rozwińzwiń

Czarny żałobnik

Okładka książki Czarny żałobnik Maja Opiłka
Okładka książki Czarny żałobnik
Maja Opiłka Wydawnictwo: Initium kryminał, sensacja, thriller
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Initium
Data wydania:
2024-02-19
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-19
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367545709
Tagi:
kryminał morderstwa psycholog zdrada romans tortury śledztwo prokurator
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
131 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
661
658

Na półkach: , , , ,

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗖𝗶𝗲𝗺𝗻𝗮 𝘀𝘁𝗿𝗼𝗻𝗮 𝗺𝗼𝗰𝘆

Książki debiutantów niejednokrotnie już gościły w mojej biblioteczce. Jestem nienasycona i wciąż szukam w literaturze czegoś nowego i czytam różne gatunki literackie. Czasem jestem wybraną lekturą bardzo usatysfakcjonowana, czasem mniej. Jakie emocje i wrażenia, wywołała we mnie dana książka, z łatwością można odczytać z tekstów, w których o nich opowiadam. Staram się być szczera, ale zarazem delikatna. Pisanie własnej książki to proces bardzo wymagający, wiążący się z ciężką i wielogodzinną pracą i ja to jak najbardziej doceniam. Debiut dla autorki/ autora to jest ogromne wyzwanie, bo nie jest pewien, jak ta praca zostanie odebrana przez czytelników.

𝐶𝑧𝑎𝑟𝑛𝑦 ż𝑎ł𝑜𝑏𝑛𝑖𝑘 to kolejny debiut literacki na rynku wydawniczym, który z pewnością zyska rzeszę fanów, chociaż nie jest pozbawiony wad. Maja Opiłka napisała pełnokrwisty rasowy kryminał o psychopatycznym mordercy, który wymierza karę w swoim pojęciu osobom na to zasługującym, przy pomocy średniowiecznych metod. Spektakl zaczyna się od znalezienia ciała osoby, zamordowanej w brutalny sposób, a na domiar tego, sprawca podrzucił zwłoki na placu zabaw. Dlaczego ta osoba? Dlaczego w taki sposób została zamordowana? Dlaczego porzucono zwłoki właśnie w tym miejscu? Wszystko wskazuje na to, że sprawca rozpoczął z policją swoistą grę i że to on ustala jej zasady. Do sprawy zostają przydzieleni Komisarz Adam Kruger i Alicja Ostrowska prokuratorka znana ze swojego profesjonalizmu i ciętego języka.

Odnalezione przy placu zabaw zwłoki brutalnie zamordowanego mężczyzny z dowodem w zębach i dołączonym spreparowanym motylem, skojarzył się policjantom ze swego rodzaju podpisem sprawcy i byli niemal pewni, że to dopiero makabrycznej serii.

Zwłoki przyciągnęły nie tylko rój much, ale multum ciekawskich gapiów i reporterskie hieny. Telefony poszły w ruch, każdy chciał być jak najbliżej miejsca, gdzie pracowali technicy. Ludzie, jak zwykle w takich przypadkach wiedzą lepiej i mają sporo na ten temat do powiedzenia.

Zanim ekipa zdąży postawić jakiekolwiek hipotezy, pojawia się kolejna brutalnie zamordowana ofiara. Tym razem jest to kobieta, również z dowodem w zębach i z pozostawionym obok motylem żałobnikiem. Śledczy próbują zweryfikować życie prywatne ofiar i znaleźć powiązania pomiędzy nimi. Początkowo wydaje się, że ofiary zupełnie nic nie łączy, ale w końcowym rozrachunku okaże się, że jednak bardzo wiele.

𝐶𝑧𝑎𝑟𝑛𝑦 ż𝑎ł𝑜𝑏𝑛𝑖𝑘 to ciekawie skonstruowany kryminał, ale niestety chwilami nieco przegadany. Męczące były te ciągłe dysputy o tym samym, rozkładanie zdarzeń na czynniki pierwsze. Drażniły też wszechobecne wulgaryzmy, bo jest ich tak mnóstwo w dialogach, że chwilami przytłaczały one sens wypowiedzi bohaterów. Zastanawiałam się czy środowisko, które opisuje autorka, faktycznie na co dzień porozumiewa się w tak niewybredny sposób. Gdy pojawiły się nowe wątki w śledztwie, starałam skupić swoją uwagę na czymś innym, niż słownictwo bohaterów, chociażby na postaciach Krugera i Ostrowskiej. Imponowali mi swoją bystrością umysłu i to jak udawało im się łączyć pojedyncze elementy w całość. W tyle nie pozostawali także Paula Bielik i Bartek Bereś, którzy pojedyncze nitki powiązali w całość, jednak kolejne wydarzenia rozbijają misterną konstrukcję śledztwa w drobny mak i to, co wydawało się oczywiste, wcale takie nie było. Liczba zależności odkrywanych między zamieszanymi w śledztwo zaczynało ich przytłaczać. Pozornie obcy dla siebie ludzie okazali się mieć wyjątkowo bliskie relacje, a to wszystko komplikowało sprawę i wprowadzało zamęt.

Ekipa cały czas błądziła po omacku, wodzona za nos przez bezlitosnego mordercę. Sprawca bądź sprawcy, bo i taka teoria powstała, robili wszystko, by nie ułatwiać im zadania, a wprost przeciwnie, wciąż wyprzedzali ich o włos, zupełnie jakby byli w stanie przewidzieć każdy kolejny krok policji. Co chwila wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie, niczego nie można było brać za pewnik, bo sprawca zdawał się być wyjątkowo przebiegły i inteligentny. Chwilami cała ta historia wydawała się jak błędne koło, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że bohaterowie biegali w kółko, dokładnie tak jak chciał tego morderca. Finał co prawda rozwiązał sprawę, ale nie przyniósł mi spodziewanej satysfakcji.

𝐶𝑧𝑎𝑟𝑛𝑦 ż𝑎ł𝑜𝑏𝑛𝑖𝑘 to kryminał bardzo zawiły i nieoczywisty, trudno bowiem domyślić się tożsamości sprawcy i jego motywów działania. Miałam swoje podejrzenia, które potwierdziły się później, chociaż autorka sprytnie starała się zacierać ślady i mylić tropy. Akcja powieści jest dość wciągająca i pomimo kilku moich zastrzeżeń książkę czytało się w miarę szybko, chociaż ona do tych najcieńszych nie należy. Na uwagę mogłaby zasłużyć para głównych bohaterów, gdyby ich kreacja wypadła bardziej wiarygodnie i nie byli tak przerysowani. Ostrowska piękna kobieta, nienagannie ubrana posługująca się językiem rodem z ulicy, z tajemniczą przeszłością, która ma niekwestionowany wpływ na jej postępowanie. Kruger niesamowicie przystojny, za którym oglądają się wszystkie kobiety, stary policyjny wyjadacz z nieoczywistą przeszłością, wciąż mający kontakty w światku przestępczym. W przeciwieństwie do nich ciekawiej i bardziej naturalnie wypadła para drugoplanowych bohaterów Pauli i Bartka.

Książka pod względem fabularnym jest dość dobrze dopracowana, tworzy spójną i logiczną całość. Natomiast brakuje wyrazistości głównym bohaterom, chociaż autorka usilnie starała się, żeby było inaczej. W tle średniowieczne tortury, handel ludźmi, brudny i mroczny świat przestępców, zawiłe ludzkie relacje, nienawiść i zemsta. W końcowym rozrachunku kryminał może się podobać, bo Maja Opiłka potrafi przyciągnąć i utrzymać uwagę czytelnika. Niewątpliwie autorka ma głowę pełną pomysłów i talent do łączenia ich w całość. Jeśli popracuje trochę nad warsztatem pisarskim i kreacją bohaterów wróżę jej całkiem udaną przyszłość jako autorki powieści kryminalnych.

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗖𝗶𝗲𝗺𝗻𝗮 𝘀𝘁𝗿𝗼𝗻𝗮 𝗺𝗼𝗰𝘆

Książki debiutantów niejednokrotnie już gościły w mojej biblioteczce. Jestem nienasycona i wciąż szukam w literaturze czegoś nowego i czytam różne gatunki literackie. Czasem jestem wybraną lekturą bardzo usatysfakcjonowana, czasem mniej. Jakie emocje i wrażenia, wywołała we mnie dana książka, z łatwością można odczytać z tekstów, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
271

Na półkach:

Cenię sobie bardzo @wydawnictwo_initium za to, że wśród ogromu debiutantów zalewających rynek książkowy, potrafi wyłuskać prawdziwe perełki i daje im szansę zaistnieć. Jedną z nich jest z pewnością @majaopilka.pisarka ,która swoją pierwszą powieścią "Czarny żałobnik" już zyskała uznanie wśród czytelników i ja również zostaję wierną fanką jej pióra.

"Czarny żałobnik" to zdecydowanie jeden z najlepszych debiutów ostatnich lat, jeśli mowa oczywiście o kryminalne. Intrygująca, wciągająca od pierwszych stron i nie pozwalająca się odłożyć historia, która wywołuje dreszczyk emocji. Pełna zawiłości i zwrotów akcji, fenomenalnie przemyślana fabuła, porywa czytelnika w mroczny i pełen brutalności świat zbrodni, które wstrząsają Warszawą.

Komisarz Adam Kruger i prokurator Alicja Ostrowska to najwyższej klasy profesjonaliści, którzy muszą zmierzyć się z wyjątkowo skomplikowanym śledztwem. Giną ludzie i to w niezwykle bestialski sposób, bowiem sprawca do ich uśmiercenia wykorzystuje średniowieczne metody tortur. Morderca nie ma dla swoich ofiar żadnej litości, a zmasakrowane zwłoki podrzuca na place zabaw. Zostawia przy nich swój unikatowy podpis- czarnego motyla rusałkę żałobnik..

Nikt nie może czuć się bezpiecznie, choć śledczy szybko doszukują się wspólnego mianownika: wszystkie ofiary coś łączyło z Anną Bogusz, specjalistką w prowadzeniu terapii małżeństw. Czy to ona stoi za brutalnymi morderstwami? A może i jej grozi niebezpieczeństwo?

Wyśmienicie wykreowane postaci, pełnokrwiste, wielowymiarowe, naszpikowane indywidualnymi, mocnymi cechami charakteru. Kruger i Ostrowska zmagają się z przeszłością, mają niezałatwione osobiste porachunki i sprawy, które nie pozwalają o sobie zapomnieć..

Wyrafinowana intryga, szybka akcja, świetne dialogi i bohaterowie zapadający w pamięć. Czego chcieć więcej? Chyba tylko szybkiej kontynuacji i kolejnego ciekawego śledztwa w wykonaniu Lisa i Ostrej.

Cenię sobie bardzo @wydawnictwo_initium za to, że wśród ogromu debiutantów zalewających rynek książkowy, potrafi wyłuskać prawdziwe perełki i daje im szansę zaistnieć. Jedną z nich jest z pewnością @majaopilka.pisarka ,która swoją pierwszą powieścią "Czarny żałobnik" już zyskała uznanie wśród czytelników i ja również zostaję wierną fanką jej pióra.

"Czarny żałobnik" to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
23

Na półkach:

Ostatnio czytam głównie debiuty i ten na ich tle wyróżnia się ciekawymi wątkami pobocznymi. Główna akcja trochę mnie nudziła, ale i tak doceniam i będę śledził dalsze losy autorki.

Ostatnio czytam głównie debiuty i ten na ich tle wyróżnia się ciekawymi wątkami pobocznymi. Główna akcja trochę mnie nudziła, ale i tak doceniam i będę śledził dalsze losy autorki.

Pokaż mimo to

avatar
1356
990

Na półkach: , ,

„Czarny żałobnik” to udany debiut Mai Opiłki i niezwykle wciągający, mocny kryminał, który wprawia czytelnika w emocjonalny rollercoaster od pierwszych stron aż do samego zaskakującego finału. Czarny motyl rusałka żałobnik – jednocześnie tytuł powieści i znak, jaki przy ciałach swoich ofiar, porzuconych w publicznych miejscach zostawia morderca.

Głównymi bohaterami powieści są komisarz Adam Kruger, znany jako „Lis” i prokurator Alicja Ostrowska, zwana „Ostrą”. Oboje muszą zmierzyć się ze wspomnianym wyjątkowo brutalnym sprawcą, który upodobał sobie odbieranie życia ofiarom, wykorzystując średniowieczne metody tortur, ale też z demonami z własnej przeszłości i wzajemnymi niesnaskami. Bez tego nie zdołają rozwikłać tej wyjątkowo misternie splecionej intrygi.

Jednym z najbardziej intrygujących aspektów książki jest drobiazgowo skonstruowana i ciekawie poprowadzona fabuła, która sprawia, że czytelnik czuje się jak uczestnik emocjonujących wydarzeń. Autorka stopniowo odkrywa poszczególne elementy układanki, pozwalając czytelnikowi zbierać poszlaki i snuć teorie na temat tożsamości mordercy. W miarę jak śledztwo się rozwija, wychodzi na jaw coraz więcej tajemnic, a tempo akcji gwałtownie przyspiesza, trzymając czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony. Autorka umiejętnie łączy różne wątki fabularne, tworząc skomplikowaną sieć relacji między bohaterami oraz ofiarami, i to mimo, że na początku można odnieść wrażenie, że nic tu do siebie nie pasuje. Poszczególne wątki wydają się pozornie od siebie niezależne. Jednak w miarę jak śledztwo się rozwija, stopniowo odkrywane są nowe informacje i tajemnice, które powoli zaczynają się łączyć i nabierać sensu. Poszczególne linie fabularne stopniowo splatają się ze sobą, tworząc złożoną i wielowymiarową historię. Każda nowa informacja odsłania kolejny element układanki, a czytelnik krok po kroku odkrywa, jak pięknie się tu wszystko łączy i oczywiście w końcu wszystko się wyjaśnia.

Maja Opiłka doskonale wykreowała również postacie, które od razu przyciągają uwagę czytelnika. Komisarz Kruger jest inteligentnym i przebiegłym detektywem, który potrafi dostrzec nawet najmniejsze szczegóły. Jego charakterystyczne podejście do śledztwa, które łączy zaciętość z subtelnością, czyni go niezwykle interesującym bohaterem. Prokurator Ostrowska jest zdecydowaną i nieustraszoną kobietą, gotową zrobić wszystko, by doprowadzić sprawę do końca. Jej determinacja i profesjonalizm stanowią siłę napędową dochodzenia. Oboje mają złożone osobowości, a ich relacje są burzliwe, co nadaje powieści dodatkowej dynamiki. Równie ważną postacią jest w powieści Anna Bogusz, terapeutka par, której osoba w tajemniczy sposób łączy poszczególne ofiary. Bohaterka ta odgrywa kluczową rolę w rozwoju intrygi, stając się centralną postacią, łączącą poszczególne wątki. Jej tajemnicza przeszłość i zaangażowanie w śledztwo dodają powieści dodatkowego elementu tajemniczości i niepewności.

Nie brakuje również w książce dramatycznych momentów oraz makabrycznych opisów morderstw, co sprawia, że z jednej strony czytelnik zostaje jeszcze głębiej wciągnięty w mroczny świat śledztwa, z drugiej nie jest to lektura dla osób o słabych nerwach, bo wspomniane opisy brutalnych morderstw są plastyczne i wstrząsające. Język użyty w książce doskonale oddaje atmosferę i ton tej mrocznej i emocjonującej kryminalnej opowieści. A użyty w dialogach bohaterów jest naturalny i autentyczny, odzwierciedlając różnorodność ich osobowości i charakterów. Autorka posługuje się płynnym i wciągającym stylem narracji. Opisy miejsc, sytuacji i postaci są szczegółowe, co pozwala czytelnikowi wizualizować wydarzenia i sceny, a także wczuć się w emocje bohaterów. Szczególnie makabryczne opisy zbrodni dodają powieści realizmu i autentyczności, jednocześnie wzbudzając napięcie i grozę. Autorka potrafi zręcznie budować napięcie i suspens, korzystając z różnych technik narracyjnych, takich jak cliffhangery i zwroty akcji. Na koniec nie mogę nie zauważyć, że obecność wulgaryzmów, których jest sporo i niektóre niewybredne żarty ekipy śledczej mogą być męczące dla bardziej wrażliwych czytelników. Bo mimo że wzbogacają one narrację o aspekty ludzkiej natury i relacji interpersonalnych, ukazując specyfikę środowiska, w jakim obracają się bohaterowie, potrafią odrzucać. W oczy kłują też pojawiając się w książce błędy i powtórzenia.

Mimo wspomnianych niedociągnięć „Czarny żałobnik” jest dobrym debiutem, który sprytnie wodzi czytelnika za nos, podsuwa mylne tropy i ostatecznie zgrabnie splata wszystkie wątki, prowadząc go przez mroczny labirynt ludzkich relacji i zawiłego śledztwa. To rasowy kryminał, który łączy w sobie doskonale zaprojektowaną fabułę, złożone postacie oraz atmosferę napięcia i grozy. To lektura, którą trudno odłożyć i którą gorąco Wam polecam!

„Czarny żałobnik” to udany debiut Mai Opiłki i niezwykle wciągający, mocny kryminał, który wprawia czytelnika w emocjonalny rollercoaster od pierwszych stron aż do samego zaskakującego finału. Czarny motyl rusałka żałobnik – jednocześnie tytuł powieści i znak, jaki przy ciałach swoich ofiar, porzuconych w publicznych miejscach zostawia morderca.

Głównymi bohaterami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Nie rozumiem zachwytów nad tą wulgarną, pełną przekleństw książką. Bohaterowie na siebie wrzeszczą, obrzucają się inwektywami, a w tym wszystkim jakoś ginie sens tego wszystkiego i sensacyjny wątek. Końcówka zapowiada niestety kolejne części... No i nie wiedziałam, że jedzenie żuje się przez "rz" ?

Nie rozumiem zachwytów nad tą wulgarną, pełną przekleństw książką. Bohaterowie na siebie wrzeszczą, obrzucają się inwektywami, a w tym wszystkim jakoś ginie sens tego wszystkiego i sensacyjny wątek. Końcówka zapowiada niestety kolejne części... No i nie wiedziałam, że jedzenie żuje się przez "rz" ?

Pokaż mimo to

avatar
559
392

Na półkach:

Rewelacyjny debiut! Książka, która wciąga w wir wydarzeń od pierwszej do ostatniej strony! Brutalne morderstwa, które łączy “czarny żałobnik”, żmudne i pochłaniające energię śledztwo, misternie utkana intryga i świetny duet komisarza warszawskiej policji i pani prokurator. Czy uda im się złapać mordercę? Jakie tajemnice i demony z przeszłości skrywają komisarz Adam Kruger “Lis” i prokurator Alicja Ostrowska “Ostra”? Polecam i czekam na kolejne spotkanie z Lisem i Ostrą.

Rewelacyjny debiut! Książka, która wciąga w wir wydarzeń od pierwszej do ostatniej strony! Brutalne morderstwa, które łączy “czarny żałobnik”, żmudne i pochłaniające energię śledztwo, misternie utkana intryga i świetny duet komisarza warszawskiej policji i pani prokurator. Czy uda im się złapać mordercę? Jakie tajemnice i demony z przeszłości skrywają komisarz Adam Kruger...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1086
1082

Na półkach:

Przy warszawskich placach zabaw ktoś porzuca zwłoki mężczyzny i kobiety. Ofiary były przed śmiercią okrutnie torturowane przy pomocy narzędzi rodem ze średniowiecza. Zabójca zostawia przy nich czarne motyle oraz dowody tożsamości.

Komisarz Adam Kruger, "Lis" i prokurator Alicja Ostrowska "Ostra" próbują rozwikłać tę sprawę. Kobieta jest bardzo zaangażowana w dochodzenia związane z handlem żywym towarem. Łatwo się domyślić, że ma motyw osobisty. Poszukuje zaginionej osoby.

Na początku widzimy pewną parę u terapeutki, Anny Bogusz, która jest znana z tego, że godzi zwaśnionych małżonków. Będzie ona jedną z ważniejszych postaci w tej grze. Jej własny mąż zginął pół roku wcześniej a teraz nagle daje o sobie znać. Anna dostaje pewną przesyłkę, związaną ze sprawą prowadzoną przez policję.

Kilka osób, z pozoru nieznajomych, okazuje się powiązanych różnymi zależnościami. Z początku nic się nie klei, lecz z czasem odkrywamy cały plan.

Sama intryga została ciekawie zaprojektowana przez autorkę. Postaci Ostrej i Lisa szybko przykuwają uwagę. Atrakcyjna kobieta ma charakter, nie daje się zastraszyć.

Ekipa śledcza przerzuca się niewybrednymi żartami, podszytymi podtekstem seksualnym. Ich rozmowy pełne są wulgaryzmów, co może być męczące w odbiorze. W książce jest też parę błędów, powtórzeń. Jeśli pominąć te niedociągnięcia można uznać książkę za wciągający kryminał ze skomplikowaną fabułą. Z czasem autorka ładnie splata wszystkie nitki i wychodzi z tego zgrabna całość.

Przy warszawskich placach zabaw ktoś porzuca zwłoki mężczyzny i kobiety. Ofiary były przed śmiercią okrutnie torturowane przy pomocy narzędzi rodem ze średniowiecza. Zabójca zostawia przy nich czarne motyle oraz dowody tożsamości.

Komisarz Adam Kruger, "Lis" i prokurator Alicja Ostrowska "Ostra" próbują rozwikłać tę sprawę. Kobieta jest bardzo zaangażowana w dochodzenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1243
742

Na półkach: ,

Język fatalny, szczególnie wychodzi to w dialogach. bo rozmowy każdego z każdym iskrzą się od przekleństw. i te przekleństwa mam wrażenie, że zastępują rozmowę, nie mają po prostu sensu. bohaterowie są tacy dosyć przerysowani- piękny, mądry policjant i ostra, pyskata pani prokurator. sprawa kryminalna gdzieś ginie w natłoku tych fatalnych dialogów i opisów postaci, staje się marnym dodatkiem i czytelnik przestaje za nią podążać.

Język fatalny, szczególnie wychodzi to w dialogach. bo rozmowy każdego z każdym iskrzą się od przekleństw. i te przekleństwa mam wrażenie, że zastępują rozmowę, nie mają po prostu sensu. bohaterowie są tacy dosyć przerysowani- piękny, mądry policjant i ostra, pyskata pani prokurator. sprawa kryminalna gdzieś ginie w natłoku tych fatalnych dialogów i opisów postaci, staje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
35

Na półkach:

"Czarny Żałobnik" to debiut Mai Opiłki i to naprawdę udany.

W Warszawie w publicznych miejscach pojawiają się zmasakrowane zwłoki. Na ofiarch użyto średniowiecznych narzędzi tortur. Sprawca pozostawia na ofiarach swój ślad w postaci motyla rusałki żałobnika.

Ofiary łączy terapeutka par. Czy to możliwe, żeby podejrzanie opanowana Anna Bogusz, która dostała tajemnicze makabryczne przesyłki związane ze śledztwem stoi za tym wszystkim?
Po krótkim czasie zarówno terapeutka jak i jej sekretarka znikają bez śladu. Czy dwie kobiety zostały porwane czy stoją za tym wszystkim?

Na jaw ciągle wychodzą nowe informacje, które całkowicie burzą wszystkie teorie jakie mieli w głowie śledczy. Istnieje mnóstwo poszlak, tropów i zależności między ofiarami.
Morderca wydaje się śledzic każdy ruch policjantów i wyprzedzać ich wszelkie działania. Podejrzanym staje się również kolega z wydziału, który wybrał się na urlop i ślad po nim zaginął.

Komisarz Adam Kruger zwany "Lisem" oraz prokurator Anna Ostrowska zwana przez wszystkich "Ostrą" razem ze swoim zespołem będą na tropie mordercy. Czy to możliwe, że sprawca mógł działać w pojedynkę? Kto stał za uknuciem całej intrygi?

Mocni i wyraziści bohaterowie. Bardzo podoba mi się wykreowanie Ostrej i Lisa. Między nimi jest specyficzny rodzaj chemii i jestem ciekawa rozwoju relacji tej dwójki.
Książka wciągnęła mnie niesamowicie. Ciężko było ją odłożyć. Autorka poradziła sobie rewelacyjnie z budowaniem napięcia od pierwszych do ostatnich stron bo nawet przez chwilę nie można było złapać oddechu.

Jedyne do czego mogę się doczepić to błędy w imionach. Niestety nie wiem do tej pory czy w książce był Adam Bogusz czy Paweł Bogusz, bo te dwa imiona są naprzemiennie używane w kontekście tej samej osoby co mnie irytowało.
Poza tym było wszystko dla mnie rewelacyjne i nie mogę się doczekać kolejnej części.

Kryminał z gatunku mocniejszych bo opisy są dość makabryczne no i mamy też mnóstwo przekleństw co nie wszystkim może pasować ale taka jest pewnie w dużym stopniu specyfika tego środowiska.

"Czarny Żałobnik" to debiut Mai Opiłki i to naprawdę udany.

W Warszawie w publicznych miejscach pojawiają się zmasakrowane zwłoki. Na ofiarch użyto średniowiecznych narzędzi tortur. Sprawca pozostawia na ofiarach swój ślad w postaci motyla rusałki żałobnika.

Ofiary łączy terapeutka par. Czy to możliwe, żeby podejrzanie opanowana Anna Bogusz, która dostała tajemnicze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1335
1333

Na półkach:

Na placu zabaw ktoś znajduje zwłoki mężczyzny. Następnie przychodzi zgłoszenie o ciele kobiety, którą ktoś przed śmiercią maltretował. Oba ciała, choć w stanie trudnym do zidentyfikowania mają przy sobie dokumenty. Jest też czarny motyl, który wydaje się być podpisem mordercy. Komisarz Adam Kruger i prokurator Alicja Ostrowska z dużym zapałem podejmą się rozwiązania zagadki seryjnego. Kim jest i jak dobiera ofiary?

Ciąg dalszy recenzji na:

https://www.facebook.com/photo/?fbid=896166628972790&set=a.530574228865367

Na placu zabaw ktoś znajduje zwłoki mężczyzny. Następnie przychodzi zgłoszenie o ciele kobiety, którą ktoś przed śmiercią maltretował. Oba ciała, choć w stanie trudnym do zidentyfikowania mają przy sobie dokumenty. Jest też czarny motyl, który wydaje się być podpisem mordercy. Komisarz Adam Kruger i prokurator Alicja Ostrowska z dużym zapałem podejmą się rozwiązania zagadki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    151
  • Chcę przeczytać
    99
  • 2024
    15
  • Posiadam
    12
  • Teraz czytam
    8
  • Audiobook
    5
  • Przeczytane 2024
    4
  • Legimi
    4
  • Kryminał
    3
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Maja Opiłka Czarny żałobnik Zobacz więcej
Maja Opiłka Czarny żałobnik Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także