Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka z gatunku pożytecznych, którą warto przeczytać aby otworzyć oczy na potrzeby głuchych i to z czym się borykają. Na pewno o wielu aspektach ich życia nie masz pojęcia. Jestem zaledwie niedosłysząca, ale mogę potwierdzić, że to, co było opisane, jest prawdą - sama to przeżywam, choć dzięki temu, że coś jednak słyszę i znam język polski, nie borykam się z tymi problemami w takim stopniu jak całkowicie głusi ludzie. Jeśli znasz kogoś z niedosłuchem - przeczytaj.

Książka z gatunku pożytecznych, którą warto przeczytać aby otworzyć oczy na potrzeby głuchych i to z czym się borykają. Na pewno o wielu aspektach ich życia nie masz pojęcia. Jestem zaledwie niedosłysząca, ale mogę potwierdzić, że to, co było opisane, jest prawdą - sama to przeżywam, choć dzięki temu, że coś jednak słyszę i znam język polski, nie borykam się z tymi...

Autor potrafi budować napięcie, lecz równoczesnie pisze czasami trochę chaotycznie - nagle potrafił zmienić narratora i okazało się ze jak czytałam przemyslenia Davida, to kolejny akapit dotyczył już złoczyńcy ;) Mógł to rozwiązać lepiej, albo chociaż to oddzielić. Natomiast kto jest tym złoczyńcą zgadłłam przed końcem ksiązki, ale zakończenie i tak było interesujące.

Autor potrafi budować napięcie, lecz równoczesnie pisze czasami trochę chaotycznie - nagle potrafił zmienić narratora i okazało się ze jak czytałam przemyslenia Davida, to kolejny akapit dotyczył już złoczyńcy ;) Mógł to rozwiązać lepiej, albo chociaż to oddzielić. Natomiast kto jest tym złoczyńcą zgadłłam przed końcem ksiązki, ale zakończenie i tak było interesujące.

Książka krótka, ale bardzo treściwa. Myślę, że sięgnę też po inne tytuły autora :)

Książka krótka, ale bardzo treściwa. Myślę, że sięgnę też po inne tytuły autora :)

Historia z zaskakującymi zwrotami akcji :)

Historia z zaskakującymi zwrotami akcji :)

Ksiązka skłania do przemyslenia nad wrażliwymi kwestiami jak daleko mozna się posunąc ratując czyjeś zdrowie

Ksiązka skłania do przemyslenia nad wrażliwymi kwestiami jak daleko mozna się posunąc ratując czyjeś zdrowie

Miły powrót do czytania po dłuzszej przerwie. Myślę, że sięgnę też po inne tomy z tej serii (ten był moim pierwszym).

Miły powrót do czytania po dłuzszej przerwie. Myślę, że sięgnę też po inne tomy z tej serii (ten był moim pierwszym).

myślałam że będzie to przynajmniej trochę przypominało ksiązki Christie, ale niestety nie. Najciekawsze fakty są przedstawione jako dokonane i bez szczegółów co i jak - coś w sensie "och Arsene jaki ty jestes przebiegly!" ale jak on to robił krok po kroku to tajemnica - pewnie sam autor nie wie ;) także nie ma dreszczyku niepewności, raczej oczekiwanie na gotowe rozwiazanie. Christie zdecydowanie miała więcej polotu.

myślałam że będzie to przynajmniej trochę przypominało ksiązki Christie, ale niestety nie. Najciekawsze fakty są przedstawione jako dokonane i bez szczegółów co i jak - coś w sensie "och Arsene jaki ty jestes przebiegly!" ale jak on to robił krok po kroku to tajemnica - pewnie sam autor nie wie ;) także nie ma dreszczyku niepewności, raczej oczekiwanie na gotowe...

Całkiem dobrze się czyta, ale pewne odpowiedzi zostały podane na tacy

Całkiem dobrze się czyta, ale pewne odpowiedzi zostały podane na tacy