Czytałam ją już jakiś czas temu, i muszę przyznać, że dawno nie śmiałam się tyle podczas czytania. Domownicy nie raz patrzyli na mnie podejrzanie. Ubawiły mnie perypetie bohaterów na wyspie.
Końcówka natomiast bardzo zaskoczyła, już nie robi się tak śmiesznie, ale jednoczenie tłumaczy gburowatość i niedostępność "norweskiego wikinga".
Niby lekka historia, zabawna, a jednak poruszająca temat choroby i walki z nią, która nigdy nie minie.

Czytałam ją już jakiś czas temu, i muszę przyznać, że dawno nie śmiałam się tyle podczas czytania. Domownicy nie raz patrzyli na mnie podejrzanie. Ubawiły mnie perypetie bohaterów na wyspie.
Końcówka natomiast bardzo zaskoczyła, już nie robi się tak śmiesznie, ale jednoczenie tłumaczy gburowatość i niedostępność "norweskiego wikinga".
Niby lekka historia, zabawna, a jednak...

Ale to było dobre!
Kolejny raz nie zawiodłam się na autorce. Dziwne, że ta książka ma niższe opinie niż "(Nie)zdobyta", bo wcale nie jest słabsza. Ten sam humor, pazur i wciągająca, pikantno-romantyczna historia, która nie dała mi zasnąć do drugiej w nocy, dopóki jej nie skończyłam. Wątki są idealnie wyważone, nie jest wulgarnie, nie jest za słodko - dla mnie super! Wiadomo, że sytuacja na bezludnej wyspie jest nieco przerysowana, podejrzewam że nie byłoby tam tak przyjemnie i romantycznie, ale w niczym to nie przeszkadza, świetnie się bawiłam przy lekturze!

Ale to było dobre!
Kolejny raz nie zawiodłam się na autorce. Dziwne, że ta książka ma niższe opinie niż "(Nie)zdobyta", bo wcale nie jest słabsza. Ten sam humor, pazur i wciągająca, pikantno-romantyczna historia, która nie dała mi zasnąć do drugiej w nocy, dopóki jej nie skończyłam. Wątki są idealnie wyważone, nie jest wulgarnie, nie jest za słodko - dla mnie super!...

Spodziewałam się po tej książce czegoś więcej. Po przeczytaniu serii "Mój szef" tej samej autorki byłam zachwycona.
Niestety odniosłam wrażenie, że ta książka jest jakby napisana "na siłę".
Teksty, które nie były już tak śmieszne jak w poprzednich seriach.
Historia i bohaterowie też średnio mnie przekonali.
Liczyłam na coś lepszego.

Spodziewałam się po tej książce czegoś więcej. Po przeczytaniu serii "Mój szef" tej samej autorki byłam zachwycona.
Niestety odniosłam wrażenie, że ta książka jest jakby napisana "na siłę".
Teksty, które nie były już tak śmieszne jak w poprzednich seriach.
Historia i bohaterowie też średnio mnie przekonali.
Liczyłam na coś lepszego.

Na pewno nie można odmówić autorce poczucia humoru, jednak historia mnie nie porwała, nie polubiłam bohaterów i męczyłam się z nimi. Napisana lekkim językiem więc szybko się czyta.

Na pewno nie można odmówić autorce poczucia humoru, jednak historia mnie nie porwała, nie polubiłam bohaterów i męczyłam się z nimi. Napisana lekkim językiem więc szybko się czyta.

Humor autorki jest level Master :) Nawet intymne, wstydliwe sytuscje opisuje w taki sposób, że można boki zrywać.
Myślę, że ta książka przypadnie do gustu osobom, które mają spory dystans do siebie i do świata, z pewnym bagażem życiowych doświadczeń.

Humor autorki jest level Master :) Nawet intymne, wstydliwe sytuscje opisuje w taki sposób, że można boki zrywać.
Myślę, że ta książka przypadnie do gustu osobom, które mają spory dystans do siebie i do świata, z pewnym bagażem życiowych doświadczeń.

To bylo po prostu ZAJEBISTE! Ależ sie usmiałam!!!! A lektorka to istne mistrzostwo!!!

To bylo po prostu ZAJEBISTE! Ależ sie usmiałam!!!! A lektorka to istne mistrzostwo!!!

Autorka potrafi rozbawić:) ubawiłam się przy tej książce! Super, bardzo mi się podobała, polecam!

Autorka potrafi rozbawić:) ubawiłam się przy tej książce! Super, bardzo mi się podobała, polecam!

Powiedzieć, że to było złe, to jak nic nie powiedzieć.

Powiedzieć, że to było złe, to jak nic nie powiedzieć.

Po moj szef i niezdobytej myślałam że mój kolejny top of the top. Nieco się przeliczyłam ale dobrze sie czyta. Kilka dobrych tekstów. Lekko i zabawnie

Po moj szef i niezdobytej myślałam że mój kolejny top of the top. Nieco się przeliczyłam ale dobrze sie czyta. Kilka dobrych tekstów. Lekko i zabawnie

@melissadarwood to autorka,której książki kupuję w ciemno ,stało się to za sprawą trylogii "MÓJ Szef ",oraz "Niezdobytej"kiedy zobaczyłam tę książkę od Autorki wiedziałam, że muszę ją mieć. Wiedziałam, że będę się śmiała,że będę się dobrze bawiła.I to się udało. Zwariowana Czterdziestolatka która nie może spać sama i to dosłownie odkąd skończyła 7 lat cierpi na nawracalne ataki paniki spowodowane samotnością właśnie w nocy potrzebuję kogokolwiek .Może to być nawet zwierzę żeby tylko ktoś obok niej w tym samym pomieszczeniu i oddychał .Kiedy kobieta zostaje oddelegowana z firmy jako jedyna do podróży służbowej jest przerażona, ale na szczęście dla niej ma jechać razem z nią kolega z firmy więc myśli sobie, że poprosi go o przenocowanie w jednym pokoju.Niestety na lotnisku okazuje się ,że Markus trafił do szpitala i zastępuje go jego brat który jest wielkim mrukliwym norweskim przystojniakiem. W wyniku pomyłki roztargnionej Kory oboje lądują nie na tej wyspie na której miały być prowadzone negocjacje z ich firmy i w związku z tym trafiają oboje na bezludną wyspę gdzie przychodzą Prawdziwy survival. Ta historia to jest istna komedia po prostu usta mnie bolały ze śmiechu z każdą przeczytaną stroną ,przemyślenia Kory Jej teksty to wszystko mnie rozśmieszalo. Bardzo utożsamiam się z bohaterką, ponieważ ja bardzo często w myślach też tak psioczę.😀
Bohaterowie tej książki są wykreowani po prostu fantastycznie idealnie do siebie pasują autorka w bardzo zabawny sposób opisała sytuację które w prawdziwym życiu powodowałyby że spaliłabym się ze wstydu a ona poradziła sobie z tym w sposób bardzo humorystyczny co w ogóle mnie nie gorszyło wręcz powodowało że Śmiałam się jeszcze bardziej. Dla mnie ta historia była komedią i jakoś przegapiłam moment ,że tam ma być romans.Nie zrozumcie mnie źle, książka jest fantastyczna ale mnie osobiście brakowało chemii między bohaterami.Ja miałam wrażenie że zakochali się w sobie bo nie mieli innego wyjścia, tak po prostu było i już. Natomiast ogromne zaskoczenie na plus było na końcu historii gdzie autorka porusza temat bardzo specyficznego zagadnienia,Końcówka książki Zaskoczyła mnie kompletnie ponieważ Autorka wprowadziła motyw choroby o której nie miałam pojęcia że taKowa istnieje, samo zakończenie całej historii jak najbardziej spójne i bardzo mi się podobało. Podsumowując Książka jest rewelacyjna idealna na pochmurny deszczowy dzień Ja czytałam ją nad morzem Gdzie w około było mnóstwo ludzi a ja Śmiałam się po prostu w głos sama historia opisana mega śmiesznie, co przy tej autorce jest genialne, tak jak mówiłam książki od Melissy kupuje w ciemNO

@melissadarwood to autorka,której książki kupuję w ciemno ,stało się to za sprawą trylogii "MÓJ Szef ",oraz "Niezdobytej"kiedy zobaczyłam tę książkę od Autorki wiedziałam, że muszę ją mieć. Wiedziałam, że będę się śmiała,że będę się dobrze bawiła.I to się udało. Zwariowana Czterdziestolatka która nie może spać sama i to dosłownie odkąd skończyła 7 lat cierpi na nawracalne...