-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2017-06-09
2017-06-22
Jakiś czas temu zaczęłam Tessę ale jakoś tak wyszło, że przerwałam mniej więcej w połowie. Teraz dokończyłam ją czytać. Ogólnie książka dobra, taka inna od współczesnych. Aczkolwiek miałam nadzieję na inne zakończenie. Nie mniej jednak uważam książkę za super dzieło i polecam :)
Jakiś czas temu zaczęłam Tessę ale jakoś tak wyszło, że przerwałam mniej więcej w połowie. Teraz dokończyłam ją czytać. Ogólnie książka dobra, taka inna od współczesnych. Aczkolwiek miałam nadzieję na inne zakończenie. Nie mniej jednak uważam książkę za super dzieło i polecam :)
Pokaż mimo to2017-12-11
Nie jestem fanką takich łzawych książek, ale muszę przyznać, że świąteczna trylogia tego autora jest po prostu genialna i cudowna – na pewno nie znajdziecie nigdzie takich książek jakie pisze Richard Paul Evans. Gorąco polecam!
Nie jestem fanką takich łzawych książek, ale muszę przyznać, że świąteczna trylogia tego autora jest po prostu genialna i cudowna – na pewno nie znajdziecie nigdzie takich książek jakie pisze Richard Paul Evans. Gorąco polecam!
Pokaż mimo to2017-12-21
Moim zdanie drugi tom jest lepszy. Może dlatego, że widzimy jak główni bohaterowie w końcu dojrzewają do tego aby być razem i jak wiele muszą pokonać żeby to osiągnąć. "Zła Julia" podobała mi się, aczkolwiek jak dla mnie za dużo było w pewnych momentach tej "słodkości" - a zwłaszcza już na samym końcu. No ale okej przeczytałam, było fajnie i muszę przyznać, że niezmiernie intryguje mnie o czym może być trzeci, ostatni tom. Polecam :)
Moim zdanie drugi tom jest lepszy. Może dlatego, że widzimy jak główni bohaterowie w końcu dojrzewają do tego aby być razem i jak wiele muszą pokonać żeby to osiągnąć. "Zła Julia" podobała mi się, aczkolwiek jak dla mnie za dużo było w pewnych momentach tej "słodkości" - a zwłaszcza już na samym końcu. No ale okej przeczytałam, było fajnie i muszę przyznać, że niezmiernie...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-12-17
Muszę przyznać, że "Zły Romeo" po prostu wciąga czytelnika i sprawia, że nie można się od niego oderwać. Ale. No właśnie ale. Nie byłabym sobą gdybym nie doczepiała się do czegoś, do czego chyba wielu czytelników się przyczepiło lub powinno - a mianowicie chodzi mi o to, że książka jest strasznie, ale to naprawdę strasznie IRYTUJĄCA. Tak, właśnie tak. To cholernie denerwujące zachowania głównego bohatera - chce, kocham, nie chce, tak, nie, zostań , odejdź jest po prostu męczące. Główna bohaterka też nie jest bez winy, bo to ciągłe nadskakiwanie mu jest gorzej niż wkurzające. No ale nie mniej jednak (aż sama się sobie dziwię) książka mi się spodobała i właśnie jestem w trakcie czytania kolejnego tomu - i oczywiście trzymam mocno kciuki za to aby udało się głównym bohaterom w końcu stworzyć zdrowy i szczęśliwy związek :) Polecam.
Muszę przyznać, że "Zły Romeo" po prostu wciąga czytelnika i sprawia, że nie można się od niego oderwać. Ale. No właśnie ale. Nie byłabym sobą gdybym nie doczepiała się do czegoś, do czego chyba wielu czytelników się przyczepiło lub powinno - a mianowicie chodzi mi o to, że książka jest strasznie, ale to naprawdę strasznie IRYTUJĄCA. Tak, właśnie tak. To cholernie...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-12-15
Z początku "Mroczny sekret" nie za bardzo mnie wciągnął. Ale im dłużej czytałam , tym bardziej mi się podobało. Nie jest to jakieś wybitne arcydzieło ale muszę przyznać, że lektura tej książki była dość przyjemna. Nie mniej jednak poprzestanę na jednej części. W dużej mierze jest to spowodowane tym, że w mojej bibliotece nie ma kolejnych części :/. W każdym razie polecam :)
Z początku "Mroczny sekret" nie za bardzo mnie wciągnął. Ale im dłużej czytałam , tym bardziej mi się podobało. Nie jest to jakieś wybitne arcydzieło ale muszę przyznać, że lektura tej książki była dość przyjemna. Nie mniej jednak poprzestanę na jednej części. W dużej mierze jest to spowodowane tym, że w mojej bibliotece nie ma kolejnych części :/. W każdym razie polecam...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-12-09
Muszę przyznać, że książka będzie aż tak dobra. Co prawda nie jest to arcydzieło zasługujące na 10 gwiazdek ale nie jest też jakimś beznadziejnym gniotem niegodnym uwagi czytelnika. Interesująca historia, poruszająca chyba dość ważny problem jakim są samobójstwa. Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom, z którego (mam nadzieję) dowiem się co jest przyczyną rosnącej liczby samobójstw. Polecam!
Muszę przyznać, że książka będzie aż tak dobra. Co prawda nie jest to arcydzieło zasługujące na 10 gwiazdek ale nie jest też jakimś beznadziejnym gniotem niegodnym uwagi czytelnika. Interesująca historia, poruszająca chyba dość ważny problem jakim są samobójstwa. Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom, z którego (mam nadzieję) dowiem się co jest przyczyną rosnącej liczby...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-12-03
Obowiązkowo muszę przeczytać kolejny tom! "Sanktuarium" zaskakuje czytelnika i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Wartka akcja nie pozwala czytającemu nawet na chwilę nudy. Jak najbardziej jestem na tak. Polecam!
Obowiązkowo muszę przeczytać kolejny tom! "Sanktuarium" zaskakuje czytelnika i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Wartka akcja nie pozwala czytającemu nawet na chwilę nudy. Jak najbardziej jestem na tak. Polecam!
Pokaż mimo to2017-11-30
Z reguły wolę czytać książki nie znając ich filmowych odpowiedników. Chodzi mi głównie o Natashę Romanov i Tonego Starka - widziałam filmy z nimi i dlatego za każdym razem czytając o Czarnej Wdowie i Iron Menie widziałam przed oczami sylwetki Scarlett Johansson i Roberta Downey Jr. - i chyba tylko i wyłącznie dlatego, że aktorzy zostali idealnie dobrani do książkowych bohaterów absolutnie mi to nie przeszkadzało,a nawet wręcz jeszcze bardziej przez to podobała mi się książka. "Czarna Wdowa - na zawsze Czerwona" byłaby naprawdę super książką gdyby nie to smutne i tragiczne zakończenie. Na ale życie bywa brutalne. Ogólnie rzecz biorąc cały czas jest akcja, co chwilę na jaw wychodzą zaskakujące fakty - podsumowując ,naprawdę, ale tak bardzo, bardzo warto ją przeczytać - na pewno nie pożałujecie! Polecam!
Z reguły wolę czytać książki nie znając ich filmowych odpowiedników. Chodzi mi głównie o Natashę Romanov i Tonego Starka - widziałam filmy z nimi i dlatego za każdym razem czytając o Czarnej Wdowie i Iron Menie widziałam przed oczami sylwetki Scarlett Johansson i Roberta Downey Jr. - i chyba tylko i wyłącznie dlatego, że aktorzy zostali idealnie dobrani do książkowych...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-11-30
"Arktyczna mgła" była świetna. Ale "Pirania" - cóż przyznam, że już od początku mnie nie wciągnęła dlatego muszę przyznać, że przeczytałam ją pobieżnie. W każdym bądź razie wątpię czy kiedykolwiek do niej wrócę...
"Arktyczna mgła" była świetna. Ale "Pirania" - cóż przyznam, że już od początku mnie nie wciągnęła dlatego muszę przyznać, że przeczytałam ją pobieżnie. W każdym bądź razie wątpię czy kiedykolwiek do niej wrócę...
Pokaż mimo to2017-11-20
cudownie gdyby to była jedna historia w jednej książce. Jak dla mnie "Szklany tron" składa się tylko z jednej części, jednej fajnej i ciekawej historii, która się kończy na tyle ile to możliwe szczęśliwie i niech tak zostanie. Dlatego też nie zamierzam sięgać po kolejne części. Nie mniej jednak polecam.
cudownie gdyby to była jedna historia w jednej książce. Jak dla mnie "Szklany tron" składa się tylko z jednej części, jednej fajnej i ciekawej historii, która się kończy na tyle ile to możliwe szczęśliwie i niech tak zostanie. Dlatego też nie zamierzam sięgać po kolejne części. Nie mniej jednak polecam.
Pokaż mimo to2017-11-21
I takie historie właśnie lubię. Nieważne, że książek typu : on/ona zraniony w przeszłości, ktoś się zakochuje bez opamiętania w takiej osobie (zazwyczaj łączy ich tylko seks), trochę łez, kłótni itp. ale koniec końców jest happy end, ślub i dzieci. Cóż... w prawdziwym życiu niestety tak nie ma i może właśnie dlatego tak bardzo podobają mi się takie historie jak w książce "Ugly love". Jest to moja druga książka tej autorki (pierwszą było "Never, never"-swoją drogą naprawdę świetna i warto ją przeczytać), i na pewno będą kolejne. Już nie mogę doczekać aż poznam kolejną historię napisaną przez Colleen Hoover. Polecam!
I takie historie właśnie lubię. Nieważne, że książek typu : on/ona zraniony w przeszłości, ktoś się zakochuje bez opamiętania w takiej osobie (zazwyczaj łączy ich tylko seks), trochę łez, kłótni itp. ale koniec końców jest happy end, ślub i dzieci. Cóż... w prawdziwym życiu niestety tak nie ma i może właśnie dlatego tak bardzo podobają mi się takie historie jak w książce...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-10-29
Piękna i straszna. "Skazę" czyta się z zapartym tchem oraz z ogromną ciekawością jak potoczą się dalsze losy bohaterki. Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejny tom. Jak najbardziej polecam !
Piękna i straszna. "Skazę" czyta się z zapartym tchem oraz z ogromną ciekawością jak potoczą się dalsze losy bohaterki. Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejny tom. Jak najbardziej polecam !
Pokaż mimo to2017-10-20
Muszę przyznać, że z początku nie bardzo mnie wciągnęła. Ale... no właśnie ale. Jak doszłam mniej więcej do połowy to dopiero zaczęło się dziać. "Wyścig" byłby jedną z najcudowniejszych książek gdyby to była JEDNA książka a nie trylogia. No ale cóż, taki biznes, więcej książek = więcej kasy. Nie mniej jednak z przyjemnością przeczytam kolejne dwa tomy. Polecam!
Muszę przyznać, że z początku nie bardzo mnie wciągnęła. Ale... no właśnie ale. Jak doszłam mniej więcej do połowy to dopiero zaczęło się dziać. "Wyścig" byłby jedną z najcudowniejszych książek gdyby to była JEDNA książka a nie trylogia. No ale cóż, taki biznes, więcej książek = więcej kasy. Nie mniej jednak z przyjemnością przeczytam kolejne dwa tomy. Polecam!
Pokaż mimo to2017-10-15
Bardzo lubię a wręcz uwielbiam książki o właśnie takiej tematyce. Przyszłość, statek kosmiczny, podróż w nieznane oraz dwoje młodych zakochanych w sobie osób, które aby być ze sobą muszą o to zawalczyć i pokonać wszystkie trudności na swojej drodze. Książka jest odrobinę irytująca i denerwująca ale to wszystko przez bezsilność bohaterów. Nie mniej jednak jeśli kiedyś, gdzieś trafię na kolejny tom z pewnością go przeczytam :) Polecam!
Bardzo lubię a wręcz uwielbiam książki o właśnie takiej tematyce. Przyszłość, statek kosmiczny, podróż w nieznane oraz dwoje młodych zakochanych w sobie osób, które aby być ze sobą muszą o to zawalczyć i pokonać wszystkie trudności na swojej drodze. Książka jest odrobinę irytująca i denerwująca ale to wszystko przez bezsilność bohaterów. Nie mniej jednak jeśli kiedyś,...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-10-13
O książce słyszałam, o filmie też (ale nie oglądałam), w każdym razie uznałam historię za interesującą i w końcu sięgnęłam po nią udało mi się sięgnąć. Koniec końców - nie jestem ani zawiedziona ani zachwycona. Co prawda "Ponad wszystko" czyta się bardzo szybko, ale jest ona bardzo przewidywalna. Nie mniej jednak mogę ją polecić :)
O książce słyszałam, o filmie też (ale nie oglądałam), w każdym razie uznałam historię za interesującą i w końcu sięgnęłam po nią udało mi się sięgnąć. Koniec końców - nie jestem ani zawiedziona ani zachwycona. Co prawda "Ponad wszystko" czyta się bardzo szybko, ale jest ona bardzo przewidywalna. Nie mniej jednak mogę ją polecić :)
Pokaż mimo to2017-04-15
Takie właśnie książki lubię najbardziej. Muszę przyznać, że takiego wyjaśnienia zagadki - dlaczego wszyscy się tam znaleźli - nie spodziewałam się. Cały czas coś się dzieje, na jaw to wychodzą coraz nowsze, dziwniejsze i straszniejsze fakty. Bardzo spodobała mi się główna bohaterka. Ogólnie rzecz biorąc cała książka mi się spodobała i z przyjemnością przeczytam pozostałe tomy trylogii Generacja. Polecam !
Takie właśnie książki lubię najbardziej. Muszę przyznać, że takiego wyjaśnienia zagadki - dlaczego wszyscy się tam znaleźli - nie spodziewałam się. Cały czas coś się dzieje, na jaw to wychodzą coraz nowsze, dziwniejsze i straszniejsze fakty. Bardzo spodobała mi się główna bohaterka. Ogólnie rzecz biorąc cała książka mi się spodobała i z przyjemnością przeczytam pozostałe...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-10-13
Zdecydowanie lepsza część niż poprzednia. Wiele się wyjaśnia, ale dużo więcej pytań zostaje w dalszym ciągu bez odpowiedzi. Co do Aramowskiego - już w pierwszej części sprawiał kłopoty i było do przewidzenia , że w kolejnej będzie jeszcze bardziej niebezpieczny, dlatego uważam, że wielka szkoda, że Em nie zabiła go przy pierwszej możliwej okazji - dzięki temu Kevin nadał by żył (akurat jego śmierć była wrednym posunięciem ze strony autorki). Fajnie, że wyjaśniła się cała sytuacja z symbolami bohaterów, aczkolwiek myślałam zupełnie na odwrót - że, puste kółka to wyjątkowi ludzie, stworzeni do specjalnych celów itp. W każdym razie nie mogę doczekać się momentu kiedy dostanę ostatni tom trylogii w swoje ręce ! Polecam!
Zdecydowanie lepsza część niż poprzednia. Wiele się wyjaśnia, ale dużo więcej pytań zostaje w dalszym ciągu bez odpowiedzi. Co do Aramowskiego - już w pierwszej części sprawiał kłopoty i było do przewidzenia , że w kolejnej będzie jeszcze bardziej niebezpieczny, dlatego uważam, że wielka szkoda, że Em nie zabiła go przy pierwszej możliwej okazji - dzięki temu Kevin nadał by...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-10-10
Przeczytałam kilkadziesiąt pierwszych stron a resztę "przeleciałam". Ogólnie fajnie się zaczęło, ale z każdą kolejną stroną czytanie dłużyło się i męczyło mnie coraz bardziej. Uważam, że można byłoby napisać tę książkę w bardziej przystępny sposób - tak aby bez opamiętania wciągnęło czytelnika. Jest to moje drugie spotkanie z tym autorem - nie do końca jestem z niego zadowolona, aczkolwiek nie poddam się i z pewnością sięgnę po kolejne jego dzieła , zwłaszcza "Gwiezdny pył" :)
Przeczytałam kilkadziesiąt pierwszych stron a resztę "przeleciałam". Ogólnie fajnie się zaczęło, ale z każdą kolejną stroną czytanie dłużyło się i męczyło mnie coraz bardziej. Uważam, że można byłoby napisać tę książkę w bardziej przystępny sposób - tak aby bez opamiętania wciągnęło czytelnika. Jest to moje drugie spotkanie z tym autorem - nie do końca jestem z niego...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-08-19
Po "Dziewczynie z lodu" przyszła kolej na "Nocnego Stalkera". Początkowo byłam pewna, że zabija facet - wszystkie opisy na to wskazywały, chociaż jak się nad tym zastanowić takie przebiegłe planowanie raczej nie pasuje do facetów. Druga część równie dobra jak i poprzednia. Jedyne co mi się nie spodobało to zakończenie (chodzi mi o to, że Erika nie dostała awansu tylko ten szmaciarz Sparks - ja bym mu już dawno przywaliła, no ale policjantce może nie wypada :) ). Czekam na trzeci tom - mam nadzieję, ze pojawi się i to niedługo. Polecam.
Po "Dziewczynie z lodu" przyszła kolej na "Nocnego Stalkera". Początkowo byłam pewna, że zabija facet - wszystkie opisy na to wskazywały, chociaż jak się nad tym zastanowić takie przebiegłe planowanie raczej nie pasuje do facetów. Druga część równie dobra jak i poprzednia. Jedyne co mi się nie spodobało to zakończenie (chodzi mi o to, że Erika nie dostała awansu tylko ten...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Muszę przyznać, że trochę mi zeszło z przeczytaniem "Emmy" ale chyba i wyłącznie dlatego, że w międzyczasie czytałam też inne książki. Ale do rzeczy.
Ostatnio naszła mnie chęć na klasykę w stylu Thomas Hardy, Bronte czy właśnie Jane Austen. Po prostu stwierdziłam, że przyda mi się odmiana po fantastyce, sf czy kryminałach. "Emma" jest książką dość długą, pisana "starym" językiem, ale przede wszystkim jest CUDOWNA. Patrząc na współczesny świat i ludzi, zwłaszcza młodzież, chyba wolałabym żyć w tamtym czasie co tytułowa Emma niż obecnie. Ten szacunek dla kobiety, dla rodziców - w obecnych czasach niespotykany... Z przyjemnością poddam się lekturze kolejnego dzieła Jane na mojej półce - "Dumie i uprzedzeniu". W każdym razie warto poświęcić trochę czasu i poznać cudowną, wspaniałą i zabawną Emmę. POLECAM!
Muszę przyznać, że trochę mi zeszło z przeczytaniem "Emmy" ale chyba i wyłącznie dlatego, że w międzyczasie czytałam też inne książki. Ale do rzeczy.
więcej Pokaż mimo toOstatnio naszła mnie chęć na klasykę w stylu Thomas Hardy, Bronte czy właśnie Jane Austen. Po prostu stwierdziłam, że przyda mi się odmiana po fantastyce, sf czy kryminałach. "Emma" jest książką dość długą, pisana...