Zamówienie z Francji

Okładka książki Zamówienie z Francji Anna J. Szepielak
Okładka książki Zamówienie z Francji
Anna J. Szepielak Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361194910
Tagi:
francja fotografia
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
225 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
424
279

Na półkach: ,

Sympatyczna główna bohaterka skradła moje serce aczkolwiek cała historia nie poruszyła mnie zbytnio. Szybko się czyta i zapewne szybko się o niej zapomni.

Sympatyczna główna bohaterka skradła moje serce aczkolwiek cała historia nie poruszyła mnie zbytnio. Szybko się czyta i zapewne szybko się o niej zapomni.

Pokaż mimo to

avatar
1110
638

Na półkach: ,

"Zamówienie z Francji" i "Francuskie zlecenie" to ta sama książka, o czym niestety nie wiedziałam. W bibliotece na książkach widniały kolejno cyferki I i II, nawet upewniłam się u pań bibliotekarek, czy to jest pierwszy i drugi tom , co potwierdziły. Po przeczytaniu mniej więcej połowy "Zamówienia..." z ciekawości sięgnęłam po tę drugą i .... wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak czytałam TO SAMO!!! Wówczas zagłębiłam się w LC no i wreszcie wiedziałam o co chodzi. I w drugiej części powieści już zostałam przy "Francuskim zleceniu", jako że niby bardziej aktualna i nowsza.
Powieść bardzo dobra, z tajemnicami rodzinnymi i miłością w tle. Akcja dzieje się na francuskiej Prowansji pachnącej lawendą, w pięknym, starym domostwie pełnym portretów przodków.
Bohaterowie mają polskie korzenię i nestorka lodu skrzętnie dba o to, aby każdy członek rodziny posługiwał się językiem przodków.
I właśnie przez ten siłą rzeczy okaleczony język, historia w wielu miejscach jest wręcz komiczna. Z przyjemnością sięgnę po prawdziwy II tom, czyli "Francuski klejnot" gdyż ciekawa jestem dalszych losów Ewy i jej francuskich przyjaciół. Już mam pewne przeczucia, czy to aby tylko przyjaciele?

"Zamówienie z Francji" i "Francuskie zlecenie" to ta sama książka, o czym niestety nie wiedziałam. W bibliotece na książkach widniały kolejno cyferki I i II, nawet upewniłam się u pań bibliotekarek, czy to jest pierwszy i drugi tom , co potwierdziły. Po przeczytaniu mniej więcej połowy "Zamówienia..." z ciekawości sięgnęłam po tę drugą i .... wyobraźcie sobie moje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
459
251

Na półkach: ,

„Zamówienie z Francji” to książka przedstawiająca zwykłą, niczym nie wyróżniającą się historyjkę. Płytką, nieco naiwną, chwilami nawet oderwaną od rzeczywistości ze względu na pojawiające się fragmenty ze zjawiskami nadprzyrodzonymi. Niczego ona nie wnosi, niczego nie przekazuje. Nie pozostawia też po sobie żadnego śladu w naszej pamięci – kończymy czytać i szybko o niej zapominamy.

Ewa jest uzdolnioną fotograficzką pracującą w małym, krakowskim zakładzie fotograficznym. Pewnego dnia firma ta otrzymuje nietypowe zlecenie - przygotowanie zdjęć do folderu reklamowego kwiaciarni należącej do pewnej rodziny zamieszkałej w pięknej, słonecznej Prowansji. Realizacja tego zadania przypada Ewie. Zostaje ona oddelegowana na 2 tygodnie do Francji, gdzie z zapałem przystępuje do pracy. Przy okazji tego pobytu, Ewa zaprzyjaźnia się z członkami rodziny, która ją u siebie gości, poznaje historię ich przodków a nawet sama pomaga w odkrywaniu rodzinnych tajemnic. I ku jej zdziwieniu, staje się to dla niej równie pasjonujące jak fotografowanie...

Moim zdaniem, sam pomysł na fabułę jest dobry i ciekawy, ale już sposób jego przedstawienia nie zasługuje na pochwałę. Wszystko zostało pokazane bardzo pobieżnie. Autorka jedynie ślizgała się po powierzchni tematu, w ogóle się w niego nie zagłębiając. Nie było to najlepszym posunięciem gdyż pozbawiło możliwości odczuwania jakichkolwiek emocji, które mogłyby towarzyszyć czytaniu. Przyczyniło się też do braku zainteresowania dalszym ciągiem historii. Z kolei mocną stroną książki jest to, że mimo tej powierzchowności, autorka zadbała aby całość miała ręce i nogi. Aby nie pojawił się niepotrzebny chaos. Czasem można było napotkać fragmenty, które wydawały się jakby rzucone bez celu, ale na koniec wszystko spasowało się ze sobą, tworząc spójną i konkretną opowieść.

Jest jedna rzecz, która w tej książce kompletnie nie przypadła mi do gustu. A mianowicie, sposób w jaki funkcjonowała rodzina, dla której bohaterka wykonywała fotografie. Ogromną posiadłość zamieszkują członkowie kilku rodzin, należących do trzech kolejnych pokoleń. Najstarsza wiekiem jest babka Konstancja i to ona wszystkim zarządza, ściśle trzymając się przy tym tradycji oraz zasad, jakie funkcjonowały w tym domu od wieków. Dla mnie nie do pomyślenia jest aby babka miała mówić swym dzieciom czy wnukom co mają robić i jak żyć. A w tej rodzinie takie właśnie panowały zwyczaje. Nikt niczego nie mógł zrobić, póki nie uzyskał zgody babki. Oliwy do ognia dolało jeszcze uzależnianie obecnych decyzji od tego czy spodobałyby się one któremuś przodkowi, np. tego nie należy robić albo tak nie można myśleć, bo którejś tam pra pra pra babce by się to nie podobało. Bardzo mnie to irytowało i uważam, że z tym pomysłem autorka mocno przesadziła. Bo przedstawiona historia ma miejsce w czasach współczesnych a kto teraz żyje według takich zasad?

Kończąc, wspomnę jeszcze o jednej, może niewielkiej zalecie, ale na pewno takiej, która nadała lekturze nieco blasku. Mówię tu o opisach przepięknych prowansalskich krajobrazów. Bardzo lubię w książkach wzmianki dotyczące przyrody i pozamiejskich widoków, także tym autorka u mnie zapunktowała. Tylko, że niestety to za mało aby móc dać lekturze wyższą ocenę. Dla mnie powieść była nudnawa, nie zawsze chciało mi się ją czytać. Dobrnęłam do końca, jednak przyjemności w czytaniu nie odnalazłam.

„Zamówienie z Francji” to książka przedstawiająca zwykłą, niczym nie wyróżniającą się historyjkę. Płytką, nieco naiwną, chwilami nawet oderwaną od rzeczywistości ze względu na pojawiające się fragmenty ze zjawiskami nadprzyrodzonymi. Niczego ona nie wnosi, niczego nie przekazuje. Nie pozostawia też po sobie żadnego śladu w naszej pamięci – kończymy czytać i szybko o niej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
24

Na półkach:

Uwielbiam książki z tłem historycznym w tle, własnie takie jak "Zamówienie z Francji". Przyjemnie jest czytać o ludziach żyjących w pięknym kraju, szanujących tradycję i móc poczuć się tak jakbyśmy również byli świadkami tej historii :)

Uwielbiam książki z tłem historycznym w tle, własnie takie jak "Zamówienie z Francji". Przyjemnie jest czytać o ludziach żyjących w pięknym kraju, szanujących tradycję i móc poczuć się tak jakbyśmy również byli świadkami tej historii :)

Pokaż mimo to

avatar
55
26

Na półkach: ,

Lekka, prosta i przyjemna, pozytywna i urokliwa.

Lekka, prosta i przyjemna, pozytywna i urokliwa.

Pokaż mimo to

avatar
1394
1014

Na półkach: , , ,

Niby wszystko jest co lubię, wyjazd w nieznane, tajemnice przodków, odkrywanie tajemnic. Ale niestety nie porwała mnie ta ksiażka, zmusiłam się do tego żeby ją skończyć. A zwykle powieści z tajemnicami pochłaniają mnie bez reszty.

Niby wszystko jest co lubię, wyjazd w nieznane, tajemnice przodków, odkrywanie tajemnic. Ale niestety nie porwała mnie ta ksiażka, zmusiłam się do tego żeby ją skończyć. A zwykle powieści z tajemnicami pochłaniają mnie bez reszty.

Pokaż mimo to

avatar
2001
1407

Na półkach: , , ,

Przeczytałam już Sagę małopolską pani Szepielak, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po jej debiutancką powieść licząc na równie ciekawą historię dotycząca tajemnic rodzinnych.
I raczej się nie zawiodłam.
Tym razem akcja rozgrywa się we Francji a w zasadzie w Prowansji wśród pól lawendy.
Ewa, młoda fotograficzka dostaje dwu-tygodniowe zlecenie na sesje fotograficzną rodzinnej kwiaciarni.
Rodowa posiadłość robi na Ewie ogromne wrażenie, a jego mieszkańcy to bardzo liczna polska rodzina na czele której stoi nestorka rodu Konstancja.
Wszyscy mówią po polsku z większymi lub mniejszymi umiejętnościami, co sprawia, że czytając niektóre wypowiedzi np.Sophii człowiek się zastanawia o co chodzi , bo szyk zdania jest francuski i wychodzą z tego dziwne tłumaczenia.
Najśmieszniejszy jest Gerard-ogrodnik, który uczył się języka oglądając filmy na podstawie powieści Sienkiewicza, więc mówi właśnie takim archaicznym językiem.
Sama rezydencja i jego okolica budzą w Ewie dziwne emocje.Ma koszmarne sny, na jawie widzi rzeczy, które wydarzyły się dawno temu, słyszy głosy .
A do tego małoletni Aleks, pasjonat historii, pokazuje jej galerię obrazów z postaciami przodków, które coś Ewie przypominają, a szczególnie jeden portret. Jest też tajemniczy list znaleziony przez Aleksa, który został napisany prawdopodobnie w czasie Rewolucji Francuskiej, który coś mówi o dwóch rozdzielonych siostrach ale nikt o tej historii nic nie wie a Konstancja nie chce na ten temat rozmawiać.
Ona ma swój własny problem, związany ze śmiercią podczas wojny swojego męża o który wini Niemców, a gdy dzięki Ewie i jej zdolnościom poznaje prawdę wprost nie chce jej wierzyć, aż do czasu....
Mnie oczywiście najbardziej podobał się wątek związany z tajemnicą rodzinną, który nie został wyjaśniony więc z niecierpliwością czekam na drugi tom "Francuski klejnot" i rozwiązanie zagadki.

Przeczytałam już Sagę małopolską pani Szepielak, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po jej debiutancką powieść licząc na równie ciekawą historię dotycząca tajemnic rodzinnych.
I raczej się nie zawiodłam.
Tym razem akcja rozgrywa się we Francji a w zasadzie w Prowansji wśród pól lawendy.
Ewa, młoda fotograficzka dostaje dwu-tygodniowe zlecenie na sesje fotograficzną rodzinnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
51

Na półkach:

Książka łatwa, szybka i przyjemna, a do tego bardzo ciepła. Myślę że wiele kobiet może utożsamiać się i zazdrościć głównej bohaterce, zarówno jej przygód jak i charakteru, determinacji i serdeczności. To jest taki typ bohatera, którego nie można nie lubić. To i lekki styl pisania sprawia, że książkę połyka się szybko i zostawia za sobą słodki smak i miłe wspomnienia.

Książka łatwa, szybka i przyjemna, a do tego bardzo ciepła. Myślę że wiele kobiet może utożsamiać się i zazdrościć głównej bohaterce, zarówno jej przygód jak i charakteru, determinacji i serdeczności. To jest taki typ bohatera, którego nie można nie lubić. To i lekki styl pisania sprawia, że książkę połyka się szybko i zostawia za sobą słodki smak i miłe wspomnienia.

Pokaż mimo to

avatar
2090
1474

Na półkach:

Ewa,sympatyczna,młoda fotograf usiłuje przebić się w branży,szansą na to staje się zlecenie od pewnej Francuzki Elizy,która chce by Ewa sfotografowała jej rodzinną kwiaciarnię w Prowansji.Dwa tygodnie w malowniczej,pachnącej lawendą krainie będą dla Ewy czasem sporych przeżyć i zmian.Dziewczyna odkryje skrywane sekrety rodziny Elizy,zaprzyjaźni się z uroczą Sophie i inteligentnym nastolatkiem Aleksem,ale i stanie się obiektem uczuć pewnego ogrodnika,zaczytanego w Sienkiewiczu.
Uwielbiam powieści z tajemnicą w tle,dodatkowo autorka pisze w sposób bardzo malowniczy i ciekawy,kreuje interesujące postaci i sprawia że czytelnik przenosi się w piękne okoliczności przyrody w tak ponurą niedzielę jak dzisiejsza.Polecam!!

Ewa,sympatyczna,młoda fotograf usiłuje przebić się w branży,szansą na to staje się zlecenie od pewnej Francuzki Elizy,która chce by Ewa sfotografowała jej rodzinną kwiaciarnię w Prowansji.Dwa tygodnie w malowniczej,pachnącej lawendą krainie będą dla Ewy czasem sporych przeżyć i zmian.Dziewczyna odkryje skrywane sekrety rodziny Elizy,zaprzyjaźni się z uroczą Sophie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
593
422

Na półkach:

Kolejny raz przekonałam się, że warto czytać książki polskich autorów. I tylko takie wybieram w bibliotece. Pani Szepielak uraczyla mnie fascynująca opowieścią o szukaniu sensu życia, poszukiwaniu własnych korzeni, przemijaniu. Smutna była historia Konstancji i jej męża a takich w rzeczywistości podczas wojny było sporo. Jedyny zarzut dla autorki to taki, że francuscy bohaterowie w ekspresowym tempie uczą się języka polskiego.

Kolejny raz przekonałam się, że warto czytać książki polskich autorów. I tylko takie wybieram w bibliotece. Pani Szepielak uraczyla mnie fascynująca opowieścią o szukaniu sensu życia, poszukiwaniu własnych korzeni, przemijaniu. Smutna była historia Konstancji i jej męża a takich w rzeczywistości podczas wojny było sporo. Jedyny zarzut dla autorki to taki, że francuscy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    470
  • Przeczytane
    290
  • Posiadam
    46
  • Ulubione
    15
  • 2013
    8
  • Literatura polska
    6
  • Z biblioteki
    5
  • 2011
    5
  • 2012
    4
  • 2014
    4

Cytaty

Więcej
Anna J. Szepielak Zamówienie z Francji Zobacz więcej
Anna J. Szepielak Zamówienie z Francji Zobacz więcej
Anna J. Szepielak Zamówienie z Francji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także