Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo ważna książka, a ostrzeżenie:
"Drogi czytelniku, proponuję przerywać lekturę wyjściem na spacer, ponieważ po rozstaniu z narcystycznym partnerem umysł i system nerwowy potrzebują czasu na przetwarzanie odkryć. Dobrze więc robić to stopniowo i wsłuchiwać się w to, co mówi ciało. Jeśli narasta napięcie, to lepiej odłożyć na moment czytanie i skupić uwagę na czymś innym, a do lektury wrócić po chwili." okazało się w pełni uzasadnione.

Bardzo ważna książka, a ostrzeżenie:
"Drogi czytelniku, proponuję przerywać lekturę wyjściem na spacer, ponieważ po rozstaniu z narcystycznym partnerem umysł i system nerwowy potrzebują czasu na przetwarzanie odkryć. Dobrze więc robić to stopniowo i wsłuchiwać się w to, co mówi ciało. Jeśli narasta napięcie, to lepiej odłożyć na moment czytanie i skupić uwagę na czymś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Strasznie jestem ciekawa, czy po śmierci Raczka Bronka wspomniała rodzonej matce, że jako osoba ma problemy z podjęciem procesu oddychania, gdy się budzi. Może gdyby jej z grubsza opisała, jak twój mózg na twoich, nazwijmy to, oczach odmawia zaczerpnięcia oddechu, podczas gdy ciało dosłownie po trupach ten oddech bierze. Człowiek dorosły oddycha bez względu na okoliczności. No, chyba że jest zawieszony w próżni."
Taka to jest proza. Może mi łatwiej z nią obcować, bo mój mózg ostatnio odmawia zaczerpnięcia oddechu?

"Strasznie jestem ciekawa, czy po śmierci Raczka Bronka wspomniała rodzonej matce, że jako osoba ma problemy z podjęciem procesu oddychania, gdy się budzi. Może gdyby jej z grubsza opisała, jak twój mózg na twoich, nazwijmy to, oczach odmawia zaczerpnięcia oddechu, podczas gdy ciało dosłownie po trupach ten oddech bierze. Człowiek dorosły oddycha bez względu na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykle interesujący i bardzo udany eksperyment twórczy i językowy. Niespotykana perspektywa narracyjna, która zaskakuje i zachwyca. Intrygujący jest świat, oglądany oczami Żunia!

Niezwykle interesujący i bardzo udany eksperyment twórczy i językowy. Niespotykana perspektywa narracyjna, która zaskakuje i zachwyca. Intrygujący jest świat, oglądany oczami Żunia!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Okazało się, że ktoś widzi świat dokładnie tak, jak widzę go ja i na dodatek opisuje go z podobną do mojej wrażliwością! Przedziwne uczucie. To jakby wrócić, po latach, do domu rodzinnego, gdzie już od dawna mieszka ktoś inny, ale jeszcze stoją twoje meble, a w szafie wiszą twoje ubrania.

Okazało się, że ktoś widzi świat dokładnie tak, jak widzę go ja i na dodatek opisuje go z podobną do mojej wrażliwością! Przedziwne uczucie. To jakby wrócić, po latach, do domu rodzinnego, gdzie już od dawna mieszka ktoś inny, ale jeszcze stoją twoje meble, a w szafie wiszą twoje ubrania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonały język, pełen czarnego humoru i ironii. Interesująca galeria bohaterów, pacjentów oddziału i jego pracowników. Bohater, który jest na dnie, upatruje nadziei i ocalenia w literaturze, a ostatecznie ratuje go miłość. Mało wiarygodne.
Książka romantyzuje alkoholików i alkoholizm, nie przepadam za takim przedstawianiem problematyki nałogu.

Doskonały język, pełen czarnego humoru i ironii. Interesująca galeria bohaterów, pacjentów oddziału i jego pracowników. Bohater, który jest na dnie, upatruje nadziei i ocalenia w literaturze, a ostatecznie ratuje go miłość. Mało wiarygodne.
Książka romantyzuje alkoholików i alkoholizm, nie przepadam za takim przedstawianiem problematyki nałogu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Akcja toczy się leniwie. Bohaterowie, trochę senni i lekko "rozmazani", płyną z jej spokojnym nurtem. Zaskakuje finał, w którym czytelnik odkrywa, kto był ratującym, a kto ratowanym i co uda się ocalić.
Szokujące, jak zwykle, zjawisko absolutnej bierności i poddania represyjnym aparatom, o ile prawa i przywileje odbierane są po troszku... po kawałku... po okruchu.
Niepokoi wrażenie postępującego rozkładu i entropii znanego nam świata, której nie można, w żaden sposób, powstrzymać.

Akcja toczy się leniwie. Bohaterowie, trochę senni i lekko "rozmazani", płyną z jej spokojnym nurtem. Zaskakuje finał, w którym czytelnik odkrywa, kto był ratującym, a kto ratowanym i co uda się ocalić.
Szokujące, jak zwykle, zjawisko absolutnej bierności i poddania represyjnym aparatom, o ile prawa i przywileje odbierane są po troszku... po kawałku... po okruchu.
Niepokoi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Interesujący głos w sprawie polsko-śląskiej. Ciekawy zabieg z mieszaniem obu języków. Dobry bohater, który snuje rozważania nad swoją tożsamością. Piękne ilustracje.
"Nawet nie wiem, kto się kryje pod tymi zaimkami.
Kto to jest "my". Kto to jest "oni".
Ale wiem, że są jacyś my i są jacyś oni, õpa, a między nami jest otchłań, przepaść, nad którą zawieszone są wątłe, drżące mosty. Niektórzy po nich przechodzą."

Interesujący głos w sprawie polsko-śląskiej. Ciekawy zabieg z mieszaniem obu języków. Dobry bohater, który snuje rozważania nad swoją tożsamością. Piękne ilustracje.
"Nawet nie wiem, kto się kryje pod tymi zaimkami.
Kto to jest "my". Kto to jest "oni".
Ale wiem, że są jacyś my i są jacyś oni, õpa, a między nami jest otchłań, przepaść, nad którą zawieszone są wątłe, drżące...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całą serię oceniam wysoko, to naprawdę porządne kryminały, które dobrze się czyta, czy słucha, zwłaszcza na wakacjach. Tom trzeci ma kilka cech, które są dla uważnego czytelnika rozczarowujące lub irytujące. Nic mnie tak nie odstręcza od kryminału, jak dziwaczne nazwiska bohaterów, tymczasem mamy tu całą galerię oryginałów: Ludwik Frankeinstein, Teresa Zemsta, Jan Paweł Bierut oraz Myślimir Szcząchor...
Zupełnie niewiarygodnie wypada część narracji prowadzona z punktu widzenia trzylatka. Ciężko to czytać na serio, a tymczasem wątek dość dramatyczny. Na dodatek lektor - Robert Jarociński - czyta udając głos dziecka, co tylko wzmacnia efekt komiczny.
Momentami autor trochę płynie z monologami wewnętrznymi autora, żarcikami i dygresjami, trochę jakby się przed czytelnikiem popisywał swoim, skądinąd sprawnym i zgrabnym, warsztatem. Niepotrzebnie. Czytelnik już zdążył się przekonać, że Pan Zygmunt pisze bardzo dobrze.

Całą serię oceniam wysoko, to naprawdę porządne kryminały, które dobrze się czyta, czy słucha, zwłaszcza na wakacjach. Tom trzeci ma kilka cech, które są dla uważnego czytelnika rozczarowujące lub irytujące. Nic mnie tak nie odstręcza od kryminału, jak dziwaczne nazwiska bohaterów, tymczasem mamy tu całą galerię oryginałów: Ludwik Frankeinstein, Teresa Zemsta, Jan Paweł...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezły pomysł, sympatyczni bohaterowie i odpowiadający mi humor. Tam, gdzie świat powieści (alternatywną wersję przeszłości) poznajemy w działaniu postaci, jest bardzo ciekawie. Niestety przeważają mielizny, gdzie autor po prostu opisuje, opisuje, opisuje... i opisuje; realia, architekturę, zwyczaje, politykę. Czytelnik brnie, brnie, brnie... i w sumie wypatruje już tylko końca.

Niezły pomysł, sympatyczni bohaterowie i odpowiadający mi humor. Tam, gdzie świat powieści (alternatywną wersję przeszłości) poznajemy w działaniu postaci, jest bardzo ciekawie. Niestety przeważają mielizny, gdzie autor po prostu opisuje, opisuje, opisuje... i opisuje; realia, architekturę, zwyczaje, politykę. Czytelnik brnie, brnie, brnie... i w sumie wypatruje już tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety to jest książka nudna i marna. Nie wiadomo dla jakiego czytelnika przeznaczona. Bohaterowie nieciekawi, fabuła infantylna, sklejona z przypadkowych, niezajmujących zdarzeń czy przygód, które niczego nie wnoszą. Wszystko to doprawione odrobiną przemocy, erotyki i okraszone wulgaryzmami.
Autor bez wdzięku moralizuje. Bez wyczucia zapożycza - znane już w gatunku - motywy, wątki i pomysły. Świat powieściowy jest pozbawiony głębi i płytki. Czytelnik ma wrażenie, że to tylko papierowe dekoracje. Szkoda, gdyż autora bardzo cenię, a "Baśń o wężowym sercu" uważam za wyjątkowe wydarzenie w polskiej literaturze.

Niestety to jest książka nudna i marna. Nie wiadomo dla jakiego czytelnika przeznaczona. Bohaterowie nieciekawi, fabuła infantylna, sklejona z przypadkowych, niezajmujących zdarzeń czy przygód, które niczego nie wnoszą. Wszystko to doprawione odrobiną przemocy, erotyki i okraszone wulgaryzmami.
Autor bez wdzięku moralizuje. Bez wyczucia zapożycza - znane już w gatunku -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra rzecz. Fantastycznie zbudowana atmosfera odcięcia, izolacji, gnicia i lepkiego rozpadu. Pierwiastek męski arogancki, pozornie dominujący a jednak ograniczony i ułomny; pierwiastek żeński utajony, niewidoczny, ale obecny i ostatecznie uwodzący, obezwładniający, potężny i przerażający.
Główny bohater ze swojej wstydliwej odmienności, która jest jego wielką tajemnicą, ostatecznie czerpie siłę i moc. Łączy się z żywiołem, który go oszczędzi, a może ocali?
Bardzo interesująca galeria postaci, na przykład wrażliwy pensjonariusz, znawca pejzażu - Thilo.
Proszę nie czytać recenzji, które przedwcześnie zdradzają tajemnicę Wojnicza, tu w pewnym sensie kryje się oś powieści.

Dobra rzecz. Fantastycznie zbudowana atmosfera odcięcia, izolacji, gnicia i lepkiego rozpadu. Pierwiastek męski arogancki, pozornie dominujący a jednak ograniczony i ułomny; pierwiastek żeński utajony, niewidoczny, ale obecny i ostatecznie uwodzący, obezwładniający, potężny i przerażający.
Główny bohater ze swojej wstydliwej odmienności, która jest jego wielką tajemnicą,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie tylko ja pochłonęłam tę książkę, ale i ona pochłonęła mnie. Wspaniała rzecz! nie pamiętam, kiedy ostatnio się tak zapadłam w świat powieści i tak silnie współodczuwałam z bohaterami. Duże przeżycie.

Nie tylko ja pochłonęłam tę książkę, ale i ona pochłonęła mnie. Wspaniała rzecz! nie pamiętam, kiedy ostatnio się tak zapadłam w świat powieści i tak silnie współodczuwałam z bohaterami. Duże przeżycie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka przystępna i interesująca. Fabuła osnuta wokół intrygującego pomysłu. Wprawdzie w drugiej połowie akcja traci impet, ale całość się broni i jest przyjemna w odbiorze.
Niestety tutaj, w głównym opisie, przedstawiono zbyt wiele szczegółów, co skutecznie zniweczyło efekt zaskoczenia! Proszę tego nie czytać przed lekturą!

Książka przystępna i interesująca. Fabuła osnuta wokół intrygującego pomysłu. Wprawdzie w drugiej połowie akcja traci impet, ale całość się broni i jest przyjemna w odbiorze.
Niestety tutaj, w głównym opisie, przedstawiono zbyt wiele szczegółów, co skutecznie zniweczyło efekt zaskoczenia! Proszę tego nie czytać przed lekturą!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka marna, przegadana i pozbawiona wdzięku. Główny bohater nieciekawy, ma identyczny stan świadomości w wieku 13 i 33 lat. Wszystko, co w tej lekturze interesujące, ujęto w filmie, który bardzo polecam! Przynajmniej nie trzeba brnąć przez 800 stron grafomańskich wynurzeń autorki.

Książka marna, przegadana i pozbawiona wdzięku. Główny bohater nieciekawy, ma identyczny stan świadomości w wieku 13 i 33 lat. Wszystko, co w tej lekturze interesujące, ujęto w filmie, który bardzo polecam! Przynajmniej nie trzeba brnąć przez 800 stron grafomańskich wynurzeń autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka pełna dygresji na temat diety autora, jego sytuacji rodzinnej, perypetii sądowych oraz problemów psychiatrii i systemu penitencjarnego. "Mrocznych opowieści" jak na lekarstwo, w dodatku czytelnik nie otrzymuje nawet mglistej odpowiedzi na pytanie postawione w tytule. Nuda!

Książka pełna dygresji na temat diety autora, jego sytuacji rodzinnej, perypetii sądowych oraz problemów psychiatrii i systemu penitencjarnego. "Mrocznych opowieści" jak na lekarstwo, w dodatku czytelnik nie otrzymuje nawet mglistej odpowiedzi na pytanie postawione w tytule. Nuda!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zawiera błędy językowe, błędy stylistyczne i niefortunnie użyte słowa, które nie pasują do kontekstu. Być może tłumacz pracował w pośpiechu lub na kolanie, jednak odbiór takiego tekstu powoduje u czytelnika niesmak.
Autorka zaś wykonała oszałamiający szpagat emocjonalny opisując groźnego przestępcę i brutalnego mordercę jako uroczego, szarmanckiego i inteligentnego chłopaka z sąsiedztwa. To bardzo niebezpieczna relatywizacja.

Książka zawiera błędy językowe, błędy stylistyczne i niefortunnie użyte słowa, które nie pasują do kontekstu. Być może tłumacz pracował w pośpiechu lub na kolanie, jednak odbiór takiego tekstu powoduje u czytelnika niesmak.
Autorka zaś wykonała oszałamiający szpagat emocjonalny opisując groźnego przestępcę i brutalnego mordercę jako uroczego, szarmanckiego i inteligentnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Oczekiwania były ogromne, tymczasem książka jest bardzo przeciętna. Duże rozczarowanie.

Oczekiwania były ogromne, tymczasem książka jest bardzo przeciętna. Duże rozczarowanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka interesująca. Trochę zbyt naiwna, jak dla czytelnika 15+ natomiast młodszy odbiorca spotka tu treści być może nieodpowiednie dla jego wieku (alkohol, narkotyki, historia brata, PTSD) Autor próbuje dotknąć zbyt wielu problemów, w związku z tym niektóre wątki traktuje pobieżnie; część z nich wydaje się zupełnie niepotrzebna. Sama historia dorastania, dojrzewania i poszukiwania swojej tożsamości ciekawa, wzruszająca i pouczająca.

Książka interesująca. Trochę zbyt naiwna, jak dla czytelnika 15+ natomiast młodszy odbiorca spotka tu treści być może nieodpowiednie dla jego wieku (alkohol, narkotyki, historia brata, PTSD) Autor próbuje dotknąć zbyt wielu problemów, w związku z tym niektóre wątki traktuje pobieżnie; część z nich wydaje się zupełnie niepotrzebna. Sama historia dorastania, dojrzewania i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna gwiazdka za: Stephen, druga za: King. Doprawdy nic więcej w tej lekturze nie zasługuje na uwagę czytelnika.

Jedna gwiazdka za: Stephen, druga za: King. Doprawdy nic więcej w tej lekturze nie zasługuje na uwagę czytelnika.

Pokaż mimo to

Okładka książki Alkoholik - instrukcja obsługi Ewelina Głowacz, Jolanta Reisch-Klose
Ocena 7,3
Alkoholik - in... Ewelina Głowacz, Jo...

Na półkach:

Książka dobra i potrzebna. Trochę irytują liczne powtórzenia oraz historie opisane w ostatnim rozdziale, częściowo już wspominane wcześniej.
Ważny cytat: "Jeżeli ktoś nie ma problemu z piciem, to nie robi prób abstynenckich"...

Książka dobra i potrzebna. Trochę irytują liczne powtórzenia oraz historie opisane w ostatnim rozdziale, częściowo już wspominane wcześniej.
Ważny cytat: "Jeżeli ktoś nie ma problemu z piciem, to nie robi prób abstynenckich"...

Pokaż mimo to