Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka ukazuje głównie pomysły na to, jak można odnieść teorie tak abstrakcyjnej dziedziny nauki jak fizyka kwantowa do "zwykłego" życia. Porusza się również po obszarach m.in. filozofii i neuropsychologii, niezwykle sprawnie łącząc wszystkie te dziedziny w logiczny porządek.

Nie traktowałabym tych wszystkich założeń i spostrzeżeń zupełnie serio, ale "Psychologia kwantowa" i tak jest GENIALNA. To doskonała łamigłówka, intelektualny przysmak dla ludzi lubiących trenować szare komórki (i mających jako takie rozeznanie w dziedzinach nauki, którymi inspirował się autor).

Książka ukazuje głównie pomysły na to, jak można odnieść teorie tak abstrakcyjnej dziedziny nauki jak fizyka kwantowa do "zwykłego" życia. Porusza się również po obszarach m.in. filozofii i neuropsychologii, niezwykle sprawnie łącząc wszystkie te dziedziny w logiczny porządek.

Nie traktowałabym tych wszystkich założeń i spostrzeżeń zupełnie serio, ale "Psychologia...

Keep calm and read "Calm".

Urocza książeczka do czytania przy kawie i ciasteczku. Jesteś zmęczony, zestresowany? Otwórz "Calm" na przypadkowej stronie i odpłyń.
Może treść książki nie jest zbyt odkrywcza, ale nie o to tu chodzi. "Calm" to celebracja chwili, kwintesencja filozofii slow life.
Obcowanie z tomikiem jest jak delektowanie się czekoladą, a jego piękne wydanie (błękitna, minimalistyczna okładka, bogata szata graficzna) uczyni z niego prawdziwą perełkę naszej biblioteczki.

Keep calm and read "Calm".

Urocza książeczka do czytania przy kawie i ciasteczku. Jesteś zmęczony, zestresowany? Otwórz "Calm" na przypadkowej stronie i odpłyń.
Może treść książki nie jest zbyt odkrywcza, ale nie o to tu chodzi. "Calm" to celebracja chwili, kwintesencja filozofii slow life.
Obcowanie z tomikiem jest jak delektowanie się czekoladą, a jego piękne wydanie...

Mam bardzo mieszane uczucia po przeczytaniu "Wolności". To chyba dobrze, zwłaszcza, że autorowi przyświeca idea: nie musisz myśleć tak jak ja, ale myśl.

Utopia - to słowo pierwsze przychodzi mi na myśl w kwestii filozofii głoszonych w książce. Zgadzam się z tym, że społeczeństwo może ograniczać rozwój jednostki, blokować kreatywność i rozsądne myślenie. Mieszkam w Polsce, kraju, w którym ludzie muszą żyć dla prawa, a prawo zamiast usprawniać ludzkie życie, jest tylko bezsensowną literą, która ze sprawiedliwością ma już niewiele wspólnego.
Osho pisze, że prawa społeczne, z początku mające na celu ułożyć stosunki społeczne i ogarnąć chaos z nimi związany, z biegiem czasu zdewoluowały się i stały własną karykaturą. Też uważam, że ludzkość potrzebuje jakichś zmian w funkcjonowaniu, ale Osho chyba trochę przesadza. Jego pomysł, że rodzina jest niepotrzebna, za bardzo kojarzy mi się z "Nowym wspaniałym światem" Huxleya.

Mimo wszystkich wad, jakie znalazłam w tej książce, uważam Osho za człowieka niezwykłego i gdyby ludzkość wzięła sobie do serca chociażby połowę jego filozofii, świat stałby się lepszym miejscem.

Mam bardzo mieszane uczucia po przeczytaniu "Wolności". To chyba dobrze, zwłaszcza, że autorowi przyświeca idea: nie musisz myśleć tak jak ja, ale myśl.

Utopia - to słowo pierwsze przychodzi mi na myśl w kwestii filozofii głoszonych w książce. Zgadzam się z tym, że społeczeństwo może ograniczać rozwój jednostki, blokować kreatywność i rozsądne myślenie. Mieszkam w Polsce,...