Opinie użytkownika
Długo się rozkręca, ma swoje bardzo dobre momenty, chociaż zakończenie nieco rozczarowujące.
Pokaż mimo toNapisana archaicznie, acz poetycko i po prostu pięknie. Historyczny koktajl prowincjonalnej Galicji okraszony mrokiem, o jakim mało kto dziś bajać potrafi tak trafnie jak Radek Rak. Z całego Serca, warto.
Pokaż mimo toPrzełomowa pozycja, bardzo realistycznie(a momentami surrealistycznie!) zbudowany świat i postacie, niektóre wątki niezbyt mnie ciekawiły, ale do samego końca trzyma w napięciu. Mitsuko i Takako to moje ulubienice. Zakończenie słodko-gorzkie, takie jak lubię.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo się zawiodłem. Po naprawdę zacnym tomie pierwszym ten wymęczył mnie niemiłosiernie. Tym samym kończę przygodę z całym cyklem. Oby Babel był lepszy :3
Pokaż mimo toWojna Makowa bardzo mnie zaskoczyła, nie spodziewałem się tak mocnej historii. Protagonistka bardzo przypadła mi do gustu. Na lekki minus jedynie jednowymiarowość kilku postaci drugo-trzecioplanowych.
Pokaż mimo toNostalgiczna, oniryczna, wielowarstwowa, filozoficzna; wyborna niczym placek z pokoleniowej włoskiej pizzerii. Można o Tokarczukównej powiedzieć wiele, ale pisać to ona potrafi.
Pokaż mimo toKsiążka uderzyła na wielu poziomach i uświadomiła po raz kolejny prawidło, że życie to są chwile chwile, tak ulotne jak motyle, a my całe życie jak te poczwarki, kiedy już zdążymy się przeobrazić, lot trwa tylko moment. Ucieczka przed samotnością jest niemożliwa.
Pokaż mimo toNowa trylogia jest tak dobra tylko dzięki istnieniu pierwszej, ale o mój boże! Abercrombie tak dobrze poprowadził dynamikę między nowym a starym pokoleniem, jeszcze ten twist w zakończeniu. Zdecydowanie przebija ,,Ostrze''.
Pokaż mimo to
Zakończenie, Loki i Odyn na plus.
Niestety nie mogę polecić tej książki, zbyt wiele dziur fabularnych i nielogicznych decyzji bohaterów...
Zakończenie trylogii jest wybitne, będzie mi tego brakowało, na pewno kiedyś wrócę. Wiele przemyśleń zostanie ze mną na długo. Ostateczny argument na to, że Abercrombie to autor nowej ery.
Pokaż mimo to
Surrealistyczna baśń, abstrakcyjne poczucie humoru, bardzo fajnie przedstawiona psychika dziecka, podobało mi się.
Mogłoby być jeszcze bardziej mrocznie i brak happy endu, ale rozumiem, że to nie ten target.
Abercrombie trzyma poziom, wątkiem Glokty zwłaszcza. Bardzo naturalnie wychodzi mu character development. Wątek na północy momentami mnie nie wciągał, jednak jako całokształt wypadł naprawdę zacnie. Polubiłem praktycznie wszystkie postacie, a to serio wyczyn.
Pokaż mimo toNorweskie drewno jest dla mnie tym rodzajem doświadczenia, które przybywa do ciebie w odpowiednim momencie życia i uderza naprawdę mocno. Nie chce mi się zachwycać więc powiem tylko; Dziękuję Murakami.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jeśli chodzi o książkowe fantasy, to z reguły ciężko mnie zadowolić. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia z podgatunkiem zwanym Grim dark, którego Abercrombie nazywany jest swoistym „Lordem”. Czy słusznie? Ocena zapewne to zdradza, ale i tak się rozpiszę.
To co urzekło mnie najbardziej to ton, w jakim Joe pisze. Sarkastyczność przeplatana czarnym humorem, brak prób...
Drugi akt, a ściślej ,,Księga'' Goldsteina to najlepsza część książki, przystępnie tłumaczy wiele mechanizmów politycznych, ciągle aktualna. Pierwszy i trzeci akt w mojej ocenie jest nieco przeciągany. Mimo to warto przeczytać.
Pokaż mimo to