sam.”
Patrząc na okładkę i na opis, można śmiało napisać, że „Zemsta czarownicy” jest lekturą skierowaną do młodszego Czytelnika. Mnie właściwie nigdy nie ciągnęło ani do tej książki, ani do jej ekranizacji, ale jako że zwróciłam uwagę na inne dzieło tego...
„Córka Zjadaczki Grzechów” niespodziewanie bardzo przypadła Mi do gustu, więc z niecierpliwością oczekiwałam na jej kontynuację. Choć nie byłam zachwycona, że nie będzie to już historia o Twylle i Leifie, z którymi niezmiernie się zżyłam, to postanowiłam się nie zniechęcać niezbyt ciekawym opisem „Śpiącego Księcia”. Wierzyłam, że autorka rekompensuje to kolejną wyjątkową i...
więcej Pokaż mimo to
„Mroczne piętno” pozostawiło we Mnie mieszane odczucia podziwu i rozczarowania. Książkę tę czytało się płynnie, czekając, co wydarzy się na następnej stronie, ale ogólne wrażenia po zakończeniu lektury przedstawiały się średnio. Jednak jako że uwielbiam Marie Lu za Legendę, więc wierzyłam, że mimo wszystko dalsze losy Adeliny okażą się bardziej wciągające.
Tak jak i w...
Nie jestem fanką twórczości Maggie Stiefvater i pewnie przygodę z tą serią zakończyłabym na pierwszej części, ale nie mogę nie docenić jednego: bohaterów wykreowanych przez autorkę. To właśnie oni chwytają za serce i skutecznie nie pozwalają Mi zaniechać kontynuacji.
Zaczynając od postaci, muszę przyznać, że pisarka zawsze dba u nich o najdrobniejsze szczegóły, które...
„Dziewczyna Ognia i Cierni” pozostawiła po sobie obietnicę zajmującej i oryginalnej historii, w której nic nie jest oczywiste czy przewidywalne. Jej zakończenie zasypało Mnie lawiną wykrzykników i znaków zapytania, więc sięgnięcie po kontynuację wydawało się rzeczą naturalną i całkowicie trafną.
Nie przejęłam się za bardzo, gdy okazało się, że autorka nie „naprawiła”...
"Plaga samobójców" nie trafiła w poczet Moich ulubionych książek, ale okazała się w miarę dobrą i bezbolesną lekturą, która ostatecznie zasiała we Mnie ziarenko zaciekawienia, jeśli chodzi o dalsze losy bohaterów i ich walkę z Programem. Dlatego z pozytywnym nastawieniem sięgnęłam po "Kurację samobójców".
Los uciekinierów nie jest zwykle ani łatwy, ani przyjemny, a to...
Są książki, które zniewalają i oszałamiają.
Są książki, które wywołują mieszane odczucia.
I są książki, które budzą wszechogarniającą awersję.
Na „Dotyk” Jus Accardo w ogóle bym się nie zdecydowała, gdyby nie ostatnie zdanie z opisu, które celnie trafiło w Moją podświadomość, choć trudno powiedzieć, żeby cała reszta przedstawiała się zachęcająco. Ale już tak mam, że muszę...
W sumie nie byłam jakoś bardzo zainteresowana "Blaskiem księżyca", ale zastanawiałam się, jak wypadnie wspomniany w opisie trójkąt i jak będzie się przedstawiała kwestia wilków.
Tematyka zapowiadała się nieźle, naprawdę podobał Mi się motyw wędrówki, choć był trochę mało urozmaicony. Wątek romantyczny nie byłby może taki zły, gdyby nie kulawy trójkąt, w którym jeden...
Dan Wells zachwycił Mnie serią "Nie jestem seryjnym mordercą", w której po mistrzowsku stworzył głównego bohatera, robiąc z niego tak fenomenalną indywidualność, że aż był on miłą odmianą od wielu zlewających się ze sobą postaci, o których się zwykle czyta. Po „Partials” sięgnęłam też ze względu na antyutopijne realia, do których lecę jak ćma do ognia.
Bardzo chciałam,...
„Istniała kiedyś trójka bogów. (…) Najpotężniejsza i najwspanialsza trójka ze wszystkich: bóg dnia, bóg nocy oraz bogini zmierzchu i świtu (…).”
„Stoma Tysiącami Królestw” zainteresowałam się z bliżej nieokreślonego powodu, chyba po prostu coś Mnie tknęło, żeby dać szansę tej książce i przekonać się, co może Mi ona zaoferować.
Uniwersum, które przedstawiła Nora K....
Lektura trochę zbyt przyziemna, jak dla Mnie. Było w niej za mało fantastyki, a za dużo szkoły i rodziny. Wątek miłosny miał coś w sobie, ale często obierał dziwaczny tor, który nie zawsze do Mnie trafiał. Motyw porwań/morderstw był niezły, ciągle zmieniałam potencjalnego sprawcę i muszę przyznać, że autorka całkiem zmyślnie sobie to obmyśliła.
Nie byłam zupełnie świadoma,...
Losy Isobel i Varena zachwyciły i poruszyły Mnie do głębi w dwóch pierwszych częściach. Trochę się jednak obawiałam, czy ostatni tom okaże się równie udany.
„Jego imię wciąż miało nad nią władzę przyzywania łez”.
Już w „Cieniach” cierpiałam z powodu dużo mniejszej obecności Varena. W pierwszym tomie po prostu go uwielbiałam. Był zupełnie inny niż większość głównych...
Sięgając po „Szturm i grom”, spodziewałam się, że ta książka raczej nie będzie lepsza od pierwszej części, ale byłam ciekawa, czy autorkę stać może na coś lepszego niż schematyczni bohaterowie i fabuła. Okazało się, że Bardugo pojechała po najmniejszej linii oporu.
Fabuła była doskonałym przykładem monotonii i stagnacji. Prawie nic się w niej nie działo, pamiętam jedynie...
„Na ostrzu noża” skusiło Mnie swoim bardzo intrygującym i obiecującym opisem. Ciekawiło Mnie, jak wygląda ta cała sprawa z tym Szumem i słyszeniem myśli, a najbardziej nurtującą kwestią było oczywiście to, jak wypadnie spotkanie Todda i dziewczyny, której istnienie nie powinno być w ogóle możliwe, oraz jak potoczą się ich losy.
Realia Todda nie są kolorowe, bo bycie...
„Przez całe życie próbujemy uciekać przed własną przeszłością, ale nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy z nią nierozerwalnie związani i nigdy nie zdołamy się od niej uwolnić”.
Beccę Fitzpatrick uwielbiam za „Szeptem”, które mogłabym czytać w nieskończoność, choć tylko jako pojedynczą powieść, gdyż reszta serii wypada mniej atrakcyjnie. „Black Ice” nie powaliło Mnie na...
Oczarowana "Księciem Cierni", skusiłam się na "Pieśń Krwi", licząc, że i w tym przypadku będę zachwycona, a jak nie, to przynajmniej ukontentowana.
Gdy tylko przystąpiłam do czytania, przeczuwałam, że to jednak nie będzie miła przygoda. Już od samego początku nie mogłam znaleźć nic interesującego w tej lekturze. Styl pisania autora był prosty i zwyczajny, taki...
Po „Podaruj mi miłość” sięgnęłam głównie z powodu Rainbow Rowell, zaciekawienia historią o rzekomym „młodocianym przestępcy” oraz żeby zobaczyć, czy niesłusznie stronię od takich znanych i lubianych pisarzy jak: Gayle Forman czy David Levithan. Co zabawne, o tej książce przypomniałam sobie dopiero w upalnym maju.
Z początku, o dziwo, całkiem miło czytało Mi się te...
Barwne postacie? BRAK.
Interesująca fabuła? ANI TROCHĘ.
Wartka akcja i widowiskowe walki? PRAWIE PRZYSNĘŁAM.
Śliczne siostrzyczki zakonne? CHYBA W SNACH.
Wątek romantyczny? RACZEJ KPINA.
Kontynuacja? NIGDY!
Po przeczytaniu „Księcia Cierni” zaczęłam rozglądać się za książkami o podobnej tematyce i w ten sposób trafiłam na „Czerwonego Rycerza”. Opis aż krzyczał o...
„Nadziei potrzebujemy w równej mierze co chleba i mięsa. Potrzebujemy nadziei, bo ona daje nam siłę, by trwać.”
Miałam nadzieję, że Moja niestrawność związana z twórczością Sarah J. Maas była dolegliwością nieprzewlekłą, wynikającą może z jakiegoś chwilowego przejedzenia. „Szklany tron” nie zaraził Mnie swoją rzekomą wspaniałością, natomiast „Korona w mroku” wręcz zraziła...
Sięgając po „Pojedynek”, nie byłam do końca przekonana, czy na pewno chcę poświęcać czas na tę powieść. Opis wywoływał we Mnie mieszane, trochę za bardzo sceptyczne odczucia, jednak postanowiłam zaryzykować i przekonać się na własnej skórze, czy ta książka faktycznie jest taka fenomenalna.
17-letnia Kestrel jest córką valoriańskiego generała - nic więc dziwnego, że wiedzie...