-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2024-05-08
2024-04-25
2024-04-23
2024-04-21
2024-04-19
"...Moja jedyna droga prowadzi do niej."
Niespełna dwa lata temu przeczytałam pierwszy tom historii o Kerisie i Zarrah.
Wtedy bardzo ich polubiłam. Kibicowałam im. Żyłam ich życiem przez kilka następnych dni.
I jak cudownie było znowu do nich wrócić. Tęskniłam i strasznie chciałam poznać ich kolejne losy.
Książka pełna emocji. Bohaterzy nie denerwowali swoim zachowaniem, rozśmieszali, ale głównie pod koniec książki- także wzruszali.
Wiadomka, że polecam.
Ps. Keris dla mnie, no prawie ideał :)
Daję mocne 8/10.
"...Moja jedyna droga prowadzi do niej."
Niespełna dwa lata temu przeczytałam pierwszy tom historii o Kerisie i Zarrah.
Wtedy bardzo ich polubiłam. Kibicowałam im. Żyłam ich życiem przez kilka następnych dni.
I jak cudownie było znowu do nich wrócić. Tęskniłam i strasznie chciałam poznać ich kolejne losy.
Książka pełna emocji. Bohaterzy nie denerwowali swoim zachowaniem,...
2024-04-16
"Ukrywam tajemnice.
Ale czy aby nie robimy tego wszyscy?"
Rzadko kiedy mam problem z opisaniem emocji, które towarzyszą mi po przeczytaniu książki. Przy tej pozycji niestety właśnie tak było.
Czytało się szybko, dość mocno wciągnęłam się w tą tajemniczą, momentami mroczną historię. Nawet na początku współczułam głównej bohaterce. Lecz później zaczęła mnie lekko irytować, jej naiwność, ale i także, coś- co, nie pozwalało mi jej polubić. Jakby na prawdę cały czas robiła mnie w bambuko :)
Lecz to wcale nie oznacza, że książka była zła.
Thrillery psychologiczne mają to do siebie, że bardzo często kotłują w czytelniku przeróżne emocje. Więc to jak najbardziej jest na tak!
A więc, czy polecam?
Jasne. Może Ciebie autorka nie zdoła zbić z tropu :).
Daję 6/10.
"Ukrywam tajemnice.
Ale czy aby nie robimy tego wszyscy?"
Rzadko kiedy mam problem z opisaniem emocji, które towarzyszą mi po przeczytaniu książki. Przy tej pozycji niestety właśnie tak było.
Czytało się szybko, dość mocno wciągnęłam się w tą tajemniczą, momentami mroczną historię. Nawet na początku współczułam głównej bohaterce. Lecz później zaczęła mnie lekko irytować,...
2024-04-16
2024-04-13
Wiem, wiem - wielokrotnie wspominałam już, że uwielbiam Willa Trenta.
Nie poradzę nic na to, że traktuję go jak powieściowego przyjaciela od serca.
Cóż, kto zna Willa, ten zrozumie :)
Za każdym razem, gdy zaczynam kolejny tom z jego udziałem, cieszę się jak dziecko i smucę, gdy muszę się z nim pożegnać, przewracając ostatnią stronę powieści.
Mam tylko nadzieję, że to już nie jest definitywny koniec. Na to jeszcze nie jestem gotowa.
Powieść wielowątkowa. Ciekawa. Pełna przeróżnych emocji.
Wzrusza, bawi i łapie za serce.
Polecam!!
Daję mocno 9/10.
Wiem, wiem - wielokrotnie wspominałam już, że uwielbiam Willa Trenta.
Nie poradzę nic na to, że traktuję go jak powieściowego przyjaciela od serca.
Cóż, kto zna Willa, ten zrozumie :)
Za każdym razem, gdy zaczynam kolejny tom z jego udziałem, cieszę się jak dziecko i smucę, gdy muszę się z nim pożegnać, przewracając ostatnią stronę powieści.
Mam tylko nadzieję, że to...
2024-03-28
Wspaniale było wrócić do detektywa Roberta Huntera.
Mocne sceny zbrodni.
Wciągająca treść.
Zaskakujące rozwiązanie.
Tyle i aż tyle :)
Cudne to było spotkanie.
Daję 9/10.
Wspaniale było wrócić do detektywa Roberta Huntera.
Mocne sceny zbrodni.
Wciągająca treść.
Zaskakujące rozwiązanie.
Tyle i aż tyle :)
Cudne to było spotkanie.
Daję 9/10.
2024-03-28
2024-03-15
Uffff..
Dawno tak się nie bałam zakończenia książki. Naprawdę!!! Gorączkowo powtarzałam: Będzie dobrze, będzie dobrze :)
Fajni byli Ci bohaterzy. Obydwoje! Żaden z nich o dziwo, mnie nie irytował. Nie przewracałam oczami, i nie myślałam " serio?" - jak często mi się zdarza czytając romanse.
Jeśli chcecie poczytać o czymś pięknym, jak z książki dosłownie! To polecam!!!!
Mocne 8/10!!
Uffff..
Dawno tak się nie bałam zakończenia książki. Naprawdę!!! Gorączkowo powtarzałam: Będzie dobrze, będzie dobrze :)
Fajni byli Ci bohaterzy. Obydwoje! Żaden z nich o dziwo, mnie nie irytował. Nie przewracałam oczami, i nie myślałam " serio?" - jak często mi się zdarza czytając romanse.
Jeśli chcecie poczytać o czymś pięknym, jak z książki dosłownie! To...
2024-03-13
Jak dla mnie książka, która nie wciąga czytelnika od razu. Główna bohaterka troszkę irytuje, troszkę nieciekawa.
ALE..
Później to już inna historia :) Z zapartym tchem czytasz i czytasz, też czujesz, że coś się nie zgadza. Chcesz rozwiązać tę zagadkę. I udaje Ci się, ale cóż to za rozwiązanie, cóż za zakończenie! Jednym słowem polecam.
Daję mocne 7/10.
Jak dla mnie książka, która nie wciąga czytelnika od razu. Główna bohaterka troszkę irytuje, troszkę nieciekawa.
ALE..
Później to już inna historia :) Z zapartym tchem czytasz i czytasz, też czujesz, że coś się nie zgadza. Chcesz rozwiązać tę zagadkę. I udaje Ci się, ale cóż to za rozwiązanie, cóż za zakończenie! Jednym słowem polecam.
Daję mocne 7/10.
2024-03-11
Od wielu lat stosuję pewną taktykę, a mianowicie - po kilku mocnych, dobrych, porywających książkach pełnych przeróżnych emocji, robię sobie tzw.odskocznię. Czyli wybieram książki lekkie, z humorem, z wieloma pozytywnymi opiniami. Tak też było w tym przypadku.
A więc czy było warto?
Odpowiedź brzmi: nie. Ja męczyłam się strasznie. Pod koniec zaczęłam czytać bardzo pobieżnie, wiedząc, że zbliżam się do końca historii.
Niby wszystko w tej książce przecież jest- fajna, miła dziewczyna, bad boy ( oczywiście wszystkie ich uwielbiamy) mafijne porachunki i miłość. Zakazana. Niechciana. Ogromna. No ładna byłaby to opowieść, ale..
Ale właśnie nie wiem :) naprawdę.
Coś nie zagrało. Coś nie dało mi przekonać się do tej ckliwej historii. Może to brak jakiejkolwiek wiedzy o ciemnym, mafijnym życiu?
Mnie nie porwała. Ale może porwie Ciebie?
Daję 4/10.
Od wielu lat stosuję pewną taktykę, a mianowicie - po kilku mocnych, dobrych, porywających książkach pełnych przeróżnych emocji, robię sobie tzw.odskocznię. Czyli wybieram książki lekkie, z humorem, z wieloma pozytywnymi opiniami. Tak też było w tym przypadku.
A więc czy było warto?
Odpowiedź brzmi: nie. Ja męczyłam się strasznie. Pod koniec zaczęłam czytać bardzo...
2024-03-07
Bardzo szkoda, że ta historia już się kończy..
Polecam!!
Mocne 8/10.
Ps. Z pewnością będę tęsknić.
Bardzo szkoda, że ta historia już się kończy..
Polecam!!
Mocne 8/10.
Ps. Z pewnością będę tęsknić.
2024-03-07
2024-03-07
2024-02-26
2024-02-23
2024-02-23
2024-02-23
I znowu muszę to napisać - książka lepsza od filmu! Ależ się z tego cieszę :)
Mam zasadę, której nie wiem dlaczego, ale nadal się trzymam - najpierw książka, później film. Była to bardzo dobra decyzja.
Historia ciekawa. Z pewnością inna, od tych, które czytam na co dzień. Czyta się szybko. Fajni bohaterzy. Czuć chemię. Jest miłość.
Jestem niepoprawną romantyczką, a więc szczerze szkoda, że ich historia właśnie tak się kończy. Smuteczek :)
Lecz daję polecajkę!
6/10.
I znowu muszę to napisać - książka lepsza od filmu! Ależ się z tego cieszę :)
więcej Pokaż mimo toMam zasadę, której nie wiem dlaczego, ale nadal się trzymam - najpierw książka, później film. Była to bardzo dobra decyzja.
Historia ciekawa. Z pewnością inna, od tych, które czytam na co dzień. Czyta się szybko. Fajni bohaterzy. Czuć chemię. Jest miłość.
Jestem niepoprawną romantyczką, a więc...