-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2022-01-02
Książka zawiera pełen przekrój przez życie lekarza specjalizacji: medycyny sądowej. Opisuje w sposób niebanalny pierwsze kroki, fascynację, przebieg doskonalenia nie tylko swoich umiejętności, ale też i otoczenia, poprzez tworzenie nowych wytycznych, nowych norm. Podsumowując, w każdej dziedzinie to się dzieje- minimalizacja zbędnych kontaktów interpersonalnych do możliwe jak najszybszej weryfikacji sprawozdań (tutaj z autopsji). Jaki efekt tych zmian? Jeden każdy z nas widzi i słyszy (wytyczne są ogólnodostępne), drugi- pozostaje z osobą wykonującą określony zawód (właściwie dotyczy każdej specjalizacji- nauczyciel, elektryk, budowlaniec, programista, lekarz dermatolog/ rodzinny/ chirurg/ onkolog, zależy tylko jak bardzo elastycznie potrafimy ponieść się naszym rozważaniom- o tym ta książka nie jest, ale zakończenie książki wpłynie na wszelakie refleksje, polecam). Przykro mi, bo my ludzie całą naszą elastyczność zużywamy w pracy- zamiast siłę i więcej uwagi poświęcać na życie :) Książka pozornie z humorem pisana na koniec zachęci do refleksji, początkowo zwątpi się we wszystko, ale ostatecznie udowodni, że każdy z nas, każdy kto podąża swoją drogą, cierpliwie i rzetelnie może liczyć na uznanie. A czyje? A po co? A na co? Im więcej się pracuje, tym ma się mniej czasu na odpowiedź. A dobre słowo po 60tce, będzie lepsze niż czekolada, słowo nie byle jakie, a dobrane do naszego doświadczenia. Zawsze zdrowsze od kilku tabliczek czekolady.
Książka zawiera pełen przekrój przez życie lekarza specjalizacji: medycyny sądowej. Opisuje w sposób niebanalny pierwsze kroki, fascynację, przebieg doskonalenia nie tylko swoich umiejętności, ale też i otoczenia, poprzez tworzenie nowych wytycznych, nowych norm. Podsumowując, w każdej dziedzinie to się dzieje- minimalizacja zbędnych kontaktów interpersonalnych do możliwe...
więcej mniej Pokaż mimo toMiłość, wszechogarniająca miłość ratunkiem na wszytko. Ta książka pokazuje, jak poprzez cierpienia rozwija się istota ludzka. Paradoks, ale jednocześnie podkreślenie tego, że mając szczęście doświadczamy je lżej od smutku i tragedii. To komentarz bardziej do natury ludzkiej, wracając do książki. Główny bohater doświadcza niewyobrażalnie wielkiego nieszczęścia, współczuję mu całym sercem. Książka pokazała jak podnosi się ze swojego załamania. Niezwykle ciężka historia, opowiedziana w sposób niezwykły. Rzuca nowy powiew świeżości na określenie "Boga Ojca, Syna Bożego, Ducha Świętego". Pokazuje jak różnorodnie można wyobrażać sobie Boga, a on nadal będzie tym kim mówił, że jest, a dla człowieka ma pełną dowolność wyglądu. Dba o jego komfort w granicach, jakie zostały obiecane, stara się być sprawiedliwy, a nawet jest. Dostrzega się to jak tylko pozwoli się sobie otworzyć szeroko oczy. Podsumowując: zasady moralne pozostają stałe, a Bóg nie musi być starcem z białą brodą. Podkreślona została wszechobecność Boga- zawsze nam towarzyszy i się o nas troszczy, a tak robi rodzic, dodam kochający i troskliwy ojciec. Nie raz jeszcze ją przeczytam, polecam ;)
Miłość, wszechogarniająca miłość ratunkiem na wszytko. Ta książka pokazuje, jak poprzez cierpienia rozwija się istota ludzka. Paradoks, ale jednocześnie podkreślenie tego, że mając szczęście doświadczamy je lżej od smutku i tragedii. To komentarz bardziej do natury ludzkiej, wracając do książki. Główny bohater doświadcza niewyobrażalnie wielkiego nieszczęścia, współczuję mu...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-04-01
Książka jest napisana lekkim językiem, w sam raz na odpoczynek po ciężkim dniu.
Świetnie została opisana relacja teteła z "diablicami". Bardzo ciekawiły mnie ich rozmowy. A i spotkałam cudowny fragment o miłości. Mały dzieciok atakował pytaniami w stylu: co to jest miłość? Skąd wiesz, że to miłość? Kiedy wiesz, że to na PEWNO jest miłość? A skąd wiesz, że nas kochasz? Cudowny fragment, a odpowiedzi bardzo życiowe. Dla samego tego fragmentu trzeba ją przeczytać <3
Nie podoba mi się pewien wątek pomiędzy bohaterami. Nie każde przekraczanie granic jest "elektryzujące". Nie dopuszczalne jest deptanie teraźniejszości, ponieważ przeszłość zaczęła o sobie przypominać. Idąc dalej równie dobrze teraz co jest teraźniejszością będzie za chwilę, przeszłością.
Książka jest napisana lekkim językiem, w sam raz na odpoczynek po ciężkim dniu.
Świetnie została opisana relacja teteła z "diablicami". Bardzo ciekawiły mnie ich rozmowy. A i spotkałam cudowny fragment o miłości. Mały dzieciok atakował pytaniami w stylu: co to jest miłość? Skąd wiesz, że to miłość? Kiedy wiesz, że to na PEWNO jest miłość? A skąd wiesz, że nas kochasz?...
2021-03-21
Film z 2015 roku zastaje daleko z tyłu w porównaniu z książką bo ta oddaje dużo więcej niż sam obraz. A. Christie pokazała jak szybko H. Poirot potrafi wyciągnąć wnioski, między innymi nie ujawniając tego po sobie. Jego działania są ukierunkowane właściwie od początku, zaskakujące jest to jak szybko wpadł na swoje przypuszczenia i jak wiele informacji potrafił zdobyć w tak krótkim czasie. Jest to książka do której na pewno wrócę. Dzisiaj przeczytana, a jutro zacznę ją od nowa - by sprawdzić czy rzeczywiście tak szybko H. Poirot mógł wpaść na te pomysły. Polecam- i nie jest wcale tak prosta jakby sugerowały to pierwsze jej strony.
Film z 2015 roku zastaje daleko z tyłu w porównaniu z książką bo ta oddaje dużo więcej niż sam obraz. A. Christie pokazała jak szybko H. Poirot potrafi wyciągnąć wnioski, między innymi nie ujawniając tego po sobie. Jego działania są ukierunkowane właściwie od początku, zaskakujące jest to jak szybko wpadł na swoje przypuszczenia i jak wiele informacji potrafił zdobyć w tak...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-17
Zacytuję poprzedniczkę:
"Tommy i Tuppence Beresfordowie łamią starą jak świat zasadę kryminałów, która powtarza, że genialny detektyw musi być singlem... Sherlock, Poirot, Marple i tu nagle pojawia się małżeństwo Beresfordów. Zabawni, genialni i wiecznie szukający przygód."
krótko i na temat. Do tej pory nie zastanawiałam się nad "ów samotnością" bohaterów kryminałów, ale faktycznie tak jest.
A. Christie potrafi zaskoczyć fabułą, a także pomimo braku cudów techniki (komputerów, telefonów) w treści książki, przedstawia ówczesny świat na tyle interesująco by brnąć razem z bohaterami do końca historii.
Zacytuję poprzedniczkę:
"Tommy i Tuppence Beresfordowie łamią starą jak świat zasadę kryminałów, która powtarza, że genialny detektyw musi być singlem... Sherlock, Poirot, Marple i tu nagle pojawia się małżeństwo Beresfordów. Zabawni, genialni i wiecznie szukający przygód."
krótko i na temat. Do tej pory nie zastanawiałam się nad "ów samotnością" bohaterów kryminałów, ale...
2021-03-13
Koniec obronił środek. W pewnym momencie miało się dość historii pobocznych osób. Pierwszy tom Millenium posiadał wiele różnych wątków, które łączyły się w całość, a główni bohaterowie nie byli uczestnikami wydarzeń, które były przyczyną śledztwa. Tom II - wplątana została historia głównej bohaterki, a wątki poboczne bardzo obszernie rozbudowane łączyły się w całość na końcu. Tom III najprawdopodobniej najbardziej rozbudowany w wątki, które nie do końca pasowały do siebie. Może to dlatego, że czytając tak długo o Lisbeth jedynie o niej chciało się czytać.
Koniec obronił środek. W pewnym momencie miało się dość historii pobocznych osób. Pierwszy tom Millenium posiadał wiele różnych wątków, które łączyły się w całość, a główni bohaterowie nie byli uczestnikami wydarzeń, które były przyczyną śledztwa. Tom II - wplątana została historia głównej bohaterki, a wątki poboczne bardzo obszernie rozbudowane łączyły się w całość na...
więcej mniej Pokaż mimo toLisbeth jest bardzo silną, a niepozornie wyglądającą kobietką. Zaskoczyło mnie to, że aż do takiego stopnia jest silna. Pokazuje, że z każdej wady można zrobić zaletę, wystarczy pomyśleć. Bardziej podobał mi się I tom, ten jest napisany trochę z innej perspektywy. Książka nie odbiega poziomem od I części, polecam :)
Lisbeth jest bardzo silną, a niepozornie wyglądającą kobietką. Zaskoczyło mnie to, że aż do takiego stopnia jest silna. Pokazuje, że z każdej wady można zrobić zaletę, wystarczy pomyśleć. Bardziej podobał mi się I tom, ten jest napisany trochę z innej perspektywy. Książka nie odbiega poziomem od I części, polecam :)
Pokaż mimo to2021-03-01
Czytam drugi raz tą samą książkę. Za pierwszym razem nie byłam zaskoczona tak różnym podejściem pokoleń do tego samego problemu. Współcześnie też występują konflikty pomiędzy rodzicami a dziećmi. Zaskakiwało mnie zakorzenienie tradycji w świadomości ludzi do tego stopnia, że cierpienie uznawano za element niezbędny do bycia kobietą. A ta, która wyzbywa się cierpienia traci kobiecość. Po latach widzę, że taka relacja wymaga dużej ilości miłości i zrozumienia, że druga osoba nie zmieni zdania.
Chciałabym zwrócić uwagę na coś jeszcze: Waris pokazuje kolejny raz, że jest zwykłym człowiekiem (jak każdy z nas jest czasem zmęczona, niepewna siebie, ale pomimo tego walczy nadal). Autorka budzi szacunek tym, że jest dumna ze swojego pochodzenia. Nie wypiera się swoich korzeni. Celem jej działania nie jest narzekanie, ale podjęcie kroków. Według autorki Afryka powinna stanąć sama na własnych nogach, czyli ograniczyć przyjmowaną pomoc od państw z zewnątrz. Skupić się na rozwoju i wzajemnej współpracy, a te tradycje, które nie mają racji bytu we współczesnym świecie zostawić. Natomiast kultywować te, które nie krzywdzą, a pozwalają zachować jedność narodową. One pokazują charakter i piękno danego miejsca i przyczyniają się do jego wyjątkowości.
Czytam drugi raz tą samą książkę. Za pierwszym razem nie byłam zaskoczona tak różnym podejściem pokoleń do tego samego problemu. Współcześnie też występują konflikty pomiędzy rodzicami a dziećmi. Zaskakiwało mnie zakorzenienie tradycji w świadomości ludzi do tego stopnia, że cierpienie uznawano za element niezbędny do bycia kobietą. A ta, która wyzbywa się cierpienia traci...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-21
2021-02-08
Pisarz pisze lekkim piórem o dramatach, które spotykają nie tylko pacjentów, ale i lekarzy. Oni też są ludźmi, starają się dla swoich pacjentów. Ludzie lubią narzekać lub być zaskakiwani, a czasem do życia codziennego potrzeba czegoś innego i to w TEJ książce autor ujmuje. Okazywanie wdzięczności, jest BARDZO MIŁYM gestem, np. jak pacjent podziękuje, wyślę kartkę z podziękowaniami dla lekarza oddziału, autor pisze o wzajemnym poszanowaniu. O tym o czym zapomina się najczęściej w kontaktach międzyludzkich w naszych czasach- czy to w sklepie, przystanku, szpitalu, urzędzie, po prostu wszędzie. Kiedy to ostatnio ktoś życzył ekspedientce miłego dnia? Kiedy ktoś zaproponował poniesienie zakupów obcej babci/ dziadkowi? To jest bardzo smutna książka, żartem nadrabia. Pomimo żartu smutne jest to, że młody zdolny lekarz zrezygnował z wyuczonego zawodu.
Pisarz pisze lekkim piórem o dramatach, które spotykają nie tylko pacjentów, ale i lekarzy. Oni też są ludźmi, starają się dla swoich pacjentów. Ludzie lubią narzekać lub być zaskakiwani, a czasem do życia codziennego potrzeba czegoś innego i to w TEJ książce autor ujmuje. Okazywanie wdzięczności, jest BARDZO MIŁYM gestem, np. jak pacjent podziękuje, wyślę kartkę z...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-08
Siła charakteru przekłada się na nasze działania. Historia pokazuje przerażające warunki rozwoju tak silnej kobiety jak Waris. Wykorzystuje każdą możliwość, nawet nieszczęście by iść na przód. Często nie spotyka się takich ludzi, ale to nie oznacza, że nie istnieją. Książka pokazuje by samemu walczyć o siebie. Prędzej czy później kto w końcu zawalczy o nas jak nie my sami? A teraz tak silna kobieta jak autorka walczy o wszystkich tych, ktorych pozbawiono prawa wyboru lub skrzywdzono. Pierwszym krokiem było podzielenie się swoją historią.
Siła charakteru przekłada się na nasze działania. Historia pokazuje przerażające warunki rozwoju tak silnej kobiety jak Waris. Wykorzystuje każdą możliwość, nawet nieszczęście by iść na przód. Często nie spotyka się takich ludzi, ale to nie oznacza, że nie istnieją. Książka pokazuje by samemu walczyć o siebie. Prędzej czy później kto w końcu zawalczy o nas jak nie my...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-08
Piękna książa o strasznej historii. W sposób jak najbardziej delikatny zostaje pokazany świat, którego nie poznamy czytając Wikipedię. Pokazuje czlowieka, zderzenie konsekwenji wojny z chęcią życia i powrotu do normalności. Nie mozna zapomnieć powodu zesłania bomby, nie mozna milczeć o bezsensowności wzajemnego niszczenia siebie nawzajem. Pokazanie losu człowieka, który ma najmniejszy udział w otaczajacych wydarzeniach najmocniej pokazuje ostatecznie kto i jak cierpi.
Piękna książa o strasznej historii. W sposób jak najbardziej delikatny zostaje pokazany świat, którego nie poznamy czytając Wikipedię. Pokazuje czlowieka, zderzenie konsekwenji wojny z chęcią życia i powrotu do normalności. Nie mozna zapomnieć powodu zesłania bomby, nie mozna milczeć o bezsensowności wzajemnego niszczenia siebie nawzajem. Pokazanie losu człowieka, który ma...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka nie powstała w tym roku, a obraz kobiety niezależnej, silnej, pewnej siebie, jednocześnie mającej słabości i niedoskonałości, ba świadomej samej siebie mógłby stanowić o kobiecie współczesnej.
Książka nie powstała w tym roku, a obraz kobiety niezależnej, silnej, pewnej siebie, jednocześnie mającej słabości i niedoskonałości, ba świadomej samej siebie mógłby stanowić o kobiecie współczesnej.
Pokaż mimo to2014-03
Początkowo książka nie sugeruje posiadania aż tak rozbudowanej fabuły, jednakże jeżeli wykaże się wystarczająco dużo cierpliwości akcja zadziwi czytelnika.
Początkowo książka nie sugeruje posiadania aż tak rozbudowanej fabuły, jednakże jeżeli wykaże się wystarczająco dużo cierpliwości akcja zadziwi czytelnika.
Pokaż mimo to2014-05
Czasem niespodziewane, niezaplanowane podróże bywają tymi, które wspomina się przez laty. Dla głównego bohatera, Baggins`a miała jeszcze inny wymiar- pomogła zdefiniować mu kim jest, zahartowała i pokazała trudy życia poza ciepłym kątem.
Czasem niespodziewane, niezaplanowane podróże bywają tymi, które wspomina się przez laty. Dla głównego bohatera, Baggins`a miała jeszcze inny wymiar- pomogła zdefiniować mu kim jest, zahartowała i pokazała trudy życia poza ciepłym kątem.
Pokaż mimo to
Książka zawiera wiele ciekawych anegdot, kulisy historyczne tłumaczą kolejność odkrywania poszczególnych faktów - to pomaga zrozumieć genezę eksperymentów oraz kolejnych odkryć (faktów, które teraz znajdują się w podręcznikach szkolnych i się ich uczymy). Ba pokazuje, że często dając trochę więcej od siebie możemy pojąć = zrozumieć coś szybciej i na dłużej. Książka z humorem, szkoda, że nie natrafiłam na nią będąc uczniem liceum, polecam każdemu na każdym szczeblu naukowej tułaczki, a nawet po zakończeniu edukacji
Książka zawiera wiele ciekawych anegdot, kulisy historyczne tłumaczą kolejność odkrywania poszczególnych faktów - to pomaga zrozumieć genezę eksperymentów oraz kolejnych odkryć (faktów, które teraz znajdują się w podręcznikach szkolnych i się ich uczymy). Ba pokazuje, że często dając trochę więcej od siebie możemy pojąć = zrozumieć coś szybciej i na dłużej. Książka z...
więcej Pokaż mimo to