rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo budująca lektura. Książkę czytałam prawie cięgiem. Bardzo się zżyłam z bohaterami. Teraz mi ich brak i tęsknię. Jestem pod dużym wrażeniem jakie humanitarne wartości prezentują ci najbiedniejsi mieszkańcy Kalkuty., a także osoby pracujące tam w wolontariacie. Autor wykonał kawał solidnej roboty, bo między innymi dzięki niemu świat zachodu skierował wzrok na tę kloaczną rzeczywistość. Kloaczną ale tylko powierzchownie, bo serca tych ludzi to najczystsze kryształy. Do tego wszystkiego uczynił to bogatym i barwnym stylem literackim.

Bardzo budująca lektura. Książkę czytałam prawie cięgiem. Bardzo się zżyłam z bohaterami. Teraz mi ich brak i tęsknię. Jestem pod dużym wrażeniem jakie humanitarne wartości prezentują ci najbiedniejsi mieszkańcy Kalkuty., a także osoby pracujące tam w wolontariacie. Autor wykonał kawał solidnej roboty, bo między innymi dzięki niemu świat zachodu skierował wzrok na tę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka w sam raz jak leżysz obłożnie chory i trudno na skomplikowanych sprawach się skupić.

Taka w sam raz jak leżysz obłożnie chory i trudno na skomplikowanych sprawach się skupić.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocno poruszające historie. Przeczytałam w dwa dni. Były to dwa dni pełne wzruszeń, łez i głęboko odczuwanego smutku, czyli dwa dni pełne intensywnych ludzkich odczuć, za co dziękuję autorce. Dla mnie bowiem istotna jest moc emocji przekazywanych w lekturze przez pisarza, a o jego kunszcie świadczy to, że swoimi opowieściami potrafi wywołać poruszenie duszy czytelnika. No cóż mocno przekombinowana ta moje recenzja.
Może tak: Ludzie chceta poczuć coś "że hej"... to czytajta tę książkę!!!

Mocno poruszające historie. Przeczytałam w dwa dni. Były to dwa dni pełne wzruszeń, łez i głęboko odczuwanego smutku, czyli dwa dni pełne intensywnych ludzkich odczuć, za co dziękuję autorce. Dla mnie bowiem istotna jest moc emocji przekazywanych w lekturze przez pisarza, a o jego kunszcie świadczy to, że swoimi opowieściami potrafi wywołać poruszenie duszy czytelnika. No...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka porusza bardzo modne obecnie tematy pedofilii, handlu żywym towarem, zniewalania mentalnego i patologii w rodzinie. Troszkę poplątane losy różnych osób, ofiar i katów, a czasem będących ofiarami i katami równocześnie.
Jest sporo szybkich akcji i troszeczkę zaskoczeń, ale nie na tyle literacko ładnie oprawionych, żeby dać wyższą ocenę. Przez taki niezbyt dla mnie głęboki czy bogaty przekaz, omawiane problemy tracą siłę oddziaływania.

Książka porusza bardzo modne obecnie tematy pedofilii, handlu żywym towarem, zniewalania mentalnego i patologii w rodzinie. Troszkę poplątane losy różnych osób, ofiar i katów, a czasem będących ofiarami i katami równocześnie.
Jest sporo szybkich akcji i troszeczkę zaskoczeń, ale nie na tyle literacko ładnie oprawionych, żeby dać wyższą ocenę. Przez taki niezbyt dla mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dno i wodorosty do tego podane w papce pełnej wulgaryzmów i idiotyzmów.

Dno i wodorosty do tego podane w papce pełnej wulgaryzmów i idiotyzmów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna i w tematyce i literacko. Z przyjemnością czytałam każde zdanie. Trochę poetycka trochę z humorem, można powiedzieć odpowiednio przyprawiona i powstaje wspaniałe danie, które pałaszuje się z przyjemnością.

Piękna i w tematyce i literacko. Z przyjemnością czytałam każde zdanie. Trochę poetycka trochę z humorem, można powiedzieć odpowiednio przyprawiona i powstaje wspaniałe danie, które pałaszuje się z przyjemnością.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo nierówna. Historia opisana, taka niedopowiedziana, banalna. Mam wrażenie że autor posłużył się niby wciągającą sprawą agentów amerykańskich w II WŚ, aby osiągnąć cel stricte komercyjny i pokazać się jako talent literacki. Takie tematy przecież są bardzo poczytne, ale sam styl autora i treści literackie jak dla mnie są bezwartościowe i bardzo proste. Słabiutko reasumując.

Bardzo nierówna. Historia opisana, taka niedopowiedziana, banalna. Mam wrażenie że autor posłużył się niby wciągającą sprawą agentów amerykańskich w II WŚ, aby osiągnąć cel stricte komercyjny i pokazać się jako talent literacki. Takie tematy przecież są bardzo poczytne, ale sam styl autora i treści literackie jak dla mnie są bezwartościowe i bardzo proste. Słabiutko reasumując.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Genialna, profesjonalna, pomocna i zmieniająca dużo w podejściu do życia, siebie, szczęścia. Takie lektury są po prostu wartościowe.

Genialna, profesjonalna, pomocna i zmieniająca dużo w podejściu do życia, siebie, szczęścia. Takie lektury są po prostu wartościowe.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak banalne te historyjki, że aż dostałam szczękościsku. Pani Wąłasa błagam: nie popełniaj więcej książek. Nie męcz buły. Proszę, błagam.

Tak banalne te historyjki, że aż dostałam szczękościsku. Pani Wąłasa błagam: nie popełniaj więcej książek. Nie męcz buły. Proszę, błagam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przewidywalna, styl pisarski autora jest prościutki i oszczędny. Nie wiem skąd te wysokie oceny. No chyba że czytelnicy oceniają poziom makabry opisanych morderstw. Jest tyle fajnych książek. Na prawdę szkoda czasu na takie mizerie.

Przewidywalna, styl pisarski autora jest prościutki i oszczędny. Nie wiem skąd te wysokie oceny. No chyba że czytelnicy oceniają poziom makabry opisanych morderstw. Jest tyle fajnych książek. Na prawdę szkoda czasu na takie mizerie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Makabryczna opowieść o reżimie w Chile. Czytałam dawno temu ale o takich książkach się nie zapomina.

Makabryczna opowieść o reżimie w Chile. Czytałam dawno temu ale o takich książkach się nie zapomina.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oceniam na osiem, gdyż miejscami bardzo się uśmiałam czytając ją. Nie podejrzewałam Johna Greena o takie poczucie humoru. Książka to opis rzeczy, zjawisk, symboli, którym autor nadaje ocenę w gwiazdkach, a typowych według niego dla ery antropocen czyli współczesnej . Jednakże jego ocena jest zdeterminowana miejscem urodzenia, życia czyli USA.

Oceniam na osiem, gdyż miejscami bardzo się uśmiałam czytając ją. Nie podejrzewałam Johna Greena o takie poczucie humoru. Książka to opis rzeczy, zjawisk, symboli, którym autor nadaje ocenę w gwiazdkach, a typowych według niego dla ery antropocen czyli współczesnej . Jednakże jego ocena jest zdeterminowana miejscem urodzenia, życia czyli USA.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zmęczyłam się tą tematyką z pogranicza ohydy i totalnego popaprania.

Zmęczyłam się tą tematyką z pogranicza ohydy i totalnego popaprania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pan Kościelny opisując makabrę, jaką zafundował ofiarom tytułowy zwierz, swoim reporterskim stylem tylko wzmaga mrożenie krwi w żyłach czytelnika. Czyta się to bardzo dobrze i mocno przeżywa. Namacalnie odczuwa nieodparty wstręt i obrzydzenie do ww. zwyrodnialca. Jedynie koniec mnie rozczarował. Polecam osobom, które lubią ekstremalne przeżycia i emocje.

Pan Kościelny opisując makabrę, jaką zafundował ofiarom tytułowy zwierz, swoim reporterskim stylem tylko wzmaga mrożenie krwi w żyłach czytelnika. Czyta się to bardzo dobrze i mocno przeżywa. Namacalnie odczuwa nieodparty wstręt i obrzydzenie do ww. zwyrodnialca. Jedynie koniec mnie rozczarował. Polecam osobom, które lubią ekstremalne przeżycia i emocje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Megalomański wybździn Carrie Fisher - księżniczki Leii z "Gwiezdnych wojen", której całe życie zostało zdeterminowane tą jedyną rolą. Smutne.

Megalomański wybździn Carrie Fisher - księżniczki Leii z "Gwiezdnych wojen", której całe życie zostało zdeterminowane tą jedyną rolą. Smutne.

Pokaż mimo to

Okładka książki Prawdziwy gangster. Od żołnierza mafii do kokainowego kowboja i tajnego współpracownika władz Jon Roberts, Evan Wright
Ocena 8,0
Prawdziwy gang... Jon Roberts, Evan W...

Na półkach:

Jedno, wielkie nic ciekawego. Moralna miernota głównego bohatera poraża, a do tego styl literacki tego czegoś woła o pomstę do nieba. Proponuję: ręce precz od tej lektury jeśli nie chcesz czytelniku bezowocnie tracić czasu, co ja niestety już uczyniłam.

Jedno, wielkie nic ciekawego. Moralna miernota głównego bohatera poraża, a do tego styl literacki tego czegoś woła o pomstę do nieba. Proponuję: ręce precz od tej lektury jeśli nie chcesz czytelniku bezowocnie tracić czasu, co ja niestety już uczyniłam.

Pokaż mimo to

Okładka książki Zew oceanu. 312 dni samotnego rejsu Tomasz Cichocki, Marcin Mastalerz
Ocena 8,1
Zew oceanu. 31... Tomasz Cichocki, Ma...

Na półkach:

Genialna historia świetnie opowiedziana. Autor opisuje swój samotny rejs dookoła świata. Dramatyczne zdarzenia, nieustanna walka z żywiołami i własnymi słabościami jest przedstawiona przez Pana Cichockiego w sposób mocno humorystyczny. Lektura książki nieustannie powodowała u mnie niekontrolowane salwy śmiechu. W związku z tym jej czytanie jest mocno relaksujące.

Genialna historia świetnie opowiedziana. Autor opisuje swój samotny rejs dookoła świata. Dramatyczne zdarzenia, nieustanna walka z żywiołami i własnymi słabościami jest przedstawiona przez Pana Cichockiego w sposób mocno humorystyczny. Lektura książki nieustannie powodowała u mnie niekontrolowane salwy śmiechu. W związku z tym jej czytanie jest mocno relaksujące.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z autorem, co tu ukrywać bardzo utalentowanym i cynicznym mężczyzną. Sama książka szalenie mi się spodobała, a w trakcie jej czytania często wybuchałam nieopanowanym śmiechem. Bukowski jest genialny w swej prostocie.

Moje pierwsze spotkanie z autorem, co tu ukrywać bardzo utalentowanym i cynicznym mężczyzną. Sama książka szalenie mi się spodobała, a w trakcie jej czytania często wybuchałam nieopanowanym śmiechem. Bukowski jest genialny w swej prostocie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka idealnie trafiła do mnie we właściwym momencie życia. Czy to przypadek? Polecam lekturę wszystkim wiecznie martwiącym się. Trochę zmienia się optyka.

Książka idealnie trafiła do mnie we właściwym momencie życia. Czy to przypadek? Polecam lekturę wszystkim wiecznie martwiącym się. Trochę zmienia się optyka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

No cóż dla mnie ta książka jest znacznie bardziej podniecająca niż 50 twarzy Greya ;-)
A tak poważnie to rzeczywiście może stanowić świetny poradnik dla niedoświadczonych, niedouczonych czy też niepewnych mężczyzn. Autor bardzo szczerze i bezpośrednio dzieli się swoimi w tej kwestii doświadczeniami i według mnie stosowanie jego porad może znacznie przyczynić się usatysfakcjonowania seksualno-emocjonalnego praktycznie każdej kobiety

No cóż dla mnie ta książka jest znacznie bardziej podniecająca niż 50 twarzy Greya ;-)
A tak poważnie to rzeczywiście może stanowić świetny poradnik dla niedoświadczonych, niedouczonych czy też niepewnych mężczyzn. Autor bardzo szczerze i bezpośrednio dzieli się swoimi w tej kwestii doświadczeniami i według mnie stosowanie jego porad może znacznie przyczynić się...

więcej Pokaż mimo to