Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Do tej historii sięgałam dwa razy. Za pierwszym zrezygnowałam po kilku rozdziałach, teraz wiem jak wielki wtedy popełniłam błąd.
"Nędznicy" nie są łatwą powieścią, ale trudności wynikające z zawiłości losów bohaterów i przesłania, które niesie to dzieło, rekompensuje piękno słowa. Czytając te książki można poczuć się jak w XIXw., w samym sercu dawnego Paryża. Poznać jego wszystkie zakamarki i zwyczaje, zwiedzić ulice, o których miasto już dawno zapomniało.

Wiktor Hugo stworzył coś pięknego, arcydzieło, które wzbogaciło mnie o tak wiele. Ileż różnych emocji doświadczyłam zagłębiając się w ten świat. I chociaż znałam zakończenie z tak wielu adaptacji i broniłam się przed nim wiedząc, co mnie czeka, cieszę się każdą przeczytaną stroną.

W tym dziele początek jest wciągający, wnętrze porywa czytelnika bez reszty, a zakończenie porusza do głębi.

Jak napisał Z. Bieńkowiski "Hugo, zachłanny jak żywioł, nie zostawia miejsc pustych, nie stawia myślników ani wielokropków. Sam odpowiada na wszystkie pytania". To jest jedna z najcudowniejszych rzeczy w tej książce. Nawet wśród zawiłości, każdy element ma swój początek i koniec, każda zagadka ma rozwiązanie.
Koniec. Tak dobrze napisane zakończenie spotyka się rzadko. Napisane z wyczuciem jest kropką nad "i", postawioną perfekcyjnie, stanowiącą idealne zwieńczenie tej pięknej historii.
Z czystym sercem polecam to dzieło wszystkim tym, którzy jeszcze nie mieli okazji się z nim zetknąć. Odrobina wytrzymałości wzbogaci was o coś czego nikt wam nie odbierze.

Do tej historii sięgałam dwa razy. Za pierwszym zrezygnowałam po kilku rozdziałach, teraz wiem jak wielki wtedy popełniłam błąd.
"Nędznicy" nie są łatwą powieścią, ale trudności wynikające z zawiłości losów bohaterów i przesłania, które niesie to dzieło, rekompensuje piękno słowa. Czytając te książki można poczuć się jak w XIXw., w samym sercu dawnego Paryża. Poznać jego...

Cudowna powieść, pokochałam ją od pierwszych stron i jestem pewna, że jeszcze wrócę do całej serii. Jeszcze nigdy nie czytałam czegoś równie dobrego

Cudowna powieść, pokochałam ją od pierwszych stron i jestem pewna, że jeszcze wrócę do całej serii. Jeszcze nigdy nie czytałam czegoś równie dobrego

Ciekawa książka, dobrze mi się ją czytało chociaż z powodu tytułu od razu domyśliłam się czego boi się główna bohaterka.

Ciekawa książka, dobrze mi się ją czytało chociaż z powodu tytułu od razu domyśliłam się czego boi się główna bohaterka.

Sięgnęłam po ta książkę szukając czegoś co pozwoli odpocząć mojemu umysłowi po dniu pełnym nauki i się nie zawiodłam. Przeczytałam tą książkę bez problemu z przyjemnością chociaż momentami potrzebowałam słownika hiszpańskiego ponieważ fragmenty rozmowy w tym języku ( przynajmniej w moim wydaniu) nie były przetłumaczone na język polski.
Poza tym była to pierwsza książka tego rodzaju, w której zdecydowana większość działa się w okół dwóch osób, przeważnie znajdujących się w samochodzie lub niedużym pokoju.

Sięgnęłam po ta książkę szukając czegoś co pozwoli odpocząć mojemu umysłowi po dniu pełnym nauki i się nie zawiodłam. Przeczytałam tą książkę bez problemu z przyjemnością chociaż momentami potrzebowałam słownika hiszpańskiego ponieważ fragmenty rozmowy w tym języku ( przynajmniej w moim wydaniu) nie były przetłumaczone na język polski.
Poza tym była to pierwsza książka...

Ta cześć podobała mi się tak samo jak pierwsza, ale zakończenie było zbyt gwałtowne, jakby autorowi zabrakło sił na rozwinięcie tych kilku ostatnich stron.

Ta cześć podobała mi się tak samo jak pierwsza, ale zakończenie było zbyt gwałtowne, jakby autorowi zabrakło sił na rozwinięcie tych kilku ostatnich stron.

Ta książka wciągnęła mnie jak niewiele innych w ostatnich miesiącach. Przeczytałam ją szybko, a zawsze gdy ją odkładałam nie mogłam się doczekać by poznać ciąg dalszy, zwłaszcza, że nie spodziewałam się tego co okazało się na koniec.

Ta książka wciągnęła mnie jak niewiele innych w ostatnich miesiącach. Przeczytałam ją szybko, a zawsze gdy ją odkładałam nie mogłam się doczekać by poznać ciąg dalszy, zwłaszcza, że nie spodziewałam się tego co okazało się na koniec.

Nie mam książce nic do zarzucenia. Przeczytałam ją z przyjemnością i pewnego rodzaju łatwością, chociaż łzy parokrotnie sprawiały, że litery się rozmazywały.
Moim zdaniem autorce udało się ukazać miłość, o której wielu marzy (poza wypadkiem.) Miłość, radość i marzenia.

Nie mam książce nic do zarzucenia. Przeczytałam ją z przyjemnością i pewnego rodzaju łatwością, chociaż łzy parokrotnie sprawiały, że litery się rozmazywały.
Moim zdaniem autorce udało się ukazać miłość, o której wielu marzy (poza wypadkiem.) Miłość, radość i marzenia.

Jako, że jest to ostatni tom z trylogii zdrajcy podsumuję w tej opinii całość. Moim zdaniem te trzy książki są nudniejsze niż trylogia czarnego maga, ale i tutaj nie brak wspaniałych fragmentów i zaskoczeń. Momentami byłam znudzona, ale w następnej chwili nie mogłam się do czekać jak się zakończy dane wydarzenie.

Jako, że jest to ostatni tom z trylogii zdrajcy podsumuję w tej opinii całość. Moim zdaniem te trzy książki są nudniejsze niż trylogia czarnego maga, ale i tutaj nie brak wspaniałych fragmentów i zaskoczeń. Momentami byłam znudzona, ale w następnej chwili nie mogłam się do czekać jak się zakończy dane wydarzenie.

Moim błędem było to, że najpierw obejrzałam film przez co miałam nieco inne wyobrażenie. Mimo to czytałam książkę z przyjemnością.
Byłam zaskoczona, że autorce udało się tak bardzo odskoczyć od tematyki wampirów i wilkołaków. W tej książce jest przedstawiony inny nierealny świat jak każdy pełen niebezpieczeństwa, przyjaźni i miłości.

Moim błędem było to, że najpierw obejrzałam film przez co miałam nieco inne wyobrażenie. Mimo to czytałam książkę z przyjemnością.
Byłam zaskoczona, że autorce udało się tak bardzo odskoczyć od tematyki wampirów i wilkołaków. W tej książce jest przedstawiony inny nierealny świat jak każdy pełen niebezpieczeństwa, przyjaźni i miłości.

Po przeczytaniu pierwszego tomu nie mogłam nie sięgnąć po drugi, a później trzeci. Chwilami czułam się jakbym naprawdę towarzyszyła bohaterom tej trylogii. Razem z nimi przeżywałam wszystkie dobre chwile i te złe, razem z nimi płakałam i miałam chęć uciec, ale stawałam do walki.
Ta trylogia dała mi do myślenia. Po jej przeczytaniu zastanawiałam się ile ja byłabym w stanie znieść dla moich bliskich.
To jest największym plusem, to nie są kolejne książki pozbawione sensu, każdy kto uważnie czytał dostrzegł to co łączy tamten świat z naszym. W obu jest cierpienie i strach, a także miłość i przyjaźń.

Po przeczytaniu pierwszego tomu nie mogłam nie sięgnąć po drugi, a później trzeci. Chwilami czułam się jakbym naprawdę towarzyszyła bohaterom tej trylogii. Razem z nimi przeżywałam wszystkie dobre chwile i te złe, razem z nimi płakałam i miałam chęć uciec, ale stawałam do walki.
Ta trylogia dała mi do myślenia. Po jej przeczytaniu zastanawiałam się ile ja byłabym w stanie...

Ta książka czasem nudzi, a innym razem zachwyca. Ukazuje tak wiele zachowań ludzkich, które i my spotykamy tylko w innych okolicznościach. Wiemy co czuje matka, córka, żona i chłopiec, który traci wszystko co mu pozostało.
Z pewnością warto przeczytać tą książkę, bo jak wiele innych, uczy nas tego i owego.

Ta książka czasem nudzi, a innym razem zachwyca. Ukazuje tak wiele zachowań ludzkich, które i my spotykamy tylko w innych okolicznościach. Wiemy co czuje matka, córka, żona i chłopiec, który traci wszystko co mu pozostało.
Z pewnością warto przeczytać tą książkę, bo jak wiele innych, uczy nas tego i owego.

Z trudem nazywam to książka. Moim zdaniem jest to zarys, z którego można by spróbować coś zrobić.

Z trudem nazywam to książka. Moim zdaniem jest to zarys, z którego można by spróbować coś zrobić.

Dostałam tą książkę od rodziców. Wcześniej zapoznałam się z twórczością Tolkiena, więc od razu znalazłam podobieństwa, nie było to trudne. Grupa różnych istot (elfy, ludzie, smoki itd.) walczą przeciwko złu. Przemierzają królestwo poszukując kolejnych stron księgi.
Może gdybym była młodsza bardziej by mi się to spodobało, ale teraz twierdzę, że jest to kiepska książka.

Dostałam tą książkę od rodziców. Wcześniej zapoznałam się z twórczością Tolkiena, więc od razu znalazłam podobieństwa, nie było to trudne. Grupa różnych istot (elfy, ludzie, smoki itd.) walczą przeciwko złu. Przemierzają królestwo poszukując kolejnych stron księgi.
Może gdybym była młodsza bardziej by mi się to spodobało, ale teraz twierdzę, że jest to kiepska książka.

Jest to książka, która nie wciągnęła mnie szczególnie. Co prawda przeczytałam ją bez problemu lecz i jej czegoś brakowało.

Jest to książka, która nie wciągnęła mnie szczególnie. Co prawda przeczytałam ją bez problemu lecz i jej czegoś brakowało.

Autor w taki sposób ukazał swoje cierpienie za córeczką, że gdy czytam któryś z trenów jestem wstanie poczuć to co on. Zapłakać nad mała Urszulką.

Autor w taki sposób ukazał swoje cierpienie za córeczką, że gdy czytam któryś z trenów jestem wstanie poczuć to co on. Zapłakać nad mała Urszulką.

Program szkolny jest strasznie przeładowany dlatego jestem wdzięczna mojej polonistce, że wybrała dla nas tą lekturę. Na lekcjach historii nie można się na tak długo zatrzymać przy jednym dywizjonie, nie ma na to czasu, a przecież warto pamiętać o takich ludziach jak bohaterowie tej książki.

Program szkolny jest strasznie przeładowany dlatego jestem wdzięczna mojej polonistce, że wybrała dla nas tą lekturę. Na lekcjach historii nie można się na tak długo zatrzymać przy jednym dywizjonie, nie ma na to czasu, a przecież warto pamiętać o takich ludziach jak bohaterowie tej książki.

Wspaniała książka, która uczy nas nie tylko historii, ale i tego jaki powinien być młody człowiek. Inteligentny, odważny, mający przyjaciół, dla których będie gotów umrzeć.

Wspaniała książka, która uczy nas nie tylko historii, ale i tego jaki powinien być młody człowiek. Inteligentny, odważny, mający przyjaciół, dla których będie gotów umrzeć.

Z chęcią przeczytałam większość tych opowiadań. To ciekawy pomysł, dać czytelnikowi szansę przeczytać parę krótkich prac danego autora. Powieść miejscami może okazać się lepsza lub gorsza, ale opowiadania są zbyt krótkie. Po nich można zobaczyć jak dobry jest autor, bo musi w paru stronach zamknąć zdecydowaną większość tematu.

Z chęcią przeczytałam większość tych opowiadań. To ciekawy pomysł, dać czytelnikowi szansę przeczytać parę krótkich prac danego autora. Powieść miejscami może okazać się lepsza lub gorsza, ale opowiadania są zbyt krótkie. Po nich można zobaczyć jak dobry jest autor, bo musi w paru stronach zamknąć zdecydowaną większość tematu.

Nie jest to książka , która dokładnie opisuje jakąś historię. Przedstawia wszystko co się stało i dlatego, moim zdaniem, jest najnudniejsza ze wszystkich. Za dużo tego na raz.

Nie jest to książka , która dokładnie opisuje jakąś historię. Przedstawia wszystko co się stało i dlatego, moim zdaniem, jest najnudniejsza ze wszystkich. Za dużo tego na raz.

Tragedia, która ukazuje losy kolejnego bohatera, którego prześladują same nieszczęścia

Tragedia, która ukazuje losy kolejnego bohatera, którego prześladują same nieszczęścia