Opinie użytkownika
„Blondynka” to smutna opowieść, w której MM jest towarem w patriarchalnym świecie.
W moim przypadku książka była zdecydowanie za długa (prawie 800 stron drobną czcionką) i męcząca. Z tego tylko wynika moja niższa ocena. Spora część tekstu to opisy wewnętrznych myśli MM, emocje i studium psychologiczne bohaterów, co też stanowi rdzeń tej powieści. Faktów jest...
Kawałek Ziemi, który jest przedmiotem tego reportażu, to wspólny byt różnych narodowości, kultur i religii. Autor koncentruje się na przedstawieniu wynikających z tego złożonych konfliktów, głównie żydowsko-arabskiego, i to z różnych punktów widzenia. Reportaż ten jest ciekawy, wnikliwy i pozwala poczuć prawdziwą aurę "Świętej Ziemi".
Pokaż mimo toKsiążka nie przytłacza tekstem, jest pełna anegdot i ma pozytywny wydźwięk. Przyjemnie się ją czytało.
Pokaż mimo to
Książka napisana jest lekkim piórem i krótka. Główną jej osią jest stres pourazowy i związane z nim emocje. Wewnętrzne przeżycia bohaterów są dobrze uchwycone.
Książkę polecam głównie czytelnikom, które się z problemem stresu pourazowego jakimś cudem jeszcze nie spotkały i innym zainteresowanym tą tematyką.
Książkę czytało mi się dobrze, ale nie wniosła nic nowego do mojego życia. Według mnie zawiera jedynie ogólniki. Myślę, że będzie fajnym, przystępnie napisanym pierwszym poradnikiem ekonomicznym dla dzieci w wieku szkolnym. Warto wiedzieć, że autor jest twórcą gry "Cashflow"- jak na razie nie miałam okazji jej wypróbować ale myślę, że jest ciekawą formą gry...
więcej Pokaż mimo toPozycja bardzo ładnie wydana. Jest sporo zdjęć, wycinków z gazet. Trochę tu wywiadu, trochę prywatnego dziennika Jandy. Książka raczej nie przynudzała. Polecam osobom, które są zainteresowane bliższym poznaniem Krystyny Jandy.
Pokaż mimo toAutor snuje swoje bardzo śmiałe interpretacje różnych wydarzeń przeszłych i teraźniejszych, jak i kreśli przyszłość. Książka sprawia wrażenie rzeczowej, popartej faktami i jedynej prawdy objawionej. Nie zostawia miejsca na odmienną ocenę. Czyta się ją bardzo przyjemnie, jednak trochę jest przegadana, wszelakie myśli są rozłożone na czynniki pierwsze i skrupulatnie...
więcej Pokaż mimo toZa mało skomplikowana. Treść zbyt rozciągnięta niewiele wnoszącą poezją, psychologią i nijakimi opisami. Książka raczej dla nastolatek.
Pokaż mimo to
Książka jest jak najbardziej aktualna, przemyślana i mądra. Niestety jest również zbyt naukowa i ciężka w czytaniu, wymaga skupienia i zastanowienia. Nie przeczytałam całości. Może kiedyś, gdy czasu będzie więcej, wczytam się w nią głębiej.
Jako lekturę filozoficzną jak najbardziej polecam, jako rozrywkę czy lekkie czytadło-nie.
Książka w dużym stopniu jest obyczajowa. Mamy bardzo rozbudowane dialogi i pełno szczególików. Za długa, męczy. Nie jest to lektura na jeden dzień. Nie zaskakuje.
Pokaż mimo toKsiążka jest bardziej zbiorem anegdot niż powieścią. Dość krótka i niewymagająca. Napisana z humorem i optymizmem, przez co przyjemnie się ją czyta.
Pokaż mimo toNiby dobrze napisana, z humorem, oparta na faktach, dobrze odzwierciedla nasze społeczeństwo, ale ileż można czytać o kulcie religijnym. Dla mnie niemal 500 stron to zdecydowanie za wiele.
Pokaż mimo to
Biografia interesującego człowieka, która została ukazana w niezwykle ciekawy sposób. Lekko się ją czyta. Zaciekawia, wciąga, aczkolwiek część akapitów przeczytałam bardzo pobieżnie (m.in. zasady działania i zamysł niektórych projektowanych maszyn). Tekst ma w końcu ponad 700 stron a doba tylko 24h.
Autor zdecydowanie godny polecenia.
Książka jest pięknie napisana, z wzniosłą i poetycką narracją. Znajdziemy w niej głównie pole do psychologiczno-filozoficznych rozważań. Zwolennicy wartkiej akcji mogą się natomiast rozczarować.
Głównym bohaterem jest tutaj zdecydowanie świat wewnętrzny narratorki (matki tytułowej Very), jej przeżycia, emocje, postrzeganie świata, relacje z innymi. Część akcji autorka...
Filozofia zmieszana z biadoleniem, czarny humor, raczej mało ciekawe przemykające się fragmentarycznie tło społeczne i gospodarcze Francji. Sporo fragmentów tyczących się seksu, często niesmacznych-czy to ma być zachęta do lektury?. Wszystko przysłonięte depresyjną woalką.
Książka dobrze napisana, ale mnie nie uwiodła. Mężczyzna, w średnim wieku, i Francja dla...
Nie zawsze lepiej tam gdzie nas nie ma.
Książka bardzo jest wciągająca i przystępna w czytaniu, mimo iż opisuje najzwyklejsze życie. Zawiera dużo ciekawych informacji i spostrzeżeń. Interesujące jest równoległe zestawienie życiorysów osób z siedmiu różnych zakątków świata. Porównujemy je z ósmym, naszym życiorysem. Ciekawe jaki życiorys Polki/Polaka zaserwowałby nam autor?
Mało ambitna. Z uproszczonym tokiem myślenia. Autorka umieściła źródła wszelakich problemów w traumach z dzieciństwa. Zakończenie nie zachwyciło.
Może być, ale nie rozumiem zachwytu nad książką.
Powierzchowna, dla laika. Sporą część zajmują przepisy kulinarne i głównie to może skłonić do kupna tej książki.
Pokaż mimo to
Książka jest mało wciągająca, szczególnie na początku. Przeczytałam do końca ze względu na interesującą mnie tematykę dzieci kwiatów, oświecenia i Indii. Bohaterów zaledwie dwóch, chwilami opisy są zbyt skrupulatne.
Pozornie nużąca, trochę jak nasze życie. Bez fajerwerków, zachwytów, budowania napięcia, zwrotów akcji. Bez powierzchowności.
Reportaż ok, analityczny, dość...