rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Haj, czyli jak nie szkodzić sobie i innym Bartek Przybyszewski, Damian Sobczyk
Ocena 7,7
Haj, czyli jak... Bartek Przybyszewsk...

Na półkach:

Powinni tego uczyć w szkołach.

Powinni tego uczyć w szkołach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zręcznie napisana ale momentami bardzo nużąca.

Zręcznie napisana ale momentami bardzo nużąca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Długo się rozkręca, ma swoje bardzo dobre momenty, chociaż zakończenie nieco rozczarowujące.

Długo się rozkręca, ma swoje bardzo dobre momenty, chociaż zakończenie nieco rozczarowujące.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Napisana archaicznie, acz poetycko i po prostu pięknie. Historyczny koktajl prowincjonalnej Galicji okraszony mrokiem, o jakim mało kto dziś bajać potrafi tak trafnie jak Radek Rak. Z całego Serca, warto.

Napisana archaicznie, acz poetycko i po prostu pięknie. Historyczny koktajl prowincjonalnej Galicji okraszony mrokiem, o jakim mało kto dziś bajać potrafi tak trafnie jak Radek Rak. Z całego Serca, warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zielone Dzieci najlepsze, reszta meh.

Zielone Dzieci najlepsze, reszta meh.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przełomowa pozycja, bardzo realistycznie(a momentami surrealistycznie!) zbudowany świat i postacie, niektóre wątki niezbyt mnie ciekawiły, ale do samego końca trzyma w napięciu. Mitsuko i Takako to moje ulubienice. Zakończenie słodko-gorzkie, takie jak lubię.

Przełomowa pozycja, bardzo realistycznie(a momentami surrealistycznie!) zbudowany świat i postacie, niektóre wątki niezbyt mnie ciekawiły, ale do samego końca trzyma w napięciu. Mitsuko i Takako to moje ulubienice. Zakończenie słodko-gorzkie, takie jak lubię.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo się zawiodłem. Po naprawdę zacnym tomie pierwszym ten wymęczył mnie niemiłosiernie. Tym samym kończę przygodę z całym cyklem. Oby Babel był lepszy :3

Bardzo się zawiodłem. Po naprawdę zacnym tomie pierwszym ten wymęczył mnie niemiłosiernie. Tym samym kończę przygodę z całym cyklem. Oby Babel był lepszy :3

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wojna Makowa bardzo mnie zaskoczyła, nie spodziewałem się tak mocnej historii. Protagonistka bardzo przypadła mi do gustu. Na lekki minus jedynie jednowymiarowość kilku postaci drugo-trzecioplanowych.

Wojna Makowa bardzo mnie zaskoczyła, nie spodziewałem się tak mocnej historii. Protagonistka bardzo przypadła mi do gustu. Na lekki minus jedynie jednowymiarowość kilku postaci drugo-trzecioplanowych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nostalgiczna, oniryczna, wielowarstwowa, filozoficzna; wyborna niczym placek z pokoleniowej włoskiej pizzerii. Można o Tokarczukównej powiedzieć wiele, ale pisać to ona potrafi.

Nostalgiczna, oniryczna, wielowarstwowa, filozoficzna; wyborna niczym placek z pokoleniowej włoskiej pizzerii. Można o Tokarczukównej powiedzieć wiele, ale pisać to ona potrafi.

Pokaż mimo to

Okładka książki Alicja w zwierciadlanym domu, czyli po drugiej stronie lustra Lewis Carroll, John Tenniel
Ocena 7,1
Alicja w zwier... Lewis Carroll, John...

Na półkach:

Gry słowne na najwyższym poziomie.

Gry słowne na najwyższym poziomie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dostałem to czego oczekiwałem, czyli głos Kacpra w papierowej wersji.

Dostałem to czego oczekiwałem, czyli głos Kacpra w papierowej wersji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka uderzyła na wielu poziomach i uświadomiła po raz kolejny prawidło, że życie to są chwile chwile, tak ulotne jak motyle, a my całe życie jak te poczwarki, kiedy już zdążymy się przeobrazić, lot trwa tylko moment. Ucieczka przed samotnością jest niemożliwa.

Książka uderzyła na wielu poziomach i uświadomiła po raz kolejny prawidło, że życie to są chwile chwile, tak ulotne jak motyle, a my całe życie jak te poczwarki, kiedy już zdążymy się przeobrazić, lot trwa tylko moment. Ucieczka przed samotnością jest niemożliwa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nowa trylogia jest tak dobra tylko dzięki istnieniu pierwszej, ale o mój boże! Abercrombie tak dobrze poprowadził dynamikę między nowym a starym pokoleniem, jeszcze ten twist w zakończeniu. Zdecydowanie przebija ,,Ostrze''.

Nowa trylogia jest tak dobra tylko dzięki istnieniu pierwszej, ale o mój boże! Abercrombie tak dobrze poprowadził dynamikę między nowym a starym pokoleniem, jeszcze ten twist w zakończeniu. Zdecydowanie przebija ,,Ostrze''.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zakończenie, Loki i Odyn na plus.
Niestety nie mogę polecić tej książki, zbyt wiele dziur fabularnych i nielogicznych decyzji bohaterów...

Zakończenie, Loki i Odyn na plus.
Niestety nie mogę polecić tej książki, zbyt wiele dziur fabularnych i nielogicznych decyzji bohaterów...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zakończenie trylogii jest wybitne, będzie mi tego brakowało, na pewno kiedyś wrócę. Wiele przemyśleń zostanie ze mną na długo. Ostateczny argument na to, że Abercrombie to autor nowej ery.

Zakończenie trylogii jest wybitne, będzie mi tego brakowało, na pewno kiedyś wrócę. Wiele przemyśleń zostanie ze mną na długo. Ostateczny argument na to, że Abercrombie to autor nowej ery.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Surrealistyczna baśń, abstrakcyjne poczucie humoru, bardzo fajnie przedstawiona psychika dziecka, podobało mi się.
Mogłoby być jeszcze bardziej mrocznie i brak happy endu, ale rozumiem, że to nie ten target.

Surrealistyczna baśń, abstrakcyjne poczucie humoru, bardzo fajnie przedstawiona psychika dziecka, podobało mi się.
Mogłoby być jeszcze bardziej mrocznie i brak happy endu, ale rozumiem, że to nie ten target.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Abercrombie trzyma poziom, wątkiem Glokty zwłaszcza. Bardzo naturalnie wychodzi mu character development. Wątek na północy momentami mnie nie wciągał, jednak jako całokształt wypadł naprawdę zacnie. Polubiłem praktycznie wszystkie postacie, a to serio wyczyn.

Abercrombie trzyma poziom, wątkiem Glokty zwłaszcza. Bardzo naturalnie wychodzi mu character development. Wątek na północy momentami mnie nie wciągał, jednak jako całokształt wypadł naprawdę zacnie. Polubiłem praktycznie wszystkie postacie, a to serio wyczyn.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Norweskie drewno jest dla mnie tym rodzajem doświadczenia, które przybywa do ciebie w odpowiednim momencie życia i uderza naprawdę mocno. Nie chce mi się zachwycać więc powiem tylko; Dziękuję Murakami.

Norweskie drewno jest dla mnie tym rodzajem doświadczenia, które przybywa do ciebie w odpowiednim momencie życia i uderza naprawdę mocno. Nie chce mi się zachwycać więc powiem tylko; Dziękuję Murakami.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to video - opinia


Na półkach:

Jeśli chodzi o książkowe fantasy, to z reguły ciężko mnie zadowolić. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia z podgatunkiem zwanym Grim dark, którego Abercrombie nazywany jest swoistym „Lordem”. Czy słusznie? Ocena zapewne to zdradza, ale i tak się rozpiszę.
To co urzekło mnie najbardziej to ton, w jakim Joe pisze. Sarkastyczność przeplatana czarnym humorem, brak prób moralizowania, niejednoznaczni bohaterowie, którzy swoją ambiwalencją charakteru biją na głowę lwią część współczesnych książek fantasy, to wszystko daje poczucie niesamowitej koneksji ze światem przedstawionym. Przedstawione wydarzenia nie są w żadnym wypadku przedramatyzowane, worldbuilding jest ciekawy, choć w dużej mierze bardzo intymny, skupiony na działaniach i polityce wewnątrz państwa, i to plus! Największą rolę grają jednak postacie, dawno nie widziałem tak dobrze napisanych jak Bayaz, Glokta czy niedoceniany Arcylektor Sult. Zdecydowanie genialne otwarcie trylogii, chociaż brakuje jakiejś mapki świata (na szczęście bardzo dobrą możemy znaleźć w necie).
Ode mnie leci potężna polecajka, Abercrombie ma potencjał na zostanie w moim sercu jednym z topowych autorów, i to nie tylko tych fantasy.

Jeśli chodzi o książkowe fantasy, to z reguły ciężko mnie zadowolić. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia z podgatunkiem zwanym Grim dark, którego Abercrombie nazywany jest swoistym „Lordem”. Czy słusznie? Ocena zapewne to zdradza, ale i tak się rozpiszę.
To co urzekło mnie najbardziej to ton, w jakim Joe pisze. Sarkastyczność przeplatana czarnym humorem, brak prób...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to video - opinia


Na półkach:

Drugi akt, a ściślej ,,Księga'' Goldsteina to najlepsza część książki, przystępnie tłumaczy wiele mechanizmów politycznych, ciągle aktualna. Pierwszy i trzeci akt w mojej ocenie jest nieco przeciągany. Mimo to warto przeczytać.

Drugi akt, a ściślej ,,Księga'' Goldsteina to najlepsza część książki, przystępnie tłumaczy wiele mechanizmów politycznych, ciągle aktualna. Pierwszy i trzeci akt w mojej ocenie jest nieco przeciągany. Mimo to warto przeczytać.

Pokaż mimo to video - opinia