Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem świeżo po przeczytaniu i nie wiem co myśleć. Ostatnio w krzyżówce miałam napisać co "walczy ze złem" odpowiedź: dobro ! Tu mamy trochę pomieszany ten świat. Kaci Hadesa to grupa motocyklistów zajmująca się nielegalnymi sprawami. Z drugiej strony mamy sektę z imionami, które zostały wzięte z Biblii - ta sekta to jedno wielkie zło. I to mi się jednak nie podobało.. Nie podobało mi się to, że te osoby o imieniu Mojżesz, Noe, Gabriel (itp.) zostają przedstawieni jako gwałciciele. To są dla mnie imiona "święte" i drażni mnie kiedy zostają wykorzystywane do takich ról. To właśnie tak średnio mi się podobało. I w książce wychodzi na to, że grupa motocyklistów jest lepsza w czynieniu dobra, niż ta sekta. Ale nie brakuje tutaj wątku erotycznego, opisów zabójstw.. trochę mitologii. Książka ratuje się wątkiem Styxa i Mae , tam czuć trochę więcej magii - sama postać Mae mi się podoba. Nie wiem czy sięgnę po kolejne części

Jestem świeżo po przeczytaniu i nie wiem co myśleć. Ostatnio w krzyżówce miałam napisać co "walczy ze złem" odpowiedź: dobro ! Tu mamy trochę pomieszany ten świat. Kaci Hadesa to grupa motocyklistów zajmująca się nielegalnymi sprawami. Z drugiej strony mamy sektę z imionami, które zostały wzięte z Biblii - ta sekta to jedno wielkie zło. I to mi się jednak nie podobało.. Nie...

Lilianna, młoda dziewczyna z bogatego domu, zachodzi w ciąże z Maćkiem, synem alkoholików. Rodzice Lilki nie wiedzą, że ich córka jest w ciąży, mimo to zakazują jej kontaktu z chłopakiem. Maciek dostaje propozycję pracy w innym mieście (na budowie), więc Lilka podejmuje decyzję o ucieczce ze swoim ukochanym. Wierzy, że Maciek nigdy się nie upadnie tak nisko jak jego rodzice i będzie z nią na dobre i złe. I tutaj głównie mówimy o tym złym. W kolejnych rozdziałach poznajemy Lilkę już jako matkę prawie 3-letniego Oskara. Z bogatej dziewczyny w sierotkę Marysię. Brak pieniędzy na mieszkanie, jedzenie, przedszkole. Maciek zaczyna grać na maszynach i wszystko tracić, do hazardu dochodzi alkoholizm i przemoc w domu, o których nikt oprócz Lilki nie wie, chociaż pewnie pani w przedszkolu i sąsiedzi podejrzewają. Lilka pracuje, sprzątając domy, wille. W pewnej willi poznaje Malwinę, która nie tylko zostaje jej przyjaciółką, ale obiecuje jej pomoc. Lilka nie chce pomocy wierzy, że Maciek się zmieni, myśli tak aż do momentu brutalnej sceny w książce. Lilce udaje się uciec z mieszkania razem z Oskarem i zaczyna nowy etap w swoim życiu (razem z Malwiną) - idą do studia tatuażu i obie poznają mężczyzn, którzy zmienią ich życie. Cóż mogę powiedzieć więcej. Dla mnie książka rewelacyjna. 10 na 10. Nie tylko dlatego, że od kilku dni chodzi za mną tatuaż, a postać dwóch tatuażystów: Pana Arka i Pana Mateusza przypomina mi mojego narzeczonego. Tak trochę dobroci i wyglądu z Arka, a z Mateusza... no :D <pikanteria> Świetna książka naprawdę, nie mam się do czego przyczepić.

Lilianna, młoda dziewczyna z bogatego domu, zachodzi w ciąże z Maćkiem, synem alkoholików. Rodzice Lilki nie wiedzą, że ich córka jest w ciąży, mimo to zakazują jej kontaktu z chłopakiem. Maciek dostaje propozycję pracy w innym mieście (na budowie), więc Lilka podejmuje decyzję o ucieczce ze swoim ukochanym. Wierzy, że Maciek nigdy się nie upadnie tak nisko jak jego rodzice...

Wypożyczyłam z biblioteki zachęcona "nowościami" na półce. Ta mini książka to nic specjalnego. Bardzo denerwująca postać Hanki na sam początek, na koniec nie ma żadnego wyjaśnienia co dalej .. taka dziwna ta powieść była.

Wypożyczyłam z biblioteki zachęcona "nowościami" na półce. Ta mini książka to nic specjalnego. Bardzo denerwująca postać Hanki na sam początek, na koniec nie ma żadnego wyjaśnienia co dalej .. taka dziwna ta powieść była.

Ależ mi się podobał ten audiobook ! :)
Pani Kazimiera i Pani Maja wybierają się razem na wycieczkę. Każda w innym celu. P. Kazimiera chce zwiedzić jak najwięcej sanktuariów/kościołów, a p. Maja jak najdłużej posiedzieć w SPA. O swoich planach informują siebie nawzajem dopiero w hotelu, w którym się zatrzymują. Obie nie ukrywają niezadowolenia z planów "koleżanki", ale już na pewno nie są zadowloone tym, że ktoś wrabia ich w morderstwo. Obie panie muszą uciekać by nie dopadła ich policja, "zakon smoka" czy prawdziwy morderca.

śmieszne to było. Nie wiedziałam, że komedie kryminalne bedą mi się aż tak podobać. Wcześniej miałam styczność z ksiażkami Jacka Galińskiego i przy nim się tylko upewniałam, że nie rozumiem fenomenu tego gatunku i nie jest on dla mnie. Pan Alek zmienił wszystko.

Polecam serdecznie ! Mi bardziej podpasował audiobook :)

Ależ mi się podobał ten audiobook ! :)
Pani Kazimiera i Pani Maja wybierają się razem na wycieczkę. Każda w innym celu. P. Kazimiera chce zwiedzić jak najwięcej sanktuariów/kościołów, a p. Maja jak najdłużej posiedzieć w SPA. O swoich planach informują siebie nawzajem dopiero w hotelu, w którym się zatrzymują. Obie nie ukrywają niezadowolenia z planów "koleżanki", ale...

"Co by było gdyby...?" 🤔

Myślę, że nie raz sobie zadaliście to pytanie. Główna bohaterka (Claire) powieści "Gwiazdy, które spłonęły" zadała sobie to samo pytanie, kiedy rozpoczęła "niewinny" internetowy romans z Dean'em, jej pierwszą miłością sprzed lat.

Claire dla rodziny porzuciła karierę. Jest żoną i matką. Jej życie (jak i cała narracja książki) jest nudne. Autorka książki pokazuje obraz kobiety samotnej w małżeństwie. Kobiety, której potrzebna jest mała iskra, by wzniecić wielki ogień 🔥 "Ogień" to kluczowe hasło w tej książce.

Męczyłam się z tą książką. Zamysł autorki był naprawdę ciekawy. Samotność w związku to częsty przypadek naszych czasów. Dużo słyszy się o zaniedbywaniu drugiej połówki co rodzi konflikty, zdrady czy depresje. Uczucie jakie towarzyszyło mi przy czytaniu tej książki to na pewno współczucie. Niestety narracja książki jest bardzo nudna. A w tej książce tak dużo się przecież dzieje: mamy romans, mamy przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć, w tej przyszłości są relacje z matką. Popełniane są wykroczenia (nie chce spojlerować, chociaż niektórzy się już pewnie domyslają 🤪) W w tej książce jest tyle emocji, ale przez to jak jest prowadzona narracja tego nie da się czytać. Wkrada się chochlik, który chce nas uśpić.

"Co by było gdyby...?" 🤔

Myślę, że nie raz sobie zadaliście to pytanie. Główna bohaterka (Claire) powieści "Gwiazdy, które spłonęły" zadała sobie to samo pytanie, kiedy rozpoczęła "niewinny" internetowy romans z Dean'em, jej pierwszą miłością sprzed lat.

Claire dla rodziny porzuciła karierę. Jest żoną i matką. Jej życie (jak i cała narracja książki) jest nudne. Autorka...

Zdziwiło mnie bardzo, kiedy zamknełam książkę i stwierdziłam "ale to było dobre". Naprawdę, dawno nie czytałam nic z tego gatunku, bo wszystko szło w jednym schemacie.. a tutaj coś takiego. Poznajemy Solène, wspaniałą kobietę. Kocha ona sztukę i ma w planach zająć sie swoim hobby, jak tylko jej córka wyjedzie na koncert ze swoim ojcem. Do planów jednak nie dochodzi, bo jej były mąż (pokraka) w ostatniej chwili oznajmia swojej byłej żonie, że nie może jechać. Solène nie chce złamać Is serca, więc postanawia jechać z nią. Marzenia córkimsą przecież priorytetem.

Nikt nie planuje romansu. Nikt nie planuje miłości, pożądania, uczucia bliskosci. Solene też nie planowała. No bo z kim ? Z artystą zespołu, ktorego kocha jej córka ? To niemożliwe i zakazane...

I ten zakazany owoc najlepiej smakuje...

Trochę mi szkoda tego zakończenia, ale można było się tego spodziewać, bo życie już takie jest..

Zdziwiło mnie bardzo, kiedy zamknełam książkę i stwierdziłam "ale to było dobre". Naprawdę, dawno nie czytałam nic z tego gatunku, bo wszystko szło w jednym schemacie.. a tutaj coś takiego. Poznajemy Solène, wspaniałą kobietę. Kocha ona sztukę i ma w planach zająć sie swoim hobby, jak tylko jej córka wyjedzie na koncert ze swoim ojcem. Do planów jednak nie dochodzi, bo jej...

📖 Lubicie kiedy akcja książki dzieje się w miejscu, do którego macie sentyment?

Akcja książki "Tylko dobrzy ludzie zostali" rozgrywa się na wsi czyli w miejscu, które kocham. Aleksandra przyjeżdża w rodzinne strony, by odpocząć, ale po mrocznym epilogu każdy czytelnik zda sobie sprawę, że nie będzie to sielankowa opowieść.

Ola przyjeżdża w rodzinne strony w dniu, w którym dochodzi do morderstwa. Nie jest podejrzaną, ale jako jedyna może rozwikłać zagadkę. Wolałaby tego nie robić i całkowicie się od tego odciąć, ale w pewnym momencie zdaje sobie sprawę, że nie może odpuścić. Wszyscy "coś nie coś" wiedzą i Aleksandra, żeby odkryć co się tak naprawdę wydarzyło musi wszystkie "coś" pozbierać i połączyć w jedną historię.

Odrazu biorę się za kontynuację książki, bo mam taką możliwość na Legimi 💚 Bardzo przyjemnie się czytało książkę i całość oceniam 8/10 ⭐ (trochę na końcu się pogubiłam, ale mam nadzieję, że kontynuacja mi wiele wyjaśni)

📖 Lubicie kiedy akcja książki dzieje się w miejscu, do którego macie sentyment?

Akcja książki "Tylko dobrzy ludzie zostali" rozgrywa się na wsi czyli w miejscu, które kocham. Aleksandra przyjeżdża w rodzinne strony, by odpocząć, ale po mrocznym epilogu każdy czytelnik zda sobie sprawę, że nie będzie to sielankowa opowieść.

Ola przyjeżdża w rodzinne strony w dniu, w...

To być może ostatni rok pracy Oli we Włoszech. Dziewczyna chce na stałe wrócić do Polski i się ustatkować. Plany jednak ulegają zmianie, gdy Ola ze złamanym sercem wchodzi w układ z niedawno poznanym we Włoszech mężczyzną. Jak się okazuje Marcin (bo tak ma na imię mężczyzna) oprócz perfekcyjnego języka włoskiego, zna też polski. Pół Włoch, pół Polak nie jest zainteresowany miłością. Interesuje go tylko i wyłącznie łóżko. Myślicie, że tych dwoje połączy coś więcej ? Czy układ zakończy się kiedy oboje wyjadą z Włoszech i się już nigdy więcej nie spotkają ?

Ojoj 🥰 Co się działo w tej książce. Aż chciałabym poznać kontynuację i dowiedzieć się co będzie się działo u bohaterów, nawet tych drugoplanowych (Sara i Marco).

Nie czytam dużo takich książek, bo mnie po prostu nudzą. Ta jednak była bardzo wyjątkowa. Nie wiem czy to przez te wakacyjne Włochy, czy przez charyzmatyczne postacie, czytało mi się książkę lekko i udało się ją skończyć w 2 dni.

To być może ostatni rok pracy Oli we Włoszech. Dziewczyna chce na stałe wrócić do Polski i się ustatkować. Plany jednak ulegają zmianie, gdy Ola ze złamanym sercem wchodzi w układ z niedawno poznanym we Włoszech mężczyzną. Jak się okazuje Marcin (bo tak ma na imię mężczyzna) oprócz perfekcyjnego języka włoskiego, zna też polski. Pół Włoch, pół Polak nie jest zainteresowany...

Nie czytając co jest napisane z tyłu na okładce, to wiedziałam ! Wiedziałam, że Travis jest weterynarzem, a pies wykastrowany. Lubie takie historie. Takie dobre. Takie wzruszające. Takie prawdziwe. Taka historia, po której masz przemyślenia. Czy warto ? Czy warto się kłócić ? Czy warto postawić na swoim ? Jak można stracić wiele a nawet wszystko. Odpowiedź jest prost. Nie, nie warto.
Okładka nie jet okey. Ona była ruda, co to za blondynka na okładce ? Film jeszcze do obejrzenia.

Nie czytając co jest napisane z tyłu na okładce, to wiedziałam ! Wiedziałam, że Travis jest weterynarzem, a pies wykastrowany. Lubie takie historie. Takie dobre. Takie wzruszające. Takie prawdziwe. Taka historia, po której masz przemyślenia. Czy warto ? Czy warto się kłócić ? Czy warto postawić na swoim ? Jak można stracić wiele a nawet wszystko. Odpowiedź jest prost. Nie,...

Wzruszająca historia osób z dwóch różnych światów. Dawson to chłopak z patologicznej rodziny. Rodziny, która jest uważana za najniebezpieczniejszą w mieście. Dawson to dobry chłopak, dobrze się uczy i to nie podoba się ojcu oraz kuzynom. Chłopak jest bity przez rodzinę. Dawson w końcu ucieka z domu i zatrzymuje się u miejscowego mechanika, który najwidoczniej potrzebuje towarzystwa. Obiecuje mu, że będzie mu pomagał w garażu przy samochodach.

I tutaj umyka mi informacja, gdzie Dawson poznaje Amandę, dziewczynę z bogatego domu. Zaczynają się spotykać, ale rodzicom dziewczyny to się nie podoba. Stawiają jej ultimatum. Mimo tego ona wybiera Dawsona, ale chłopak nie chce by zmarnowała sobie przyszłości i zrywa z nią.

I to nie koniec historii. Dawson i Amanda spotykają się po latach na pogrzebie wspomnianego wyżej mechanika, który za życia spisał testament i chciał ustawić (co mu się udało) spotkanie tych dwóch osób. Pamiętacie takie powiedzenie "Stara miłość nie rdzewieje" ? Tutaj ono się mocno sprawdza. Jednak każde z nich ma już własne życie. Ona, mężatka, matka trójki(?! - zrozumiecie jak przeczytacie książkę) dzieci. On samotnik, po poważnym wypadku. Na chwilę się zapominają, ale w końcu każdy wraca w swoje strony.

I tutaj, ważna kwestia . Pominęłam naprawdę sporą część historii, która wpływa na dalsze losy bohaterów. Ale nie chce nikogo na nic naprowadzać. Ponieważ każdy powinien ją przeczytać. Bardzo mi się podobała. Nie można powiedzieć nic o zakończeniu. Dla mnie nie kończy się ona ani szczęśliwie ani tragicznie. Zostałam gdzieś pośrodku, ale długo będę pamiętała tą opowieść.

Wzruszająca historia osób z dwóch różnych światów. Dawson to chłopak z patologicznej rodziny. Rodziny, która jest uważana za najniebezpieczniejszą w mieście. Dawson to dobry chłopak, dobrze się uczy i to nie podoba się ojcu oraz kuzynom. Chłopak jest bity przez rodzinę. Dawson w końcu ucieka z domu i zatrzymuje się u miejscowego mechanika, który najwidoczniej potrzebuje...

W końcu udało mi się przeczytać debiut autorki. Dzięki #2020wyzwanieuangeliki u @angelikaserweta zmusiłam się na coś innego niż thriller. I nie żałuję 💖 Oh, ile razy ja płakałam na tej historii. I nigdy wtedy, kiedy ktoś umierał.

Historia Leny i Alana jest naprawdę bardzo wzruszająca. Po kilku latach rozłąki, w małej wsi pod lasem zjawia się twój przyjaciel z dzieciństwa. Nie wiesz jak zaraaguje na 18-letnia dziewczynę z 2-letnim dzieckiem. Jednak Alan staje na wysokości zadania. Nauczony dobrych manier przez dziadka, nie pyta Leny co się stało, kto jest ojcem tylko odrazu próbuje zaprzyjaźnić się z małym Marcelem. Lena obiecała sobie, że nigdy nikomu nie wyjawi kto jest ojcem dziecka. Tego dowiadujemy się przypadkiem, podczas przyjęcia. Ale co tu robi Alan? Tak długo nie przyjeżdżał do dziadka na wieś. Mimo, że bardzo chciał, jego ojciec miał inne plany co do syna. W momencie, kiedy Alan dowiaduje się o zdradzie dziewczyny z jego najlepszym przyjacielem, wyjeżdża do dziadka na wieś, żeby odpocząć. Jak potoczą się losy dwójki bohaterów z dwóch różnych światów? Czy każde z nich po wielu przejściach w życiu znajdzie swoje miejsce? Ja już znam odpowiedź na te pytania i powiem Wam, że dawno nie płakałam na książce. Ze wzruszenia.

W końcu udało mi się przeczytać debiut autorki. Dzięki #2020wyzwanieuangeliki u @angelikaserweta zmusiłam się na coś innego niż thriller. I nie żałuję 💖 Oh, ile razy ja płakałam na tej historii. I nigdy wtedy, kiedy ktoś umierał.

Historia Leny i Alana jest naprawdę bardzo wzruszająca. Po kilku latach rozłąki, w małej wsi pod lasem zjawia się twój przyjaciel z dzieciństwa....

Czytałam wcześniej inne książki Klaudii Bianek, w tym pierwsza część z cyklu - dlatego sięgnęłam po kolejną.
🎨 Okładka bardzo zwyczajna. Nie ma nic z efektem 'wow' - kolejna zakochana para.
Ulubionym bohaterem zostaje współlokatorka Klary. To jej zachowanie na końcu opowieści mistrzowskie.👏🏻
Milosna historia Klary i Aleksandra została przeze mnie przeczytana w dwa wieczory. Akcja rozwija się dość wolno, dlatego już przy przeczytaniu kilku stron chciałam odrzucić książkę na bok. Pierwsze co cieszę się, że jednak zaczęłam czytać książki po kolei w cyklu, bo mimo to, że każda książka opisuje inna historie, to gdzieś tam w historie wplatają się mocne spojlery z pierwszej książki. Trochę dziwnie się czuję, bo Klara w pierwszej książce podobała mi się bardzo, tutaj nie czuję jej energii i delikatnie mnie irytuje. Książkę jak dla mnie ratują bohaterzy drugoplanowi i życie Aleksandra. Pozostaje mi przeczytać kolejna historie drugoplanowego bohatera i mam nadzieję, że okaże się taki energiczny w swojej historii, jak w tych dwóch pierwszych (historiach)

Czytałam wcześniej inne książki Klaudii Bianek, w tym pierwsza część z cyklu - dlatego sięgnęłam po kolejną.
🎨 Okładka bardzo zwyczajna. Nie ma nic z efektem 'wow' - kolejna zakochana para.
Ulubionym bohaterem zostaje współlokatorka Klary. To jej zachowanie na końcu opowieści mistrzowskie.👏🏻
Milosna historia Klary i Aleksandra została przeze mnie przeczytana w dwa wieczory....

- Wiesz dlaczego dam radę?

- No dlaczego?
- Bo jesteś obok. A gdy jesteś obok, to wszystko wydaje się do zniesienia.

Historia miłosna Neli i Antka rozwaliła mnie emocjonalnie. Myślę, że wielu z Was, jeśli widzi w opowieści cząstkę swojego życia to ocenia książkę bardzo wysoko. Czyżbym się myliła? Czy tylko ja tak mam?

Antek prowadzi swój własny biznes. Jest to kawiarnia, którą pewnego wieczoru zapomina zamknąć (oh jak dobrze, że zapomniał 🙊) Dostaje telefon, że do jego kawiarni ktoś się włamał. Przyłapuje złodzieja na gorącym uczynku. Widziałam oczami wyobraźni zdziwioną minę chłopaka, który przyłapuje dziewczynę na kradzieży kanapek. 🥪

Kornelia wie, że zrobiła źle. Ale od kilku dni ona jak i jej brat nic nie jedli. Mieszkają w kamienicy komunalnej zdani tylko na siebie. Bez jedzenia i bez ciepłej wody. Zrobi wszystko, żeby Antek tylko nie zadzwonił na policję, więc postanawia pokazać mu swój patologiczny świat.

Antek i Kornelia muszą się uporać z demonami przeszłości, żeby zwykłą znajomość przerodzić w miłość. Sami jednak zobaczycie, że nie będzie to dla nich wcale takie proste.

Moim zdaniem najlepsza książka z cyklu "Jedyne takie miejsce" 🙊 Nadal targają mną takie emocje, że nie jestem w stanie nic więcej Wam napisać. 😭 Polecam z całego serca ❤️

- Wiesz dlaczego dam radę?

- No dlaczego?
- Bo jesteś obok. A gdy jesteś obok, to wszystko wydaje się do zniesienia.

Historia miłosna Neli i Antka rozwaliła mnie emocjonalnie. Myślę, że wielu z Was, jeśli widzi w opowieści cząstkę swojego życia to ocenia książkę bardzo wysoko. Czyżbym się myliła? Czy tylko ja tak mam?

Antek prowadzi swój własny biznes. Jest to...

"Życie jest jak cebula. Czasem z wierzchu ładna, ale w środku zgniła albo na odwrót. Kiedy zaczniesz ją obierać, okazuje się, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda".

Ta książka też jest jak cebula. Piękna okładka, obiecujący opis, a historia taka sobie. Przewidywalna. I to bardzo.

Przypadkowe spotkanie rodzi związek, jednak skutki złej przeszłości dają o sobie znać. Według mnie za szybko pojawił się epilog. Po tym jednym, wybuchowym wydarzeniu powinno się zadziać trochę więcej. A tutaj epilog i jak to bywa w tego typu historiach "I żyli długo i szczęśliwie".

"Życie jest jak cebula. Czasem z wierzchu ładna, ale w środku zgniła albo na odwrót. Kiedy zaczniesz ją obierać, okazuje się, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda".

Ta książka też jest jak cebula. Piękna okładka, obiecujący opis, a historia taka sobie. Przewidywalna. I to bardzo.

Przypadkowe spotkanie rodzi związek, jednak skutki złej przeszłości dają o sobie...

Erotyk z mężczyznami to jest to na co czekałam. LUBIE EROTYKI, ale co za dużo to nie zdrowo, więc taki erotyk z mężczyznami, był fajną odskocznią. Tate to chłopak pracujący w barze, walczący o rozwód i przekonany o tym , że nie kręcą go mężczyźni, natomiast Logan to dupek... Eh.. Logan jest prawnikiem, prowadzi firmę, jest bogaty i podkreśla, że on zawsze zdobywa to co chcę, nieważne jakiej "to" jest płci. Twierdzi, że nie bedzie latał za chłopakiem z baru, mimo tego lata za nim bo się w nim po prostu zakochuje. I praktycznie najwięcej mamy tutaj wątku seksu, kto i gdzie wkłada, a Logan.. jak był na początku dupkiem, tak jest też na końcu. I w sumie to tyle..
Byłoby naprawdę dobrze, gdyby nie to że jednak tutaj widoczne gołym okiem uprzedmiotowianie ludzi występuje.. i nagle bum, jest miłość z tego.. Nie no nie bawmy się w takie coś, bo to nie zmierza nigdy w dobrym kierunku.

Erotyk z mężczyznami to jest to na co czekałam. LUBIE EROTYKI, ale co za dużo to nie zdrowo, więc taki erotyk z mężczyznami, był fajną odskocznią. Tate to chłopak pracujący w barze, walczący o rozwód i przekonany o tym , że nie kręcą go mężczyźni, natomiast Logan to dupek... Eh.. Logan jest prawnikiem, prowadzi firmę, jest bogaty i podkreśla, że on zawsze zdobywa to co...