-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2019-06-01
2019-05-30
Kolejna część cyklu Dory Wilk i kolejna z cyklu "nie spocznę dopóki nie skończę"! Z aniołami i diabłami Dora już jest zbratana. Czas na demony! Z nimi nigdy nie jest ani łatwo ani przyjemnie. Tym bardziej, gdy jeden sobie ciebie upatrzył. Historia coraz bardziej się plecie, gdy sprawa nie tylko dotyczy Tornu ale przede wszystkim Torunia. Ale z czym by Dora nie miała do czynienia, bierze byka, ewentualnie demona, za rogi! Czas i temu stawić czoła. Sprawdźcie sami, jak Dora Wilk poradziła sobie z egzorcyzmami! Ja - polecam!
P.S. ALE koniecznie od pierwszej części :)
Kolejna część cyklu Dory Wilk i kolejna z cyklu "nie spocznę dopóki nie skończę"! Z aniołami i diabłami Dora już jest zbratana. Czas na demony! Z nimi nigdy nie jest ani łatwo ani przyjemnie. Tym bardziej, gdy jeden sobie ciebie upatrzył. Historia coraz bardziej się plecie, gdy sprawa nie tylko dotyczy Tornu ale przede wszystkim Torunia. Ale z czym by Dora nie miała do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-29
W każdej rodzinie są kłopoty. Mniejsze czy większe. Rodzina Dory jest dość szczególna. Sami przyznajcie: diabeł, anioł, wilki i wampiry. Mimo to, nie spodziewała się ciosu z tej strony. Przyzwyczajona, że to szaleni magowie, bogowie, demony lub archaniołowie mają ją na celowniku. Ale to? Zatem, gdy chwila sielanki ulega zniszczeniu i trzeba zrobić porządek z niesfornymi "dziećmi", nie warto wołać na pomoc policji, konklawe czy rady przymierza. Wystarczy Dora. Grunt, że wszystko zostanie w rodzinie...
P.S. Jest to kolejna część, po którą zabrałam się bez wahania. I nie spocznę dopóki nie skończę 6 części. To robią z człowiekiem tylko dobre książki. Polecam!
W każdej rodzinie są kłopoty. Mniejsze czy większe. Rodzina Dory jest dość szczególna. Sami przyznajcie: diabeł, anioł, wilki i wampiry. Mimo to, nie spodziewała się ciosu z tej strony. Przyzwyczajona, że to szaleni magowie, bogowie, demony lub archaniołowie mają ją na celowniku. Ale to? Zatem, gdy chwila sielanki ulega zniszczeniu i trzeba zrobić porządek z niesfornymi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-25
Kobiety podczas okresu mają zmienne nastroje, bolą je brzuchy i są kapryśne. To teraz rozszerzcie ból na całe ciało, kości i mięśnie, na szali nastrojów dorzućcie porywczą dominującą wilczycę i wygłodniałą smakosz-wampirzycę. A to wszystko przyprawcie brakiem magicznej samokontroli i groźbą śmierci. Gdy Dora zmaga się ze swoją przemianą nie jest jej lekko zająć się zaborczym diabłem, zabójczynią na zlecenie czy największym przeciwnikiem z jakim miała się dotąd zmierzyć. No i na dodatkowo sprawa z Piskęciem. "Na Boginię!" nie ma łatwo. Jednak stawka jest zbyt duża, by nie zawahała się spróbować. Zwycięzca może być tylko jeden, a on zgarnia wszystko!
Takiej mieszanki jeszcze nie spotkałam, a mimo to Aneta Jadowska, jak na moje oko, jest wstanie wpleść ją w powieść jak Jada korzysta z danych jej darów. Nie jest zachłanna, po prostu z każdego wybiera to co najcenniejsze i dopasowuje do siebie tworząc harmonijną całość. Już dawno nie śmiałam się w głos przy książce, a czytająca ją Zofia Niwicka tylko dodawała uroku. Tylko nie myślcie, że to książka dla nastolatek. Zdecydowanie 18+! Niemniej, gorąco polecam! Tyko od pierwszej części;)
Kobiety podczas okresu mają zmienne nastroje, bolą je brzuchy i są kapryśne. To teraz rozszerzcie ból na całe ciało, kości i mięśnie, na szali nastrojów dorzućcie porywczą dominującą wilczycę i wygłodniałą smakosz-wampirzycę. A to wszystko przyprawcie brakiem magicznej samokontroli i groźbą śmierci. Gdy Dora zmaga się ze swoją przemianą nie jest jej lekko zająć się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-22
Oj Dora Dora.. w sumie w tej części bardziej pasuje Jada. Ta dziewczyna nie może opędzić się od kłopotów. Takie bohaterki nigdy nie mają łatwo. Zatem od czego zacząć? Od Diabła, który łatwo nie odpuszcza, choć lata praktyki w końcu mogą się przydać? Od bardzo osobistego Anioła Stróża, który na samą myśl się czerwieni, a co dopiero czyny? A może od Trójprzymierza, które znów nie może spokojnie wieść czasów bez przelewu krwi? A może jednak od kolejnego daru Boginii, zwiastującego nie tylko kłopoty, ale prawdę i tylko prawdę? Nie, nie, nie. Zdecydowanie zacznę od bogów, którzy faktycznie muszą być szaleni, jeśli igrają z Teodorą/Dorą/Jadą oraz życiem jej i jej najdroższych. Sprawdźcie sami komu odbije się to czkawką ;) Polecam!
Oj Dora Dora.. w sumie w tej części bardziej pasuje Jada. Ta dziewczyna nie może opędzić się od kłopotów. Takie bohaterki nigdy nie mają łatwo. Zatem od czego zacząć? Od Diabła, który łatwo nie odpuszcza, choć lata praktyki w końcu mogą się przydać? Od bardzo osobistego Anioła Stróża, który na samą myśl się czerwieni, a co dopiero czyny? A może od Trójprzymierza, które znów...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-10
Takiego zakończenia to się nie spodziewałam! Co jak co, ale Miszczuk zafundowała w tej części niezłą porcję śmiechu, łez, zdrady i strachu, a także szaleństwa i romansu (niekoniecznie w tej kolejności).
Kupalnocka to ważna data w kalendarzu Słowian, i pomimo tego, iż Gosława nigdy nie chciała brać w nim udziału, tego roku już się nie wywinie. Nawet Szeptucha może jej nie przygotować na to, co ją czeka w tę noc (pomimo usilnych starań). A kwiatu paproci szukać będzie nie tylko stado turystów. Bogactwo i sława czy nieśmiertelność. Ciekawe co sobie wywróżysz w Noc Kupały...
Takiego zakończenia to się nie spodziewałam! Co jak co, ale Miszczuk zafundowała w tej części niezłą porcję śmiechu, łez, zdrady i strachu, a także szaleństwa i romansu (niekoniecznie w tej kolejności).
Kupalnocka to ważna data w kalendarzu Słowian, i pomimo tego, iż Gosława nigdy nie chciała brać w nim udziału, tego roku już się nie wywinie. Nawet Szeptucha może jej nie...
2019-05-16
Zapewne pomyśleliście, że jak polska autorka to wcale nie musi być dobra. Ok, przyznam się szczerze, że z lekką dozą niepewności sama zbierałam się na spotkanie losów Dory Wilk. Jednakże miło się rozczarowałam. Jest wręcz przeciwnie! Muszę Was zapewnić, że Aneta Jadowska ze spokojem może stanąć w szranki z Patricią Briggs czy Iloną Andrews! I nie tylko dlatego, że bardzo lubię damskie główne bohaterki, które mają czasem więcej przysłowiowych "jaj" niż niejeden mężczyzna. Dora, nie dość, że ma figurę, na wzrost nie może narzekać, wysportowana i silna, to dodatkowo obdarzona została nie tylko mocą, ale także ciętym językiem, ze skłonnością do przyciągania kłopotów "jak misia do miodku". A mając specyficznych znajomych nie sposób zostać anonimowym. Bo przecież każdy wypija wieczornego drinka u boku diabła i anioła przy jednym stoliku. Ot codzienny widok zarówno w realu jak i w alternatywnym świecie. Z takim orężem, oczywiście (!) czysto przypadkiem, została wyznaczona do rozwiązania zagadki zniknięć nadnaturalnych. "Złodziej dusz" poluje na wszystkich. Nie ma znaczenia wilkołak, wampir, szyszymora czy nekromanta. Jest potężny, a do jego wytropienia wyznaczono średniej klasy wiedźmę. Zabawa i humor gwarantowany! Powodzenia!
Zapewne pomyśleliście, że jak polska autorka to wcale nie musi być dobra. Ok, przyznam się szczerze, że z lekką dozą niepewności sama zbierałam się na spotkanie losów Dory Wilk. Jednakże miło się rozczarowałam. Jest wręcz przeciwnie! Muszę Was zapewnić, że Aneta Jadowska ze spokojem może stanąć w szranki z Patricią Briggs czy Iloną Andrews! I nie tylko dlatego, że bardzo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-04-20
Z cyklu przesłuchane, a nie przeczytane....
Jeśli pierwsza część aż prosiła się o porównanie do "Zmierzchu", tak drugą już trudno położyć obok "Księżyca w nowiu".
W sumie po skończeniu tej książki byłam w szoku. Takie zakończenie... A jednak mi się podoba. Z jednej strony lekka, a z drugiej dotyka ważnych spraw. Niby nastolatkowie, a tymczasem stają na wysokości zadania. A mimo to, mogłabym ją polecić jakby pytający odrzucił wszystkie inne propozycje...
Na pewno nie będzie to stracony czas, aczkolwiek dla całokształtu zaczęłabym od pierwszej części.
Z cyklu przesłuchane, a nie przeczytane....
Jeśli pierwsza część aż prosiła się o porównanie do "Zmierzchu", tak drugą już trudno położyć obok "Księżyca w nowiu".
W sumie po skończeniu tej książki byłam w szoku. Takie zakończenie... A jednak mi się podoba. Z jednej strony lekka, a z drugiej dotyka ważnych spraw. Niby nastolatkowie, a tymczasem stają na wysokości zadania. A...
2019-04-17
Początkowo faktycznie wygląda to tak, jakby ktoś przepisał "Zmierzch" Stephenie Meyer tylko swoimi słowami. Tylko chwila...Najpierw był "Wilk" a POTEM był "Zmierzch". Zatem, można by się zastanowić...
Historie łudząco podobne. Młoda dziewczyna zjawia się w zabitej dechami wiosce, gdzie każdy każdego zna od pokoleń, a ona już na zawsze będzie tą nową. Zdolności do pakowania się w kłopoty oraz ten jeden tajemniczy chłopak... Czasami nawet dane konkretne sytuacje... I kto był pierwszy?
Nie mnie osądzać, jednakże podobieństwa są. Do czasu. Bowiem, u Katarzyny Miszczuk to Wilk stanowi trzon historii (nie żebym była Team Jacob ;) )
W sumie jest to bardzo lekka książka, typowo skierowana do nastoletniej młodzieży. Dialogi, opisy, no i komentarze głównej bohaterki Margo Cook, czasem potrafią być irytujące. Pomimo tego rozwój akcji i (w końcu odmienny!)rozwój sytuacji sprawił, że od razu sięgnęłam po kolejny tom.
Bardzo lubię polskie akcenty w fantastyce. A w szczególności gdy, główna bohaterka otwarcie stwierdza, że zdecydowanie woli pierogi z tłuszczem i cebulką niż kawior!
Początkowo faktycznie wygląda to tak, jakby ktoś przepisał "Zmierzch" Stephenie Meyer tylko swoimi słowami. Tylko chwila...Najpierw był "Wilk" a POTEM był "Zmierzch". Zatem, można by się zastanowić...
Historie łudząco podobne. Młoda dziewczyna zjawia się w zabitej dechami wiosce, gdzie każdy każdego zna od pokoleń, a ona już na zawsze będzie tą nową. Zdolności do pakowania...
2020-04-14
A co gdyby Mieszko I nigdy nie przyjął Chrztu?
Wtedy byłby obchodzony Rusałczy Tydzień a nie Wielkanoc, albo każdy lekarz przed rozpoczęciem praktyki i odebraniem dyplomu, musiałby przejść roczny staż u Szeptuchy. Wiecie, tej od nalewek na przeziębienie czy zaczarowanego kamienia, który trzeba zakopać na najbliższym zakręcie, by mąż zaczął sprzątać. W takim świecie, słowiańscy bogowie mają się świetnie, w kraju gdzie tylko największe miasta przejmują zachodnie zwyczaje, zaś poza nimi - tradycje od tysiąca lat są bardzo mocno kultywowane. Za to Gosława Brzóska ma przed sobą nie mały orzech do zgryzienia. Nie wierzy w Bogów i wcale się z tym nie kryje, zaś tradycje ma za zabobony. Kiedy kończy studia musi znaleźć się na stażu u Szeptuchy. Do tego, trafia do małej miejscowości i starej Jagi. Musi przetrwać, by zostać lekarzem. Taki ma plan, ale....
Do Szeptuchy zabierałam się już jakiś czas, za to jak już zaczęłam to nie mogłam się doczekać końca. Miszczuk po raz kolejny pokazała mi się z dobrej strony. A ile się naśmiałam? Co nie miara! Zdecydowanie polecam, na jesienną chandrę jak znalazł. Początek książki się rozkręca dość wolno, za to z biegiem nabiera tempa. Sprawdźcie co ma Wam do powiedzenia sama Szeptucha. Ja polecam!
A co gdyby Mieszko I nigdy nie przyjął Chrztu?
Wtedy byłby obchodzony Rusałczy Tydzień a nie Wielkanoc, albo każdy lekarz przed rozpoczęciem praktyki i odebraniem dyplomu, musiałby przejść roczny staż u Szeptuchy. Wiecie, tej od nalewek na przeziębienie czy zaczarowanego kamienia, który trzeba zakopać na najbliższym zakręcie, by mąż zaczął sprzątać. W takim świecie,...
2019-11-16
Elinaliorri, zwana też Lirrą, jest przyszywaną córką pirata. Oddana jako gwarancja umowy, zamieszkuje w zamku. Nie wiedząc niż o swoje przeszłości, Lirr nie wyczekuje przyszłości. Jednak, gdy jej smutna lądowa codzienność ulega zmianie, decyduje się wypełnić zadanie. W jego trakcie poznaje maga, który, czy tego chce czy nie, wdziera się w jej świat. Może na wyspie mgieł znajdzie pomoc?
Myślałam, że ta historia wciągnie mnie bardziej. Może morskie opowieści z iście pirackim językiem ("łajno wieloryba!") nie jest mi tak bliska? Jedynie końcówka rozkręca się w tempie, w którym życzyłabym sobie w całej książce. Ostatnie też rozdziały sprawiły, że sięgnę po kolejną cześć, aczkolwiek już nie w formie audiobook'a. Nie wiem, czy to kwestia samego tekstu, czy też oddania lektora, ale jest to jedyny audiobook, który przesłuchałam w przyspieszonym tempie.
Elinaliorri, zwana też Lirrą, jest przyszywaną córką pirata. Oddana jako gwarancja umowy, zamieszkuje w zamku. Nie wiedząc niż o swoje przeszłości, Lirr nie wyczekuje przyszłości. Jednak, gdy jej smutna lądowa codzienność ulega zmianie, decyduje się wypełnić zadanie. W jego trakcie poznaje maga, który, czy tego chce czy nie, wdziera się w jej świat. Może na wyspie mgieł...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-13
Przeczytanie takiej książki w okresie Haloween i Wszystkich Świętych potrafi specyficznie przygotować do świąt ;) Z humorem, z sobie znaną porywczością i ciętym językiem Pani Jadowska opowiada ciekawe historie znanych i mniej znanych postaci. Obiecanych 50 twarzy Baala nie trzeba przedstawiać, ale mnie bardzo przypadła do gustu młoda czarownica z dość ciekawym babskim klanem. Malina Koźlak. Jednak, moim numerem 1 w tym zestawieniu okazało się być opowiadanie "Jak Pies z Kotem". Mam nadzieję, że będę miała okazję jeszcze spotkać się z główną bohaterką Anną - zmiennokształtnym wilkiem i jej sąsiadem - zmiennokształtnym rysiem. Gorąco polecam!
Przeczytanie takiej książki w okresie Haloween i Wszystkich Świętych potrafi specyficznie przygotować do świąt ;) Z humorem, z sobie znaną porywczością i ciętym językiem Pani Jadowska opowiada ciekawe historie znanych i mniej znanych postaci. Obiecanych 50 twarzy Baala nie trzeba przedstawiać, ale mnie bardzo przypadła do gustu młoda czarownica z dość ciekawym babskim...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-12
Nie wszystkie rany po wojnie są widoczne. Niektóre osadzają się jak szron na trawie lekko przypominając o wydarzeniach sprzed kilku miesięcy, inne znajdują miejsce w ciemnej głębi umysłu, i przypominają o sobie jak małe gwiazdy na niebie. Kilka miesięcy po bitwie z Hybernią, z jej skutkami każdy sobie próbuje radzić. W tej kwestii, spojrzymy oczami, nie tylko Feyry i Rysa, ale także reszty wewnętrznego kręgu. A wtedy może dostrzeżemy nie tylko piękno porannego szronu, ale także nadzieję przebijających się przez mrok gwiazd.
Nie wszystkie rany po wojnie są widoczne. Niektóre osadzają się jak szron na trawie lekko przypominając o wydarzeniach sprzed kilku miesięcy, inne znajdują miejsce w ciemnej głębi umysłu, i przypominają o sobie jak małe gwiazdy na niebie. Kilka miesięcy po bitwie z Hybernią, z jej skutkami każdy sobie próbuje radzić. W tej kwestii, spojrzymy oczami, nie tylko Feyry i Rysa,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-08
Feyra znów jest na Dworze Wiosny. Pod postacią kruchej, skrzywdzonej dziewczyny, kryje się okrutna, przebiegła kobieta. Tylko tak może coś zdziałać, dowiedzieć się o planach niecnego Króla. A że odpłaci się pięknym za nadobne, to już tylko przy okazji;) Jednak wojna zbliża się nieubłaganie i każda pomoc może przechylić szalę zwycięstwa. Z kim jeszcze przyjdzie jej stanąć ramię w ramię? Jaką cenę zapłacić i jakie umowy zawrzeć, by uratować świat, który stał się jej domem? Jak ma rozwinąć skrzydła i marzyć o przyszłym świecie z Rysem, gdy zguba w postaci wojsk Hybernii czai się za rogiem? Rys...
---------
Muszę się przyznać i uczciwie ostrzec: kac książkowy gwarantowany! Ja nie mogłam się pozbierać przez dobrych kilka tygodni, wciąż wracając na Dwory i bez większego entuzjazmu przewracając kolejne strony czytanych książek. Czytajcie na własną odpowiedzialność! POLECAM!
Feyra znów jest na Dworze Wiosny. Pod postacią kruchej, skrzywdzonej dziewczyny, kryje się okrutna, przebiegła kobieta. Tylko tak może coś zdziałać, dowiedzieć się o planach niecnego Króla. A że odpłaci się pięknym za nadobne, to już tylko przy okazji;) Jednak wojna zbliża się nieubłaganie i każda pomoc może przechylić szalę zwycięstwa. Z kim jeszcze przyjdzie jej stanąć...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-02
Feyra przygotowuje się do nowej roli. Ma zostać żoną Księcia Dworu Wiosny. W końcu udało się rozerwać moc klątwy i teraz mieli żyć długo i szczęśliwie, ....prawda? Będąc nieśmiertelną, żyjąc w bogactwie, dobrobycie, planując herbatki i kolejne przyjęcia, powinna być szczęśliwa. Powinna. Mimo tego, przeżycia Pod Górą nie pozwalają o sobie zapomnieć, gdy każdej nocy budzi się z krzykiem. A jednak Tamlina przy niej nie ma, gdy tego potrzebuje. Dlaczego? Zamiast z nią, sprawy Dworu i jej bezpieczeństwa, są omawiane z Lucjanem i nowo-przybyłą kapłanką.
Zaraz za mgłą snuje się zło, zagrożenie, zaś za furią dymi się strach. Ale może nie tylko one? A może mgła spowija prawdę, a furia pozwala wyzwolić moc drzemiącą daleko w kościach? A co gdyby najgorszy wróg mógłby okazać się przyjacielem? W sumie kiedy gwiazdy spadają, noc przestaje być taka straszna...
Feyra przygotowuje się do nowej roli. Ma zostać żoną Księcia Dworu Wiosny. W końcu udało się rozerwać moc klątwy i teraz mieli żyć długo i szczęśliwie, ....prawda? Będąc nieśmiertelną, żyjąc w bogactwie, dobrobycie, planując herbatki i kolejne przyjęcia, powinna być szczęśliwa. Powinna. Mimo tego, przeżycia Pod Górą nie pozwalają o sobie zapomnieć, gdy każdej nocy budzi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09
Świat podzielony na dwoje. Fae i Ludzie. Jak rozdzieleni kochankowie, przez 500 lat byli rozłączeni przez gruby mur. Ludzie zapomnieli, a Fae stracili rachubę lat. Jednak, gdy drogi Feyry i Tamlina się krzyżują, coś ożywa. Jak dawno zapomniane uczucie, nadzieja odżywa. Nie jest łatwo odnaleźć drogę marnej człeczyny na dworze fae otoczonym krzewami róż. A mimo to, na dworze cierni Feyra znajduje sprzymierzeńca. Nie ma róży bez kolców, więc gdy zapragniesz zerwać jedną z nich, pamiętaj jaka może być cena.
Po przeczytaniu przychodzą mi do głowy porównania: Zmierzch, Piękna i Bestia, zagdaka Sfinksa, a nawet trochę Igrzyska Śmierci. By nie zdradzać za dużo, nie piszę w jakim aspekcie, jednak wypadowa podsuwa jedno: nie było lekko bohaterce, a ja byłam zszokowana z minuty na minutę, aż do ostatniego zdania.
Świat podzielony na dwoje. Fae i Ludzie. Jak rozdzieleni kochankowie, przez 500 lat byli rozłączeni przez gruby mur. Ludzie zapomnieli, a Fae stracili rachubę lat. Jednak, gdy drogi Feyry i Tamlina się krzyżują, coś ożywa. Jak dawno zapomniane uczucie, nadzieja odżywa. Nie jest łatwo odnaleźć drogę marnej człeczyny na dworze fae otoczonym krzewami róż. A mimo to, na dworze...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-08-29
Kolejna część z udziałem naszej ulubionej Pani Mechanik <3 Mercy tym razem będzie musiała się zmierzyć z grupą czarownic, a one już potrafią namieszać. Nie żeby nasza zdolna Mercy nie dodała swoich trzech groszy do tego kociołka ;). A wszystko to w czasie kiedy Adam zawarł bardzo interesujący kontrakt jako firma ochroniarska. To musi się udać! Także polecam, bo co jak co, ale Patricia Briggs trzyma poziom <3
Kolejna część z udziałem naszej ulubionej Pani Mechanik <3 Mercy tym razem będzie musiała się zmierzyć z grupą czarownic, a one już potrafią namieszać. Nie żeby nasza zdolna Mercy nie dodała swoich trzech groszy do tego kociołka ;). A wszystko to w czasie kiedy Adam zawarł bardzo interesujący kontrakt jako firma ochroniarska. To musi się udać! Także polecam, bo co jak co,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-08
Już to kiedyś pisałam: Alex wie co robi. Dodając do tego wątek psów tropiących wykonała fantastyczną pracę. Widać miłość do psów dobrze przełożoną na kartki powieści.
Kiedy Maggie dostaje propozycję brania udziału w nalocie handlarza ludźmi, nie działa standardowo. Jej zadaniem do tej pory było profilowanie seryjnych morderców, zatem sprofilowanie handlarza nieco odbiega od jej typowych zadań. Tak samo jak prowadzący tą sprawę, Pakuła. A jednak, losy tak się toczą, że także z Ryderem Creedem krzyżuje ścieżki, a to oznacza, że Grace znów będzie machać ogonem i bawić się różowym słonikiem...
Polecam! Dla wszystkich fanów Kavy, jak i Rydera, czy Maggie, ale może najpierw zacznijcie od pierwszej części ;)
Już to kiedyś pisałam: Alex wie co robi. Dodając do tego wątek psów tropiących wykonała fantastyczną pracę. Widać miłość do psów dobrze przełożoną na kartki powieści.
Kiedy Maggie dostaje propozycję brania udziału w nalocie handlarza ludźmi, nie działa standardowo. Jej zadaniem do tej pory było profilowanie seryjnych morderców, zatem sprofilowanie handlarza nieco odbiega od...
2019-11-20
To faktycznie nie audiobook, tylko słuchowisko.
Paleta dźwięków jaką dostajemy powoduje zupełnie inny odbiór nowelki ze świata Wiedźmina. Jednak samemu trzeba ocenić, czy jest to niepotrzebny nadmiar, czy wzbogacenie suchego tekstu.
Jak dla mnie, czasami był to przerost formy nad treścią, gdyż czasami po prostu nie mogłam zrozumieć co jest treścią a co dodatkowym dźwiękiem. Pomimo tego, całkiem miło odebrałam historię Gorina i Wisenny.
To faktycznie nie audiobook, tylko słuchowisko.
Paleta dźwięków jaką dostajemy powoduje zupełnie inny odbiór nowelki ze świata Wiedźmina. Jednak samemu trzeba ocenić, czy jest to niepotrzebny nadmiar, czy wzbogacenie suchego tekstu.
Jak dla mnie, czasami był to przerost formy nad treścią, gdyż czasami po prostu nie mogłam zrozumieć co jest treścią a co dodatkowym...
2019-08
Jestem zawiedziona. Nie tyle treścią czy formą książki (czy też przesłuchanego audiobook'a) a podejściem Pani Beaty. No dobra. Jest podróżniczką. Z niejednego pieca chleb jadła. Jednak nie można oczekiwać, że jak się pojedzie na drugi koniec świata to wszędzie się porozumie po angielsku. Wbrew pozorom angielski ustępuje kilku innym językom świata i nie każdy obywatel kuli ziemskiej ma obowiązek go znać. Dlatego tak jak w Hiszpanii, tak i w Japonii zbytnio się w tym języku nie dogadamy (a przynajmniej te kilka dobrych lat temu, gdy wyprawa Pani Beaty miała miejsce). Dlatego jestem zaskoczona, także kompletnym brakiem zrozumienia w pewnych innych kwestiach.
Podsumowując, nie jest to książka o Japonii, tylko w większości o problemach i rozterkach autorki w czasie pobytu w tym kraju. Może dlatego, że już dosyć wiem o Japonii, pozycję tę traktowałam jako kompletny inny punkt widzenia. Jednak z pewnymi rzeczami nie mogę się zgodzić, dlatego też sugeruję nie brać wszystkiego opowiedzianego w tej książce za standard i 100% pewniak, że tak na prawdę jest.
Jestem zawiedziona. Nie tyle treścią czy formą książki (czy też przesłuchanego audiobook'a) a podejściem Pani Beaty. No dobra. Jest podróżniczką. Z niejednego pieca chleb jadła. Jednak nie można oczekiwać, że jak się pojedzie na drugi koniec świata to wszędzie się porozumie po angielsku. Wbrew pozorom angielski ustępuje kilku innym językom świata i nie każdy obywatel kuli...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
O Dorze Wilk każdy wie jedno: dla przyjaciół jest w stanie zrobić wszystko. Dlatego gdy niebezpieczeństwo dotyka jednego z jej rodziny, wypowiada wojnę. Dosłownie! Co to w praktyce oznacza? Nie będzie już pomocy bogini Północy w postaci run prawdomówności, zmiany czy innej ochrony. Nie będzie pomocy od rządnej władzy babki. Nie będzie także pomocy od tych, którzy ją zdradzili. Na wojnie nie ma niewinnych. Także teraz Dora robi to po swojemu i w sposób sobie wiadomy. Czas sprać kilka futrzastych tyłków!
- - - - - - - - - -
Dodatkowo, chciałam jeszcze wspomnieć o bardzo niemiłym nawiązaniu do okrutnej historii II wojny światowej. Nie tyle niemiłym, bo niezręcznym, ale niemiłym, bo pomimo książki z działu fantastyki, fakt został zaczerpnięty z historii prawdziwej. Co więcej, skutecznie został potępiony. Mocne, ale to wydarzyło się na prawdę. Oby nigdy więcej!
Piszę o tym, ponieważ po raz pierwszy spotkałam się z takim przełożeniem tego trudnego tematu. I pomimo szoku, że to znalazło się w książce o tematyce fantasy, w sumie nie powinno dziwić. Wojna to wojna.
O Dorze Wilk każdy wie jedno: dla przyjaciół jest w stanie zrobić wszystko. Dlatego gdy niebezpieczeństwo dotyka jednego z jej rodziny, wypowiada wojnę. Dosłownie! Co to w praktyce oznacza? Nie będzie już pomocy bogini Północy w postaci run prawdomówności, zmiany czy innej ochrony. Nie będzie pomocy od rządnej władzy babki. Nie będzie także pomocy od tych, którzy ją...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to