-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2022-07-27
2022-04-21
2020-12-27
2020-08-05
Uważam, że ta książka to kawał solidnej literatury. Jestem pod wrażeniem tego, jak została pociągnięta fabuła, nie zostawiała na czytelniku suchej nitki. Autor bezwględnie uśmiercał, ale robił to naprawdę wspaniale.
Jedyny mankament, jaki dostrzegłam, to skakanie po narratorach, czasami było zwyczajnie ciężko się połapać z której perspektywy zostaje przedstawiona historia, ale i to nie odejmuje wiele. Świetna robota.
Uważam, że ta książka to kawał solidnej literatury. Jestem pod wrażeniem tego, jak została pociągnięta fabuła, nie zostawiała na czytelniku suchej nitki. Autor bezwględnie uśmiercał, ale robił to naprawdę wspaniale.
Jedyny mankament, jaki dostrzegłam, to skakanie po narratorach, czasami było zwyczajnie ciężko się połapać z której perspektywy zostaje przedstawiona historia,...
2019-05-27
2019-04-11
Udana historia z masą muzycznych smaczków i boskim humorem. Każda postać jest inna od siebie i wyjątkowa.Sympatyczna muzyczna komedia, którą polecam dla każdego miłośnika smaczków lat osiemdziesiątych i dobrych, mocnych kawałków
Udana historia z masą muzycznych smaczków i boskim humorem. Każda postać jest inna od siebie i wyjątkowa.Sympatyczna muzyczna komedia, którą polecam dla każdego miłośnika smaczków lat osiemdziesiątych i dobrych, mocnych kawałków
Pokaż mimo to
Autor zaplusował moją wcześniejszą opinię na temat książki Zwierz, w której napisałam, że wadą poprzedniego tytułu był brak możliwości ogarnięcia w którym dokładnie miejscu jesteśmy fabularnie i mnogość postaci wprawiała w dezorientację, co zostało usprawnione w tej części, a za co jestem wdzięczna.
Lektura była wciągająca, momentami leciutko nużyła, lecz myślę, że to bardziej kwestia moich możliwości koncentracji, niźli samych właściwości książki. :D Trzyma w napięciu, za co bardzo ją doceniam. Lubię jak mnie tak złapie i przyszpili do tekstu, który nota bene jest świetny. Luźno napisany, mimo ciężaru tematyki, którą opisuje. Wiele razy śmiechłam z tekstu którejś z postaci, wiele razy kręciłam głową w zdumieniu. Podobało mi się wkręcenie klimatu lat 80' i kulis pracy milicji :)
Uważam, że spędziłam dobry czas i nie mogę się doczekać sięgnięcia po kolejne tytuły z tej serii, ale także samodzielnych wytworów wyobraźni pana Piotra Kościelnego.
Autor zaplusował moją wcześniejszą opinię na temat książki Zwierz, w której napisałam, że wadą poprzedniego tytułu był brak możliwości ogarnięcia w którym dokładnie miejscu jesteśmy fabularnie i mnogość postaci wprawiała w dezorientację, co zostało usprawnione w tej części, a za co jestem wdzięczna.
więcej Pokaż mimo toLektura była wciągająca, momentami leciutko nużyła, lecz myślę, że to...