-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2024-03-14
2024-03-12
2021-08-18
2024-02-29
Sterty dokumentów. Dziesiątki odbytych rozmów. Miliardy myśli. Cezary Łazarewicz sięga po niewyjaśnione sprawy, a potem tworzy na ich podstawie reportaże, które często czyta się jednym tchem. Podobnie jak w "Żeby nie było śladów", tak też jest w "Na Szewskiej". Ze strzępków przesłuchań, zeznań, obrazów, które często zatarły się już w głowach światków, autor zdołał utkać gobelin, na którym pomieścił wszystko. Jest na nim wiele historii, wiele prawdopodobieństw i szacunek dla mitu, który potraktowany jest z szacunkiem i czułością. Może być przecież prawdą... I w wielu sercach jest. Władza kłamała przecież tak wiele razy... Kto chce jej jeszcze wierzyć... Z drugiej strony spoglądałam na te wszystkie procesy, odgrzebywanie tematu po wielu latach i myślę sobie... Ile to wszystko musiało kosztować...
Niestety wyjątkowo duża ilość literówek... Bez komentarza.
Sterty dokumentów. Dziesiątki odbytych rozmów. Miliardy myśli. Cezary Łazarewicz sięga po niewyjaśnione sprawy, a potem tworzy na ich podstawie reportaże, które często czyta się jednym tchem. Podobnie jak w "Żeby nie było śladów", tak też jest w "Na Szewskiej". Ze strzępków przesłuchań, zeznań, obrazów, które często zatarły się już w głowach światków, autor zdołał utkać...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05-20
Tej ksiazki za szybko nie skoncze... I too nie dlatego, ze jest gruba i potwornie nudna. Jest pelna mysli-perelek, ktore chce zostawic na pozniej. O umiejetnosci delektowania sie zyciem w sposob, ktorego nigdy dotad nie spotkalam. "Szkice" byly lektura zakazana w poprzednim ustroju... Coz... Polecam. Koniecznie!
Tej ksiazki za szybko nie skoncze... I too nie dlatego, ze jest gruba i potwornie nudna. Jest pelna mysli-perelek, ktore chce zostawic na pozniej. O umiejetnosci delektowania sie zyciem w sposob, ktorego nigdy dotad nie spotkalam. "Szkice" byly lektura zakazana w poprzednim ustroju... Coz... Polecam. Koniecznie!
Pokaż mimo to2024-02-25
2024-02-25
Rodzine Wafelkow pokochalismy juz dawno. Ta czesc, powazniejsza, dla starszych dzieci, ktore musza mierzyc sie ze szkola i przedszkolem podobala nam sie rowniez. Nie ma juz w niej tak wiele uroku sielskiego, anielskiego dziecinstwa na wsi, ale sa bohaterowie, ktorych darzymy uczuciem, a zatem czytalo sie z przyjemnoscia. No i bezcenne rady na przyklad o zdrowym odzywianiu, i nieodrabianiu zadan domowych na ostatnia chwile pozwalaja przekonac maluchy, ze slusznie jest chociazby wcinac zdrowe przekaski. Polecam!
Rodzine Wafelkow pokochalismy juz dawno. Ta czesc, powazniejsza, dla starszych dzieci, ktore musza mierzyc sie ze szkola i przedszkolem podobala nam sie rowniez. Nie ma juz w niej tak wiele uroku sielskiego, anielskiego dziecinstwa na wsi, ale sa bohaterowie, ktorych darzymy uczuciem, a zatem czytalo sie z przyjemnoscia. No i bezcenne rady na przyklad o zdrowym odzywianiu,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-25
Swietna. Trafiajaca w sedno. Komiks, a zatem nawet poczatkujacy czytacze dadza rade bo tekstu jest niewiele.
Swietna. Trafiajaca w sedno. Komiks, a zatem nawet poczatkujacy czytacze dadza rade bo tekstu jest niewiele.
Pokaż mimo to2021-04-15
Dla basioholikow i nie tylko. Ksiazka w ciekawy sposob pozwala poznac nie tylko oczywiste emocje takie jak radosc, smutek czy strach, ale przestawia i te mniej znane jak na przyklad obrzydzenie, irytacja, pogarda i wiele innych. Polecam bardzo!
Dla basioholikow i nie tylko. Ksiazka w ciekawy sposob pozwala poznac nie tylko oczywiste emocje takie jak radosc, smutek czy strach, ale przestawia i te mniej znane jak na przyklad obrzydzenie, irytacja, pogarda i wiele innych. Polecam bardzo!
Pokaż mimo to2024-02-14
Moja młoda czytaczka nie mogła wytrzymać i przeczytała ostatni rozdział samodzielnie, a potem chętnie zdradzała wszystkim wokół zakończenie. Niezmiennie lubimy, a nawet coraz bardziej wciągają nas przygody Toli, Felka, Henia, Dzidka i całej ferajny, a w tej części pojawiają się jeszcze pingwiny! Nie dziwię się zupełnie, że był to hit w Holandii i Belgii. Ponoć seria rozrosła się do kilkunastu tomów. Jeśli tak to mam nadzieję, że Wydawnictwo Dwie Siostry wyda całość bo my chętnie poczytamy! Świetna książka dla dzieci, które zaczynają przygodę z czytaniem i nie tylko. Można już od 3 lat do... bez limitu.
Moja młoda czytaczka nie mogła wytrzymać i przeczytała ostatni rozdział samodzielnie, a potem chętnie zdradzała wszystkim wokół zakończenie. Niezmiennie lubimy, a nawet coraz bardziej wciągają nas przygody Toli, Felka, Henia, Dzidka i całej ferajny, a w tej części pojawiają się jeszcze pingwiny! Nie dziwię się zupełnie, że był to hit w Holandii i Belgii. Ponoć seria...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-13
Druga część podobała mi się nieco bardziej, ale obie uważam za szalenie pomocne. Bardzo polecam. W końcu niedojrzali rodzice byli i są wśród nas.
Druga część podobała mi się nieco bardziej, ale obie uważam za szalenie pomocne. Bardzo polecam. W końcu niedojrzali rodzice byli i są wśród nas.
Pokaż mimo to2024-02-12
2024-02-05
Cieszę się, że mogłam dowiedzieć się co nieco o historii i polityce lat 50-tych w Gwatemali. O wpływie Rosji i USA. O przepięknej Miss Gwatemali i jej związkach z CIA... Bardziej przypominała mi ta książka reportaż niż literaturę piękną.... Chyba miała ta opowieść pokazać jak było. Rozumiem tę potrzebę, ale jako odbiorca, dla którego to temat zupełnie obcy, zabrakło mi tu zwięzłości i pominięcia zbędnych słów.
Cieszę się, że mogłam dowiedzieć się co nieco o historii i polityce lat 50-tych w Gwatemali. O wpływie Rosji i USA. O przepięknej Miss Gwatemali i jej związkach z CIA... Bardziej przypominała mi ta książka reportaż niż literaturę piękną.... Chyba miała ta opowieść pokazać jak było. Rozumiem tę potrzebę, ale jako odbiorca, dla którego to temat zupełnie obcy, zabrakło mi tu...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-29
Uwielbiamy Felka i Tole i ich przyjaciol z lasu. Usmielam sie kilka razy bardziej od dzieci. Dzik ogromnie mi sie podobal. Po prostu swinia i tyle. Charakterna. Po skonczeniu tego tomu przygod Toli, Felka, Henia i Dzika dzikiego wreczono mi blyskawicznie kolejna czesc, a ja zupelnie sie nie opieralam. Czytalismy nawet przy myciu zebow!
Uwielbiamy Felka i Tole i ich przyjaciol z lasu. Usmielam sie kilka razy bardziej od dzieci. Dzik ogromnie mi sie podobal. Po prostu swinia i tyle. Charakterna. Po skonczeniu tego tomu przygod Toli, Felka, Henia i Dzika dzikiego wreczono mi blyskawicznie kolejna czesc, a ja zupelnie sie nie opieralam. Czytalismy nawet przy myciu zebow!
Pokaż mimo to2024-01-17
2024-02-02
Wspaniała. Bolesna. Otwierająca oczy. Pokazująca jak bardzo można ranić własne dziecko wmawiając mu, że to z miłości. I to nie będąc macochą... Narcyzm ukryty...
Dobrze, że dotarłam do tej książki. Szkoda, że tak późno zrozumiałam dlaczego tak mi było źle, ale lepiej późno niż wcale. Zaczęłam od tej, drugiej części. Bardziej skupia się na rozwiązaniach i nowym życiu.
Wspaniała. Bolesna. Otwierająca oczy. Pokazująca jak bardzo można ranić własne dziecko wmawiając mu, że to z miłości. I to nie będąc macochą... Narcyzm ukryty...
Dobrze, że dotarłam do tej książki. Szkoda, że tak późno zrozumiałam dlaczego tak mi było źle, ale lepiej późno niż wcale. Zaczęłam od tej, drugiej części. Bardziej skupia się na rozwiązaniach i nowym życiu.
2024-01-30
Siedziałam z Rolandem Toporem na pierwszej randce. Szeptał mi do ucha nieoczywiste myśli. Więcej o sobie niż o mnie. W końcu to nie jest jakiś schlebiający absztyfikant. Ot, człowiek, który skupia uwagę na sobie, opowiadając ciekawie i opisując świat złożony z absurdów.
Nadmiar historii nieprawdopodobnych powoduje jednak u mnie zgagę, dlatego kiedy pójdę z Rolandem na drugą, długą zapewne, randkę, zabiorę w torebce non fiction, ot, dla równowagi.
Jakaś próbka? "Bal na ugorze"
"Im większą ktoś ma władzę, tym mniej zdaje się ruchliwy, podczas gdy niewolnicy pozbawieni rangi nie mogą usiedzieć na miejscu i do utraty tchu pędzą we wszystkie strony."
"Księżniczka Angina"
"- Mąż? Uczynił mnie wdową. Jestem teraz tak bogata, że gdy otwieram portmonetkę, jej woń przyprawia mnie o migrenę. Czy życzysz sobie czegoś, Święty Mikołaju? Chciałabym sprawić ci prezent.
- Chciałbym skrzynkę butelek wina.
- A cóż zamierzasz zrobić z tyloma butelkami?
- Wypić je.
- Mają być więc pełne? W takim razie kupię wino razem z butelkami. Tak będzie praktyczniej."
Siedziałam z Rolandem Toporem na pierwszej randce. Szeptał mi do ucha nieoczywiste myśli. Więcej o sobie niż o mnie. W końcu to nie jest jakiś schlebiający absztyfikant. Ot, człowiek, który skupia uwagę na sobie, opowiadając ciekawie i opisując świat złożony z absurdów.
Nadmiar historii nieprawdopodobnych powoduje jednak u mnie zgagę, dlatego kiedy pójdę z Rolandem na...
2023-12-25
Coś pomiędzy 6.5 a 7. Początek świetny. Potem momentami trochę mi się dłużyło, ale styl i język autora bardzo do mnie trafia. Nie do końca uwierzyłam w fabułę, ale nie da się ukryć, że jest to książka zapadająca w pamięć. Długo będę o niej pamiętała... Nic dziwnego, że na jej podstawie powstał film.
Coś pomiędzy 6.5 a 7. Początek świetny. Potem momentami trochę mi się dłużyło, ale styl i język autora bardzo do mnie trafia. Nie do końca uwierzyłam w fabułę, ale nie da się ukryć, że jest to książka zapadająca w pamięć. Długo będę o niej pamiętała... Nic dziwnego, że na jej podstawie powstał film.
Pokaż mimo to
Z narastajacym przejeciem sledzimy przygody nudzimisiow i przedszkolakow, ktore je odwiedzaja. Jezyk i styl autora coraz bardziej mi sie podoba. W pierwszych dwoch tomach dosc mocno mnie draznil. No nic, idziemy czytac. Dzieci tez zadowolone. (6,8 lat)
Z narastajacym przejeciem sledzimy przygody nudzimisiow i przedszkolakow, ktore je odwiedzaja. Jezyk i styl autora coraz bardziej mi sie podoba. W pierwszych dwoch tomach dosc mocno mnie draznil. No nic, idziemy czytac. Dzieci tez zadowolone. (6,8 lat)
Pokaż mimo to