Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Klimat i język powieści to coś co urzekło mnie najbardziej. Ta książka naprawdę pozwała oderwać się od rzeczywistości...

Klimat i język powieści to coś co urzekło mnie najbardziej. Ta książka naprawdę pozwała oderwać się od rzeczywistości...

Wystarczyła podróż pociągiem z Krakowa do Warszawy i z powrotem, i książka przeczytana (PKP trochę pomogło, bo pociąg w obie strony był spóźniony, ale tym razem mi to nie przeszkadzało). A piszę o tym, bo książkę czyta się naprawdę jednym tchem... no dobra dwoma, w przerwie wzięłam udział w szkoleniu. Znów nie zawiodłam się na tej autorce i z niecierpliwością czekam na kolejny tom, a to już za kilka dni...

Wystarczyła podróż pociągiem z Krakowa do Warszawy i z powrotem, i książka przeczytana (PKP trochę pomogło, bo pociąg w obie strony był spóźniony, ale tym razem mi to nie przeszkadzało). A piszę o tym, bo książkę czyta się naprawdę jednym tchem... no dobra dwoma, w przerwie wzięłam udział w szkoleniu. Znów nie zawiodłam się na tej autorce i z niecierpliwością czekam na...

Trochę przestałam śledzić, co nowego u tej autorki i przegapiłam premierę książki, ale co się odwlecze, to nie uciecze... Szybko kupiłam i jeszcze szybciej przeczytałam. Bardzo przyjemna lektura, w sam raz dla tych, którzy chcą się oderwać na chwilę od ponurej zimowej rzeczywistości. Świetnie napisana, mnóstwo dialogów, co bardzo lubię. W żadnym momencie czytania nie miałam ochoty pominąć jakiegoś fragmentu. Polecam.

Trochę przestałam śledzić, co nowego u tej autorki i przegapiłam premierę książki, ale co się odwlecze, to nie uciecze... Szybko kupiłam i jeszcze szybciej przeczytałam. Bardzo przyjemna lektura, w sam raz dla tych, którzy chcą się oderwać na chwilę od ponurej zimowej rzeczywistości. Świetnie napisana, mnóstwo dialogów, co bardzo lubię. W żadnym momencie czytania nie miałam...

Kolejna książka Anny Szepielak nie zawiodła mnie. Czekam już z niecierpliwością aż uda mi się dorwać do czytania następną w kolejce 'Młyn nad Czarnym potokiem".

Kolejna książka Anny Szepielak nie zawiodła mnie. Czekam już z niecierpliwością aż uda mi się dorwać do czytania następną w kolejce 'Młyn nad Czarnym potokiem".

Z niecierpliwością będę czekać na przetłumaczenie kolejnego tomu, a może nawet skuszę się na czytanie oryginał, by dowiedzieć się co było dalej... Przyjemna lektura, fajne oderwanie od rzeczywistości.

Z niecierpliwością będę czekać na przetłumaczenie kolejnego tomu, a może nawet skuszę się na czytanie oryginał, by dowiedzieć się co było dalej... Przyjemna lektura, fajne oderwanie od rzeczywistości.

Dawno tak szybko nie przeczytałam książki. Intrygująca. Wciągająca. Dobrze napisana. Na początku myślałam, że wiem jak się skończy, ale szybko zrozumiałam, że ta opowieść musi mieć drugie dno. Polecam.

Dawno tak szybko nie przeczytałam książki. Intrygująca. Wciągająca. Dobrze napisana. Na początku myślałam, że wiem jak się skończy, ale szybko zrozumiałam, że ta opowieść musi mieć drugie dno. Polecam.

To kolejna książka Jojo Moyes po którą sięgnęłam i nie mogłam się od niej oderwać. Poprzednie książki tej autorki, które czytałam poruszały bardzo poważne problemy życiowe. Tym razem problemy głównych bohaterów nie były tak wielkiego kalibru, ale przez to jakieś takie bliżej mnie. Książka bardzo dobrze napisana, wczoraj zarwałam noc, żeby ją dokończyć. Polecam.

To kolejna książka Jojo Moyes po którą sięgnęłam i nie mogłam się od niej oderwać. Poprzednie książki tej autorki, które czytałam poruszały bardzo poważne problemy życiowe. Tym razem problemy głównych bohaterów nie były tak wielkiego kalibru, ale przez to jakieś takie bliżej mnie. Książka bardzo dobrze napisana, wczoraj zarwałam noc, żeby ją dokończyć. Polecam.

Bardzo dobra książka, świetnie napisana. A pomyśleć, że sięgnęłam po nią tak jakby w oczekiwaniu na kolejny tom Chyłki...A tu proszę - kolejną część Żmijowiska też chętnie bym przeczytała...

Bardzo dobra książka, świetnie napisana. A pomyśleć, że sięgnęłam po nią tak jakby w oczekiwaniu na kolejny tom Chyłki...A tu proszę - kolejną część Żmijowiska też chętnie bym przeczytała...

Po przeczytaniu I-go tomu szybko kupiłam tom II i III i tak się złożyło, że tom III-ci zaczęłam czytać zanim skończyłam tom II (po prostu nie do końca obudzona rano, do pociągu wzięłam nie tą książkę). Skończyło się na tym, że najpierw przeczytałam tom III - dla mnie był ciekawszy niż II-gi. Może ze względu na zmianę miejsca akcji? Ale i tak cała seria warta przeczytania.

Po przeczytaniu I-go tomu szybko kupiłam tom II i III i tak się złożyło, że tom III-ci zaczęłam czytać zanim skończyłam tom II (po prostu nie do końca obudzona rano, do pociągu wzięłam nie tą książkę). Skończyło się na tym, że najpierw przeczytałam tom III - dla mnie był ciekawszy niż II-gi. Może ze względu na zmianę miejsca akcji? Ale i tak cała seria warta przeczytania.