-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2017-07-10
2017-07-10
Książka dość gruba, ale czyta się ją bardzo lekko i szybko.
2 dni i po temacie.
Ciekawa historia patologicznej relacji między dwojgiem małżonków.
nie wszystko złoto co się świeci - takie polskie przysłowie może spokojnie być podsumowaniem tej relacji.
Biedna kobieta wpadła w sidła niezrównowazonego psychicznie mężczyzny... a powodem tego była nieświadoma niczego niepełnosprawna siostra kobiety.
Jednak czuję pewien niedosyt - spodziewałam się fragmentów które zmrożą mi krew w żyłach... nie doświadczyłam takich niestety. Wszystko w dość napiętym klimacie ale ciarki po plecach mi nie przeszły
Książka dość gruba, ale czyta się ją bardzo lekko i szybko.
2 dni i po temacie.
Ciekawa historia patologicznej relacji między dwojgiem małżonków.
nie wszystko złoto co się świeci - takie polskie przysłowie może spokojnie być podsumowaniem tej relacji.
Biedna kobieta wpadła w sidła niezrównowazonego psychicznie mężczyzny... a powodem tego była nieświadoma niczego...
2017-07-10
Książkę czyta się w mgnieniu oka - wystarczyło mi kilka podróży pociągiem do pracy aby zakończyć moją przygodę z ta pozycją. Ciekawe i przejmujące losy dzieci,które zostały zabrane rodzicom i wywiezione do niemieckich ośrodków Lebensborn - gdzie zbierano wartościowe rasowo dzieci i oddawano rodzicom niemieckim na wychowanie ku chwale rzeszy. Po wojnie polski prawnik zajmuje się rozpracowywaniem tej organizacji i za cel życia stawia sobie odzyskanie jak największej ilości dzieci dla Polski...
Historie o bardzo różnym przebiegu i nieraz bez happy endu...
Warto przeczytać, kiedy ktoś interesuje się tematyką drugiej wojny. Ja do czasu przeczytania tej ksiązki nie wiedziałam że takie zjawisko miało miejsce. Teraz z całą pewnością będę chciała pogłębić swoją wiedże na temat tej organizacji i jej poczynań.
Książkę czyta się w mgnieniu oka - wystarczyło mi kilka podróży pociągiem do pracy aby zakończyć moją przygodę z ta pozycją. Ciekawe i przejmujące losy dzieci,które zostały zabrane rodzicom i wywiezione do niemieckich ośrodków Lebensborn - gdzie zbierano wartościowe rasowo dzieci i oddawano rodzicom niemieckim na wychowanie ku chwale rzeszy. Po wojnie polski prawnik zajmuje...
więcej mniej Pokaż mimo toZbiór najważniejszych dzieł Witkacego i interesujących historii z biografii artysty.
Zbiór najważniejszych dzieł Witkacego i interesujących historii z biografii artysty.
Pokaż mimo to
Wspaniała książka i równie wspaniały film.
Wzruszająca opowieść o miłości mimo wszystko, o miłości bezgranicznej, która nie zna żadnych przeciwności.
Piękna historia o spełnianiu marzeń i życiu w zgodzie z samym sobą, o poświęceniu i o walce do ostatniego tchnienia.
Wspaniała książka i równie wspaniały film.
Wzruszająca opowieść o miłości mimo wszystko, o miłości bezgranicznej, która nie zna żadnych przeciwności.
Piękna historia o spełnianiu marzeń i życiu w zgodzie z samym sobą, o poświęceniu i o walce do ostatniego tchnienia.
Wspaniała książka!! przeczytałam ją jako drugą pozycję Pani Marii.
Troszkę podobnych anegdotek i nawiązań jak w nienachalnej z urody, jednak ta książka rozbawiła mnie jeszcze bardziej. Nie zliczę na palcach jednej ręki momentów, kiedy podczas czytania wybuchłam śmiechem i nie umiałam się pohamować :)
Wspaniała osoba, wspaniały "kabareciarz", - mało jest tak prostolinijnych ludzi o tak jasnych poglądach :)
Łobuziara z Warszawy - wszystkie jej "wady" wcale nie wydają się złe, kiedy pisze o nich Pani Maria - wręcz można je odbierać w kategoriach zalet!
Parówki, papierosy, wódka z sokiem i pieski :)))))
eh wspaniała postać :)
Wspaniała książka!! przeczytałam ją jako drugą pozycję Pani Marii.
Troszkę podobnych anegdotek i nawiązań jak w nienachalnej z urody, jednak ta książka rozbawiła mnie jeszcze bardziej. Nie zliczę na palcach jednej ręki momentów, kiedy podczas czytania wybuchłam śmiechem i nie umiałam się pohamować :)
Wspaniała osoba, wspaniały "kabareciarz", - mało jest tak prostolinijnych...
super wesoła i mądra książka, czytałam jednym tchem... wada - zdecydowanie za krótka.
Zaraz po przeczytaniu tej ksiażki siegnełam po kolejną pozycję Pani Marii - również się nie zawiodłam.
Moje poglądy są dość odmienne, przynajmniej niektóre - jednak Pani Maria przedstawia swój punkt widzenia świata w tak cudownie humorystyczny i pełen dystansu sposób - że mam ochotę ją przytulić... szkoda że już nie mogę.
super wesoła i mądra książka, czytałam jednym tchem... wada - zdecydowanie za krótka.
Zaraz po przeczytaniu tej ksiażki siegnełam po kolejną pozycję Pani Marii - również się nie zawiodłam.
Moje poglądy są dość odmienne, przynajmniej niektóre - jednak Pani Maria przedstawia swój punkt widzenia świata w tak cudownie humorystyczny i pełen dystansu sposób - że mam ochotę ją...
Książka niedługa, czyta się szybko. Składa sie z krótkich opowiadań byłych sióstr zakonnych oraz z równie krótkich komentarzy innych osób.
Smutno mi się zrobiło, że jest taka przepaść pomiędzy naszymi zakonami żeńskimi a zakonami na zachodzie czy w Ameryce.
Smutno mi że mamy XXI wiek, ksieża i zakonnicy są w XXI wieku a siostry utknęły kilka stuleci wcześniej.
Skandaliczne jest, że nawet o srodki czystosci pierwszej potrzeby trzeba prosić, że jest "fala" jak w wojsu, że kobiety sprowadzone są do roli sprzątaczek a matki przełożone są często fanatyczkami dla których ślepa wiara w regułe zakonna (niemodyfikowaną od setek lat) to wszystko czym się kierują.
Doszłam do wniosku ze nigdy w zyciu nie chciałabym być zakonnicą.
Książka niedługa, czyta się szybko. Składa sie z krótkich opowiadań byłych sióstr zakonnych oraz z równie krótkich komentarzy innych osób.
Smutno mi się zrobiło, że jest taka przepaść pomiędzy naszymi zakonami żeńskimi a zakonami na zachodzie czy w Ameryce.
Smutno mi że mamy XXI wiek, ksieża i zakonnicy są w XXI wieku a siostry utknęły kilka stuleci wcześniej....
2016-07-14
Po przeczytaniu dziesiątek książek o tematyce obozowej, ta kolejna nie wywołała we mnie jakiegoś szoku. Jedna scena, jak główny bohater patrzył przez dziurę w drzwiach na maltretowanego kolegę, została mi w pamięci i wywołała duże emocje.
Lecz generalnie książka dobra, czyta się jednym tchem.
Nie potępiam zachowania bohatera, sama nie wiem jak bym sobie radziła w takich nienormalnych warunkach. Jedno wiem - życie jest najważniejsze, bez względu na wszystko.
Po przeczytaniu dziesiątek książek o tematyce obozowej, ta kolejna nie wywołała we mnie jakiegoś szoku. Jedna scena, jak główny bohater patrzył przez dziurę w drzwiach na maltretowanego kolegę, została mi w pamięci i wywołała duże emocje.
Lecz generalnie książka dobra, czyta się jednym tchem.
Nie potępiam zachowania bohatera, sama nie wiem jak bym sobie radziła w takich...
Zgadzam się, że książka ma setki super przepisów na przystawki do zaoferowania, zgadzam sie też z tym, że można się wiele nauczyć. Jednak potrawy są dość wyszukane w większości, wymagające sporej ilości czasu oraz niezbyt popularnych składników.
Może jestem zbyt prostą kucharką, ale ile razy przed jakimś przyjęciem, otwieram tą książkę, tyle razy rezygnuję z niej i robię zwykłe koreczki bądź mini kanapeczki z czym popadnie :)
Dla koneserów i lubiących pichcić - świetna, bogata pozycja.
PS. Ja tą ksiażkę dostałam, sama chyba bym po nią nie sięgneła, ale na półce, w mojej kolekcji wygląda ładnie ;)
Zgadzam się, że książka ma setki super przepisów na przystawki do zaoferowania, zgadzam sie też z tym, że można się wiele nauczyć. Jednak potrawy są dość wyszukane w większości, wymagające sporej ilości czasu oraz niezbyt popularnych składników.
Może jestem zbyt prostą kucharką, ale ile razy przed jakimś przyjęciem, otwieram tą książkę, tyle razy rezygnuję z niej i robię...
moge powiedzieć że na hasło: kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, dziewczyny - bohaterki książki na pewno nie wykonałyby rzutu ale z pewnością zostały osądzone nieadekwatnie do swoich czynów.
Przykry zbieg okoliczności, małe dzieci, które nie nadają się do opieki i brania odpowiedzialności za inne małe dzieci i smutna prawda: że dzieci nikt nie słucha , nikt dzieciom nie wierzy.
Przejełam się losem głównych bohaterek, a jeszcze bardziej przejełam się po skonczonej lekturze. Tyle cierpienia a można było tego wszystkiego tak prosto uniknąć...
Lubię książki z happy endem - tutaj czuję połowiczną tylko połowiczną radość...
Ale niewątpliwie warto przeczytać, jak ktoś lubi zagadki do samego końca.
moge powiedzieć że na hasło: kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, dziewczyny - bohaterki książki na pewno nie wykonałyby rzutu ale z pewnością zostały osądzone nieadekwatnie do swoich czynów.
więcej Pokaż mimo toPrzykry zbieg okoliczności, małe dzieci, które nie nadają się do opieki i brania odpowiedzialności za inne małe dzieci i smutna prawda: że dzieci nikt nie słucha , nikt...