-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2020-05-06
Ostatnimi czasy ulubiona książka. Przemawia na jej korzyść wszystko. Jest prze-fantastyczna. Bardzo interesujący jest początek przedstwiony z perspektywy podstarzałego już miliardera który widzał już prawie wszystko, wszędzie był i osiągnął w życiu co tylko sie działo a mimo wszystko w głębi duszy pozostał niezaspokojony.
Na plus wstawki moralizatorskie, dotyczące przemiany głównego bohatera, które stanowić miały główny rdzeń powieści a nie były dla jasności przekazu zbytnio przytłaczające. Podobało mi się że pomimo zmiany jaka nastąpiła w zachowaniu głównego bohatera pozostał on dawnym sobą na sali sądowej i dosłownie miażdzył swoich kontrkandydatów.
Podobała mi sie lakoniczność opisu przyrody, dzungli i dzikiego życia. Zwrot w powieść podrózniczą (która notabene jako gatunek jest super por. Blondi i Cejro) przyniósł by więcej szkody niż pożytku.
Stawiam ją na moim prywatnym piedestale obok Bellew Zawieruchy, Damy Kameliowej, Monte Christo, Kawalera de Lagardere i Doliny Ludzi Milczących i wiem że będe do niej często wracał.
Ostatnimi czasy ulubiona książka. Przemawia na jej korzyść wszystko. Jest prze-fantastyczna. Bardzo interesujący jest początek przedstwiony z perspektywy podstarzałego już miliardera który widzał już prawie wszystko, wszędzie był i osiągnął w życiu co tylko sie działo a mimo wszystko w głębi duszy pozostał niezaspokojony.
Na plus wstawki moralizatorskie, dotyczące...
Jeden z lepszych kryminałów jakie czytałem ostatnimi czasy. Dał się pochłonąć w jeden wieczór i połowę kolejnej nocy.
Dużo dojrzalsza i głębsza oraz o wiele bardziej zaskakująca niż poprzednie tomy, których fabuła zdążyła już w mej pamięci lekko wyblaknąć. Na plus zaliczam również skupienie się na nowej historii i nie komplikowanie zbytnio i tak już mocno poharatanego życia głównych bohaterów i ich najbliższych
Jeden z lepszych kryminałów jakie czytałem ostatnimi czasy. Dał się pochłonąć w jeden wieczór i połowę kolejnej nocy.
Dużo dojrzalsza i głębsza oraz o wiele bardziej zaskakująca niż poprzednie tomy, których fabuła zdążyła już w mej pamięci lekko wyblaknąć. Na plus zaliczam również skupienie się na nowej historii i nie komplikowanie zbytnio i tak już mocno poharatanego...
Kto by przypuszczał że skandalista znany z ostrych tekstów, szokującego stylu życia, dręczenia zwierzątek, ekscesów z używkami i dennego reality show jest w stanie napisać coś tak dobrego.
nie wiem czy to jego inwencja tworcza czy ktoś mu pomagał ale książkę czyta się super szybko nawet mimo stosunkowo prostego słownictwa i tematyki dotyczącej głównie seksu i dragów. komentarze po latach pewnych wydarzeń, analiza ich i widoczny wyrzut sumienia za dawne grzechy sprawia że książka nabiera charakteru naprawdę osobistego. Celne wstawki i cięty humor momentami sprawia że OZZY staje się naprawdę sprawnym mistrzem ciętej ironii.
Kto by przypuszczał że skandalista znany z ostrych tekstów, szokującego stylu życia, dręczenia zwierzątek, ekscesów z używkami i dennego reality show jest w stanie napisać coś tak dobrego.
nie wiem czy to jego inwencja tworcza czy ktoś mu pomagał ale książkę czyta się super szybko nawet mimo stosunkowo prostego słownictwa i tematyki dotyczącej głównie seksu i dragów....
Co roku coraz lepiej
Co roku coraz lepiej
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to