Naprawdę wciągająca historia. Urzekła mnie ta powieść. Pani Marzena podjęła się nie lada wyzwania. Połączyła problem alkoholowy z dobą pandemii oraz uwikłała w tym wątek kryminalny. Po mojemu taki majstersztyk. Podoba mi się. Prawdziwy obraz, co robi alkohol z człowiekiem. Żaneta, młoda księżniczka z Wrocławia, ma wszytko, bogatych, ale apodyktycznych rodziców, nie jest jednak szczęśliwa. Nie ma możliwości być z chłopakiem, którego kocha, bo jest z biednego domu, nie należy do elity.

Co w tej książce takiego? Mówi o skutkach alkoholizmu, o depresji, jak przez jeden błąd można stracić wszystko, rodzinę, pracę i przyjaciół. Okrada z życia, z czegoś, czego nie da się przywrócić z powrotem.

Dodatkowo wplątany wątek kryminalny jak zazdrosny mąż, morderca (czyj? Tego nie powiem, lepiej samemu przeczytać). Także dobry przykład, że łajdactwo nigdy nie popłaca, winnych zawsze spotka zasłużona kara.
No i fakt, że miłość jest w stanie wszystko wybaczyć.

Wiem, to powieść, ale gdy pomyślę, ileż jest takich problemów, wynikających z nadużywającego używek rodzica lub rodziców. To ręce opadają. Czasy najnowsze, a dziwne, że jeszcze nikt nie znalazł skutecznego środka na uzależnienie od alkoholu.

Pani Marzenie dziękuję za tę powieść! Teraz pora szykować się na spotkanie autorskie...

Naprawdę wciągająca historia. Urzekła mnie ta powieść. Pani Marzena podjęła się nie lada wyzwania. Połączyła problem alkoholowy z dobą pandemii oraz uwikłała w tym wątek kryminalny. Po mojemu taki majstersztyk. Podoba mi się. Prawdziwy obraz, co robi alkohol z człowiekiem. Żaneta, młoda księżniczka z Wrocławia, ma wszytko, bogatych, ale apodyktycznych rodziców, nie jest...

„Poza nawiasem” to poruszająca opowieść, której bohaterką jest Żaneta Ravigne, kobieta wykluczona społecznie, bezdomna alkoholiczka, żyjąca na marginesie społeczeństwa. Czytając powieść, wchodzimy w świat ludzi niezauważonych, o których niewiele wiemy i których często ignorujemy, np. spacerując po mieście. Marzena Hryniszak poprzez historię Żanety snuje refleksje na temat kłamstwa, gry pozorów i drugiej szansy.

Pewnego dnia Żaneta staje się świadkiem zdarzenia, widzi, jak jakiś mężczyzna wrzuca wór do rzeki. Niestety poprzez swój stan, upojenia alkoholowego, nie jest pewna, czy to, co widziała, było rzeczywistością, czy tylko jawą. To zdarzenie staje się punktem wyjścia do zderzenia z rzeczywistością, której Żaneta starała się unikać.

Raczej przytępia zmysły. Wprawia się w stan, który pozwala jej nie myśleć, przetrwać, przeczekać kolejną dobę bez zastanawiania się nad czymkolwiek.

W trakcie lektury przemierzamy z Żanetą ulice Krakowa, widzimy, jak sięga niemal dna, a alkohol staje się dla niej ważniejszy niż posiłek. Pomocną dłoń wyciąga do niej inna bezdomna, na ulicy zwana Jarzyną. Jarzyna, a tak naprawdę Kornelia robi co może, aby odbić się od dna, dostała mieszkanie socjalne, pracę, walczy z alkoholizmem, … stara się wpłynąć na Żanetę i pchnąć ją, by w końcu zrobiła coś dobrego ze swoim życiem. Staje się dla niej oparciem i służy dobrą radą na tyle, na ile jest w stanie, żeby się otrząsnęła, bo musi być w życiu, coś, na czym jej zależy. Przy boku kobiety wiernie kroczy Tolo, bezpański pies...

Z całą recenzją zapoznacie się na blogu 👉 www.zaczytanyksiazkoholik.pl

„Poza nawiasem” to poruszająca opowieść, której bohaterką jest Żaneta Ravigne, kobieta wykluczona społecznie, bezdomna alkoholiczka, żyjąca na marginesie społeczeństwa. Czytając powieść, wchodzimy w świat ludzi niezauważonych, o których niewiele wiemy i których często ignorujemy, np. spacerując po mieście. Marzena Hryniszak poprzez historię Żanety snuje refleksje na temat...

Soczysty język, miły dla ucha (oka?) przyjemny - lubię taką elokwencję. Do tego dołącza się duża wrażliwość i wiedza autorki na temat różnych stanów świadomości oraz wiedza (praktyka?) na temat topografii polskich miast. Jeszcze wzruszenie duszy i wciągająca intryga.. Trochę spraw męsko-damskich i fantastyczna nieoczekiwana klamra fabuły. Zaraz po lekturze tej zamówiłem kolejną książkę Marzeny H. Będzie głośno - tak myślę....

Soczysty język, miły dla ucha (oka?) przyjemny - lubię taką elokwencję. Do tego dołącza się duża wrażliwość i wiedza autorki na temat różnych stanów świadomości oraz wiedza (praktyka?) na temat topografii polskich miast. Jeszcze wzruszenie duszy i wciągająca intryga.. Trochę spraw męsko-damskich i fantastyczna nieoczekiwana klamra fabuły. Zaraz po lekturze tej zamówiłem...

Lubię kryminały i zawiłe historię, a po tę ksiażkę sięgnęłam, bo czytałam poprzedni kryminał tej autorki. Powieść Poza nawiasem mnie zaskoczyła bo to zupełnie inna książka niż ta poprzednia sensacyjna, ale przeczytałam jednym tchem, zarywajac dwie noce z rzędu ;) Świetnie się czyta, a historia Żanety jest bardzo przejmująca i nas długo zostaje w głowie. Uwielbiam takie książki!

Lubię kryminały i zawiłe historię, a po tę ksiażkę sięgnęłam, bo czytałam poprzedni kryminał tej autorki. Powieść Poza nawiasem mnie zaskoczyła bo to zupełnie inna książka niż ta poprzednia sensacyjna, ale przeczytałam jednym tchem, zarywajac dwie noce z rzędu ;) Świetnie się czyta, a historia Żanety jest bardzo przejmująca i nas długo zostaje w głowie. Uwielbiam takie...

"Poza nawiasem" to książka, która otwiera drzwi do niezwykle trudnej i złożonej rzeczywistości osób bezdomnych. Autorce udało się w niezwykle poruszający sposób opowiedzieć historię Żanety, kobiety, która doświadczyła upadku z pozycji stabilnego życia na ulicę, pełną bezdomności i uzależnień.

Żaneta, wykształcona kobieta z dobrze ułożonym życiem, nagle traci wszystko i znajduje się na ulicy, bez pieniędzy i perspektyw. Autorka z wnikliwością analizuje psychikę bohaterki, ukazując, że za każdym bezdomnym kryje się tragiczna historia, która prowadzi do tego stanu. Pokazuje, że problem bezdomności dotyka różne środowiska społeczne i może spotkać każdego.

Marzena Hryniszak wnikliwie analizuje psychologiczny portret głównej bohaterki, przedstawiając jej życie w sposób, który skłania do refleksji nad naturą ludzkich tragedii. Żaneta, kiedyś kobiecej siły i pewności siebie, staje się niewidzialna w tłumie bezdomnych. Jej walka o przetrwanie, szukanie godności i wyjście z nałogu stanowi serce tej opowieści.

Niezwykle ważnym aspektem książki jest ukazanie, że każdy bezdomny ma swoją historię, swoje upadki i dźwiga bagaż przeszłości. To nie tylko opowieść o życiu na ulicy, ale także o trudnym procesie przekształcania się w osobę bezdomną, która za wszelką cenę próbuje ocalić swoje resztki godności.

Czytelnik jest w stanie przeniknąć przez opisane słowa do głębszych warstw emocji i zrozumieć, że problem bezdomności dotyka różne grupy społeczne, bez względu na pochodzenie czy status materialny. Autorka nie tylko ukazuje dramatyczny los bezdomnych, ale stara się także dociekać przyczyn tego stanu rzeczy. Książka wciąga od pierwszych stron, pozwala lepiej zrozumieć życie osób bezdomnych, ich codzienne zmagania i walkę o przetrwanie. Marzena Hryniszak ukazuje nie tylko fizyczną, ale również emocjonalną stronę bezdomności, co sprawia, że historia nabiera głębokiego wydźwięku.Czytelnik wraz z bohaterką odkrywa tajemnice jej przeszłości, próbując zrozumieć, jak doszło do tak dramatycznej sytuacji. Autorka zręcznie buduje napięcie, prowadząc nas przez historię pełną smutku, bólu i nadziei na lepsze jutro.


Marzena Hryniszak w swojej książce podejmuje odważne tematy, jakim są depresja i uzależnienia, zręcznie przekazując czytelnikowi, że bez wsparcia bliskich trudno jest wyjść z tego rodzaju trudności. Książka nie pozostawia obojętnym, skłaniając do refleksji nad losem ludzi, którzy często z różnych powodów znaleźli się na marginesie społeczeństwa.

"Poza nawiasem" to lektura, która wstrząsa, porusza i pozostawia długi ślad w pamięci czytelnika. To opowieść o ludzkiej sile, nadziei i walce o godność, której wartości doceniamy dopiero w obliczu trudności życiowych. Polecam tę książkę każdemu, kto pragnie zanurzyć się w głębokiej i wzruszającej historii oraz zastanowić się nad kondycją ludzką i naszym obowiązkiem względem innych."Poza nawiasem" to niezwykle emocjonująca i wzruszająca lektura, która pozwala na chwilę zatrzymania się i zastanowienia nad losem innych. Książka ta otwiera oczy na problemy społeczne i skłania do refleksji nad wartością współczucia i pomocy drugiemu człowiekowi. Polecam tę książkę każdemu, kto szuka poruszającej opowieści o ludzkich losach i chce zrozumieć, jak ważne jest wsparcie dla potrzebujących.

Moja ocena: 9/10

"Poza nawiasem" to książka, która otwiera drzwi do niezwykle trudnej i złożonej rzeczywistości osób bezdomnych. Autorce udało się w niezwykle poruszający sposób opowiedzieć historię Żanety, kobiety, która doświadczyła upadku z pozycji stabilnego życia na ulicę, pełną bezdomności i uzależnień.

Żaneta, wykształcona kobieta z dobrze ułożonym życiem, nagle traci wszystko i...

Książkę dość długo męczyłam - pomysł na fabułę chyba nie był aż tak dobry, żeby poświcęcić jej tyle stron. Wątek kryminalny napisany bardzo infantylnie, co do reszty - bezdomność i choroba alkoholowa mocno zromantyzowana. Żaneta jest pogodzona i wręcz w pewnym sensie zadowolona ze stanu w jakim się znalazła. W końcu nikt już nic od niej nie oczekuje i może sobie żyć w spokoju.

Książkę dość długo męczyłam - pomysł na fabułę chyba nie był aż tak dobry, żeby poświcęcić jej tyle stron. Wątek kryminalny napisany bardzo infantylnie, co do reszty - bezdomność i choroba alkoholowa mocno zromantyzowana. Żaneta jest pogodzona i wręcz w pewnym sensie zadowolona ze stanu w jakim się znalazła. W końcu nikt już nic od niej nie oczekuje i może sobie żyć w spokoju.

"POZA NAWIASEM" autorstwa Marzeny Hryniszak. Powieść wciąga od pierwszych stron. Poznajemy główna bohaterkę - Żanetę kobietę bezdomną, sięgającą dna. Kobietę, która miała "wszystko", a która znalazła się poza nawiasem, od której przechodnie odwracają wzrok, która myśli tylko on tym jak przewegetować kolejny dzień, móc się napić, zagłuszyć swoje myśli, zapomnieć. Wątek bezdomności w tej powieści zrobił na mnie największe wrażenie, uświadomił, że niewiele trzeba, aby znaleźć się na dnie. Wątek kryminalny, który pojawia się na początku powieści wciąga. Mamy tu misternie utkaną sieć intryg, czarne charaktery, chciwość, zazdrość, skomplikowane relacje rodzinne. Z drugiej strony mamy również pokrzepiającą wiarę w drugiego człowieka, wyciągniętą pomocną dłoń i... pomocną psią łapę. To wszystko sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem. Książka warta uwagi, warta przeczytania, na pewno pozostanie w pamięci na dłużej i skłoni do refleksji.
EJ

"POZA NAWIASEM" autorstwa Marzeny Hryniszak. Powieść wciąga od pierwszych stron. Poznajemy główna bohaterkę - Żanetę kobietę bezdomną, sięgającą dna. Kobietę, która miała "wszystko", a która znalazła się poza nawiasem, od której przechodnie odwracają wzrok, która myśli tylko on tym jak przewegetować kolejny dzień, móc się napić, zagłuszyć swoje myśli, zapomnieć. Wątek...

Jak wiele musi się wydarzyć, aby poddać się podstępnemu nałogowi? Jak słaba jest psychika ludzka i jak pomóc osobie, która boryka się z chorobą alkoholową?
Żaneta dorastała w szanowanej rodzinie jako córka znakomitego ginekologa onkologa. Wyszła za mąż za Daniela, swoją pierwszą miłość, urodziła dziecko i wydawać by się mogło, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Jednak w jej życiu zaczęło się coś psuć, gdy mąż przebywał za granicą kraju, gdzie uczył się i pracował. Żanecie brakowało kontaktu z Danielem i przestała sobie radzić z własnym życiem. Córką opiekowała się babcia, a później ojciec. Żaneta straciła pracę, a później stoczyła się na samo dno i wylądowała w Krakowie jako bezdomna alkoholiczka. Jak wiele musiało się wydarzyć aby porządna młoda kobieta sięgnęła dna? Gdzie aby przetrwać musi żebrać, a w każdej minucie swojego życia myśli jedynie o tym, aby zaspokoić swój głód alkoholowy?

„Poza nawiasem” to bardzo smutna historia. Pewnie niejeden z nas spotkał w życiu bezdomną osobą, która dopraszała się o kilka złotych. Autorka w świetny sposób przedstawiła losy takiej osoby, która żyje z dnia na dzień, nie posiada żadnych marzeń, a jej paliwem napędowym są procenty. Brak wsparcia i fachowej pomocy, wyparcie problemu, otaczanie się toksycznymi ludźmi, słaba psychika, to tylko niektóre punkty zapalne, które mogą doprowadzić do uzależnienia, tak naprawdę każdego z nas. W takiej dokładnej sytuacji znalazła się właśnie główna bohaterka „Poza nawiasem”, która z osoby podziwianej w krótkim czasie stała się osobą uzależnioną, samotną, niechcianą, nierozumianą.

To bardzo ważna książka z przesłaniem, w której autorka zobrazowała postać osoby uzależnionej i przedstawiła cały wachlarz towarzyszących jej emocji. Posępny klimat w tej powieści wzbogacony został o intrygującą zagadkę kryminalną, której świadkiem była główna bohaterka powieści.
„Poza nawiasem” to z pewnością nie jest lektura z kategorii tych łatwych. To wartościowa książka wymagająca zaangażowania czytelnika, wywołująca skrajne emocje i skłaniająca do refleksji. Pokazuje jak niewiele trzeba, aby zrujnować życie swoje i swoich bliskich. To przepełniona smutkiem, ale i nadzieją opowieść o drugiej szansie i wsparciu rodziny, bez którego najczęściej nigdy nie udaje się stanąć na nogi. Polecam serdecznie!

Jak wiele musi się wydarzyć, aby poddać się podstępnemu nałogowi? Jak słaba jest psychika ludzka i jak pomóc osobie, która boryka się z chorobą alkoholową?
Żaneta dorastała w szanowanej rodzinie jako córka znakomitego ginekologa onkologa. Wyszła za mąż za Daniela, swoją pierwszą miłość, urodziła dziecko i wydawać by się mogło, że wszystko zmierza we właściwym kierunku....

Żaneta ma wszystko. Pieniądze, dobrą pracę, pozycję można by powiedzieć życie jak w bajce. Jednak życie kobiety to jedna złota klatka. Wymagania rodziców są wygórowane, nie ma w nich oparcia ani zrozumienia. Jedynym jej przyjacielem jest kieliszek, który wysłucha a jego zbawienne moce pocieszają.
Przez alkohol dziewczyna spada na samo dno, ląduje na ulicy bez pieniędzy, dokumentów, a oprócz alkoholu jej przyjacielem zostaje bezpański pies.

"Nikt nawet by jej nie zauważył. Jest niewidzialna. Ludzie mijają ją na ulicy jak powietrze, a jeśli czasem ktoś przez przypadek na nią spojrzy, szybko odwraca wzrok."

Czy dziewczynie uda się odbić od dna?
Czy poznana kobieta, zdoła się jej pomóc?

"Poza Nawiasem" to książka która pokazuje jak łatwo jest spaść na dno, i jak ciężko jest się od niego odbić. Autorka w swojej książce zawiera bardzo trudne tematy takie jak alkoholizm, bezdomność, depresja i rodzinne problemy od których czasem to wszystko się zaczyna.
Historia Żanety jest naprawdę przykra, przygnębiająca, czasem przytłaczająca dająca do myślenia. Pokazująca jak czasem, potrzebna jest pomocy drugiej osoby, abyśmy mogli stanąć na nogi.
Nie jest to łatwa książka i na pewno nie do przeczytania na raz. Nie tylko dlatego że ma ponad 500 stron, ale dlatego że chwilami łzy nie pozwalały mi czytać dalej.
Cała fabuła jest skonstruowana tak jakbyśmy brali udział w tej historii, towarzyszyli bohaterom w ich przykrej codzienności.
I choć nie jest to lekka, wesoła i przyjemna lektura, to czyta się ją z zapartym tchem, i ani chwilę nie jest z nią nudno.
Polecam.

Żaneta ma wszystko. Pieniądze, dobrą pracę, pozycję można by powiedzieć życie jak w bajce. Jednak życie kobiety to jedna złota klatka. Wymagania rodziców są wygórowane, nie ma w nich oparcia ani zrozumienia. Jedynym jej przyjacielem jest kieliszek, który wysłucha a jego zbawienne moce pocieszają.
Przez alkohol dziewczyna spada na samo dno, ląduje na ulicy bez pieniędzy,...

Pieniądze,pozycja ,dobra praca,wygórowane ambicje rodziny,złota klatka w której coraz mniej powietrza.
Główna bohaterka Żaneta,która teoretycznie ma wszystko.
Tylko za tym wszystkim kryje się samotność,pustka,brak zrozumienia.
Jest pocieszyciel kieliszek. On nie pyta nie ocenia ale każdego dnia ciagnie coraz bardziej w dół.
Traci wszystko.
Staje się niewidzialna.
Obojętna,opuszczona i samotna jak jeszcze nigdy.

Siega dna.
Czy tam już zostanie?

To bardzo trudna lektura.
Pokazująca jak ciężkim tematem jest alkoholizm ,bezdomność. Jak łatwo można przekroczyć granicę,jak łatwo jest stracić wszystko. I jak trudna jest walka by odzyskać siebie. Odzyskać życie,szacunek.

Książka,która daje do myślenia.

Pieniądze,pozycja ,dobra praca,wygórowane ambicje rodziny,złota klatka w której coraz mniej powietrza.
Główna bohaterka Żaneta,która teoretycznie ma wszystko.
Tylko za tym wszystkim kryje się samotność,pustka,brak zrozumienia.
Jest pocieszyciel kieliszek. On nie pyta nie ocenia ale każdego dnia ciagnie coraz bardziej w dół.
Traci wszystko.
Staje się niewidzialna....