Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

„Krucza pieśń” to kontynuacja „Wilczej pieśni”. Tym razem poznajemy świat wilczej rodziny z perspektywy ich Wiedźmy- Gordo Livingstone.
Został boleśnie naznaczony przez ojca magicznymi tatuażami. Zagrożenie życia jego najbliższych wzbudza w nim nowe możliwości, których się nie spodziewał. Gordo ma zranioną, odrzuconą i osamotnioną duszę. Gdy do jego życia powraca Mark jest rozdarty i musi zdecydować czy jest w stanie mu wybaczyć.

Nadal uważam, że książki TJ Klune są pełne niezwykłej miłości. Czystej, pełnej poświęceń, która tkwi ponad wszelkimi podziałami.
Pośród wielu niebezpieczeństw, które towarzyszą bohaterom, a także zaciętej walce o życie swoje i najbliższych, na pierwszym planie zawsze wybija się głębokie uczucie. Świadome, niezastąpione. Wataha to rodzina, dla której poświęca się wszystko. A wataha z dwoma Alfami, czy to jest możliwe? Tak, gdy czuwa nad nimi własna wiedźma. Wilcze stado, miłość, z reprezentacją LGBT, mnóstwo świetnego humoru i przekomarzania między wilczymi braćmi oraz walka nasączona potężną magią. Książka przeznaczona jest dla czytelników 18 +.
Czekam na kolejną część.

„Krucza pieśń” to kontynuacja „Wilczej pieśni”. Tym razem poznajemy świat wilczej rodziny z perspektywy ich Wiedźmy- Gordo Livingstone.
Został boleśnie naznaczony przez ojca magicznymi tatuażami. Zagrożenie życia jego najbliższych wzbudza w nim nowe możliwości, których się nie spodziewał. Gordo ma zranioną, odrzuconą i osamotnioną duszę. Gdy do jego życia powraca Mark jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka zawładnęła światem bookstagrama i miałam wobec niej wielkie oczekiwania, dlatego też bardzo bałam się rozczarowania.
Moje obawy rozpłynęły się niczym mgła w letni poranek, gdy przeczytałam pierwsze rozdziały…

Violet pochodzi z rodziny Sorrengail i jest córką znaczącej dowódczyni oraz siostrą wybitnych jeźdźców smoków. Przeznaczona światu Skrybów, zakochana w księgach, nieoczekiwanie zostaje przeniesiona do jeźdźców.
Jej przerażenie jest ogromne. Drobna, delikatna dziewczyna, nigdy nie miała trafić do tego świata, gdzie wygrywają najsilniejsi. Basgiath staje się jej domem, w którym każdy dzień jest walką o życie i przetrwanie w zdrowiu. Nie jest to łatwe zadanie u boku największego wroga, który zapiera dech w piersiach…

Ta książka to wszystko, co uwielbiam w literaturze fantasy – niesamowite potężne smoki z mocami, romans – chemia między bohaterami trzaska jak iskrzące się niebo podczas burzy, przygodę – tu nie ma opcji się nudzić, świat Baskiathu jest kuszący,oraz wartka akcja.
Xaden jest spełnieniem marzeń, sama pewnie straciłabym dla niego głowę: uroda, upór, władza, tajemnica, to pociągające.
Koniecznie sprawdźcie czy Violet (Violence) będzie umiała się temu wszystkiemu oprzeć.

Ta książka zawładnęła światem bookstagrama i miałam wobec niej wielkie oczekiwania, dlatego też bardzo bałam się rozczarowania.
Moje obawy rozpłynęły się niczym mgła w letni poranek, gdy przeczytałam pierwsze rozdziały…

Violet pochodzi z rodziny Sorrengail i jest córką znaczącej dowódczyni oraz siostrą wybitnych jeźdźców smoków. Przeznaczona światu Skrybów, zakochana w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W spokojnym miasteczku Marlow, zostaje zamordowany sąsiad Judith. Staruszka po usłyszeniu krzyków i odnalezieniu ciała angażuje się w poszukiwania mordercy. Wraz ze swoimi przyjaciółkami szukają kolejnych poszlak. Czy współpraca z panią detektyw pozwoli znaleść sprawcę?

Ta historia utwierdza w przekonaniu, że wiek to tylko liczba. Zaciętość i upór w dążeniu do odnalezienia sprawcy, zaangażowanie Judith dowodzą, że życie można wieść ciekawie. Jej niezwykły talent i spostrzegawczość pchają sprawę do przodu, a pomoc przyjaciółek ratuje z opresji.
Znajdziecie tu kryminał ze sporą dawką humoru oraz przyjaźń godną naśladowania, pomimo wieku kobiet. Pełna tajemnic i wartkiej akcji historia dla każdego.

W spokojnym miasteczku Marlow, zostaje zamordowany sąsiad Judith. Staruszka po usłyszeniu krzyków i odnalezieniu ciała angażuje się w poszukiwania mordercy. Wraz ze swoimi przyjaciółkami szukają kolejnych poszlak. Czy współpraca z panią detektyw pozwoli znaleść sprawcę?

Ta historia utwierdza w przekonaniu, że wiek to tylko liczba. Zaciętość i upór w dążeniu do odnalezienia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, po przeczytaniu której śmiało mogę powiedzieć, że była to czysta przyjemność. Kryminały rzadko trafia ją w moje ręce, ale tak jak ten mogę czytać zdecydowanie częściej.

Fabuła opowiada o wznowieniu śledztwa zamordowanej 24 lata wcześniej 19-letniej Ewy Ostaszewskiej. Nieustępliwy ojciec wynajmuje najlepszego w okolicy detektywa Aleksandra Zamojskiego, który wraz z policjantką i dziennikarzem przeprowadzają dochodzenie.

Zagłębiłam się w świat pełen tajemnic i zakamuflowanych intryg zamiecionych pod dywan. Świat policji, wpływowych ludzi, którzy dzięki układom mogą wiele i znacznie więcej niż przeciętny Kowalski.
Ta historia daje wiele do myślenia i pozostawia czytelnika w poczuciu wszechogarniającej nas niesprawiedliwości.

Z drugiej strony zastanawiamy się ile bylibyśmy w stanie zrobić by chronić swoich bliskich. Do czego I byśmy się posunęli . Jako matka wiem, że mogłabym zrobić wiele. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała się przekonać. Uczta dla fanów kryminałów.
Zaciekawiłam was?

Książka, po przeczytaniu której śmiało mogę powiedzieć, że była to czysta przyjemność. Kryminały rzadko trafia ją w moje ręce, ale tak jak ten mogę czytać zdecydowanie częściej.

Fabuła opowiada o wznowieniu śledztwa zamordowanej 24 lata wcześniej 19-letniej Ewy Ostaszewskiej. Nieustępliwy ojciec wynajmuje najlepszego w okolicy detektywa Aleksandra Zamojskiego, który wraz z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Seryjni mordercy. Moje dwadzieścia lat pracy w FBI Robert K. Ressler, Tom Shachtman
Ocena 7,5
Seryjni morder... Robert K. Ressler, ...

Na półkach: ,

Gdy słyszymy w mediach lub czytamy w prasie czy serwisach informacyjnych o brutalnych morderstwach, zastanawiamy się jakim potworem trzeba być, by zrobić coś podobnego. Zastanawiamy się co siedzi w głowie mordercy, który powraca by dokonać kolejnych zbrodni.
„Seryjni mordercy” kwintesencja 20-tu lat pracy Roberta Resslera, który był profilerem FBI. Do jego zadań należało wyrysowanie profilu psychologicznego, wizualnego, ale też społecznego danego mordercy.

Pada tu wiele nazwisk zabójców znanych z okrucieństw i ilości zabójstw. Poznajemy ich dzieciństwo, warunki w jakich się wychowywali i z jakimi problemami się borykali. Profiler dokładnie analizuje i odpowiada na pytanie skąd w głowie mordercy pojawia się myśl o morderstwie. Dlaczego dokonuje go ponownie? Jacy ludzie najczęściej stają się mordercami? Zadziwiające jest ile morderstw nie zostało wyjaśnionych oraz ilu ciał nie odnaleziono.

To przerażająca lektura, jednak zmuszająca do refleksji, wnikliwej obserwacji i analizy otaczającego nas społeczeństwa. Doceniam umiejętność dogłębnej analizy psychologicznej autora, bo dzięki niej wielu morderców zostało złapanych. Świetna literatura faktu.

Gdy słyszymy w mediach lub czytamy w prasie czy serwisach informacyjnych o brutalnych morderstwach, zastanawiamy się jakim potworem trzeba być, by zrobić coś podobnego. Zastanawiamy się co siedzi w głowie mordercy, który powraca by dokonać kolejnych zbrodni.
„Seryjni mordercy” kwintesencja 20-tu lat pracy Roberta Resslera, który był profilerem FBI. Do jego zadań należało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To moja pierwsza książka tej autorki i spodziewałam się tutaj total romansu, otrzymałam przeuroczą, przytulną i bardzo przyjemną historię.

Aurelia jest piekarzem u pani Basil, która traktuje ją okropnie. Kiedy do piekarni trafia niezwykle pewna siebie, przebojowa Iliana i prosi ją o pomoc, jej życie podąża w zupełnie innym kierunku. Czekają na nią przygody, których nie spodziewała się przeżyć, a uratowany z tarapatów uroczy książę Markot zaczyna przyciągać niczym magia, którą włada.

To historia, która jest lekiem dla duszy. Chwilą wytchnienia od codzienności. Książka, przy której autentycznie można wypocząć, z uśmiechem na ustach. Przesłodki wątek miłosny, przygody grupy nowo poznanych przyjaciół, magia i ratowanie z opresji. Książka jest napisana tak grzecznie, że spokojnie mogę przekazać mojej córce 😉 Słodka.

To moja pierwsza książka tej autorki i spodziewałam się tutaj total romansu, otrzymałam przeuroczą, przytulną i bardzo przyjemną historię.

Aurelia jest piekarzem u pani Basil, która traktuje ją okropnie. Kiedy do piekarni trafia niezwykle pewna siebie, przebojowa Iliana i prosi ją o pomoc, jej życie podąża w zupełnie innym kierunku. Czekają na nią przygody, których nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytacie historie o nastolatkach? Pomimo, że sama nastolatką już dawno nie jestem, bardzo chętnie zanurzam się w tym świecie, by ponownie poczuć dreszcz emocji, który jest bardzo specyficzny podczas pierwszych młodziutkich miłości 😍

„Burn me” przedstawia losy Avy i Willa. Dziewczyna po rozwodzie rodziców przeprowadza się z mamam do małego miasteczka. Tam w dość osobliwych okolicznościach poznaje opryskliwego, pewnego siebie Willa. Przyjaźniąca się z jego siostrą Ava, nie potrafi odtąd wyrzucić go z głowy.

Probowałam spojrzeć na tą historię oczami nastolatki, bo w odczuciach osoby dorosłej, niestety książka wypadła dość słabo.
Jestem w stanie wyobrazic sobie zaślepienie i zakochanie w kimś, kto wydaje się tajemniczy i niebezpieczny. Niestety właśnie tacy „źli chłopcy „ często przyciągają jak magnes. Potrafię też zrozumieć szarpiące głównym bohaterem emocje, przez które ciężko jest mi dokonać wyboru. Nie umiem jednak zgodzić się z toksycznością związku jako próbują stworzyć. Omijam takie szerokim łukiem…
Nie do końca też potrafię zrozumieć bunt Avy przeciwko matce. Bo sam wybór partnera to dla mnie za mało, by wręcz nienawidzić swojej matki.

Być może w świecie nastoletnich serc będzie to odkrywcza lektura, z którą dziewczęta będą się utożsamiać, ale ja jestem na nią po prostu za stara 😉

Czytacie historie o nastolatkach? Pomimo, że sama nastolatką już dawno nie jestem, bardzo chętnie zanurzam się w tym świecie, by ponownie poczuć dreszcz emocji, który jest bardzo specyficzny podczas pierwszych młodziutkich miłości 😍

„Burn me” przedstawia losy Avy i Willa. Dziewczyna po rozwodzie rodziców przeprowadza się z mamam do małego miasteczka. Tam w dość osobliwych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Gnijące miasteczko” to powieść grozy przeznaczona dla nastoletnich czytelników. Oczywiście nie tylko, bo ja również z ciekawością zanurzyłam się w przygody Will i Elwooda, a nastolatką od dawna nie jestem.

Matka Will zaginęła rok wcześniej, a policja chce zamknąć sprawę. Dziewczyna, pomimo dużych obiekcji, postanawia współpracować z byłym przyjacielem, by wspólnie rozwiązać zagadkę jej zaginięcia.
Elwood dowiaduje się, że jego ojciec pastor ma wobec niego okropne plany. Zbliża się 18-stki , jak tylko nadejdzie ten dzień, ma posłużyć za ofiarę. Dawni przyjaciele postanawiają pomóc sobie wzajemnie, a towarzyszyć i nic im będzie mroczny, łaknący krwi las.

Wrażliwy i delikatny Elwood oraz silna, mocna bohaterka Wil. Świetnie się uzupełniają, pomimo siedzącego w nich żalu zrodzonego w przyszłości. To pełna przygód historia, z mrocznym i momentami przerażającym podłożem. Jest jednak odpowiednio stonowana, idealne dla młodych odbiorców. Spokojnie można ją czytać również w godzinach nocnych.

Znajdziecie tam mrok, przerażający, łaknący krwi las i tajemnice do odkrycia.
Zatrważającą sektę ulokowaną w kościele, rozterki młodych pragnących się nawzajem serc, które muszą pokonać dawny żal. Miłość do rodzica, do przyjaciela, która zmienia się w trakcie powieści w dużo głębsze uczucie.
Autorka porusza problem wynikający ze straty: alkoholizm, który towarzyszy na codzień Wil.

Całkiem ciekawa propozycja dla nastolatków, kiedyś podsunę ją córce, jak będzie odpowiednim wieku.

„Gnijące miasteczko” to powieść grozy przeznaczona dla nastoletnich czytelników. Oczywiście nie tylko, bo ja również z ciekawością zanurzyłam się w przygody Will i Elwooda, a nastolatką od dawna nie jestem.

Matka Will zaginęła rok wcześniej, a policja chce zamknąć sprawę. Dziewczyna, pomimo dużych obiekcji, postanawia współpracować z byłym przyjacielem, by wspólnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ann trafia do Nowego Jorku z myślą o pracy w Muzeum, Które było na jej wymarzonej liście. Dostaje jednak pracę w The Cloisters, muzealnym zespole klasztorów i ogrodów.
Dla niej na tyle atrakcyjny, że znany ze zbiorów średniowiecznej i renesansowej sztuki, co jest jej konikiem.
Dziewczyna zostaje wraz z małą grupą badaczy wciągnięta w tajemniczą grę, w której przewodnim motywem jest poszukiwania od lat piętnastowieczna talia kart Tarota.

Historia rozkręca się bardzo powoli, momentami niestety stawała się nużąca. Jest to jednak gratka dla pasjonatów sztuki, muzeów i tarota samego w sobie. Znajdziecie tam mnóstwo długich opisów wnętrz, ale już znacznie mniej dialogów.
Całą sytuację ratuje tajemnica, delikatny, wpleciony w tło wątek romantyczny.
Spodziewałam się tutaj troszkę więcej mroku i magii. Na uwagę i uznanie zasługuje jednak cudowna okładka, ze złoceniami, pięknie zdobionym brzegiem i graficzną wyklejką. Dzięki nim zostaje ze mną na półce ❤️

Ann trafia do Nowego Jorku z myślą o pracy w Muzeum, Które było na jej wymarzonej liście. Dostaje jednak pracę w The Cloisters, muzealnym zespole klasztorów i ogrodów.
Dla niej na tyle atrakcyjny, że znany ze zbiorów średniowiecznej i renesansowej sztuki, co jest jej konikiem.
Dziewczyna zostaje wraz z małą grupą badaczy wciągnięta w tajemniczą grę, w której przewodnim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Rozstajne drogi” to opowieść, która przesycona jest historią i prawdziwymi postaciami żyjącymi w okresie wojennym.
Głównym miejscem akcji są Paukszteliszki, a głównymi bohaterami członkowie rodziny, którzy ją zamieszkiwali.
Poznajemy losy Jurka, Stefana, Zbyszka, Marysi i Julii, którzy zamieszkując północno-wschodnie tereny dawnej Polski, po wybuchu wojny byli zmuszeni do ich opuszczenia.

To opowieść o okrucieństwie wojny na terenach, które przez swe strategiczne usytuowanie od lat były narażone na ataki wrogów. II Wojna Światowa zgromadziła na tym terenie ludność polską, białoruską, litewską, niemiecką i rosyjską. Mieszkająca tam ludność polska przesiedlana była w różne części świata. Cześć z nich została zesłana na Syberię, część trafiła do obozów, inni zginęli na wojnie. Ogromnej ich części, której udało się przetrwać, nie dane już było wrócić do domu. Miejsce, które było ich domem, okupowane pięciokrotnie, wygoniło ludzi z ich miejsca na Ziemi.

Smutna, treściwa, skrupulatnie opisująca losy ludności z dawnych Kresów. Pełna żywej historii, przepełniona emocjami i niezwykle ważną pozycja.

„Rozstajne drogi” to opowieść, która przesycona jest historią i prawdziwymi postaciami żyjącymi w okresie wojennym.
Głównym miejscem akcji są Paukszteliszki, a głównymi bohaterami członkowie rodziny, którzy ją zamieszkiwali.
Poznajemy losy Jurka, Stefana, Zbyszka, Marysi i Julii, którzy zamieszkując północno-wschodnie tereny dawnej Polski, po wybuchu wojny byli zmuszeni do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ted Bundy Był najsłynniejszym seryjnym mordercą, który dokonał wielu morderstw na młodych kobietach w latach 70-80-tych ubiegłego stulecia.
To nazwisko było mi znane, choć urodziłam się pod koniec jego żywota. Nie znałam jednak szczegółów dokonanych przez niego morderstw.

Książka autorstwa Maxa Czornyja jest brutalna. Przeznaczona dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach. Autor dzięki zabiegowi pierwszoosobowej narracji uzyskał efekt autobiografii czy dziennika, w którym przemyślenia mordercy mrożoną krew w żyłach.
Ted był człowiekiem przerażającym, okrutnym, fanatycznym. Jednak jego wykształcenie, inteligencja oraz urok osobisty przeciągały potencjalne ofiary. Niestety najczęściej były to młodziutkie dziewczyny.
Zagłębiałam się w psychikę Bundy’iego i drżałam na myśli o kolejnym pomyśle, uzależnieniu, nad którym nie panował.

Nie mogłam się od tej historii oderwać, choć niektóre sceny pozostaną w mojej głowie na zawsze

Ted Bundy Był najsłynniejszym seryjnym mordercą, który dokonał wielu morderstw na młodych kobietach w latach 70-80-tych ubiegłego stulecia.
To nazwisko było mi znane, choć urodziłam się pod koniec jego żywota. Nie znałam jednak szczegółów dokonanych przez niego morderstw.

Książka autorstwa Maxa Czornyja jest brutalna. Przeznaczona dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy dostałam propozycję zorganizowania tego thrillera, sięgnęłam po niego chętnie. Czasami potrzebuję odskoczni od literatury obyczajowej i fantastyki. To co otrzymałam, sprawiło, że z większą ostrożnością patrzę na swoją 9-letnią córkę.

Zaginiona przed laty Marta, w wieku 14 lat wraca do domu. Mentalnie wciąż jest ośmiolatką, przerażoną i ztraumatyzowaną, a w jej głowie wciąż siedzi „Mistrz, którego widywała przez ostatnie sześć lat.
W tym czasie znika dyrektor szkoły, a główną podejrzaną jest młoda nauczycielka angielskiego.
W książce prześledzimy, czy te fakty się w jakikolwiek sposób ze soba łączą.

Autorka serwuje nam co thriller pełen dramatycznych wydarzeń i scen, które mi jako matce dziewięciolatki, wywoływał dreszcze na skórze. Nie byłam w stanie czytać książki z fascynacją i zapartym tchem, było to dla mnie zbyt trudne. Jednak sam główny wątek poruszony w fabule jest niestety bardzo popularny w prawdziwym życiu.
To czym autorka mnie zaskoczyła, a co do końca nie było wyjaśnione w książce, to relacja między Martą, a Mistrzem. Dokładnie to sposób w jaki postrzegał ją mężczyzna. Nie umiałam rozwikłać zagadki jego toku myślenia, choć zapewne był to człowiek chory psychicznie.

Faktem jest, że na dość wczesnym etapie książki można przewidzieć zakończenie, jednak mimo wszystko, rozterki co do sprawców zamieszania pojawia się dość często. Autorka przedstawia traumatyczne przemyślenia dziecka dzięki pierwszoosobowej narracji, co jest wielkim plusem. Możemy wniknąć w jej umysł i przeżyć z nią okrucieństwo jakiemu została poddana.

Tajemnicza, przerażające, zapadające w pamięć historia, choć odrobinę przewidywalna.

Kiedy dostałam propozycję zorganizowania tego thrillera, sięgnęłam po niego chętnie. Czasami potrzebuję odskoczni od literatury obyczajowej i fantastyki. To co otrzymałam, sprawiło, że z większą ostrożnością patrzę na swoją 9-letnią córkę.

Zaginiona przed laty Marta, w wieku 14 lat wraca do domu. Mentalnie wciąż jest ośmiolatką, przerażoną i ztraumatyzowaną, a w jej głowie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy należycie do osób, w których życiu zdarzyło się coś, co wstrząsnęło Wami tak bardzo, że po tym wydarzeniu czas odliczacie na „przed” i „po” nim?
Do takich momentów mogą należeć chwile bardzo szczęśliwe, ale też tragiczne. O takim przypadku jest ta historia.

Emma jest jedną z najszczęśliwszych osób na świecie. Poślubiła przystojnego, zakochanego w niej mężczyznę i wspólnie podróżują po świcie, spełniając swe marzenia. Jednak jedna samotna podróż jej męża zmienia cały jej świat. Helikopter Jessa zaginął. Mijają lata, a ona po wielu cierpieniach odnajduje drugą miłość. Kiedy życie zaczyna wracać na właściwe tory, Jess się odnajduje….

Ta książka rozbiła moje serce na milion kawałków. Tyle nieszczęścia ile spada na każdego z bohaterów: Emmę, Jessa i Sama, może zniszczyć niejednego człowieka. Nieminimalną wybrać bohatera, któremu bardziej współczuję. Płakałam wewnątrz z jadącym z nich. Najbardziej przytłaczające było uczucie bezsilności i potrzeba dokonania wyboru, który był niemalże niemożliwy do wykonania.
Przytłaczające cierpienie, obezwładniająca miłość, ta pierwsza, wspaniała, obezwładniająca i absolutna oraz miłość zrodzona z przyjaźni, opiekuńczości, a także poczucia bezpieczeństwa, zostały wystawione na ogromną próbę.

Autorka podkreśla, że koniec miłości wcale nie oznacza porażki. To etap życia, który nas czegoś uczy, a prawdziwa miłość wcale nie musi trwać wiecznie i być jedyną. Bo ludzie się zmieniają.
Absolutnie fantastyczna, nieszablonowa, pozostawiająca ślad w sercu. Zostaje ze mną ❤️

Czy należycie do osób, w których życiu zdarzyło się coś, co wstrząsnęło Wami tak bardzo, że po tym wydarzeniu czas odliczacie na „przed” i „po” nim?
Do takich momentów mogą należeć chwile bardzo szczęśliwe, ale też tragiczne. O takim przypadku jest ta historia.

Emma jest jedną z najszczęśliwszych osób na świecie. Poślubiła przystojnego, zakochanego w niej mężczyznę i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy raz miałam styczność z romansem mafijnym dla młodzieży. Sięgając po tę książkę spodziewałam się słodko-gorzkiej historii licealistów, z przepychankami i miłosnymi zawodami. Nie oczekiwałam, że będzie to mocna historia.

Bianka to 17-latka, która po przeprowadzce trafia do nowej szkoły. Stwarza pozory dziecka idealnego, jednak w rzeczywistości od wielu lat planuje zemstę. Trafia tam na Alana, lokalnego crusha, syna bogatego biznesmena. To jak połączą się ich losy nie było do przewidzenia.

Książkę szybciutko się czyta, napisana jest bardzo przystępnym językiem, więc to idealna propozycja dla nastoletnich czytelników.
Szkoła, bunt, problemy nastoletnich serc. Do tego przyjaźnie, kłótnie i zakochanie. Dwa zupełnie równe światy połączone rodzącym się uczuciem. Nie zdają sobie jednak sprawy jak wiele mają ze sobą wspólnego. Chęć zemsty łączy się z narastającym, niechcianym uczuciem, a tworzone przez lata mury zaczynają się kruszyć.
Samotność przebija się na pierwszy plan tej historii. Wszechogarniająca samotność - u Alana - mimo posiadania rodziny, u Blanki po stracie najbliższych.

Czegoś mi tutaj zabrakło. Nie zdążyłam wczuć się w etap zakochania. Wszystko wydarzyło się za szybko, bez głębszego zaangażowania, przede wszystkich przemyśleń bohaterów i dialogów. Później jest już dużo lepiej i akcja nadrabia te stratę.
Bardzo podobała się natomiast opiekuńczość Alana w stosunku do Blanki. Jego chęć ochrony, pomimo niebezpiecznego skwara w jakim żyją. To było niezwykle urocze i poruszające .
Książka dobra dla nastolatków, dla starszych pewnie trzeba czegoś więcej.

Pierwszy raz miałam styczność z romansem mafijnym dla młodzieży. Sięgając po tę książkę spodziewałam się słodko-gorzkiej historii licealistów, z przepychankami i miłosnymi zawodami. Nie oczekiwałam, że będzie to mocna historia.

Bianka to 17-latka, która po przeprowadzce trafia do nowej szkoły. Stwarza pozory dziecka idealnego, jednak w rzeczywistości od wielu lat planuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dzisiaj przychodzę do Was z książką naszej bookstagramowej koleżanki, której efektem ciężkiej pracy jest "El Roi".
To pięknie napisana historia o losach Żydów, o wojnie, obozach, oraz odrywaniu właśnie tożsamości.
Trzy historie i trójka bohaterów, wzbudzają emocje, które zapadają w pamięć.

Estera to Żydówka, która postanawia odkryć historię swej rodziny śledząc losy zmarłej babci. Adela, przy łóżku umierającego ukochanego, wspomina okropne czasy wojny, obozów koncentracyjnych, ale również te dobre czasy młodości.
Dziennikarz Jakub natomiast spotyka w Urugwaju kobietę, bez której nie wyobraża sobie dalszego życia, choć ta miłość jest dość niepokojąca.
Te z pozoru różne historie mają jednak coś, co je łączy.

Nie jest to książka łatwa. Nie uda się jej czytać z hałasem w tle, włączonym Tv lub między inna lektura. Wymaga od czytelnika całkowitego zaangażowania. Zakwalifikowana do gatunku literatury pięknej, wymaga naszej refleksji i skupienia.
Znajdziecie w niej wiele wątków z życia autorki, zarówno Nowy Sącz, miasto, które darzy wielkim sentymentem, jak i losy jej babci, które przelała na karty tej książki. Zagłębicie sie w uczuciach przejmującego skutku, ale również szczęścia i radości.
Nie może zabraknąć zachwytów nad samym wydaniem książki. Twarda oprawa, matowo- błyszczące elementy oraz cudowna wklejka- jest się czym zachwycać.
Idealna lektura dla ambitnych

Dzisiaj przychodzę do Was z książką naszej bookstagramowej koleżanki, której efektem ciężkiej pracy jest "El Roi".
To pięknie napisana historia o losach Żydów, o wojnie, obozach, oraz odrywaniu właśnie tożsamości.
Trzy historie i trójka bohaterów, wzbudzają emocje, które zapadają w pamięć.

Estera to Żydówka, która postanawia odkryć historię swej rodziny śledząc losy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie ma nic piękniejszego, niż odnaleźć w tym ogromnym świecie bratnią duszę. Kogoś, przyciągnie cię niczym magnez i zrozumie cię jak nikt.
Tak Rowoon odnalazł Mari. Poprzez obiektyw aparatu. Potem już nie mógł się od niej oderwać. Aż do chwili, gdy jest świadkiem i śmierci, wtedy całuję go sens życia upada na kolana. Kiedy 10 lat później przypadkowo w tłumie miga mojej twarz, nie może pojąć sensu tego zdarzenia. Chcąc żyć wrócić do normalności, postanawia odkryć prawdę.

Historia Rowoona miesza ze sobą mnóstwo sprzecznych emocji i huśta nimi jak na karuzeli. Cudowne, rodzące się uczucie, pełne wzniosłych chwil, zachwytów, przeradza się w przerażenie i wszechogarniające, przytłaczające poczucie winy. Uczucie straty jest tak głębokie, że nie pozwala normalnie funkcjonować. I nagle pojawia się nadzieja, niczym flash aparatu, i twarz, oczy... Radość nie do opisania.

Oprócz burzy emocji, spotkamy tu też traumy, które doprowadziły do tragedii. Nastoletnia miłość, która powinna być beztroska, spotyka się ze stratą, bólem, cierpieniem i odrzuceniem rodziny.
Jest to książka warta uwagi, mówi o rzeczach ważnych w życiu młodych ludzi.

Nie ma nic piękniejszego, niż odnaleźć w tym ogromnym świecie bratnią duszę. Kogoś, przyciągnie cię niczym magnez i zrozumie cię jak nikt.
Tak Rowoon odnalazł Mari. Poprzez obiektyw aparatu. Potem już nie mógł się od niej oderwać. Aż do chwili, gdy jest świadkiem i śmierci, wtedy całuję go sens życia upada na kolana. Kiedy 10 lat później przypadkowo w tłumie miga mojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Burza" to kontynuacja losów policjanta Adama Aleksandrowicza i gangstera Konrada Gronczewskiego. Nie czytałam początku ich historii, jednak nie przeszkodziło mi to w zrozumieniu fabuły.

Konrad targany poczuciem winy i tęsknotą za bardzo bliskiemu bardzo bliskim Konrad targany poczuciem winy i tęsknotą za bardzo bliskiemu mu policjantowi Adamowi, zastanawia wrócić do Wrocławia i chronić jedyną osobę, na której mu zależy. Adam po wypadku nadal nie pamięta zdarzenia, jednak wraca do czynnej służby bez której nie umie funkcjonować.
Połącz ich ponownie brutalne morderstwo transseksualnej dziewczyny, by ją rozwiązać potrzebują wzajemnego wsparcia.

Nie czytałam zbyt wielu kryminałów. Nie mam więc zbyt dużego porównania, jednak ten kryminał w ogromnej części jest obyczajówką z kryminalnym tłem. Absolutnie nie jest to Radek tej książki. Dzięki temu poznajemy głębie relacji, jaka połączyła Konrada i Adama. Rozumiemy ich rozterki, targające nimi pragnienia i namiętność wyczuwalną z kartek tej historii.

Nie zabrakło tu jednak brutalnych scen, z miejsc morderstw, wspólnie z Adamem i elą będziecie łączyć kropki na tablicy podejrzanych i wspólnie szukać sprawcy. Niebezpieczeństwo, namiętność, ściganie przestępców ale też walka o życie i przełamywanie własnych barier kropka to wszystko będzie wam towarzyszyć przy lekturze tej książki.

"Burza" to kontynuacja losów policjanta Adama Aleksandrowicza i gangstera Konrada Gronczewskiego. Nie czytałam początku ich historii, jednak nie przeszkodziło mi to w zrozumieniu fabuły.

Konrad targany poczuciem winy i tęsknotą za bardzo bliskiemu bardzo bliskim Konrad targany poczuciem winy i tęsknotą za bardzo bliskiemu mu policjantowi Adamowi, zastanawia wrócić do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki takie jak ta zostawiają w duszy ślad. Nie pozwalają wrócić do codzienności, tępo uciskając na empatyczne serce czytelnika.

Julia i Marek to cudowna para. Kochająca, pełna oddania, darząca się szacunkiem i gorącą namiętnością. Pomimo sporej różnicy wieku, świetnie się dogadują i dzielą opieką nad 7-letnim synkiem.
Ich świat zadrży w posadach, gdy nagle w ich ślady podąży śmierć.

Ta książka opowiada o ogromnej miłości. Życie cudownej rodziny, która radość rozpierała na co dzień. Nie ma jednak takiej radości i szczęścia, którego nie poruszyłaby wizja niespodziewanej, nadchodzącej śmierci.

Cierpienie, przeogromny ból, bezradność i łzy bezsilności towarzyszą nam na każdym kroku. Nic tak nie zaskakuje i nie odziera z planów, beztroski i spokoju jak Ona. To niezwykły test miłości, poczucia sprawiedliwości, a także wiary w istnienie Boga.
Rodzicielstwo i nadzieja nabierają mocy przy szukaniu pomocy, łącząc się z okrutną bezsilnością.

Historia jest mi bardzo bliska, dlatego przeżywałam ją bardzo intensywnie. Pochłonęłam ją w jeden dzień. Zamknęłam ją z refleksją, że życie człowieka jest tak silne jak to co mamy w środku, niejednokrotnie tak niewiele trzeba by podupaść na zdrowiu. Dbajcie o siebie.

Książki takie jak ta zostawiają w duszy ślad. Nie pozwalają wrócić do codzienności, tępo uciskając na empatyczne serce czytelnika.

Julia i Marek to cudowna para. Kochająca, pełna oddania, darząca się szacunkiem i gorącą namiętnością. Pomimo sporej różnicy wieku, świetnie się dogadują i dzielą opieką nad 7-letnim synkiem.
Ich świat zadrży w posadach, gdy nagle w ich ślady...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wanda w okresie II Wojny Światowej broni swojego kraju, jest łączniczką. Przeciwstawia się okupantowi, co skutkuje śmiercią jego ukochanego ojca. Kobieta poprzysięga sobie zemstę na bezwzględnym SS-manie zabójcy, Stefanie. Gdy pewnego dnia w końcu staje na jej drodze, zbija ją z tropu, ratując jej życie i zupełnie nie przypomina dawnego siebie.
Brat bliźniak Stefana, Fin, jest szpiegiem i absolutnie nie jest po stronie brata.
Kiedy w kobiecie rodzi się uczucie, ma wyrzuty sumienia i sama nie wie, w czyją twarz wpatruje się z miłością.

To historia niezwykła, w której podczas okrutnej wojny nie nawiać łączy się z miłością. Okrucieństwo przebija się z opiekuńczością, a rodzące się uczucie drży w posadach obawiając się zdrady i śmierci. Piękna twarz, którą kocha się i nienawidzi jednocześnie, a różni je wyłącznie spojrzenie. Rozstroju serca i walka z okupantem.
Jestem fanką romantycznych historii, które toczą się w tle wojennych wydarzeń. Są to losy bardzo trudne, pełne trosk, strachu i walki o przetrwanie. Nie ma tu miejsca na knąbrność i patrzenie na świat przez różowe okulary.
To historie tak prawdziwe, że poruszają duszę i każą mieć się na baczności.
Czytajcie.

Wanda w okresie II Wojny Światowej broni swojego kraju, jest łączniczką. Przeciwstawia się okupantowi, co skutkuje śmiercią jego ukochanego ojca. Kobieta poprzysięga sobie zemstę na bezwzględnym SS-manie zabójcy, Stefanie. Gdy pewnego dnia w końcu staje na jej drodze, zbija ją z tropu, ratując jej życie i zupełnie nie przypomina dawnego siebie.
Brat bliźniak Stefana, Fin,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli kochacie połączenie świetnej fantastyki z cudownym, gorącym romansem, to seria "krew i popiół" jest dla was idealną propozycją.

Uwielbiam Casa i Poppy. Ta para, w sypią się iskry, wzniecają płomień jednym spojrzeniem, burzą mury i wzywają smoki. Połączony z tej dwójki z wilkołakiem Kieranem daje rezultat mieszanki wybuchowej. Dla niektórych to połączenie może wydawać się zbyt intensywne, jednak ma to swoją magię.

Autorka w niezwykły sposób potrafi poprowadzić akcję, a fabuła "Wojny dwóch królowych" mknie jak szalona, by na koniec roztrzaskać na umysły.
Poppy w tej części ma za zadanie uwolnić swojego ukochanego Casa z rąk Krwawej Królowej. Jej determinacja i siła miłości pozwala pokonywać wszelkie przeszkody. Przewodzi armii wraz z Kieranem u boku, bo pokonać swą matkę.

W czwartym tomie spodziewajcie się dużo gorętszych i odważniejszych scen, które mogą was zaskoczyć. Mnie zaskoczyły, jednak nie przytłoczyły. Jest intensywnie, namiętnie.
Tęsknota, oddanie, poświęcenie i ogromna miłość, a także odkrywanie siebie i rodzących się mocy – to towarzyszy Poppy. Królowa władająca wilkłakami, drakenami, używająca w "natam". Co jeszcze ją spotka? Przekonajcie się 😉

Czekam na dalszy rozwój wydarzeń ❤️

Jeśli kochacie połączenie świetnej fantastyki z cudownym, gorącym romansem, to seria "krew i popiół" jest dla was idealną propozycją.

Uwielbiam Casa i Poppy. Ta para, w sypią się iskry, wzniecają płomień jednym spojrzeniem, burzą mury i wzywają smoki. Połączony z tej dwójki z wilkołakiem Kieranem daje rezultat mieszanki wybuchowej. Dla niektórych to połączenie może wydawać...

więcej Pokaż mimo to