Słodki dom
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Słodki dom (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Sweet Home
- Wydawnictwo:
- Editio
- Data wydania:
- 2019-06-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-06-04
- Data 1. wydania:
- 2013-10-13
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328344280
- Tłumacz:
- Marta Czub
Molly Shakespeare nie miała najłatwiejszego dzieciństwa. Bardzo wcześnie straciła rodziców. Wychowywała ją babcia, która utwierdzała wnuczkę w przekonaniu, że aby wykorzystać swoją szansę i stać się kimś, musi pracować ciężej niż inni. Molly była bystra, inteligentna, rozkochana w wiedzy i wyjątkowo oczytana, jednak bardzo samotna. Większość ludzi widziała w niej tylko brązowowłosą okularnicę, najczęściej milczącą, skrytą, niezbyt modnie ubraną i niemajętną. Dziewczyna podjęła decyzję o wyjeździe z rodzinnej Anglii do Alabamy, by tam ukończyć studia i zrobić doktorat z filozofii, gdyż bardzo chciała daleko zajść.
Molly prędko się przekonuje, że ten wyjazd radykalnie zmieni jej życie. Ludzie w Alabamie kochają futbol, głośną zabawę i mają nieznośny temperament. Jednak największym zaskoczeniem i równocześnie największą rewolucją w poukładanym życiu Molly okazuje się Romeo Prince: gwiazda sportu, potomek rodziny z tradycjami i dziedzic wielkiej fortuny, a przede wszystkim chłopak o boskim ciele, cudownych oczach i zniewalającym uśmiechu. Romeo robi, co chce, i może mieć każdą dziewczynę, której zapragnie. Ale z jakiegoś powodu upodobał sobie Molly...
To pierwsza część przepięknej opowieści o miłości, która rozkwitła między dwojgiem młodych ludzi z zupełnie innych światów. Uczucie to sprawiło, że każde z nich odkryło w ukochanej osobie najpiękniejsze cechy i nie wyobraża sobie bez niej życia. Czy pierwsza, młodzieńcza miłość okaże się na tyle silna, by przezwyciężyć twarde zasady ugruntowane przez pieniądze, tradycję i niepisane umowy?
Niegrzecznym chłopcom najbardziej potrzebne są mądre dziewczyny!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 722
- 945
- 134
- 110
- 61
- 36
- 35
- 21
- 20
- 20
OPINIE i DYSKUSJE
Według mnie książka bardzo przyjemna. Czytając ma się marzenie o tym by spotkać taka właśnie miłość. Trochę zazdrościłam bohaterom. Szczególnie podobal mi się poczatek historii. Książka bardzo dobra dla osób, których życie to monotonia i na chwilę chcą przenieść się do świata pełnego emocji
Według mnie książka bardzo przyjemna. Czytając ma się marzenie o tym by spotkać taka właśnie miłość. Trochę zazdrościłam bohaterom. Szczególnie podobal mi się poczatek historii. Książka bardzo dobra dla osób, których życie to monotonia i na chwilę chcą przenieść się do świata pełnego emocji
Pokaż mimo toUwielbiam sięgać po książki z polecenia, bo często są to tytułu, których sama bym nie wybrała a okazują się strzałem w dziesiątkę.
I jak to się mówi, wyjątek potwierdza regułę, bo "Słodki dom" z polecenia mojej kochanej siostry był strzałem w 3/10🌟 🤭🙈 Niestety nie podobało mi się tutaj nic... A drażniło mnie wszystko 🙈
Główny bohater, to niekulturalny, nie szanujący kobiet człowiek. Nie mogłam znieść jego zachowania... I tak, rozumiem że nie miał w życiu lekko ale to go w żaden sposób nie usprawiedliwia...
Główna bohaterka? Tutaj może nie było tak źle, bo tylko w kilku sytuacjach dostałam białej gorączki... Ale nie było też dobrze...
To nie byli bohaterowie, którym chciałam dopingować i być z nimi przez ich historię. To nie była opowieść, która trzymała mnie w napięciu i poza złością i nudą wywołała jakiekolwiek emocje.
Nie podobał mi się zabieg nawiązujący do Romea i Julii, w moim odczuciu był zupełnie nietrafiony i słabo poprowadzony... Zmuszałam się do jej skończenia i trochę mnie zmęczyła...
Uwielbiam sięgać po książki z polecenia, bo często są to tytułu, których sama bym nie wybrała a okazują się strzałem w dziesiątkę.
więcej Pokaż mimo toI jak to się mówi, wyjątek potwierdza regułę, bo "Słodki dom" z polecenia mojej kochanej siostry był strzałem w 3/10🌟 🤭🙈 Niestety nie podobało mi się tutaj nic... A drażniło mnie wszystko 🙈
Główny bohater, to niekulturalny, nie szanujący...
Inne historie tej autorki KOCHAM- Kaci C U D O. ♥️
NO ale to co dostajemy tutaj.. no nie, zdecydowanie nie. Historia sama w sobie nie jest jakaś najgorsza- taka standardowa, typowa nic odkrywczego ale... nasza główna bohaterka Molly jest momentami tak zwyczajnie głupia, że to przechodzi ludzkie pojęcie.
Mamy moment gdzie rodzice Romea zapraszają ich na kolacje:
- on jej mówi, że to zły pomysł bo wiecznie mają do niego problem, że są okropni i NIE POWINNISMY IŚĆ bo no nie zaprosili nas po to, żeby pogratulować związku
- jego kuzynka(?) mówi jej to samo, że to źli ludzie no NIE IDŹCIE
Co robi główna bohaterka? Wręcz upiera się żeby poszli- przecież jak zobaczą naszą miłość to nas zaakceptują.
Litości.🤦
Inne historie tej autorki KOCHAM- Kaci C U D O. ♥️
więcej Pokaż mimo toNO ale to co dostajemy tutaj.. no nie, zdecydowanie nie. Historia sama w sobie nie jest jakaś najgorsza- taka standardowa, typowa nic odkrywczego ale... nasza główna bohaterka Molly jest momentami tak zwyczajnie głupia, że to przechodzi ludzkie pojęcie.
Mamy moment gdzie rodzice Romea zapraszają ich na kolacje:
- on jej...
Nie wiem, czy to były początki kariery literackiej pani Cole, ale ilość powtórzeń i tłumaczenia ze szczegółami każdej rzeczy powodowała moją niechęć. Sama historia mega przeciętna. Oczekiwałam czegoś zdecydowanie lepszego....
Nie wiem, czy to były początki kariery literackiej pani Cole, ale ilość powtórzeń i tłumaczenia ze szczegółami każdej rzeczy powodowała moją niechęć. Sama historia mega przeciętna. Oczekiwałam czegoś zdecydowanie lepszego....
Pokaż mimo toŻyczę każdej kobiecie żeby znalazła mężczyznę spatrzonego w nią tak jak Romeo w Molly ! Polecam
Życzę każdej kobiecie żeby znalazła mężczyznę spatrzonego w nią tak jak Romeo w Molly ! Polecam
Pokaż mimo toCo za głupoty.
Co za głupoty.
Pokaż mimo toJak na Tillie Cole było słabo.. w sensie zabrakło dreszczyku czy nieco mroczniejszego klimatu. Ale patrząc na inne historie o futbolistach i kujonkach było całkiem nieźle.
Napewno ogromną cechą Tillie jest to, że pisze bardzo prosto, bez zbędnych opisów przez co czytanie jest przyjemnością.
Jak na Tillie Cole było słabo.. w sensie zabrakło dreszczyku czy nieco mroczniejszego klimatu. Ale patrząc na inne historie o futbolistach i kujonkach było całkiem nieźle.
Pokaż mimo toNapewno ogromną cechą Tillie jest to, że pisze bardzo prosto, bez zbędnych opisów przez co czytanie jest przyjemnością.
Po bijących wszystkie rekordy serii "Kaci Hadesa" i naprawdę chorych "Chorych śfirusach" zdecydowałam, iż najwyższy czas na "słodką" wersję Tillie Cole. I... całe szczęście, że zaczęłam od jej "mrocznej" strony, gdyż prawdopodobnie na książce "Słodki dom" zakończyłabym przygodę z tą autorką.
Nie mogę powiedzieć, że była zła, bo nie była. I wiem, że w tomie "Słodki Romeo" będzie opowiadać tytułowy bohater, ale jak do tej pory przyzwyczaiłam się do dwuosobowej narracji, a tutaj opowiada tylko Molly i przez to mamy trochę mały światopogląd.
Co do samej Molly, to jej postać bardzo mi się podobała. Ganiła Romea za każdym razem, gdy na to zasługiwał (czyli często) i nie dawała sobie w kaszę dmuchać. Jednakże przez jej przeszłość podobno miała jakieś problemy. Jakie? No właśnie nie do końca wiadomo. Kilka razy jest coś wspomniane, a po samym zachowaniu Molly możemy wywnioskować, że to coś na tle nerwowym. Ciut więcej dowiadujemy się na ostatnie dwa rozdziały przed epilogiem, i to jeszcze z ust osoby trzeciej, więc tak naprawdę głównie pozostają nam domysły. Także ten wątek autorka mogła trochę bardziej rozwinąć.
Romeo za to jest typowym amerykańskim bogatym dzieckiem. Ale tylko na pierwszy rzut oka. Okazuje się, że on nie tak do końca dogaduje się z rodzicami (delikatnie mówiąc) i odrzuca ich światopogląd oraz ścieżkę, którą mu wytyczyli. Oczywiście on również ma problemy (który bohater ich nie ma? :) ),z tym że z agresją. Tu wkracza na scenę Molly, starająca się go okiełznać. I właśnie historię jego dzieciństwa i problemów, z jakimi się boryka, poznajemy w miarę dokładnie. Z tego też powodu żywię nadzieję na rozwinięcie wątku Molly w książce "Słodki Romeo".
Rzecz jasna muszą być różne nieporozumienia i mniejsze czy większe tragedie, by urozmaicić książkę tak naprawdę o codzienności, bo nie ma się co spodziewać akcji jak w moich ukochanych Katach. Wiem jednak, na co tak naprawdę stać Tillie Cole i to nie jest jej szczytowa forma, więc z pewnością przeczytam każdy tom z tej serii, bo ma niesamowity talent do snucia opowieści.
Po bijących wszystkie rekordy serii "Kaci Hadesa" i naprawdę chorych "Chorych śfirusach" zdecydowałam, iż najwyższy czas na "słodką" wersję Tillie Cole. I... całe szczęście, że zaczęłam od jej "mrocznej" strony, gdyż prawdopodobnie na książce "Słodki dom" zakończyłabym przygodę z tą autorką.
więcej Pokaż mimo toNie mogę powiedzieć, że była zła, bo nie była. I wiem, że w tomie "Słodki...
Zdecydowałam się przeczytać tę książkę po cudownych Katach Hadesa od Tillie Cole i trochę się zawiodłam. Jest pisana bardzo dziwnie, niektóre dialogi wręcz żenujące do szpiku kości. Nie jest jakaś mocno zła, ale do Katów jej dużo brakuje.
Zdecydowałam się przeczytać tę książkę po cudownych Katach Hadesa od Tillie Cole i trochę się zawiodłam. Jest pisana bardzo dziwnie, niektóre dialogi wręcz żenujące do szpiku kości. Nie jest jakaś mocno zła, ale do Katów jej dużo brakuje.
Pokaż mimo toAutorka to chyba zbyt dosłownie wzieła do siebie to że Romeo i Julia to dramat.
Autorka to chyba zbyt dosłownie wzieła do siebie to że Romeo i Julia to dramat.
Pokaż mimo to