Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo fajna lektura. Być może głównny wątek kryminalny tak naprawdę nie jest zbytnio rozbudowany i moja uwaga skupiła się na życiu Carmen, to oceniam książkę pozytywnie. Wciągająca, interesująca, ciężko było mi się oderwać od czytania, bo chciałam się dowiedzieć kim naprawdę jest Carmen. Z przyjemnością sięgnę po kolejne części.

Bardzo fajna lektura. Być może głównny wątek kryminalny tak naprawdę nie jest zbytnio rozbudowany i moja uwaga skupiła się na życiu Carmen, to oceniam książkę pozytywnie. Wciągająca, interesująca, ciężko było mi się oderwać od czytania, bo chciałam się dowiedzieć kim naprawdę jest Carmen. Z przyjemnością sięgnę po kolejne części.

Dobrze napisana, wciągająca historia o zmianie, skomplikowanych relacjach międzyludzkich i tym jak czasem musimy dorosnąć, aby pójść razem. Przyjemna, mało wymagająca, a jednak całkiem nie głupia historia z kilkoma pikantnymi scenami.

Dobrze napisana, wciągająca historia o zmianie, skomplikowanych relacjach międzyludzkich i tym jak czasem musimy dorosnąć, aby pójść razem. Przyjemna, mało wymagająca, a jednak całkiem nie głupia historia z kilkoma pikantnymi scenami.

Książka napisana bardzo chaotycznie - za dużo nazwisk, nieistotnych faktów, przy długich opisów. Ciężko było mi się wciągnąć, początek książki naprawdę był dla mnie wyzwaniem, aby skupić uwagę na tym, co czytam. Kiepsko skonstruowani bohaterowie, nawet pod koniec powieści miałam problem, żeby zapamiętać, kto jest kim.
Później jest trochę lepiej, nie mniej jednak książka jest raczej obyczajówka z elementami kryminału, ciężko powiedzieć, żeby trzymała w napięciu. Rzucane niezbyt logiczne poszlaki i połączenia między podejrzanymi nie trzymają się kupy, a zakończenie wyjątkowo słabe, nijakie.
Dużo przemyśleń, skupienia się na skomplikowanych relacjach między ludzkich, ale szukając thrillera nie siegajcie po te książkę.

Książka napisana bardzo chaotycznie - za dużo nazwisk, nieistotnych faktów, przy długich opisów. Ciężko było mi się wciągnąć, początek książki naprawdę był dla mnie wyzwaniem, aby skupić uwagę na tym, co czytam. Kiepsko skonstruowani bohaterowie, nawet pod koniec powieści miałam problem, żeby zapamiętać, kto jest kim.
Później jest trochę lepiej, nie mniej jednak książka...

Czyta się dość szybko i jest przyzwoicie napisana, choć nie wiem czemu polscy autorzy tak sobie umiłowali osadzanie swoich historii na terenie Ameryki, często zachowując polskie realia, co wypada dość słabo.
Pozycja raczej dla nastolatek, młodych dorosłych, wraz z kolejnymi rozdziałami historia robi się coraz bardziej przewidywalna, ale książka dostarcza rozrywki.
Do zapomnienia jeszcze tego samego dnia, ale jako wypełniacz czasu przyzwoita.

Czyta się dość szybko i jest przyzwoicie napisana, choć nie wiem czemu polscy autorzy tak sobie umiłowali osadzanie swoich historii na terenie Ameryki, często zachowując polskie realia, co wypada dość słabo.
Pozycja raczej dla nastolatek, młodych dorosłych, wraz z kolejnymi rozdziałami historia robi się coraz bardziej przewidywalna, ale książka dostarcza rozrywki.
Do...

Świetny kryminał, bardzo wciągający ze skomplikowaną intrygą. Już dawno żaden thriller tak mi się nie spodobał.
Aż ciężko uwierzyć, że to debiut, bo autorka naprawdę ma bardzo dobry styl.

Świetny kryminał, bardzo wciągający ze skomplikowaną intrygą. Już dawno żaden thriller tak mi się nie spodobał.
Aż ciężko uwierzyć, że to debiut, bo autorka naprawdę ma bardzo dobry styl.

Rozczarowanie, nie dałam rady przez nią przebrnąć.
Nudna, niekończące się opisy, nijaka fabuła.

Rozczarowanie, nie dałam rady przez nią przebrnąć.
Nudna, niekończące się opisy, nijaka fabuła.

Zaczyna się genialnie, początek napisany naprawdę świetnie i wciągający. Postać Alicji bardzo intrygująca, ciekawie napisana.
Narracja przebiegająca dwutorowo, w dwóch różnych czasach trochę mi przeszkadzała, zwłaszcza, że im dalej w fabułę, tym narracja traci na jakości i momentami ciężko było mi się skupić i trochę się gubiłam.
Rozwiązanie akcji, zakończenie, totalnie słabe, naciągane, bardzo nieproporcjonalne do tego od czego książka się zaczyna niestety.
Mimo wszystko sięgnę po kolejny tom, głownie ze względu na głowną bohaterkę.

Zaczyna się genialnie, początek napisany naprawdę świetnie i wciągający. Postać Alicji bardzo intrygująca, ciekawie napisana.
Narracja przebiegająca dwutorowo, w dwóch różnych czasach trochę mi przeszkadzała, zwłaszcza, że im dalej w fabułę, tym narracja traci na jakości i momentami ciężko było mi się skupić i trochę się gubiłam.
Rozwiązanie akcji, zakończenie, totalnie...

Szybko się czyta, napisana jest dosyć dobrze i ma potencjał, ale męczyła mnie ilość wątków pobocznych i niezbyt sprawnie prowadzona fabuła, akcji to tutaj właściwie nie ma. Powieść dość nudna, choć z fajnym pomysłem, dobrze oddane swojego rodzaju relacje w rodzinie, piękne rozmowy Stanisława ze zmarłą żoną, ciekawi bohaterowie, którzy nie są płascy.

Szybko się czyta, napisana jest dosyć dobrze i ma potencjał, ale męczyła mnie ilość wątków pobocznych i niezbyt sprawnie prowadzona fabuła, akcji to tutaj właściwie nie ma. Powieść dość nudna, choć z fajnym pomysłem, dobrze oddane swojego rodzaju relacje w rodzinie, piękne rozmowy Stanisława ze zmarłą żoną, ciekawi bohaterowie, którzy nie są płascy.

Typowa historia z whattpad, więc trzeba to wziąć pod uwagę.
Dość urocza, nie mniej jednak pełna wielu niedociągnieć.
Bardzo wiele wątków nie wyjaśnionych, mało logicznych, zakończenie totalnie bezsensowne i zdecydowanie za długa.
Dla nastolatek jednak myślę, że będzie ok.

Typowa historia z whattpad, więc trzeba to wziąć pod uwagę.
Dość urocza, nie mniej jednak pełna wielu niedociągnieć.
Bardzo wiele wątków nie wyjaśnionych, mało logicznych, zakończenie totalnie bezsensowne i zdecydowanie za długa.
Dla nastolatek jednak myślę, że będzie ok.

Fajne czytadełko na jesienne wieczory - bardzo ciepła narracja, bohaterowie wzbudzają sympatię, dobrze się czyta, choć korekta słaba. Mam nadzieję, że będą kolejne części.

Fajne czytadełko na jesienne wieczory - bardzo ciepła narracja, bohaterowie wzbudzają sympatię, dobrze się czyta, choć korekta słaba. Mam nadzieję, że będą kolejne części.

Z pocżatku nie mogłam się wciągnąć w historię Lidki, nieco przekraczam ramy wiekowe gatunku "New adult", ale kiedy na trzecie podejście udało mi się przysiąść do książki na dłużej to już nie mogłam się od niej oderwać.
Po prostu dobra historia o depresji, wchodzeniu w dorosłe życie, relacjach rodzinnych i pierwszych związkach, które bywają bardzo trudne.
Sama nauka dorosłego życia nie jest łatwa, a wchodząc w dorosłość w żałobie i szukając odpowiedzi na pytania o śmierć siostry łatwo się w tym wszystkim pogubić, tak jak to zrobiła Lidka.
Wraz z kolejnymi stronami książki wraz z bohaterką powoli zaczynamy układać sobie wszystko w głowie. Skłania do refleksji.

Z pocżatku nie mogłam się wciągnąć w historię Lidki, nieco przekraczam ramy wiekowe gatunku "New adult", ale kiedy na trzecie podejście udało mi się przysiąść do książki na dłużej to już nie mogłam się od niej oderwać.
Po prostu dobra historia o depresji, wchodzeniu w dorosłe życie, relacjach rodzinnych i pierwszych związkach, które bywają bardzo trudne.
Sama nauka...

Książkę dość długo męczyłam - pomysł na fabułę chyba nie był aż tak dobry, żeby poświcęcić jej tyle stron. Wątek kryminalny napisany bardzo infantylnie, co do reszty - bezdomność i choroba alkoholowa mocno zromantyzowana. Żaneta jest pogodzona i wręcz w pewnym sensie zadowolona ze stanu w jakim się znalazła. W końcu nikt już nic od niej nie oczekuje i może sobie żyć w spokoju.

Książkę dość długo męczyłam - pomysł na fabułę chyba nie był aż tak dobry, żeby poświcęcić jej tyle stron. Wątek kryminalny napisany bardzo infantylnie, co do reszty - bezdomność i choroba alkoholowa mocno zromantyzowana. Żaneta jest pogodzona i wręcz w pewnym sensie zadowolona ze stanu w jakim się znalazła. W końcu nikt już nic od niej nie oczekuje i może sobie żyć w spokoju.

Zabrakło thrillera w thrillerze... Wątek kryminalny słaby, praktycznie nie istnieje. Obycaczajówka? Też nie do końca... Dużo rozważań, przemyśleń na temat nieudanego małżeństwa i relajciji z matką, z romansem na horyzoncie, ale kryminału i śledztwa to praktycznie brak.

Zabrakło thrillera w thrillerze... Wątek kryminalny słaby, praktycznie nie istnieje. Obycaczajówka? Też nie do końca... Dużo rozważań, przemyśleń na temat nieudanego małżeństwa i relajciji z matką, z romansem na horyzoncie, ale kryminału i śledztwa to praktycznie brak.

Mam dość ambiwalentne odczucia względem tej powieści. Z jednej strony całkiem dobra, stylistycznie i technicznie nic nie można jej zarzucić, czytało się ją całkiem szybko, tak sam w sobie pomysł na fabułę niezbyt mnie kupił. Dość przewidywalna, trywialna, bohaterowie bardzo stereotypowi.
Takie czytadło na jesienny wieczór, ni to złe, ni dobre.
Przepiękna okładka.

Mam dość ambiwalentne odczucia względem tej powieści. Z jednej strony całkiem dobra, stylistycznie i technicznie nic nie można jej zarzucić, czytało się ją całkiem szybko, tak sam w sobie pomysł na fabułę niezbyt mnie kupił. Dość przewidywalna, trywialna, bohaterowie bardzo stereotypowi.
Takie czytadło na jesienny wieczór, ni to złe, ni dobre.
Przepiękna okładka.

Na początku ciężko mi szła ta powieść, ale głównie dlatego, że nastawiłam się na lekki, zabawny romans, a Gordian to powieść nieco cięższego kalibru. Słuchałam audiobooka w którym połączono oba tomy, więc nie jestem pewna, gdzie kończy się pierwszy, a zaczyna drugi, więc oceniam jako całość.
Melissa zawsze przemyca poważniejsze wątki do swoich romansów, tutaj jednak bym powiedziała, że cała powieść jest przez ten trudny temat zdominowana, więc jeśli sięgamy po tę książkę licząc na namiętny erotyk, to się zaskoczymy.
Żeby nie zdradzać za wielu szczegółów określiłabym powieść o Gordianie jako powieść o toxic masculinity, toksycznej męskości, której główny bohater jest przykładem, czy wręcz symbolem. Zamiast czerpać siłę ze swojej męskości, wbrew swoim przekonaniom i pozorom, tak naprawdę to zjada ona go od środka, tworząc z niego tylko cień osoby, którą mógłby być, osoby którą widzą w nim najbliższe mu kobiety.
Momentami nieco przeciągnięta, trochę jakbym czytała Czornyja przy niektórych wątkach, mam wrażenie, że gdzieś tam autorka się za bardzo zapętla w swoich pomysłach na fabułę, ale całość interesująca i wyróżniającą się na tle podobnych tytułów.

Na początku ciężko mi szła ta powieść, ale głównie dlatego, że nastawiłam się na lekki, zabawny romans, a Gordian to powieść nieco cięższego kalibru. Słuchałam audiobooka w którym połączono oba tomy, więc nie jestem pewna, gdzie kończy się pierwszy, a zaczyna drugi, więc oceniam jako całość.
Melissa zawsze przemyca poważniejsze wątki do swoich romansów, tutaj jednak bym...

Na początku ciężko mi szła ta powieść, ale głównie dlatego, że nastawiłam się na lekki, zabawny romans, a Gordian to powieść nieco cięższego kalibru. Słuchałam audiobooka w którym połączono oba tomy, więc nie jestem pewna, gdzie kończy się pierwszy, a zaczyna drugi, więc oceniam jako całość.
Melissa zawsze przemyca poważniejsze wątki do swoich romansów, tutaj jednak bym powiedziała, że cała powieść jest przez ten trudny temat zdominowana, więc jeśli sięgamy po tę książkę licząc na namiętny erotyk, to się zaskoczymy.
Żeby nie zdradzać za wielu szczegółów określiłabym powieść o Gordianie jako powieść o toxic masculinity, toksycznej męskości, której główny bohater jest przykładem, czy wręcz symbolem. Zamiast czerpać siłę ze swojej męskości, wbrew swoim przekonaniom i pozorom, tak naprawdę to zjada ona go od środka, tworząc z niego tylko cień osoby, którą mógłby być, osoby którą widzą w nim najbliższe mu kobiety.
Momentami nieco przeciągnięta, trochę jakbym czytała Czornyja przy niektórych wątkach, mam wrażenie, że gdzieś tam autorka się za bardzo zapętla w swoich pomysłach na fabułę, ale całość interesująca i wyróżniającą się na tle podobnych tytułów.

Na początku ciężko mi szła ta powieść, ale głównie dlatego, że nastawiłam się na lekki, zabawny romans, a Gordian to powieść nieco cięższego kalibru. Słuchałam audiobooka w którym połączono oba tomy, więc nie jestem pewna, gdzie kończy się pierwszy, a zaczyna drugi, więc oceniam jako całość.
Melissa zawsze przemyca poważniejsze wątki do swoich romansów, tutaj jednak bym...

Całkiem wciągająca, coś innego - mniej typowy przebieg akcji, survival.

Całkiem wciągająca, coś innego - mniej typowy przebieg akcji, survival.

Świetnie spędzony wieczór z zabawnym audiobookiem!
Ogromy plus za to, że książka ta jest bardzo krótka, nie ma niepotrzebnego rozcieńczania fabuły, długość jest odpowiednia, na tyle, żeby nie stracić poziomu. Historia jest ciekawa, w dodatku bardzo zabawnie napisana, a sceny seksu - gorące :) Do tefo dobrze przeczytana. Polecam

Świetnie spędzony wieczór z zabawnym audiobookiem!
Ogromy plus za to, że książka ta jest bardzo krótka, nie ma niepotrzebnego rozcieńczania fabuły, długość jest odpowiednia, na tyle, żeby nie stracić poziomu. Historia jest ciekawa, w dodatku bardzo zabawnie napisana, a sceny seksu - gorące :) Do tefo dobrze przeczytana. Polecam

Książka dla kobiet po 30tce, polecana przez Melisse Darwood i w dodatku czytana przez moją ulubioną lektorkę? Idę w to w ciemno!
I w sumie całkiem nieźle się bawiłam.
Książka jest zabawna, bohaterowie realni i dobrze skonstruowani, a fabuła taka po prostu życiowa.
Niestety jest nieco za długa przez co w pewnym momencie zaczęła mnie nużyć, bo kolejne sytuację wydawały się dość schematycznie powtarzane. Irytowało mnie też ciągłe pokazywanie sobie nawzajem języka przez bohaterów i jest to kolejna książka z którą się z tym ostatnio spotkałam i nie wiem o co w tym chodzi 😂👍

Książka dla kobiet po 30tce, polecana przez Melisse Darwood i w dodatku czytana przez moją ulubioną lektorkę? Idę w to w ciemno!
I w sumie całkiem nieźle się bawiłam.
Książka jest zabawna, bohaterowie realni i dobrze skonstruowani, a fabuła taka po prostu życiowa.
Niestety jest nieco za długa przez co w pewnym momencie zaczęła mnie nużyć, bo kolejne sytuację wydawały się...

Po opisie liczyłam na niezłą, gorącą lekturę, jednak książka jest tak fatalna, że w bólach dotrwałam do połowy audiobooka i się poddałam.
Tragiczne dialogi, zachowania bohaterów i sytuacje w których się znajdują wybitnie sztuczne, wieczne podkreślanie jaka drobna i malutka jest nasza "Kinia", na siłę wplecione poważniejsze wątki, które w ogóle nie miały sensu (depresja, podpalenie, toksyczna matka). Dokładne opisy każdej czynności - jak w powieści trafiam na szczegółową relację z robienia herbaty czy innej trywialnej czynności to chce mi się wyć. Stylistycznie słaba, w kółko powtarzane fakty z którymi już czytelnik się zaznajomił i to wielokrotnie (kwestia samotności Kingi, podejście do związków strażaka itp.).
Naprawdę słabo.

Po opisie liczyłam na niezłą, gorącą lekturę, jednak książka jest tak fatalna, że w bólach dotrwałam do połowy audiobooka i się poddałam.
Tragiczne dialogi, zachowania bohaterów i sytuacje w których się znajdują wybitnie sztuczne, wieczne podkreślanie jaka drobna i malutka jest nasza "Kinia", na siłę wplecione poważniejsze wątki, które w ogóle nie miały sensu (depresja,...