Vera

- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Vera
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2019-06-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-06-19
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308068939
- Tłumacz:
- Elżbieta Frątczak-Nowotny
- Tagi:
- literatura szwedzka dzieciństwo matka córka miłość zdrada poczucie winy wola przetrwania
Opowieść o matkach i córkach, miłości i zdradzie, poczuciu winy i woli przetrwania.
Jedna z najlepszych szwedzkich powieści ostatnich lat napisana przez członkinię Akademii Szwedzkiej.
Kiedy gorset zaciska się na żebrach, ubierana do ślubu Sandrine myśli o dziwnym życiu, jakie czeka ją w arystokratycznej szwedzkiej rodzinie u boku starszego, przystojnego ginekologa, Ivana Cedera. Kiedy nieznacznie się rozluźnia, Sandrine wspomina przeszłość: dzieciństwo na południu Francji, skąd pochodziła jej matka, i wojnę na podhalańskiej wsi, skąd wywodził się jej ojciec marynarz.
Lodołamacz toruje drogę na wyspę. Tam ma odbyć się wesele, rozgrzani alkoholem goście nie zorientują się, że w izbie za ścianą pan młody odbiera poród. W noc poślubną na świat przyjdzie niebieskooka Vera – jedna z wielu tajemnic Sandrine.
Znakomita, trzymająca w napięciu powieść, w której nic nie jest tym, czym się wydaje.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Światło, jakiego nigdy nie widziałam
Anne Swärd to szwedzka pisarka i ilustratorka, znana już polskim czytelnikom z takich powieści, jak „Lato polarne” czy „Do utraty tchu” – kameralnych historii osadzanych w skandynawskich realiach, o skomplikowanych rodzinnych relacjach. W swojej najnowszej książce autorka podejmuje zbliżoną tematykę – „Vera” jest opowieścią o trudnych relacjach matek i córek, o walce o przetrwanie i traumach, których skutki sięgają następnych pokoleń.
Ze względu na sugestywny język i pierwszoosobowy, wręcz intymny sposób narracji proza Anne Swärd jest bardzo kobieca – co nie znaczy, że daje się łatwo zamknąć w wąskich gatunkowych schematach literatury kobiecej. Wręcz przeciwnie, przemyślana konstrukcja powieści sprawia, że powoli odtwarzamy przebieg wydarzeń z niedomówień i wyrywkowo przedstawianych wspomnień, niejednokrotnie ulegając złudzeniom i dając się zaskoczyć zwrotom akcji – w tej powieści nic nie jest tym, czym się wydaje.
Anne Swärd bez wątpienia bardzo sprawnie operuje obrazami: jak nikt inny potrafi uchwycić i odmalować surowe piękno skandynawskich pejzaży i niezwykły sposób, w jaki słońce towarzyszy przenikliwemu zimnu. Plastyczne opisy służą uwypukleniu także emocjonalnego chłodu. Już otwierająca książkę scena została opisana w sposób monumentalny: podczas zamieci śnieżnej łódź wiezie na wyspę na odległej północy przemarzniętych weselników w odświętnych strojach, promienie słońca z rzadka przebijają się przez chmury i tworzą złocistą poświatę na morzu. Od początku wiemy, że małżeństwo jest farsą, jednak w rodzinie Cederów nie tylko młodziutka panna młoda, 17-letnia Sandrine, skrywa swój sekret.
Tym razem losy bohaterów śledzimy ze znacznie szerszej perspektywy czasowej i geograficznej, niż miało to miejsce w poprzednich książkach Swärd: akcja powieści rozgrywa się w Sztokholmie lat czterdziestych i pięćdziesiątych, jednak we wspomnieniach odwiedzimy portowe miasto na południu Francji, gdzie dorastały babcia i matka głównej bohaterki, a także dotrzemy na podhalańską wieś, gdzie dziewczyna przebywała w czasie drugiej wojny światowej. Niestety podczas gdy Anne Swärd mistrzowsko opisuje szwedzkie realia lat 40. i 50., sceny rozgrywające się poza tym krajem są nieco mniej dopracowane, a szkoda, gdyż poruszana w nich tematyka ma w sobie bardzo duży potencjał.
„Vera” to jednak przede wszystkim doskonała powieść psychologiczna. Anne Swärd znakomicie ukazała, w jaki sposób dramat młodej kobiety nakłada się na trudne relacje w rodzinie, w której każdy coś ukrywa. Główna bohaterka, niedojrzała, nieczuła i skrajnie bierna, może wzbudzać silną antypatię. Choć domyślamy się, że sposób postępowania Sandrine wynika z doświadczonych traum, dopiero stopniowe odkrywanie historii pozwoli zrozumieć przyczyny postępowania bohaterki.
Istotnym tematem „Very” jest walka o przetrwanie – często w najprostszym, biologicznym znaczeniu – a przede wszystkim jej konsekwencje. Anne Swärd ukazuje, jak niewiele znaczy samo przeżycie, gdy utraciliśmy wszystko, co dla nas ważne: miłość, rodzinę, nawet własną godność. „Vera” jest bez wątpienia powieścią bardzo wiarygodną pod względem psychologicznym, z doskonale uchwyconymi portretami kobiet, i z tego względu zdecydowanie warto ją przeczytać.
Anna Michalska
Oceny
Książka na półkach
- 280
- 278
- 68
- 30
- 9
- 6
- 5
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo nierówna. Miejscami zachwyca, piękne opisy,wciągająca fabuła, ale zakończenie niestety mnie rozczarowało. Nie rozumiem zachowań głównej bohaterki, nie znalazły byśmy wspólnego języka.
Bardzo nierówna. Miejscami zachwyca, piękne opisy,wciągająca fabuła, ale zakończenie niestety mnie rozczarowało. Nie rozumiem zachowań głównej bohaterki, nie znalazły byśmy wspólnego języka.
Pokaż mimo toPiękna ! ♥️
Piękna ! ♥️
Pokaż mimo toPiękna okładka. I na tym koniec zachwytów.
Przeciągnięta narracja, która udaje głębię. Mam wrażenie, że wszystko w tej opowieści jest stylizacją. Nie odnajduję
w niej prawdziwości, jedynie pozór.
Wszystko niemiłosiernie wydłużone, jakby zapowiadało wielki finał, który nie nadchodzi - niestety.
Piękna okładka. I na tym koniec zachwytów.
Pokaż mimo toPrzeciągnięta narracja, która udaje głębię. Mam wrażenie, że wszystko w tej opowieści jest stylizacją. Nie odnajduję
w niej prawdziwości, jedynie pozór.
Wszystko niemiłosiernie wydłużone, jakby zapowiadało wielki finał, który nie nadchodzi - niestety.
Nie! Czuję się tak, jakby autorka zrobiła sobie listę rzeczy, które "działają" na ambitnego czytelnika: skandynawski chłód, trudne relacje córki z matką, trauma, syndrom ocalałego, wątek lgbt, II wojna światowa, różnice w mentalności biednych i bogatych oraz urwane, niejasne zakończenie i postanowiła umieścić je wszystkie w jednej książce, żeby podbić wyniki sprzedaży.
Do tego postępowanie głównej bohaterki jest dla mnie niespójne i nielogiczne np. nawet jeśli dziewczyna ma niezwykły talent językowy, chociaż ledwo potrafi pisać i opanowała szybko francuski, polski i niemiecki, to jak udało jej się nauczyć biegle szwedzkiego w takich okolicznościach?!
Dla mnie przekombinowana.
Nie! Czuję się tak, jakby autorka zrobiła sobie listę rzeczy, które "działają" na ambitnego czytelnika: skandynawski chłód, trudne relacje córki z matką, trauma, syndrom ocalałego, wątek lgbt, II wojna światowa, różnice w mentalności biednych i bogatych oraz urwane, niejasne zakończenie i postanowiła umieścić je wszystkie w jednej książce, żeby podbić wyniki sprzedaży.
więcej Pokaż mimo toDo...
Moim zdaniem nierówna. Momenty piękne, fascynujące, chwytające za gardło, ale i sztampa, nuda, nic zaskakującego. Niestety efektu wow dla mnie nie było.
Moim zdaniem nierówna. Momenty piękne, fascynujące, chwytające za gardło, ale i sztampa, nuda, nic zaskakującego. Niestety efektu wow dla mnie nie było.
Pokaż mimo toNieoczekiwana, pięknie napisana, o bardzo trudnym życiu w bardzo trudnych czasach, polecam, koniecznie przeczytajcie
Nieoczekiwana, pięknie napisana, o bardzo trudnym życiu w bardzo trudnych czasach, polecam, koniecznie przeczytajcie
Pokaż mimo toTen tytuł stał na mojej półce już jakiś czas i rzekłabym wręcz, że zbyt długo. W końcu jednak nadszedł dzień, w którym postanowiłam sięgnąć po tę książkę i zapoznać się z jej treścią. Szczerze mówiąc, sama nie wiem, czego oczekiwałam, bo nie nastawiałam się na nic konkretnego. Słyszałam już wcześniej różne głosy na jej temat, więc chciałam samej wydać osąd, przez co po prostu zaczęłam ją czytać, nie rozmyślając o niej za bardzo. Czy Vera to była dobra książka? Do jakiego teamu się przypiszę? O tym opowiem za chwilę.
Kiedy na żebrach Sandrine zaciska się ślubny gorset, jest ona w stanie myśleć tylko o tym, jakie życie czeka ją u boku męża i przy obcej dla niej rodzinie, która na dodatek jest rodziną arystokracką. Sandrine wspomina swoje dzieciństwo na południu Francji (skąd pochodziła jej matka),wojnę na podhalańskiej wsi (skąd pochodził ojciec) oraz życie z siostrami. Kiedy goście weselni będą się bawić, nie zorientują się, że w pokoju obok pan młody będzie odbierał poród. Nowo narodzona Vera to jedna z wielu tajemnic Sandrine, o których nie ma zamiaru nikomu mówić.
Zacznę od wszystkich plusów, jakie udało mi się znaleźć. Główna bohaterka powieści, Sandrine, to postać, która wzbudziła we mnie różne emocje. Raz czułam w stosunku do niej współczucie, ponieważ przyszło jej wejść do rodziny, która okazuje jej jawną niechęć, ale z drugiej strony irytowała mnie swoją biernością i brakiem reakcji na to wszystko. Jestem w stanie jednak zrozumieć jej postępowanie, ponieważ tak naprawdę Sandrine miała prawo do tego, by czuć się źle i obojętnie w stosunku do tego, co działo się dookoła niej.
Przedstawienie relacji między matką i córką, gdzie pełno jest niewypowiedzianych pretensji, niechęci i obojętności, to coś, co również zasługuje na wielkiego plusa. Wiem, że nie wszystkich może ten wątek zachwycić, ja jednak podczas lektury czułam się prawie tak, jakbym sama wkroczyła do życia tych bohaterek i obserwowała ich poczynania z pierwszego rzędu, a było to coś naprawdę interesującego. Sama ta relacja wzbudzała we mnie również niepewność i pewnego rodzaju strach, no bo wydawać by się mogło, że matka i córka to nierozerwalne byty, które nawzajem do siebie należą - no cóż, autorka pokazała mi, że tak niekoniecznie musi być.
Styl pisania Anne Swärd jest bardzo dobry, pokusiłabym się wręcz o określenie go słowem “magiczny”. Nie będzie to przesadą, ponieważ autorka od pierwszej strony zaczęła czarować mnie tą historią i sprawiała, że po prostu czułam dużą potrzebę, by poznać Sandrine i jej życie dokładniej. Na tym jednak zakończą się plusy tej powieści, ponieważ mimo moich zachwytów, Vera w pewnym stopniu mnie rozczarowała.
Wątek przeszłości głównej bohaterki nie okazał się tak ciekawy, jak na to liczyłam i okrutnie nad tym ubolewam. Dlaczego tak? No przede wszystkim dlatego, że wszelkie opisy rodziny Sandrine wydawały mi się chaotyczne i mało zrozumiałe, przez co nie wyciągnęłam z tej treści tyle, ile chciałam. No ale cóż, być może taki był zamysł autorki, a inni czytelnicy będą odbierać te fragmenty inaczej. Ja niestety jestem dla tej części na nie.
Podsumowując krótko moją opinię, napiszę tylko, że Vera to ciekawa powieść, która nie wszystkim się spodoba. Mało tutaj akcji i plot-twistów, natomiast miłośnicy książek opowiadających po prostu o życiu i czytelnicy “gęstych” powieści powinni być zadowoleni tą lekturą. Jeżeli należycie do którejś z tych grup, to śmiało sięgajcie po tę pozycję, natomiast jeśli szukacie czegoś innego, to niestety Verę muszę Wam odradzić.
Ten tytuł stał na mojej półce już jakiś czas i rzekłabym wręcz, że zbyt długo. W końcu jednak nadszedł dzień, w którym postanowiłam sięgnąć po tę książkę i zapoznać się z jej treścią. Szczerze mówiąc, sama nie wiem, czego oczekiwałam, bo nie nastawiałam się na nic konkretnego. Słyszałam już wcześniej różne głosy na jej temat, więc chciałam samej wydać osąd, przez co po...
więcej Pokaż mimo toCiężka...
Ciężka...
Pokaż mimo toNie polubiłam się z "Verą". Niby wszystko było tak jak być powinno - oszczędny skandynawski styl, dosyć ciekawa fabuła, która rozwijała się w miarę upływu stron, wielka historia i ludzkie dylematy, ale nie porwało mnie to. Główna bohaterka, pomimo jej historii, była dla mnie strasznie odpychająca i antypatyczna, a całość pozostawiła mnie obojętną.
Nie polubiłam się z "Verą". Niby wszystko było tak jak być powinno - oszczędny skandynawski styl, dosyć ciekawa fabuła, która rozwijała się w miarę upływu stron, wielka historia i ludzkie dylematy, ale nie porwało mnie to. Główna bohaterka, pomimo jej historii, była dla mnie strasznie odpychająca i antypatyczna, a całość pozostawiła mnie obojętną.
Pokaż mimo toNiezwykła książka. Mimo bardzo oszczędnej narracji, aż wibruje od emocji i niedopowiedzen. Piękna opowieść o traumie i stracie, ale również o złożoności uczuć i najmroczniejszych zakamarkach kobiecej duszy. Czytałam, wstrzymując oddech.
Niezwykła książka. Mimo bardzo oszczędnej narracji, aż wibruje od emocji i niedopowiedzen. Piękna opowieść o traumie i stracie, ale również o złożoności uczuć i najmroczniejszych zakamarkach kobiecej duszy. Czytałam, wstrzymując oddech.
Pokaż mimo to