Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

I znowu muszę to napisać - książka lepsza od filmu! Ależ się z tego cieszę :)
Mam zasadę, której nie wiem dlaczego, ale nadal się trzymam - najpierw książka, później film. Była to bardzo dobra decyzja.
Historia ciekawa. Z pewnością inna, od tych, które czytam na co dzień. Czyta się szybko. Fajni bohaterzy. Czuć chemię. Jest miłość.
Jestem niepoprawną romantyczką, a więc szczerze szkoda, że ich historia właśnie tak się kończy. Smuteczek :)
Lecz daję polecajkę!
6/10.

I znowu muszę to napisać - książka lepsza od filmu! Ależ się z tego cieszę :)
Mam zasadę, której nie wiem dlaczego, ale nadal się trzymam - najpierw książka, później film. Była to bardzo dobra decyzja.
Historia ciekawa. Z pewnością inna, od tych, które czytam na co dzień. Czyta się szybko. Fajni bohaterzy. Czuć chemię. Jest miłość.
Jestem niepoprawną romantyczką, a więc...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"...Moja jedyna droga prowadzi do niej."
Niespełna dwa lata temu przeczytałam pierwszy tom historii o Kerisie i Zarrah.
Wtedy bardzo ich polubiłam. Kibicowałam im. Żyłam ich życiem przez kilka następnych dni.
I jak cudownie było znowu do nich wrócić. Tęskniłam i strasznie chciałam poznać ich kolejne losy.
Książka pełna emocji. Bohaterzy nie denerwowali swoim zachowaniem, rozśmieszali, ale głównie pod koniec książki- także wzruszali.
Wiadomka, że polecam.
Ps. Keris dla mnie, no prawie ideał :)
Daję mocne 8/10.

"...Moja jedyna droga prowadzi do niej."
Niespełna dwa lata temu przeczytałam pierwszy tom historii o Kerisie i Zarrah.
Wtedy bardzo ich polubiłam. Kibicowałam im. Żyłam ich życiem przez kilka następnych dni.
I jak cudownie było znowu do nich wrócić. Tęskniłam i strasznie chciałam poznać ich kolejne losy.
Książka pełna emocji. Bohaterzy nie denerwowali swoim zachowaniem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Ukrywam tajemnice.
Ale czy aby nie robimy tego wszyscy?"
Rzadko kiedy mam problem z opisaniem emocji, które towarzyszą mi po przeczytaniu książki. Przy tej pozycji niestety właśnie tak było.
Czytało się szybko, dość mocno wciągnęłam się w tą tajemniczą, momentami mroczną historię. Nawet na początku współczułam głównej bohaterce. Lecz później zaczęła mnie lekko irytować, jej naiwność, ale i także, coś- co, nie pozwalało mi jej polubić. Jakby na prawdę cały czas robiła mnie w bambuko :)
Lecz to wcale nie oznacza, że książka była zła.
Thrillery psychologiczne mają to do siebie, że bardzo często kotłują w czytelniku przeróżne emocje. Więc to jak najbardziej jest na tak!
A więc, czy polecam?
Jasne. Może Ciebie autorka nie zdoła zbić z tropu :).
Daję 6/10.

"Ukrywam tajemnice.
Ale czy aby nie robimy tego wszyscy?"
Rzadko kiedy mam problem z opisaniem emocji, które towarzyszą mi po przeczytaniu książki. Przy tej pozycji niestety właśnie tak było.
Czytało się szybko, dość mocno wciągnęłam się w tą tajemniczą, momentami mroczną historię. Nawet na początku współczułam głównej bohaterce. Lecz później zaczęła mnie lekko irytować,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiem, wiem - wielokrotnie wspominałam już, że uwielbiam Willa Trenta.
Nie poradzę nic na to, że traktuję go jak powieściowego przyjaciela od serca.
Cóż, kto zna Willa, ten zrozumie :)
Za każdym razem, gdy zaczynam kolejny tom z jego udziałem, cieszę się jak dziecko i smucę, gdy muszę się z nim pożegnać, przewracając ostatnią stronę powieści.
Mam tylko nadzieję, że to już nie jest definitywny koniec. Na to jeszcze nie jestem gotowa.
Powieść wielowątkowa. Ciekawa. Pełna przeróżnych emocji.
Wzrusza, bawi i łapie za serce.
Polecam!!
Daję mocno 9/10.

Wiem, wiem - wielokrotnie wspominałam już, że uwielbiam Willa Trenta.
Nie poradzę nic na to, że traktuję go jak powieściowego przyjaciela od serca.
Cóż, kto zna Willa, ten zrozumie :)
Za każdym razem, gdy zaczynam kolejny tom z jego udziałem, cieszę się jak dziecko i smucę, gdy muszę się z nim pożegnać, przewracając ostatnią stronę powieści.
Mam tylko nadzieję, że to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniale było wrócić do detektywa Roberta Huntera.
Mocne sceny zbrodni.
Wciągająca treść.
Zaskakujące rozwiązanie.
Tyle i aż tyle :)
Cudne to było spotkanie.
Daję 9/10.

Wspaniale było wrócić do detektywa Roberta Huntera.
Mocne sceny zbrodni.
Wciągająca treść.
Zaskakujące rozwiązanie.
Tyle i aż tyle :)
Cudne to było spotkanie.
Daję 9/10.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uffff..
Dawno tak się nie bałam zakończenia książki. Naprawdę!!! Gorączkowo powtarzałam: Będzie dobrze, będzie dobrze :)
Fajni byli Ci bohaterzy. Obydwoje! Żaden z nich o dziwo, mnie nie irytował. Nie przewracałam oczami, i nie myślałam " serio?" - jak często mi się zdarza czytając romanse.
Jeśli chcecie poczytać o czymś pięknym, jak z książki dosłownie! To polecam!!!!
Mocne 8/10!!

Uffff..
Dawno tak się nie bałam zakończenia książki. Naprawdę!!! Gorączkowo powtarzałam: Będzie dobrze, będzie dobrze :)
Fajni byli Ci bohaterzy. Obydwoje! Żaden z nich o dziwo, mnie nie irytował. Nie przewracałam oczami, i nie myślałam " serio?" - jak często mi się zdarza czytając romanse.
Jeśli chcecie poczytać o czymś pięknym, jak z książki dosłownie! To...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie książka, która nie wciąga czytelnika od razu. Główna bohaterka troszkę irytuje, troszkę nieciekawa.
ALE..
Później to już inna historia :) Z zapartym tchem czytasz i czytasz, też czujesz, że coś się nie zgadza. Chcesz rozwiązać tę zagadkę. I udaje Ci się, ale cóż to za rozwiązanie, cóż za zakończenie! Jednym słowem polecam.
Daję mocne 7/10.

Jak dla mnie książka, która nie wciąga czytelnika od razu. Główna bohaterka troszkę irytuje, troszkę nieciekawa.
ALE..
Później to już inna historia :) Z zapartym tchem czytasz i czytasz, też czujesz, że coś się nie zgadza. Chcesz rozwiązać tę zagadkę. I udaje Ci się, ale cóż to za rozwiązanie, cóż za zakończenie! Jednym słowem polecam.
Daję mocne 7/10.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od wielu lat stosuję pewną taktykę, a mianowicie - po kilku mocnych, dobrych, porywających książkach pełnych przeróżnych emocji, robię sobie tzw.odskocznię. Czyli wybieram książki lekkie, z humorem, z wieloma pozytywnymi opiniami. Tak też było w tym przypadku.
A więc czy było warto?
Odpowiedź brzmi: nie. Ja męczyłam się strasznie. Pod koniec zaczęłam czytać bardzo pobieżnie, wiedząc, że zbliżam się do końca historii.
Niby wszystko w tej książce przecież jest- fajna, miła dziewczyna, bad boy ( oczywiście wszystkie ich uwielbiamy) mafijne porachunki i miłość. Zakazana. Niechciana. Ogromna. No ładna byłaby to opowieść, ale..
Ale właśnie nie wiem :) naprawdę.
Coś nie zagrało. Coś nie dało mi przekonać się do tej ckliwej historii. Może to brak jakiejkolwiek wiedzy o ciemnym, mafijnym życiu?
Mnie nie porwała. Ale może porwie Ciebie?
Daję 4/10.

Od wielu lat stosuję pewną taktykę, a mianowicie - po kilku mocnych, dobrych, porywających książkach pełnych przeróżnych emocji, robię sobie tzw.odskocznię. Czyli wybieram książki lekkie, z humorem, z wieloma pozytywnymi opiniami. Tak też było w tym przypadku.
A więc czy było warto?
Odpowiedź brzmi: nie. Ja męczyłam się strasznie. Pod koniec zaczęłam czytać bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo szkoda, że ta historia już się kończy..
Polecam!!
Mocne 8/10.
Ps. Z pewnością będę tęsknić.

Bardzo szkoda, że ta historia już się kończy..
Polecam!!
Mocne 8/10.
Ps. Z pewnością będę tęsknić.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie bardzo lekki thriller w tle. Początek dość ciekawy, koniec jakby..za prosty, łatwy?
Bohaterzy zwykli, choć wydaje mi się, że jakby na siłę kreowani przez autorkę na ludzi wyjątkowych. Dialogi - wydawały mi się momentami bardzo sztuczne.
Polecam osobom, które lubią powieści obyczajowe, a mniej czytelnikom, którzy szukają czegoś mocnego. Czegoś, przez co serce zabije szybciej.
Daję 6/10.

Dla mnie bardzo lekki thriller w tle. Początek dość ciekawy, koniec jakby..za prosty, łatwy?
Bohaterzy zwykli, choć wydaje mi się, że jakby na siłę kreowani przez autorkę na ludzi wyjątkowych. Dialogi - wydawały mi się momentami bardzo sztuczne.
Polecam osobom, które lubią powieści obyczajowe, a mniej czytelnikom, którzy szukają czegoś mocnego. Czegoś, przez co serce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż..to moja ostatnia przeczytana książka w 2023 roku. Cieszę się, że na nią trafiłam, że właśnie, tą książką kończę ten czytelniczy, różnorodny, jeśli chodzi o powieści- rok.
Szczerze, zawsze przeraża mnie przemoc. Ale nękanie dzieci, nastolatków coś we mnie zabija. Zabiera oddech.
Każdy z nas był kiedyś nastolatkiem i myślę, że większość z nas pragnęła przynależeć do jakiejś grupy. Mieć kogoś, dzięki komu będziemy myśleć, że nie jesteśmy aż tak kiepscy..jak czasem o sobie sądziliśmy.
Historia mocna. Smutna. Zawrotna.
Autorka bardzo dobrze przedstawiała nam pewne poszlaki, aby za chwilę doprowadzić nas na manowce, gdzie pojawiały się kolejne pytania i niedowierzania.
Bardzo bym chciała, aby ten świat się zmienił. Aby to co masz, jak wyglądasz - znaczyło mniej, niż to, jakim fajnym, ciekawym, pełnym marzeń człowiekiem jesteś. Aby ludzie widzieli, dostrzegali to - co czasem jest niewidoczne na pierwszy rzut oka.
Historia z nutą refleksji, dobrym, spokojnym zakończeniem. Dającym nadzieję na zmiany.
Polecam.
Daję 8/10.

Cóż..to moja ostatnia przeczytana książka w 2023 roku. Cieszę się, że na nią trafiłam, że właśnie, tą książką kończę ten czytelniczy, różnorodny, jeśli chodzi o powieści- rok.
Szczerze, zawsze przeraża mnie przemoc. Ale nękanie dzieci, nastolatków coś we mnie zabija. Zabiera oddech.
Każdy z nas był kiedyś nastolatkiem i myślę, że większość z nas pragnęła przynależeć do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z mocniejszych książek jaką przeczytałam w ostatnich latach. Emocjonalna. Przepełniona bólem, poczuciem winy, ale i strachem.
Końcówka bardzo smutna, dla mnie wręcz druzgocąca.
Po przeczytaniu książki, nie mogłam przestać zastanawiać się nad tym, jak ja bym postąpiła jako matka. Czy byłabym aż tak odważna, silna, zdeterminowana jak główna bohaterka?
Daję mocne 8/10.
POLECAM.

Jedna z mocniejszych książek jaką przeczytałam w ostatnich latach. Emocjonalna. Przepełniona bólem, poczuciem winy, ale i strachem.
Końcówka bardzo smutna, dla mnie wręcz druzgocąca.
Po przeczytaniu książki, nie mogłam przestać zastanawiać się nad tym, jak ja bym postąpiła jako matka. Czy byłabym aż tak odważna, silna, zdeterminowana jak główna bohaterka?
Daję mocne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie nadal Agent Will Trent znajduje się w czołówce najciekawszych mężczyzn kryminałów :)
Historia jak dla mnie dobra. Wciągająca. Wzrusza, ale i momentami rozśmiesza.

Dla mnie nadal Agent Will Trent znajduje się w czołówce najciekawszych mężczyzn kryminałów :)
Historia jak dla mnie dobra. Wciągająca. Wzrusza, ale i momentami rozśmiesza.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię wracać do agenta Willa Trenta. W końcu to jeden z moich ulubionych postaci płci męskiej ze wszystkich książek, które przeczytałam. A musicie mi uwierzyć na słowo, poznałam mnóstwo mężczyzn na niezliczonych kartkach papieru :)
A jeśli to Was nadal nie przekonuje - dodaję, że książka wciąga. Spodoba się Wam. Najbardziej tym, którzy nie lubią się nudzić. Nie przepadają za długimi wstępami, opisami. Lubią kiedy coś się dzieje, a do tego zawsze w tle występują relacje międzyludzkie. Po 7 przeczytanych częściach, głównego bohatera lubię coraz bardziej, a więc musi oznaczać to tylko jedno - będzie towarzyszyć mi w kolejnych dniach w ósmym tomie.
Daję mocne 8/10.

Bardzo lubię wracać do agenta Willa Trenta. W końcu to jeden z moich ulubionych postaci płci męskiej ze wszystkich książek, które przeczytałam. A musicie mi uwierzyć na słowo, poznałam mnóstwo mężczyzn na niezliczonych kartkach papieru :)
A jeśli to Was nadal nie przekonuje - dodaję, że książka wciąga. Spodoba się Wam. Najbardziej tym, którzy nie lubią się nudzić. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Coben wpisuje się u mnie na liście jako jeden z autorów od którego przeczytałam prawie wszystkie książki. No zakochałam się w tym facecie, a raczej w jego pisarstwie. I jeśli historia wychodzi z pod jego pióra - biorę. Biorę w ciemno. I sądzę, że będzie już tak zawsze :)
Ale..no właśnie to ale - pojawia się coraz częściej, gdy sięgam po twórczość autora.
Historia w książce fajna, zgrabna, szybka. Ale czegoś mi tu osobiście zabrakło. Trochę emocji, przyśpieszonego tętna, myśli: och co dalej, co dalej, co dalej!
Choć nie oznacza to, że nie polecam. Cobena zawsze :) Bo jakby na to nie spojrzeć - historia ta była ciekawa.
Ale... :)
Daję 7/10.

Coben wpisuje się u mnie na liście jako jeden z autorów od którego przeczytałam prawie wszystkie książki. No zakochałam się w tym facecie, a raczej w jego pisarstwie. I jeśli historia wychodzi z pod jego pióra - biorę. Biorę w ciemno. I sądzę, że będzie już tak zawsze :)
Ale..no właśnie to ale - pojawia się coraz częściej, gdy sięgam po twórczość autora.
Historia w książce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Daaawno nie czytałam książki o takiej sile miłości.
Opowieść pełna przeróżnych emocji, czyli to, co uwielbiam. Historia, która pochłania czytelnika. Pozwala mu choć na chwilę zapomnieć o własnych, małych końcach świata..
Daję mocne 8/10.

Daaawno nie czytałam książki o takiej sile miłości.
Opowieść pełna przeróżnych emocji, czyli to, co uwielbiam. Historia, która pochłania czytelnika. Pozwala mu choć na chwilę zapomnieć o własnych, małych końcach świata..
Daję mocne 8/10.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z pewnością to kolejna część z serii godna polecenia.
Ostatnie strony opisujące pożar wycisły ze mnie łzy.
Mocne 8/10.

Z pewnością to kolejna część z serii godna polecenia.
Ostatnie strony opisujące pożar wycisły ze mnie łzy.
Mocne 8/10.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak wspaniale było wrócić (po pięciu latach!) do detektywa Adama Fawleya i jego ekipy. Cudne było to spotkanie. Chciałam tylko czytać i czytać..
Zdążyłam zapomnieć, jak jak to jest, gdy książka pochłania Cię i nie chce puścić, póki nie skończysz ostatniego rozdziału. Czasami nie potrzeba dużych zwrotów akcji, aby dzięki danej historii serce zabiło mocniej.
Daję polecajkę i biegnę po kolejny tom.
Mocne, zasłużone 9/10 :)

Jak wspaniale było wrócić (po pięciu latach!) do detektywa Adama Fawleya i jego ekipy. Cudne było to spotkanie. Chciałam tylko czytać i czytać..
Zdążyłam zapomnieć, jak jak to jest, gdy książka pochłania Cię i nie chce puścić, póki nie skończysz ostatniego rozdziału. Czasami nie potrzeba dużych zwrotów akcji, aby dzięki danej historii serce zabiło mocniej.
Daję polecajkę i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"[...]Mogłam go
przytulić, on jednak nie mógł
przytulić mnie. Mnie nikt nie
przytulał, kiedy płakałam, nikt mi
nie mówił, że wszystko będzie dobrze."
Może komuś wydawać się to zabawne, ale dla mnie ta książka nie była erotykiem. Nie okazała się lekką książką do poduszki.
Była czymś, co zmieniło moje spojrzenie na temat tabu, jakim jest związek z osobą z niepełnosprawnością.
Piękne to było. I smutne.
Czułam tę samotność na kartkach papieru. I uzmysłowiłam sobie, że często jesteśmy samotni, opuszczeni bez względu na naszą "normalność" w związkach.
Polubiłam główną bohaterkę, kibicowałam jej i podziwiałam za siłę, upór, miłość i nadzieję do końca. Dawno tak bardzo nie byłam ciekawa, co wydarzy się w kolejnych rozdziałach.
Podobał mi się koniec (ale jednocześnie początek) tej historii.
Zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. A więc polecam!!!
Mocne 8/10.

"[...]Mogłam go
przytulić, on jednak nie mógł
przytulić mnie. Mnie nikt nie
przytulał, kiedy płakałam, nikt mi
nie mówił, że wszystko będzie dobrze."
Może komuś wydawać się to zabawne, ale dla mnie ta książka nie była erotykiem. Nie okazała się lekką książką do poduszki.
Była czymś, co zmieniło moje spojrzenie na temat tabu, jakim jest związek z osobą z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ach Ci romantyczni mężczyźni... ;-)
Halo, jesteście tutaj ?
...ponieważ w tej książce jeden z głównych bohaterów jest czasami aż nadto romantyczny i rycerski. Mimo to, sądzę, że nadal wszystkie go uwielbiamy!
Fajna historia. Momentami zabawna, czasami smutna. Zaczynam drugi tom. Daję mocne 7/10.

Ach Ci romantyczni mężczyźni... ;-)
Halo, jesteście tutaj ?
...ponieważ w tej książce jeden z głównych bohaterów jest czasami aż nadto romantyczny i rycerski. Mimo to, sądzę, że nadal wszystkie go uwielbiamy!
Fajna historia. Momentami zabawna, czasami smutna. Zaczynam drugi tom. Daję mocne 7/10.

Pokaż mimo to